-
agacik odsłony: 5377
Co zrobić na tłusty czwartek?
Co robicie? Faworki czy pączki? A może jeszcze co innego?Ja chyba na faworki się zdecyduję, hmmm...
Hmmm... jutro Ostatki. Te pączki popełniłam na Tłusty Czwartek. Czas na potórkę. ;)
Nabla, babka wyszła bardzo dobra. Dzięki :)
A już miałam zamrażać białka ;)
Martusia napisał(a):Nabla, a do tej babki dawać proszek do pieczenia, czy nie? Bo idę sie właśnie białek "pozbywać" ;)
Jak się boisz, że klapnie to daj ;) Ja wolę bez proszku, ale płaska łyżeczka nie zaszkodzi.
Mały trik, żeby nie pękła - jak będziesz mieć ciasto w foremce rozgrzej jakiś starzy nóż nad gazem i przejedź nim po wierzchu wzdłuż (zrobi się taki "szew").
Nabla, a do tej babki dawać proszek do pieczenia, czy nie? Bo idę sie właśnie białek "pozbywać" ;)
Odpowiedz
To bezy. Ubić z cukrem na sztywno (można dodać kroplę soku z cytryny), wycisnąć małe różyczki i do pieca na niską temperaturę. Nawet zepsuty piec da radę wyciągnąć te 120*C, przeciągi im nie straszne.
Poza tym możesz białka zamrozić albo zrobić panierkę do kurczaka "po chińsku" - czyli ubić lekko białko z mąką ziemniaczaną i usmażyć na patelni. Ale to więcej jak jedno białko na to nie pójdzie.
Babkę makową?
Szklankę białek ubić ze szklanką cukru. Domieszać stopioną kostkę masła, wmieszać delikatnie szklankę mąki i szklankę suchego maku. Upiec w keksówce, posypać cukrem pudrem.
Zrobiłam "Twoje" pączki aguli. Zniknęły niemal natychmiast!
Fajne są bo robi się je tak szybciutko :)
Faworki też zrobiłam - one nie zniknęły w takim tempie jak pączki ;)
ja tez dzis będe smazyć, bo one najsmaczniejsze na ciepło są :D
Odpowiedz
aguli napisał(a):paczki angielskie sa przepyszne i bardzo łatwy mam na nie przepis :)
Pączki Angielskie
2 serki homogenizowane (moga byc waniliowe)
3 jajka
1, 5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
tłuszcz do smazenia
cukier puder do posypania
Serek wymieszać z jajkami i ubic na puszystą masę. dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Wykładac na goracy tłuszcz łyżką i smazyć az będa jasnobrazowe.
Smażą się, jakie śliczne :love:
Dzieki za przepis, jak sie usmaza to sie dzielem pochwale :)
AgaFe napisał(a):Aguli, normalnie ślinka leci. Już teraz to muszę je zrobić
:D
wyszły pyszne, połowy już nie ma
Marcia82 napisał(a):Agacik niestety nie upiecze już nigdy faworków... :(
Przepraszam, ale jakios mi dziwnie i smutno jak czytam jej posty :(
TEŻ TAK SIĘ CZUJĘ I JEST MI SMUTNO ZE AGACIK JUŻ NIE MA :(
U nas w pracy uczta pączkowa rozpoczęta - jednego już skonsumowałam :) Smacznego :)
ja z ciasta na faworki robie roze
troche sie nie wygodnie to zjada ale robia wrazenie ;)
trzeba tylko wyciac kola w 3 rozmiarach i ponacinach na brzegach. potem skleic bialkiem za srodki i tak sklejone wrzucic na tluszcz.
fajnie smakuja z pudrem a ladnie wygladaja z jaks konfiturka w dolku od sklejania
aguli napisał(a):AgaFe napisał(a):
O jakie oponki serowe chodzi?
takie krążki z dziurką, smazone jak pączki, ale nie z ciasta drożdzowego, ale z serem.
Ja będę smazyć według przepisu, który mam od mojej przyjaciólki:
OPONKI - przepis wyszperany w internecie, sprawdzony przeze mnie
0,5 kg twarogu
3 jajka
3 łyżki cukru + paczka cukru waniliowego
łyżeczka sody
3 łyżki śmietany
2-3 szklanki mąki - a raczej: ile ciasto "zabierze", żeby było miękkie, ale nie kleiło się do łapek
wszystko zagnieść, rozwałkować na jakieś, hmmm, 3 mm, wycięte oponki wrzucać na głębszy olej (ja mam wielką patelnię) i smażyć chwilę z obu stron. nie ma takiej możliwości, żeby się nie udały
na ten czwartek zamiast twarogu kupiłam pudło waniliowego homo, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
acha - ja zawsze robię z połowy składników, bo wychodzi sporo (jajka wtedy daję 2 małe albo jedno duże).
oponki wycina sie np szklanka a potem w srodku kieliszkiem robi się dziurkę :) i to własnie się smazy :)
własnie skończyłam smazyć oponki
wyglądają tak (zdjęcie robilam telefonem więc jakoś jest jaka jest)
Agacik niestety nie upiecze już nigdy faworków... :(
Przepraszam, ale jakios mi dziwnie i smutno jak czytam jej posty :(
Alix napisał(a):Dzieki :)
Ale mnie chetka nabrala :D
Mnie też. Jutro lecę po serki :D
AgaFe napisał(a):A je się na wierzchu czymś posypuje? Np. cukrem pudrem?
ja posypuję cukrem pudrem :)
Alix napisał(a):Jak ubić ten serek z jajkiami? Mikserem? Czy mieszać miszać mieszać łyżką w misce? Czy jaką ubijaczką...?
możesz jak Ci wygodniej, ja mieszam wszystko mikserem bo łyzką zwyczajnie mi sie nie chce ;)
na najmniejszych obrotach zostawiam i się miesza :)
aguli napisał(a):paczki angielskie sa przepyszne i bardzo łatwy mam na nie przepis :)
Pączki Angielskie
2 serki homogenizowane (moga byc waniliowe)
3 jajka
1, 5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
tłuszcz do smazenia
cukier puder do posypania
Serek wymieszać z jajkami i ubic na puszystą masę. dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Wykładac na goracy tłuszcz łyżką i smazyć az będa jasnobrazowe.
A ja bym chciała spytać bom początkująca
Jak ubić ten serek z jajkiami? Mikserem? Czy mieszać miszać mieszać łyżką w misce? Czy jaką ubijaczką...?
AgaFe napisał(a):aguli napisał(a):
ja dzis będę smażyć faworki i oponki serowe, jutro pączki angielskie, bo te najlepsze sa na ciepło.
O jakie oponki serowe chodzi?
takie krążki z dziurką, smazone jak pączki, ale nie z ciasta drożdzowego, ale z serem.
Ja będę smazyć według przepisu, który mam od mojej przyjaciólki:
OPONKI - przepis wyszperany w internecie, sprawdzony przeze mnie
0,5 kg twarogu
3 jajka
3 łyżki cukru + paczka cukru waniliowego
łyżeczka sody
3 łyżki śmietany
2-3 szklanki mąki - a raczej: ile ciasto "zabierze", żeby było miękkie, ale nie kleiło się do łapek
wszystko zagnieść, rozwałkować na jakieś, hmmm, 3 mm, wycięte oponki wrzucać na głębszy olej (ja mam wielką patelnię) i smażyć chwilę z obu stron. nie ma takiej możliwości, żeby się nie udały
na ten czwartek zamiast twarogu kupiłam pudło waniliowego homo, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
acha - ja zawsze robię z połowy składników, bo wychodzi sporo (jajka wtedy daję 2 małe albo jedno duże).
oponki wycina sie np szklanka a potem w srodku kieliszkiem robi się dziurkę :) i to własnie się smazy :)
Jak sie robi fryturę ?
Czy faktycznie lepiej smazyc faworki w oleju ze smalcem (to ta frytura ?) niz w samym oleju ?
U nas jutro wielkie smażenie pączków!To co najważniejsze już kupione :D Najgorsze smażenie ;) ale za to później można się delektować pysznymi,świeżutkimi pączusiami :tonqe:
Odpowiedz
paczki angielskie sa przepyszne i bardzo łatwy mam na nie przepis :)
Pączki Angielskie
2 serki homogenizowane (moga byc waniliowe)
3 jajka
1, 5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
tłuszcz do smazenia
cukier puder do posypania
Serek wymieszać z jajkami i ubic na puszystą masę. dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Wykładac na goracy tłuszcz łyżką i smazyć az będa jasnobrazowe.
chyba zrobie faworki i te poaczki angielskie brzmia calkiem zachecajaco
Odpowiedz
agnieszka82 napisał(a):Powaznie, juz jutro??
tak, to faktycznie już jutro :)
w tym roku Wielkanoc wypada bardzo wczesnie, o ile dobrze pamietam to juz 23 marca
ja dzis będę smażyć faworki i oponki serowe, jutro pączki angielskie, bo te najlepsze sa na ciepło.
tradycyjnych pączków nie lubie więc sobie odpuszcze.
No to ide po smalec i spirytus :) ale znajac siebie to do faworkow zabiore sie w weekend ;)
Odpowiedz
wyciągam, bo to jutro :)
Kiedyś robiłam takie pseudo-faworki, bo z ciasta nie faworkowego tylko chyba takiego jak na pączki. I przepis mi wcięło :-( Może ktoś wie o co chodzi?
Nabla napisał(a):Hmm... a jak juz rozwalkuje i poprzekrecam i zostawie na noc dotowe, tylko nie usmazone ciastka?
A poza tym ma ktos pomysl jak domowym sposobe zrobic stolnice i walek? Bo chyba bede szklanka walkowac na folii aluminiowej :|
No, ja pamiętam, że ewidentnie robiły się pęknięcia na tym cieście, ale co z tego potem wyjdzie podczas smażenia to nie wiem...
A do wałkowania to już chyba lepsza będzie jakaś szklana butelka :D
amelani napisał(a):Specjalistką nie jestem, ale z tego c pamiętam robienie faworków z mamą, lata temu, to należy właśnie dość szybko po rozwałkowaniu ciasta je smażyć, bo pęka i za mocno kruszeje, i nie da się potem przełożyć ciasta (wiecie, żeby to przekręcenie wyszło - nie wiem, jak to sformułować) Ale może to zależy od tego, jak się ciasto przygotuje (od proporcji składników)
Hmm... a jak juz rozwalkuje i poprzekrecam i zostawie na noc dotowe, tylko nie usmazone ciastka?
A poza tym ma ktos pomysl jak domowym sposobe zrobic stolnice i walek? Bo chyba bede szklanka walkowac na folii aluminiowej :|
Specjalistką nie jestem, ale z tego c pamiętam robienie faworków z mamą, lata temu, to należy właśnie dość szybko po rozwałkowaniu ciasta je smażyć, bo pęka i za mocno kruszeje, i nie da się potem przełożyć ciasta (wiecie, żeby to przekręcenie wyszło - nie wiem, jak to sformułować) Ale może to zależy od tego, jak się ciasto przygotuje (od proporcji składników)
Odpowiedz
ignarancja napisał(a):AgnieszkaP napisał(a):czy ciasto na faworki mogę zrobić wieczorem w środę, i rano dopiero wycinać i smażyć faworki? Może któraś z Was to wie?
Jak ja robilam faworki, to nie czekałam tak długo - max godzine.
Agnieszko ja chyba jeszcze sie nie obudziłam - dopiero teraz załapałam, ze ty sie pytasz czy można tak zrobic, a nie czy musisz...
Według mnie spokojnie mozesz :D I przepraszam za zamieszanie
AgnieszkaP napisał(a):To ja zapytowuję ;) w temacie: czy ciasto na faworki mogę zrobić wieczorem w środę, i rano dopiero wycinać i smażyć faworki? Może któraś z Was to wie?
Ja mam taki wlasnie plan, zeby zabrac do pracy swieze, prawie cieple. Zagniote wieczorem w srode, moze nawet pokroje i rano bede smazyc.
AgnieszkaP napisał(a):czy ciasto na faworki mogę zrobić wieczorem w środę, i rano dopiero wycinać i smażyć faworki? Może któraś z Was to wie?
Jak ja robilam faworki, to nie czekałam tak długo - max godzine.
To ja zapytowuję ;) w temacie: czy ciasto na faworki mogę zrobić wieczorem w środę, i rano dopiero wycinać i smażyć faworki? Może któraś z Was to wie?
Odpowiedzjuz prawie 6 a ja jeszcze ani jednego nie zjadlam, ale wstapie po pracy do sklepu to moze sie jeszcze na jakies zalapie
OdpowiedzMój mąż wsunął 7, ale on się na forum nie udziela, więc chyba nie może brać udziału w konkursie :)
Odpowiedz
nie przeczytałam całego wątku ale prtenduję do miana zwycięzcy: 6
kto da więcej? :D
Mój brat jest piekarzem i co roku, przynosi duuuuużo pączków. Więc u mnie w tłusty czwartek królują właśnie one :D
Odpowiedz
napiekłam stertę faworków (w załączniku mały wycinek) i kupiłam symbolicznie po jednym pączku lol
Ciekawa jestem ile dziś pączków wciągnełyście :D Może ustalimy rekordzistkę :)
Ja zjadłam jednego całego i jedna połówke pączka (bo generalnie nie przepadam za ta słodkością...wolę faworki)
Dziś jak patrzyłam na kolejkę po pączki ciągnacą sie przez pół chmielnej stwierdziłam, że ludzie troche oszaleli
Ziemniak wrzuca aię na gorący tłuszcz aby nie palił faworków.
Odpowiedz
Dziadkowie robili, a rodzice nadal robia pączki, faworki i "roze"- pychota! Nam za bardzo nie chce sie nic robic, wiec pewnie beda pączki z cukierni i jakies inne slodkosci.
U nas tez wrzuca sie na tluszcz ten kawalek ziemniaka i tez nie wiem po co- moze zeby sprawdzic, czy tluszcz jest odpowiednio goracy?
Kiedyś jako dziecko w szkole podstawowej pierwszy raz coś ugotowałam/usmażyłam i były to własnie faworki. :D :D :D
Kiedy chodziłam na popołudnie do szkoły to oczywiście rano oglądałam TV. W jakimś programie podawano przepis na faworki. Skusiłam się. Wszystkie składniki miałam w domu, więc wziełam się za faworki.
Do szkoły nie poszłam i myślałam, że mama będzie zła. Okazało się, że była ze mnie bardzo dumna ale radziła, że dopóki nie skończę 10 lat to sama w kuchni mam nic nie robić.
Faworki były wyśmienite i już nigdy mi takie smaczne nie wychodziły.
Z tego przepisu pamiętam tylko tyle, że musiałam zrobione ciasto wsadzić na kilkadziesiąt munut do zamrażalnika.
katastrofa napisał(a):ja smaże na olejosmalcu ( stosunku 1:1 )
przepis
pól szklanki żółtek
pół szklanki piwa
pół łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
i mąki ile wejdzie , gnieść dobrze, ale bąbeli i tak sie robią ładne od piwska 8)
właśnie zrobiłam i wyszły mi dwa wiadra dwudziestolitrowe faworków
lol
mniam mniam
a dobrze jest jak sie doda ze 2 lub 3 łżeczki wódki albo spirytusy, to wtedy fawor podczas smażenia ni "wciąga " za dużo oleju !!
I nie dodawać za dużo mąki w czasie wałkowania, bo wtedy jej nadmiar wlatuje do smalcooleju i sie pali i śmierdzi
Powodzenia w wypiekach 8)
Kurczę skusiłyście mnie na te faworki :) chyba się za nie wezmę jutro :D nigdy jeszcze nie robiłam, więc będzie próba generalna ;)
Z tym ciastem to potem tak że się je wałkuje, kroi i siup do gorącego smalcu... tylko ile to smażyć
ja smaże na olejosmalcu ( stosunku 1:1 )
przepis
pól szklanki żółtek
pół szklanki piwa
pół łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
i mąki ile wejdzie , gnieść dobrze, ale bąbeli i tak sie robią ładne od piwska 8)
właśnie zrobiłam i wyszły mi dwa wiadra dwudziestolitrowe faworków
lol
mniam mniam
Ja juz od tygodnia smuce, ze znowu tlusty czwartek, a ja znowu poza Polska i znowu mnie ta przyjemnosc ominie.. bo tu drozdzy nie ma i sama ich nie zrobie :(
i wchodze na forum, na ten temat i!!
zapomnialam!! totalnie zapomnialam ze je sie tez faworki!!!!
lol
Kto ma najlepszy przepis? :D :D
oo
U nas też chrust ale mój tata z Poznania
Ale nie wiem czy zrobie... nigdy sama nie robiłam a mama daleeeeko :(
Powiedzcie mi jeszcze, te faworki/chrusty ;) to się do gorącego oleju wrzuca prawda? i potem cukrem pudrem się traktuje? jakoś tak to było...
hmmmm, może jednak się za nie wezmę?
Pewnie będą pączki i pewnie pod koniec dnia nie będę mogła już na nie patrzeć. ;)
Odpowiedz
A może znacie przepis na pyszne faworki i pączki ?
Ja dobrze że jest foruma bo pewnie bym sie jutro obuziła w pracy i było by juz po ptakach :(
w pracy się najem pączków
więc do domku kupię duuużą ilość faworków :D
Przymierzam się do faworków.
... jak mi się będzie chciało... :D
Ja nic nie robię - ostatnio mam wrażenie, że doba się skurczyła.
Skończy się na pączkach kupionych w sklepie ;)
ja dziś pomogę mamie w faworkach, a jutro babci w pączkach! będzie wszystkiego po trochu a raczej po dużo bo nie sądzę, żebyśmy się za bardzo ograniczały :) choć ja to chyba będę musiała się skoncentrować na faworkach bo pączki dla mojego ciązowego brzucha moga być zbyt ciężkostrawne :(
OdpowiedzPodobne tematy