Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
HoneyGirl 2010-06-12 o godz. 02:12
0

KarolinaS napisał(a):Dziewczyny a kaszka rano i wieczorem to nie za dużo. Rano Alka zjada na 120 ml mleka modyfikowanego. Ale mamy problemy z kupkami, są gęstę i mała się pręży. Pomaga śliwka suszona, ale nie chce jej dawać codziennie. . Czy druga kaszka to nie będzie jeszcze gorzej :| Pić nie chce (czasem coś w nią wmusze), tylko cycek
mały dostaje kasze rano i wieczorem , oprócz tego jeszcze jogurty
dieta bogata w białko jest bardzo ważna w tym wieku :)

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-06-12 o godz. 02:11
0

ja pieczywa nie dawałam do ok 11 miesiaca ( niby do 10 nie powinno podawać się glutenu , a ten właśnie znajduje sie w pieczywie) - choć teraz podobno zalecenia się zmieniły i mozna podawać wcześniej
Dawid miał juz trochę zebów w paszczy i radził sobie z rozdrabnianiem pieczywa
starłąm sie aby dostawał ok 5-6 posiłków , więc uważam że sama powinnas zauważyć czy maluch bedzie nadal głodny ( i wtedy powinien dostać jeszcze jogurt na tz 2 śniadanie)
myślę , ze możesz to także zamieniac , raz kanapki , później powiedzmy jajecznica z pieczywem a innego dnia jogurt
pozdrawiam....

Odpowiedz
Akna74 2010-06-12 o godz. 01:48
0

Zamierzam wprowadzic Kubusiowi normalne sniadanka tzn chlebek z serkiem albo wedlinką, zastanawiam sie tylko czy nie za wczesnie i czy oprócz tego podac np jeszcze jogurt?
Jak to było u doswiadczonych mam? podpowiedzcie prosze;-)

Odpowiedz
Gość 2010-05-15 o godz. 21:42
0

Dziewczyny a kaszka rano i wieczorem to nie za dużo. Rano Alka zjada na 120 ml mleka modyfikowanego. Ale mamy problemy z kupkami, są gęstę i mała się pręży. Pomaga śliwka suszona, ale nie chce jej dawać codziennie. . Czy druga kaszka to nie będzie jeszcze gorzej :| Pić nie chce (czasem coś w nią wmusze), tylko cycek

Odpowiedz
Akna74 2010-05-15 o godz. 13:39
0

Ogórkowa Kubusiowa (8 mies.)
o to przepis;-) Męsko (my używamy cielencinki - cześć o nazwie górka- cokolwiek to znaczy), marchewka, pietruszka, por, ziemniaki. I moze byc seler ale ja nie miałam. Zagotowałam miesko, wrzuciłam warzywka pokrojone wkosteczkę i ugotowałam. Potem starłam na najdrobniejszej metalowej tarce ogórka kiszonego (jednego ale za to sporego) i razem z tym sokiem wrzuciłam do wywaru i pogotowałam jeszcze 10 min. Potem wyciagnełam mieso- zmiksowałam oddzielnie drobniutko, resztę zupki tez zmiksowałam ale tak tylko troszke coby grudy były. Do tego odrobina zielonej pietruszki i juz;-) heheh prościzna! a wcinał!))

Ogórki kiszone są podobno bardzo zdrowe dla maluchów (poprawiają perystaltykę jelit) i mają duzo wit.C. My nie mamy swoich nad czym ubolewam, ale mamy goscia na rynku który gwarantuje ze są naturalnie kiszone..

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-05-10 o godz. 02:36
0

Ja jeszcze musze wypowiedziec sie w sprawie Danonkow. Moj syn ma 16 miesiecy wiec rozszerzanie diety o jogurty juz dawno za mna. Ale pamietam incydent u pediatry ktory uwrazliwil mnie na firme DANONE.
Ja wiedzac ze w jogurtach z dodatkiem owocow jest dodatek chemii- by te owoce sie nie psuly-dawalam Piotrusiowi jogurt naturalny Danona. Jedna lyzka jogurtu-kawalek owoca-lyzka jogurtu itd.
Na wizycie kontrolnej powiadomilam o tym pediatre a ona-ku mojemy zaskoczeniu-spytala czemu truje swoje dziecko wyrobami tej firmy!!!
A przeciez jak poczytacie sklad Danonkow to sa tam koloranty i konserwanty!!!!
Pediatra polecila mi Bielucha naturalnego-jako jedyna na polskim rynku produkt bez chemii. Poczatkowo maly nie chcial jesc. teraz wcina caly.Raz w wersji z cukrem, innym razem delikatnie slony. I dzieki tej praktyce nie wyciaga raczek do przeslodzonych deserkow. Woli owoce!!

Odpowiedz
Gość 2010-05-06 o godz. 17:09
0

Marchefko, skad my to znamy ;) Ola je ostatnio lepiej wiec w dzien ma sporo dostarczonych kalorii), wieczorem kaszka i piers a w nocy i tak sie budzi

Odpowiedz
Gość 2010-05-06 o godz. 16:06
0

Karolina - na kolacje mozesz podac spokojnie kaszke (Marcel dostaje na sniadanie i kolacje czasem ). To czy o pomoze ci przespac cala noc to inna sprawa ;) Ja do dzis mam pobudki co 2-3 godziny

Odpowiedz
Gość 2010-05-06 o godz. 14:33
0

Agnes napisał(a):Wprowadzałam nowe produkty dopiero po 6 miesiącu więc żółtka jeszcze nie próbowałam. Ale może już powinnam spróbować? Tylko słyszałam, że wówczas zupka powinna być z samym żółtkiem albo z samym mięskiem-żeby nie łączyć? Rolling Eyes
A jak rozpoznałaś u Oli, że miała lekką anemię? Czy tylko poprzez badania czy sama?
Jesli twoj synek nie jest alergikiem to mozesz juz chyba podac zoltko - na poczatku chyba pol zoltka co drugi dzien (wtedy faktycznie zupke bez miesa nalezy zrobic). A anemia wyszla w badaniach (infekcja moczowa tez). Jedynym objawem byl brak apetytu (ale piers zawsze jej pasowala).

Odpowiedz
Gość 2010-05-06 o godz. 13:04
0

dzięki dziewczyny za radę z Danonkami. Na razie żadnych skutków ubocznych nie zauwazyłam. Kupka gęsta, ciałko czyste. Ale może faktycznie za radą Balu21 bedę podawała wieczorem jeszcze raz kaszkę. Oh jak ja bym chciała dłużej pospać.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-05-06 o godz. 02:19
0

Akna - macie w menu dwie porcje kaszki na mleku i jogurt, wiec bialka chyba nie za malo ;)

Nasz Marcel do dzis niestety dla mnie jest cycoholikiem (a ma ponad 15 miesiecy...). Tez zaliczylismy dlugie okresy niejedzenia nic oporcz piersi, tez zaliczylismy anemie (stwierdzona badaniami). Tez nie pije prawie nic oprocz mojego mleka A jego dzienne menu jest godne pozalowania, wiec nie bede sie nim tu dzielic ;)

Ale jesli moge to KarolinaS - nie spiesz sie z danonkami, to zaden rarytas. Tzn dziecko pewnie zje , bo to slodkie jak nie wiem. Ja z zalozenia danonkow nie daje, ostatnio maz kupil bakusie - maly chetnie zjadl, ale sklad ich mnie odstrecza - i tu dylemat rodzicow niejadka - dawac mimo, ze to shit czy nie dawac nawet jesli mu smakuje
Gdzies na forum rowiesniczym przeczytalam, ze matki daja monte, kupilam i ja, przeczytalam sklad i pierwsza mysl - roczniakowi ? a na opakowniu jest napisane dla dzieci od 3 roku zycia. Krzywda by sie pewnie nie stala, ale po co faszerowac ?
Mysle, ze zwykly jogurt bez cukru z dodanymi owocami to lepszy wybor ;)

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-05-06 o godz. 01:41
0

Karolina , mała ma już 10 miesięcy , może zamiast tego danonka o 19 spróbuj podać jej kaszkę np. mleczno ryżową
kaszki sa bardzij syte , może więc nie bedziesz musiała w nocy tak często małej karmić
sama pamiętam jak musiałam wstawać do małego w nocy aby dać mu pierś

no i jeszcze jedna sprawa- nie wiesz jak mała zareaguje na danonka- obstawiałabym wiec wcześnijeszą godzinę ( pamietam , ze na poczatku jak mały dostawał jogurty jego kupy były częstrze i luzniejsze - czasami ze śluzem)

Odpowiedz
Gość 2010-05-06 o godz. 01:01
0

Alka ma 10 miesięcy. Jest strasznm cyckojadem, ale od 2 tygodni apetyt jej się poprawił.
ok 9 - kaszka na 90 ml mleka (czasem z owocem)
ok 10- dojada cyckiem
ok 12- deserek (do niedawna pół słoiczka teraz cały)
ok 13- dojada cyckiem przed snem
ok 15- zupka (z pół miseczki) jakiś czas póżniej od nas z obiadu coś chrupnie
ok 19 - dziś pierwsza próba danonka :)
ok 20 cycek i potem tak co 2-3 godziny :|
Alka prawie nie pije, choć wciskam w nią. daje jej też flipsy, chrupki, chlebek ale to w niewielkich ilościach

Odpowiedz
Akna74 2010-05-06 o godz. 00:48
0

hmm no niby mamy ok Kubusiowe meni ale zastanawiam sie czy nie za mało białka, maluchy w tym wieku piją albo cycka albo z butli mleczko a moj nie. Zastanawiam sie czy to dobry schemat:
1. sniadanie kaszka z owocami na mleku
2-gie sniadanie owoce
obiad - no to obiad wiadomo
podwieczorek - owoce lub jogurt
kolacja kaszka na mleku..

Czytałam gdzies chyba jak natalia25 opisywała ze jej Ania je wiecej warzyw. Moze zrobic jakos tak ze obiad a potem jeszcze warzywka? albo moze przed obiadem? kurcze nie wiem sama... dietetyk na gwałt potrzebny ;)

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 20:34
0

Kometa dziękuję Ci bardzo za fachową odpowiedź, która powiem szczerze bardziej mnie uspokoiła.
Dziś po kilku godzinach od ostatniego karmienia piersią podałam zupkę i udało się Szymonkowi zjeść kilka łyżeczek, za chwilkę oczywiście dojadł mlekiem.
Wprowadzałam nowe produkty dopiero po 6 miesiącu więc żółtka jeszcze nie próbowałam. Ale może już powinnam spróbować? Tylko słyszałam, że wówczas zupka powinna być z samym żółtkiem albo z samym mięskiem-żeby nie łączyć?
A jak rozpoznałaś u Oli, że miała lekką anemię? Czy tylko poprzez badania czy sama?

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 16:56
0

Agnes jak moja Ola byla w wieku twojego synka to teoretycznie dostawala dwa posilki niemleczne - czyli raz obiadek, raz deserek owocowy. Pisze teoretycznie, bo tak naprawde czesto rowniez konczylo sie na kilku lyzeczkach, a potem byla piers ;) Ola dopiero miesiac temu zaczela jesc w miare porzadne posilki bez popijania z piersi (obecnie piers rano i wieczorem to osobne posilki), po innych stalych posilkach popija woda lub herbatka. Przezylysmy nawet totalny regres - przez miesiac odmawiala innych posilkow niz piers.

Po prostu uloz sobie takie dzienne menu, zamiast dwoch karmien podawaj obiadek i deserek, ile dziecko zje, to zje, reszte doje z piersi ;) Aha dbaj moze tylko o urozmaicone jedzenie - sporo mieska (zoltko juz probowalas)? Bo przy takiej diecie mleczno-piersiowej dziecko moze miec troszke za malo zelaza w diecie (u nas tak bylo i skonczylo sie na podawaniu Ferrum, w zasadzie lekka anemia byla chyba rowniez przyczyna slabego apetytu Oli na stale pokarmy, piersi nie odmawiala nigdy)

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 16:03
0

natalia25 napisał(a):
Jak nic maluchowi nie jest to dawaj spokojnie, Ania uwielbiała Gerbera, ale te ceny też mnie wkurzały, ale do roku pociagnęlam na nich ;)
Teraz Ania wsuwa już wszystkie mozliwe ( nie je tylko Danonków )
Natalia-dzięki. Spróbuję podać przy najbliższej okazji i poobserwuję.
A te ceny to żerowanie na uczuciach macierzyńskich-ot co :)
Agnes-a próbowałaś dodawać do zupek i innych nowych pokarmów odciągnięte mleko. Wtedy Szymonek szybciej zaakceptuje i polubi nowe smaki.

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 15:48
0

Martuś napisał(a):Ja mam strasznego mlekopijcę i chyba nadal sam cycek by mu wystarczył :o mimo, że 8 miesięcy już skończone
Mój Szymonek ma skończone 7 miesięcy i też myślę, że samym moim mlekiem by się najadł. Raz dziennie zje zupkę z mięskiem (niekiedy tylko 4 łyżeczki) i raz starte jabłko-nie chce pić herbatki(zresztą butla jest mu nieznana od urodzenia)-łyzeczkek jakieś 3 "wypije".
Widzę, że jak chcę nakarmić Go zupką On i tak po chwili domaga się mojego mleka. A rośnie jak na drożdżach i waga jest całkiem całkiem. Nie chcę mu jeszcze piersi ograniczać ale troszkę martwię się, że innych pokarmów mało co chce...
Czy powinien jeść więcej tych stałych pokarmów? Jeśli tak to jak pogodzić mleko z piersi z zupką i owocami? (nie ograniczając za bardzo mleka mojego?)

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 15:41
0

Natalia ale w modyfikowanym tez sa bialka mleka krowiego, jak najbardziej :)

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 15:11
0

natalia25 napisał(a):
O ile się nie mylę, to te Hippa nie są na krowim mleku tylko na modyfikowanym. Białka mleka krowiego nie powinno sie podawać do ok. roczku, a takie jest właśnie w zwykłych jogurtach. Ania była na Hiipe gdzieś tak do 10-11 miesiąca, potem jadła już zwykłe
Natalia, akurat nie mam Hipa, tylko Gerbera, ale specjalnie sprawdziłam i jest w składzie -jogurt naturalny z mleka. Skoro Młody się tym zajada i nic mu nie jest to mogę podać? Czy radzisz się wstrzymać?

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 14:56
0

Akna74 napisał(a):jeje oczywiscie;-) do obiadku ;)
No tak myślałam, ale chciałam się upewnić :D
Wydaje mi się Akna, że Twój jadłospis jest wzorcowy :)
Ja się zastanawiam, czym różni się jogurt nauralny za 1 zł PLN od jogurtu Hippa za 6 zł Kusi mnie, żeby podawać właśnie jogur naturalny+ewentualnie ze sartym jabłkiem, rozgniecionym bananem czy słoiczkowymi owocami. Od kiedy teoretyczne można, zakładając, że dziecko nie ma raczej alergii na mleko?

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 14:08
0

Ja mam strasznego mlekopijcę i chyba nadal sam cycek by mu wystarczył :o mimo, że 8 miesięcy już skończone

My nie mamy stałego planu dnia.
Tzn są 2 w miarę stałe rzeczy
obiadek około 15:00
kaszka owocowa (najlepiej bananowa) po kąpieli około 21:30

Miłek owoców wogóle nie chce jeść (czasem mu coś w kaszce przemycę) za to zasmakował w puree Misiowy ogródek (kaszka warzywna) Dodaję mu do każdego obiadku i wtedy rozrabiam na wodzie. Jak się zgapię i w domu nic nie ma a Miłko chce już jeść to rozrabiam na mleku i też jest dobrze.

Odpowiedz
Akna74 2010-05-05 o godz. 13:10
0

jeje oczywiscie;-) do obiadku ;)

Odpowiedz
Gość 2010-05-05 o godz. 11:44
0

Akna-a Kubul nie je mięsa ?

Odpowiedz
Akna74 2010-05-05 o godz. 02:31
0

Wyciagam wątek;-) bo jako ze moje młode nie chce mleka i juz! chciałabym mu jak najbardziej urozmaicic jedzonko i jednoczesnie dostarczyc wszystkiego co jest w mleku..
Jak organizujecie posilki waszym niemowlaczkom? Ile razy dziecko je w ciagu dnia, czy je tez w nocy? Co je na sniadanie, a co podczas nastepnych posilkow? Napiszcie prosze jak wyglada jadlospis waszego niemowlaczka?
Zaznaczajcie przy okazji w jakim wieku jest dziecko. Może też jakieś przepisy?

U nas dzisiaj wyglądało tak (Kubuś ma 8 mies)
7 rano - 100ml mleka z butli
10- kaszka manna na 160ml mleka z jabłkiem
12- jogurt z owocami (słoik hippa)
14- obiadek (warzywa: brokuł, ziemniak, marchew, pietruszka +zołtko+ suszony koperek)
17- owoce (jabłko+sliwka- ale zjadł ledwie 3 łzeczki;-(
19- kaszka jogurtowo-truskawkowa na 160ml mleka

Mam tez problem bo młody totalnie nie chce pic..;-(

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 15:50
0

Atusia, wypróbowałaś juz to puree ?? Ja kupiłam ostatnio, ale jeszcze nie dawałam go Igorowi.

Odpowiedz
atusia 2009-06-14 o godz. 13:49
0

Od niedawna wprowadziłam Kubie " dorosłe" jedzonko głownie w postaci słoiczkow...
u nas wygląda to mniej wiecej tak:
- rano ( róznie 5-6 czasem pozniej) butla z mlekiem 150/180 ml
- pozniej znow butla (ok.9) badz poki co poł słoiczka jakichs owockow - osatnio brzoskwinka/ jablko i banan/jabłko ( ok.11)
- jesli byly owoce - teraz mleko (ok.13-14 )
- jakies warzywka do tej pory wyprobowalismy marchewke/ brokuły i marchewke z ziemniaczkami (ok.17)
- i na noc kaszka (ok.20)
Wszytsko oczywiscie umownie - bo w głownej mierze zalezy od długosci spania- a z tym bywa róznie;)
Tak to mneij wiecej wyglada - owocowo - warzywne posiłki są na razie takie połowiczne więc mnie wiecje po 2 godzianach Kuba dostaje mleko.
W kazdym razie staram sie jakos to ustabilizowac. Dąze do tego by mleko dostawal tak mniej wiecej 2 razy, na noc kaszka a w srodku dnia owoce/warzywa.
Kupilam osattnio takie puree od 5 mca chyba Nestle do robienia z mlekiem - jeszcze tego nie dawałam Kubie, czy któras z Was juz to próbowała?

Odpowiedz
Gość 2009-06-13 o godz. 00:49
0

Dziewczyny, a może jeszcze któraś z Was pochwali się jak jada jej dziecko

Odpowiedz
bluesilk2 2009-06-12 o godz. 00:49
0

Małgosia - 11 miesięcy

7-8 mleko 180 ml
11-11,30 zupka słoikowa z mięsem
ok 14 danonek lub inny jogurt
16 kaszka mleczno- ryżowa ( 150 ml wody)
ok 17,30-18 owoce ( jabłko,banan itd. )
ok 19,30 mleko z kaszką 210-240 ml zależy od dnia :)

W ciągu dnia do tego Gosia wypija ok 300 ml soku i ok 200 - 300 ml herbatki ( zawsze dużo piła ;) po mnie to ma ;) )

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 01:33
0

Doriss ja już to widziałam. Mam poradnik z Nutrici - wypełnij formularz, to tez Ci przyślą. Bardzo fajny jest :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-11 o godz. 01:06
0

Ena napisał(a):Dziewczyny, napiszcie, jak przedstawia się rozkład posiłków u Waszych dzieci
też bardzo mnie nurtuje ostatnimi czsy to pytanie, bo w poniedziałek wracam do pracy :( i musimy zacząć jeść inaczej. Grzebałam troszkę w necie i znalazłam to http://www.nutricia.com.pl/klub_schemat_zywienia.php

Odpowiedz
Gatka 2009-06-10 o godz. 23:27
0

A ja mam propozycje - piszcie od razu wiek dzieci :) Bedzie latwiej

Alek - 8,5 miesiaca (juz od miesiaca bez cyca)

6-7 mleczko 210 ml
8-9 herbatka 100 ml
10-10:30 kaszka z owocami (120 kaszki + 125 owocow)
13-13:30 obiad warzywa + mieso ok 250-300 ml
czasem herbatka
15-16 mleczko 120 ml
18-18:30 mleczko 180-210 ml

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 21:07
0

8.00 - 190 mleczko lub kakao i mała kromeczka np z wędlinką
11.00 - 150 kaszki i soczek rozcieńczony wodą
14.00 - obiadek
17.00 - owoc
20.00 - 150-190 mleczka

do tego herbatka lub woda z owocowym syropem

Odpowiedz
shellka 2009-06-10 o godz. 12:51
0

Nasz rozkład posiłków:

7.00 - mleko (Bebiko Omneo) - ok. 220 ml
10.00 - owoce (słoiczek)
12.00 - zupka
14.00 - deser mleczny (twarożek, Danonek, jogurt)
16.00 - danie mięsne
19.00 - mleko (Bebiko Omneo) - ok. 220 ml

W tzw. międzyczasie Staś skubie Miśkopty i pije soczki owocowe

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 12:17
0

u nas tak:
8:00 kasza mleczna
11:00 danonek i sok przecierowy
14:00 obiad
17:00 17:30 podwieczorek owocowy
19:00 kasza mleczna
między soki i woda do picia

Odpowiedz
Rydza78 2009-06-10 o godz. 10:37
0

U nas generalnie jest tak:
3:30 butla 180ml
7:30 butla 180ml
10:00 soczek
11:30 obiadek/zupka
15:30 butla 180ml
18:00 jabłuszko/soczek
20:00 butla 180ml

Wiadomo że się przesuwa w zalezności jak Norulek się obudzi ale generalnie w takich odstępach je.

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 03:15
0

- rano - koło 8. cycuś
- koło 10 - kaszka z owocami
- koło 13 - deserek/słoiczek warzywny/mleko
- koło 16 - deserek/słoiczek warzywny/mleko
- koło 19 - deserek/słoiczek warzywny/mleko
- o 21 - kaszka z owocami i cycuś
koniec.

to oczywiście bardzo umowne - czasem ma większy czasem mniejszy apetyt. Nie zmuszamy go do jedzenia - chce je, nie chce - je później. Jak potrzebuje daje znać od razu ;)

Odpowiedz
HoneyGirl 2009-06-10 o godz. 02:28
0

nie wiem czy pytasz takż eo karmienie piersią , ale u nas wyglada to mniej wiecej tak:
zaczne od posiłku po kąpieli :
- ok 19:30;
- ok 22:30;
- ok 1 -2 ;
- ok 4-5;
- ok 8-9;
-ok 12:30 -13;
- ok 15;
-ok 17:30;

czyli srednio co 2,5 do 4 godzin
Ena nie przejmuj sie tak bardzo , nadal podtrzymuje , z etwój maluch je odpowiednio dużo :) - i nie zamartwiaj się wiecej , moze rozmowa z pediatrą by cis uspokoiła? pozdrawiam :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie