Domowe sposoby na usunięcie brzydkiego zapachu z bluzek

o!!! Lenor spay - fajna rzecz, ogolnie sobie kupie zeby zobaczyc co to jest:)

to usuwa zapachy??

mimi123 napisał(a): zgniłymi jajami
Buha ha ha ha!

ampa napisał(a):a rózne lenory itp płyny nie skutkują???
No właśnie, próbowałaś Lenora w spray'u?

http://imageshack.us

a rózne lenory itp płyny nie skutkują???

Carrie napisał(a):A tak a propos to mi się przypomniało, że ja również musiałam 3 bluzki wyrzucić i to bynajmniej nie z powodu zapachu tylko plam jakie pozostawił antyperspirant Avon (nie do sprania - sztywne jasne plamy, koszmar na czarnych bluzkach)

Ale się uśmiałam :D
Ale tak poważniej to największe znaczenie ma jakoś tkaniny. Kupiłam kiedyś śliczną bluzeczkę - cudo jednym słowem ale wesoło nie było ... Świeżo wyprana, pachnąca, załozona na czyste ciało + antyperspirant przy delikatnym spoceniu zaczynała śmierdzieć zgniłymi jajami :o Odrazu ją wywaliłam lol lol Także największa wina leży po stronie materiału moim zdaniem :)

Właśnie wydaje mi się że brzydki zapach może też być spowodowany składem materiału. Dwa sweterki akrylowo- poliestrowe wyrzuciłam gdyż po pierwszym praniu zaczynały dziwnie "pachnieć". :( Nie było to spowodowane niedosuszeniem, bo próbowałam prać kilka razy i na różne sposoby suszyć. Niestety nie udało się ich odratować więc teraz po prostu wystrzegam się tej kombinacji materiałów.

Carrie napisał(a):A tak a propos to mi się przypomniało, że ja również musiałam 3 bluzki wyrzucić i to bynajmniej nie z powodu zapachu tylko plam jakie pozostawił antyperspirant Avon (nie do sprania - sztywne jasne plamy, koszmar na czarnych bluzkach)
Ja miałam takie same problemy po Avonach. Najdziwniejsze było to, że w jednej z bluzek taka plama zrobiła mi się tylko pod jedną pachą

A jeśli chodzi o brzydki zapach, też mi się zdarzyło. Podejrzewam jednak, że obok antyperspirantu, "współwinnym" jest skład tkaniny - jakieś sztuczne domieszki.

A tak a propos to mi się przypomniało, że ja również musiałam 3 bluzki wyrzucić i to bynajmniej nie z powodu zapachu tylko plam jakie pozostawił antyperspirant Avon (nie do sprania - sztywne jasne plamy, koszmar na czarnych bluzkach)

nabla:) jestes super optymistka, ja uzywam roznych deo: rexona, i podobne i raczej takie : aloe, sesitive

jeszcze cos poprobuje, moze znjade jakis preparat do dezynfekcji:)

poprubuje jeszcze raz:)

antyperspirant bezzapachowy moze by rozwiązał sprawę ;) Wydaje mi się własnie, ze to zbitka zapachu dezodorantu (choc nie uzywam antyprsp. o mocnym zapachu coby sie wlasnie nie gryzl z perfumami) , zapachu potu (hormony ) plus jakis okreslony skladnik materialu, bo fakt - jest jak pisze Lenka - nie ze wszsytkimi bluzkami tak sie dzieje.

Lenka, jak masz wywalac to najpierw poeksperymentuj, jak sie zniszcza to trudno, i tak nie mozesz ich nosic, a jak uratujesz to fajnie.

Poczytaj sklad tego antyperspirantu (albo podaj mi) i poszukaj rozpuszczalnika do tych substancji. Moze da sie to usunac czyms, co nie jest typowym srodkiem pioracym (na przyklad benzyna), a co potem da sie sprac tradycyjnie?

dzieki za odpowiedzi,

choc z higiena nie mam problem :|
:|
a bluzki smierdza wlasnie zbitkami zapachow antyperspirantow i nie wszystkie a tylko 3 sztuki,

moze rzeczywiscie deo bezzapachowe jest lepsze

no nic chyba pojde za twoim przykladem Marchefka i je wywale - choc zal mi bardzo:(

Marchefka napisał(a):Donia napisał(a):A jakieś małe pranko nie pomogłoby
byłoby śmieszne gdyby nie fakt, ze pranko, nawet duże nie pomaga, namaczanie itp tez nie - ja po prostu pozegnalam sie z kilkoma bluzkami...
To zamiast prania może antyperspirant bezzapachowy i kilka kropel perfumy na dekolt....

Ano niestety, hormony powodują okreslony zapach, który tak mocno wnika w strukture odziezy ze to juz po jabkach ;) niestety.
Moze silniejszy antyperspierant? I przemywanie pach w ciągu dnia zimną wodą co chłodzi i uspokaja ;) gruczoły zapachowe.

A bluzki powieś na balkonie na kilka dni, moze cos sie da zrobic.
A moze pralnia?

hmmmm to rzeczywiscie dziwne

Donia napisał(a):A jakieś małe pranko nie pomogłoby
byłoby śmieszne gdyby nie fakt, ze pranko, nawet duże nie pomaga, namaczanie itp tez nie - ja po prostu pozegnalam sie z kilkoma bluzkami...

Donia napisał(a):A jakieś małe pranko nie pomogłoby 8)
Doniu padłam..

A jakieś małe pranko nie pomogłoby 8)