Znalazłam swą jedyną! (suknię)

w sukni nr1 nie podoba mi się gorset (w połączeniu z dołem) poza tym, ten gorset jest dziwnie uszyty (spłaszcza klatkę piersiową ) do takiego strojnego dołu moim zdaniem nie pasuje taka marszczona góra

w sukni 2 podoba mi się gorset (ślicznie wystaje to obszycie-koronka)

może poproś o wersję kombinowaną z dwóch różnych sukien ;)

ps. kupiłam swoją suknię w tym salone :D

jak dla mnie wcale w 2 nie wyglądasz jak sierota ;) wręcz przeciwnie, ja bym Cię widziała właśnie w węższych sukniach, może nie od razu rybka ale nie taka beza - a może jestem skrzywiona troche :D no ale ty sama wiesz jak sie w nich czułaś, prawda? a to jest najważniejsze

mi sie zdecydowanie bardziej podobasz w dtugiej sukni- spod tej pierwszej widac tylko twe popiersie :D za duzo na niewielkim obszarze twego ciala :D

sukienka jest śliczna a dół wcale nie jest przekombinowany bo na gorze jest skromniejsza.
wg mnie ten dół to urok sukienki. :)

Zdjęcia są robione od dołu, więc nie umiem się wypowiedzieć o ciężarze ;) całej sylwetki w sukni, ale ja na pewno bym nie przekreślała węższych spódnic. Ta na drugim zdjęciu wydaje mi sie sierotkowata z natury - ta firnka na dole... Ale za to masz w drugiej sukni ladnie podkreslona talie :lizak: I chyba biust lepiej wygląda, mimo że jedynka ma (teoretycznie korzystne) marszczenia. Zgadzam się jednak, że szeroki dół też ma swoje plusy, ale po co od razu taki wielowarstwowy tort ;) ?
A może dół w jakimś takim stylu?

czy oryginalna Cymbeline Racine (ta sierotkowata wygklada troche na kopie Racine, a oryginalna ma szerszy dol i jest dosc dopasowana w biodrach)

Tak czy owak, ja bym Ci radzila jeszcze przymierzac rozniaste fasony :)

Waderek masz rację, b. dobrze Ci w rozkloszowanym dole i dość klasycznym gorsecie.
Do szczupłej sylwetki dół powinien być wg. mnie bardziej rozkloszowany niż w sukience nr. 2
Ale za to gorset mi się bardzo podoba w 2.

Będziesz miała trochę problemów z wyborem nsukienki- bo większość będzie na Tobie fajnie wyglądać- może z wyjątkiem wąskich i rybek

druga sunknia - dół - jak dla mnie miodzio ;]
:lizak:
ale jak to niejednokrotnie pisałaśmy - o gustach się nie dyskutuje, jednym coś się podba a innym nie jeśli twój narzeczon nie jest duży to zdecydowanie odradzam suknie nr 1. Będziesz przy nim ogromna - dół was przytłoczy. takie ma wrażenie, być może się mylę ;]
wcale nie wyglądasz jak sierota, jedynie mam uwagi do koloru - być moze to wina zdjęcia. zawsze możesz suknie ozdobić ;]

Po pierwsze:
Od dłuższego czasu tylko przeglądam i czytam forum. I wiecie co?
Ogromnie żałuję, że dopiero teraz zaczęłam pisać.
Strasznie fajnie jest powymieniać się z Wami opiniami i poznać wasze zdania. :)
Dużo straciłam... :(

Po drugie:
Teraz powiem Wam dlaczego mi się spodobała ta sukienka.
Ogromnie spodobał mi się gorset. Szczególnie te marszczenia na ze ;)
Spodobał mi się dół. A dokładnie, że nie rozszerza się od samej góry, a ładnie podkreśla talię.
I szeroki dół, który sprawia, że jestem nieco większa, bardziej widoczna.
Ale też miałam wrażenie, że całość może nie jest całkiem spójna. Dlatego poprosiłam Was o opienie.

Po trzece:
Mój "luby" nie jest tak strasznie wysoki i szczupły, więc raczej nie będę przy nim wyglądała na taką "dużą" ;)

Dla porównania wklejam drugą sukienkę, którą zmierzyłam - nieco mniejszą. Ale tu zdania doradców były zgodne
- wyglądam jak sierota :(

też uważam ,że suknia na dole jest za duża jak na twoja figurę
ładnie bys wygladała w ''rybce''
a tu masz fotki innej forumki , która miała podobna suknie do twojej
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=36443
ps. jakos nie podoba mi sie ta moda
wole klasykę

powiem tak: masz piękną figurę, jestes bardzo proporcjonalna i zgrabna
szkoda trochę tego potencjału na taką udziwnioną sukienkę ;)

w skromniejszej, za to bardziej dopasowanej będziesz wyglądała bosko :lizak:

Mi się ona ani nie podoba ani podoba...chodzi mi o to, że ma kilka elemetów, które charakteryzują suknie jakie mi się podobają a kilka nie... myślę, że rzeczywiście dół jest za "bogaty"

Moim zdaniem gorset mógłby nieco bardziej podkreślić Twoją figurę (b. zgrabną) i trochę bardziej powiększać biust.

Co do dołu- ma się Tobie podobać i pasować do wzrostu- zbyt rozłożysta suknia będzie Cię optycznie skracać i jeśli Twój luby jest szczupły i wysoki- możesz przy nim wyglądać zbyt rozłożyście :D

A mi się podoba baaaardzo!! :)

Co do udziwnień o których pisały koleżanki. Myślę że to poprostu kwestia gustu. Jednym podobają się suknie proste i skromne, innym bogato haftowane a jeszcze innym trochę zwariowane :) Normalka :) Sęk w tym żeby nie przesadzić. :)

Ja akurat gustuje właśnie takich, trochę "udziwnionych". :)
Podsumowując - mi się podoba :D

z tego co widać na zdjęciu jesteś drobniutka, więc wiele sukienek będzie na Tobie ładnie leżało. Przymierz także suknie jednoczęściowe - one są bardzo dobre dla szczupaczków ;]

Poszukaj jeszcze i nie spiesz się z decyzją. Mi osoboście ten przekombinowany dół się nie podoba, jeseś bardzo szczupła na górze, szeroki dół sprawia, że optycznie ramiona są jeszcze mniejsze ;)

To ty musisz czuć się w tej sukni pięknie!

faktycznie tego duzo na dole, ale mi się podoba :) lubie takie urozmaicenia ;)

jednak moze poszukaj jeszcze i poprzymierzaj wiecej sukien, chocby dla samej przyjemnosci ;) taka okazja nie trafia się codziennie, ale w zalozeniu raz w zyciu wiec przymierzaj ile wlezie ;) przeciez zawsze mozesz wrocic do tej pierwszej...

powodzenia :)

dla mnie to jakby 4 suknie ponakladane na siebie bo jeden to gorset, dwa to marszczenia, trzy koronki, a potem sam dol:( jestem zachwycona gorsetem, bardzo Ci pasuje i ma ladny kroj, ale dol psuje efekt bo nie wspolgra z gora :( moze mozna dobrac do gory spokojniejsza spodnice?

a mnie się podoba :D

Dzięki dziewczyny za szczere opinie.

Hmmm...może to faktycznie zauroczenie. Dobrze, że nie kupiłam od razu ;)

Jedno jest pewne, niedługo kolejna wyprawa po suknie.

A może macie jakiś pomysł jaki krój by mi pasował? Jakiego stylu sie trzymać?

No jak dla mnie tez jest zbyt udziwniona ale jesli sie dobrze czujesz...
My widzieliśmy tyyle kiecek że na pewno nie było tu elementu "pierwszej sukni", prawde mowiąc stwierdziłam już ze pewnie wezmiemy taką co mi się podoba ale bez rewelacji .
Ale jak zobaczyłam moją :lizak: , oboje kopary w dół i już nie było odwołania :D .

Może się jeszcze przejdz po salonach, zawsze można wrócić.

Masz drobne ramiona, delikatne, a suknia sprawia ze dół ciebie jakby gryzie sie z gorą. Fajna suknia, ale troche jej za duzo na dole.

Jezeli tylko dobrze się w niej czujesz to gratuluje wyboru :)
bo na Twojej figurze leży bardzo dobrze, choć wg mnie na dole za dużo tego wszystkiego - i tiule i marszczenia

wg mnie jest za bardzo "udziwniona" na dole

ALe to ma byc Twoj wybór i to Ty masz sie w niej dobrze czuć :)
ZYcze powodzenia w podejmowaniu decyzji :)