Czy warto używać Clinique, Thalgo?

ulleczka napisał(a):i faktycznie nawilża
nabłyszcza miało być

Mam Pore Minimizer Clinique i straszny szit :( Szminka- nie pamiętam nazwy, ale jakaś nabłyszczająca - PIĘKNY KOLOR (bodajże coral blush) i faktycznie nawilża, ale za to po godzinie nie ma po niej śladu na ustach :( ale może to moje usta jakieś felerne ;) bo nic się na nich długo nie utrzyma. Aha i podkład matujący, oczywiście zapomniałam nazwy, sprawdzę jak dotrę do siebie do domu - całkiem ok, choć bez ochów i achów. W ramach delikatnego, naturalnego makijażu może być.

AGABORA napisał(a):Większość moich kosmetyków zarówno tych kolorowych jak i pielęgnacyjnych to Clinique ,jak do tej pory nie zawodzi :D
A widzisz, to ja nie lubię kolorowych z Clinique. Tzn. róże są ok, ale podkłady jakoś mi nie leżą do końca. Jedynie Moisture Sheer Tint na lato był dobry, ale on niczego nie masukje tylko, daje lekki połysk i delikatny kolro na twarzy.
Podobnie jest z tuszami do rzęs, dla mnie niedobre, jakieś maziste, ni to gęste ni to rzadkie. Natomast cienie jakoś słabo się trzymają na moich powiekach, a poza tym za mało się mienią jak na moje potrzeby, choć przyznam się, że nie próbowałam tej serii Super Shimmer. Może się skuszę? 8)

Kosmetyków firmy Clinique nie używałam (za wyjątkiem jednego razu, gdy zakupiłam tusz do rzęs, od którego otrzymałam pieczenie oczu... ), więc się nie wypowiem. Natomiast na co dzień, w kwestii pielęgnacyjnej, od kilku lat jestem wierna firmie thalgo. Kosmetyki przynajmniej w moim przypadku spełniają swoje funkcje. Tak samo mój P. jest zadowolony z linii męskiej. Ocenił ją najlepiej ze wszystkich jakie do tej pory używał (porównując ją chociażby z Nivea czy Gillette).

ks222 napisał(a):ja uzywam clinique ddml - emulsja silnie nawilzajaca - jak dla mnie rewelacja a mam skóre bardzo wrażliwą
A dla mojej skóry - normalnez z lekką tendencją do przetłuszczania, czasem mieszanej - ta emulsja nie była najlepsza. Skóra mi sie strasznie wysuszyła po niej :(

Większość moich kosmetyków zarówno tych kolorowych jak i pielęgnacyjnych to Clinique ,jak do tej pory nie zawodzi :D
znam natomiast kilka osób (dokładnie 2 ;) ) które Clinique uczula
ale je uczula praktycznie wszystko ....
znam też osoby uczulone na Thalgo i tych jest zdecydowana większość

Clinique ma bardzo, bardzo delikatne kremy i caly zestaw kosmetykow do pielegnacji twarzy. Sama uzywam czesto bo po pierwsze mam przyjaciolke ktora pracuje dla Clinique a po drugie mam taka cere wrazliwa ze jak ubiore nie ten krem np. Lancome czy Loreal to mam normalnie buzie jakby mnie ktos pokrzywa pohlastal.
Clinique jest moim zdaniem cudem kosmetycznym.. ale zawsze znajdzie sie osoba ktora bedzie na cos tam uczulona. Najlepiej to poprosic o probki kremow zamiat kupowac cale na poczatku..
Bardzo lubie ten ich taki gel co maja pod oczy, moisture surge sye gel (nie wiem jak to po polsku sie nazywa), anti-gravity firming eye lift cream bo wygladza te takie "kocie lapki", i taki sam krem do twarzy. Poza tym zmywacz to makijazu oczu, taki niebieski plyn w nieduzej buteleczce jest swietny, wogole ich mydelka, takie reczniczki to przemywania buzi i oczu..
Polecam mocno, ale powaznie, zapytaj sie najpierw o probki w sklepie, moze maja..

Thalgo przy okazji wizyty u kosmetyczki- rewelacja, ale nie wiem czy to zasluga kosmetyczki czy kosmetykow ;)
Clinique uzywam- polecam, choc ostatnio uczulil mnie ich krem pod oczy- advanced stop signs eye :( oczeta mi lzawily i musialam niestety odstawic.

Ja mam krem Cliniqua i tez mam wrazliwa bardzo cere, mieszana (sucha) i jest bardzo fajny, ladnie wygladza.
Co do Thalgo to nie jestem pewna, bylam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy i po tym strasznie moja skora ucierpiala, takze nie wiem czy to kosmetyki czy cos jeszcze.

katarinasl napisał(a): chociaż po Twoich awangarda przebojach trochę się go boję.
:)
katarinasl ja dostaje uczulenia na kosmetyki praktycznie od wszystkich. tak wiec nie jestem dobrym miernikiem.

uczulenia nie mialam jedynie po iwostinie no i po dove.

moze idz do perfumerii i popros o probki, zeby zobaczyc czy nic sie nie bedzie dzialo.

Dzięki dziewczyny za opinię.
Na thalgo pracuje moja kosmetyczka i nigdy nic mi nie było po ich kosmetykach, clinique też robi na mnie dobre wrażenie, chociaż po Twoich awangarda przebojach trochę się go boję.
No nic i tak muszę poczekać do wypłaty :)

ja uzywam clinique ddml - emulsja silnie nawilzajaca - jak dla mnie rewelacja a mam skóre bardzo wrażliwą

ile skor tyle opinii lol

Ja używam Clinique i na moją super alergiczną i jednocześnie mieszaną cerą, tylko to się sprawdza.
Polecam.

awangarda w stylu retro napisał(a):po kremie Clinique dostalam strasznego uczulenia.
no wlasnie... a Clinique to niby ma byc firma dla osob z wyjatkowo wrazliwa cera...

ja Thalgo tylko przy okazji wizyty u kosmetyczki lub SPA, w sumie nie mam im nic do zarzucenia, Clinique sa wg. mnie troche gorsze, przyklad powyzej.
m&ms

nie pamietam. przpraszam
tez mam mieszana i tez wrazliwa i tez uwazam przy zakupie kremow, tonikow, mleczek, podkladow, balsamow, peelingow, maseczke

mi ostatnio sluzy (odpukac) zwykly dove

awangarda a zdradzisz, co to dokładnie był za krem???

mam dość wrażliwą cerę w dodatku mieszaną , więc kosmetyki muszę dobierać ostrożnie.

po kremie Clinique dostalam strasznego uczulenia.

Clinique znam z kosmetykow kolorowych, ktore szczerze polecam. Sa dobre, wytrzymuja dlugo nawet w skrajnych warunkach klimatycznych i przede wszystkim sa megawydajne. drugiej firmy nie znam.