• Vilemo odsłony: 1561

    Co sądzicie o sezonie polowania na psy?

    Http://wiadomosci.onet.pl/1317119,2677,kioskart.htmlNoz mi sie otwiera jak czytam o takich rzeczach - a pozniej jeszcze drugi jak czytam wiekszosc komentarzy.ludzie porzucaja swoje psy przywiazane w lesie na niechybna smierc. jak uda im sie jekims cudem oswobodzic to je mysliwi odstrzela.nikt z rzadu ani obecnego ani poprzedniego nic nie zrobil by zmienic prawo, przepsy zeby przeciwdzialac podobnym procederom.a do tego mysliwi, ktorzy robia z siebie przyjaciol zwierzat:axe:to ludzie ktorzy czerpia przyjemnosc z zabijania i oprawiaja to w piekna historie o potrzebie kontrolowania populacji zwierzat.prawda jest taka ze zwierzeta maja coraz mniej miejsca do zycia przez ludzi, ale w koncu nie ma sie czym martwic bo mozna nadwyzke odstrzelic.wyc mi sie chce :(czlowiek to najgorsza rzecz jaka mogla spotkac ta planete.przepraszam, ale szlag mnie trafia

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-28, 14:39:40
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Liberales 2009-05-28 o godz. 14:39
0

nie powinnam czytać takich rzeczy

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-05-28 o godz. 14:02
0

mimi123 napisał(a):tak się zastanawiam, czy zawsze bylo tyle bezduszności w ludziach, czy to się stało w drodze ewolucji?
Jak byłam małą dziwczynką, to albo nie zauważałam, albo nie było aż tyle nikczemności dla zwierząt. :
...
mimi obawiam sie, ze to proceder stary jak swiat.
ludzie lznecali sie nad zwierztam od zawsze chociazby dlatego, ze one sa slabsze i bezbronne.
a to, ze nie widzilaysmy tego wczesnije to wynik tego, ze bedac dziecmi rodzic starali sie nam oszczedzic tego typu okropienstw.
a teraz?
teraz juz niestety nie ma tego parasaloa ochronnego.

Odpowiedz
Paula.anna 2009-05-27 o godz. 22:46
0

nawet nie chce mi się o tym myśleć. :chlip: nigdy nie zrozumiem, jak można celowo skrzywdzić jakiekolwiek zwierzę. przecież one nam nic złego nie robią, a jeśli nawet, to nie "bezinteresownie" i najcześciej jest to wina człowieka :x
najchętniej przygarnęłabym wszystkie bezpańskie psy i konie- to moje marzenie z dzieciństwa.
zastanawiam się, kiedy w naszym kraju będzie się sterylizować bezdomne zwierzęta: psy, koty itp? przecież to jest tańsze i bardziej humanitarne niż utrzymywanie schronisk, usypianie, odstrzeliwanie...
mam nadzieję, że już niedługo

Odpowiedz
Vilemo 2009-05-27 o godz. 22:07
0

mimi123 napisał(a):tak się zastanawiam, czy zawsze bylo tyle bezduszności w ludziach, czy to się stało w drodze ewolucji?
Jak byłam małą dziwczynką, to albo nie zauważałam, albo nie było aż tyle nikczemności dla zwierząt. Nie przypominam sobie, żebym ciągle słyszała o trutkach rozrzuconych pod blokami, o igłach i haczykach w mięsie itd Owczem zdarzały sie takie przypadki, ale było ich znacznie mniej i nie na dużą skalę. A teraz ciagle słyszę o tym, że "tu i tu" lepiej psa ze smyczy nei spuszczać (mimo że jest to park mało uczęszczany przez ludzi), bo już tyle i tyle psów padło .. to się po prostu w głowie nie mieści.
Tak patrzac na to wszystko, wygląda na to, że ludzie podzielili się na trzy obozy:
1. kochający zwierzęta, wyczuleni na ich potrzeby, dbający, dokarmiający itd
2. wrogów wszelkiej zwierzyny domowej
3. Obojętnych na cierpienie żywych istot.

Nie wiem skąd się wzieła taka znieczulica, taki brak szacunku dla życia, taka wrogość i nikczemność. Zdaję sobie sprawę, że słowa którzych używam, są mocnymi słowami, ale tak myślę i nie mogę dojść do tego jak to się stało.

Czyżby któreś pokolenie zawiniło i przestało uczyć swoje dzieci zachowania w "świecie". Przecież mnie mama uczyła, że szanować należy każde żywe stworzenie, każdy żywy organizm... eh... bardzo to przykre wszystko...
mam te same odczucia

zwierzeta sa w pelni zalezne od ludzi tym bardziej nie moge zrozumiec okrucienstwa i znieczulicy.

nie moge zrozumiec ja mozna znecac sie nad zwierzeciem, albo zawiesc swojego psiaka i skazac na okrutna smierc przywiazujac w lesie do drzewa. teraz w zwiazku z ptasia grypa coraz czesciej slychac o tym, ze ludzie przywoza swoje koty do uspienia :( az strach pomyslec ile osob samemu pozbawia ich zycia tapiac.
a w naszym "cywilizowanym" w Polsce nawet nie ma partii, ktora choc poruszalaby kwestie ochrony praw zwierzat :x

Odpowiedz
mimi123 2009-05-27 o godz. 21:53
0

tak się zastanawiam, czy zawsze bylo tyle bezduszności w ludziach, czy to się stało w drodze ewolucji?
Jak byłam małą dziwczynką, to albo nie zauważałam, albo nie było aż tyle nikczemności dla zwierząt. Nie przypominam sobie, żebym ciągle słyszała o trutkach rozrzuconych pod blokami, o igłach i haczykach w mięsie itd Owczem zdarzały sie takie przypadki, ale było ich znacznie mniej i nie na dużą skalę. A teraz ciagle słyszę o tym, że "tu i tu" lepiej psa ze smyczy nei spuszczać (mimo że jest to park mało uczęszczany przez ludzi), bo już tyle i tyle psów padło .. to się po prostu w głowie nie mieści.
Tak patrzac na to wszystko, wygląda na to, że ludzie podzielili się na trzy obozy:
1. kochający zwierzęta, wyczuleni na ich potrzeby, dbający, dokarmiający itd
2. wrogów wszelkiej zwierzyny domowej
3. Obojętnych na cierpienie żywych istot.

Nie wiem skąd się wzieła taka znieczulica, taki brak szacunku dla życia, taka wrogość i nikczemność. Zdaję sobie sprawę, że słowa którzych używam, są mocnymi słowami, ale tak myślę i nie mogę dojść do tego jak to się stało.

Czyżby któreś pokolenie zawiniło i przestało uczyć swoje dzieci zachowania w "świecie". Przecież mnie mama uczyła, że szanować należy każde żywe stworzenie, każdy żywy organizm... eh... bardzo to przykre wszystko...

Odpowiedz
Reklama
mimi123 2009-05-27 o godz. 21:42
0

awangarda w stylu retro napisał(a):
tu przytyk do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami
Słuszny przytyk, pozwolę sobie dodać.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-05-27 o godz. 21:14
0

mimi123 napisał(a)::x tylko bezmózgich ludzi, którzy skazują niewinne zwierzęta na śmierć.


i bezdusznych instytucji, ktore mimo, ze maja chronic ziwerzta nic w tym kierunku nie robia

tu przytyk do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami

Odpowiedz
mimi123 2009-05-27 o godz. 21:12
0

:x :x :x
Biedne pieseczki. Nie miałam pojęcia o takim procederze :o :x Tym bardziej jest mi ich żal, bo trwa to nie "od wczoraj"

Wypowiedzi pod artykułem sa żenujące, tak jak przepisy które pozwalają strzelać w niewinne zwierzęta. Już kiedyś zadawałam to pytanie "Dlaczego w Polsce nikt nie potrafi się zająć psimi (i nie tylko) sprawami tak żeby wilk był syty i owca cała?" . Ale oczywiście, Polski rząd woli redukować, niż zabezpieczać... no pewnie dużo łatwiej :x :x

Wolałabym żeby odstrzelili wszystkich tych którzy w jakim kolwiek stopniu przyczyniają się do takich czynów!! Ich z pewnością nie byłoby mi żal.

Wątek ten przypomina o ludzkiej głupocie i braku uczuć. Bo to nie wina psa, czy kota, że dziczeje, że błąka się po mieście, po parkach, po lasach, tylko bezmózgich ludzi, którzy skazują niewinne zwierzęta na śmierć.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-05-27 o godz. 21:09
0

nie uogolniajmy.
sa mysliwi i mysliwi.
sa tacy, ktorzy zima jezdza do lasu i dokarmiaja, a sa tez tacy, ktorzy tylko poluja.

na ludzkie bestialstwo, bezmyslnosc i chec nachapania sie jak najwiecej nie mam slow.
i masz racje vilemo czlowiek to najgorsze co moglo spotkac planete ziemie

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie