-
mała.mi odsłony: 3650
Rozszerzane spodnie - modne czy passe?
Ostatnio trafiłam na jakiś fragment "Muszę to mieć" gdzie cudowny pan stylista znowu okrutnie krytykował rozszerzane spodnie, że tak fatalnie psują sylwetkę. No a ja sobie uświadomiłam że jak spodnie nie są choć trochę rozszerzane to źle się w nich czuję i wszystkie mam właśnie takieno i zaczęłam się zastanawiać czy tylko ja jestem taka passe ;) jaki krój spodni nosicie, myślicie że faktycznei tak źle wyglądają roszczerzane?ps. jakaś się ostatnio pusta robię i za dużo o ciuchach myślę chyba:|;)
Waskie mam tylko elastyczne dzinsy. Nie zebym miala jakies super nogi ;) ale wzrostu mam tyle, ze jakos sie to gubi. Reszta ma szerokie nogawki. Klasyczne dzwony mam jedne i to w kiepskim stanie, wiec sie nie licza.
Najbardziej lubie spodnie materialowe z kantem o dosc szerokich nogawkach, ale dopasowane w biodrach.
Takie spostrzezenie off topic - kiedys sobie przymierzylam rozszerzane szare spodnie z czegos w rodzaju pluszu. Szkoda, ze nie kupilam, dostalabym etat w cyrku jako pol slonia (moze pol etatu?) lol charakteryzacja nie do pomylenia.
Ja wszystkie spodnie mam rozszerzane na dole.
Mam to w nosie, że nie sa modne. najlepiej sie w nich czuję i na siłę nie zamierzam zmieniać mojej szafy. Z resztą już tyle fasonów spodni mierzyłam i tylko w tych rozszerzanych jest mi najlepiej.
Mam nadzieję, zę wrócę do swojej figury z przed ciąży, bo moje ukochane spodnie dzielnie czekają na swoją kolej....
generalnie lubie szerokie nogawki, co nie oznacza , ze sa to dzwony, ale rurki u mnie wykluczone, az mnie ciarki przechodza na sama mysl,
ja lubie takie:
i jeszcze bardziej szerokie:
a cos takiego ; to nie dla mnie
generalnie lubie szerokie nogawki, co nie oznacza , ze sa to dzwony, ale rurki u mnie wykluczone, az mnie ciarki przechodza na sama mysl,
ja lubie takie:
i jeszcze bardziej szerokie:
generalnie lubie szerokie nogawki, co nie oznacza , ze sa to dzwony, ale rurki u mnie wykluczone, az mnie ciarki przechodza na sama mysl,
ja lubie takie:
Ja też noszę spodnie przynajmniej lekko rozszerzane na dole, inaczej deformują mi sylwetkę ;) (żeby nie powiedzieć, że uwypuklają wady i niedociągnięcia)
Odpowiedz
Marchefka napisał(a): efekt wlasnie taki jak pisze awangarda - wielki zad (o chudych nozkach sie nie wuypowiem w moim przypadku ;)
ni, nie chude nozki to byly przez kontrast z zadem. nie tak, zeby same z siebie lol
Ja również lubię dzwony i rozszerzane spodnie. Właściwie tylko w takich chodzę. Rurek bym na pewno nie założyła, a nawet jak krój jest prosty, to też się trochę dziwnie czuję.
A takie gadanie co jrest passe, lub nie (w różnych tego typu programach czy gazetach), jest dla mnie jedną wielką bzdurą, bo głęboko w d.... mam co jakiś pan sobie myśli na ten temat. :P
to mi ulżyło ;)
a dodam jeszcze, że zdaniem stylistów nie specjalnie się przejmuję a efekty ich pracy czasem są zatrważające ale on to tak wciąż co nie włączę uparcie powtarza, że aż zaczęłam się zastanawiać czy może ja czegoś już nie zauważam ;) bo mnie głupiej zawsze się wydawało że właśnie w rozszerzanych lepiej się z reguły wygląda ;)
no ale w sumie to pewnie w nstępnym sezonie będzie wyśmiewał rzeczy którymi dziś się zachwyca np. wkładanie dzinsów w buty :)
Ja tam olewam, ze tvn style uwaza, ze rozszerzane spodnie są passe ;) Jesli dzinsy - to tylko lekko roszszerzane, inne spodnie tez takie wole. W najgorszym razie proste - w zyciu zwęzane - efekt wlasnie taki jak pisze awangarda - wielki zad (o chudych nozkach sie nie wuypowiem w moim przypadku ;) bo są ok od kolan w dół )
Odpowiedzw sumie nie trzeba miec figury kate moss - po prostu szczupłe uda... moja siostra - szczupła dziewczyna - ostatnio stwierdziła że ją rurki wyszczuplają :o mnie na pewno nie
Odpowiedz
Ten program MUSZE TO MIEĆ jest jakiś kopnięty ;) Jak te dziewczyny czasem ubiorą to mozna zapłakać.. wyglądają gorzej niż przed przeistoczeniem.
A jesli chodzi o spodnie to tez nosze tylko lekko rozszerzane od dołu. W innych wyglądam i czuje się poprostu źle. Zeby nosić rurku to trzeba by było wyglądać jak Kate Moss (ktora zreszta od zawsze nosi tylko rurki) - chociaż i ona w nich wg, mnie nie za dobrze wygląda.
se ubralam kiedys rurki
normalnie powinni mnie wtedy zaresztowac za wyglad lol
wielki zad i chude nozki lol
nie ma co patrzec na mode poniewaz nie ma nic gorszego niz modnie ubrana dama, ktora w stroju z okladek pism wyglada okropnie - podkreslajac wszytko to co powinna zatuszowac 8)
ja tam lubie jak spodnie sa troszkę chociaz poszerzone u dołu, bo jak nie są to mam wrażenie że wyglądam śmiesznie a czy to jest passe? póki będe sie w takich dobrze czułą to na pewno nie zamienie kroju na "rurki" ;)
OdpowiedzMoim zdaniem - passe nie passe, ale dużo zależy od sylwetki. Ja bym się w wąskich po prostu źle czuła i źle bym wyglała...
OdpowiedzPodobne tematy