Co zrobić by cień na oku nie gromadził się w zagięciach powieki tworząc brzydkie kreski?

Jak ja bym proponowała (na bazie mojego doswiadczenia w pracy i osobistego) to bym postawiła na bezbarwną Sephory koszt 47zł.
Z tańszych jest tez bezbarwna w Inglocie koszt 29 zł. Obie te bazy sa tzw. suche dobrze sie rozprowadzają, dobrze sie po nich maluje i maijaż dobrze się trzyma no i są matowe, matuyją i absorbują nadmiar sebum. Więc w rezultacie powieki bedą suche i nie bedzie się na nich scinac i "wałkowac" cień.

krem nie ma nic do tego,poprostu kup sobie baze pod makijaz.ja mam taka baze i odkaz ja uzywam juz mi sie cienie nie gromadza w zglebieniu.
dobre sa bazy firmy:
DERMIKA u mnie koszt 44zł
ART DECO kumpela kupowala za 36zł
oraz LUMENE

nie smaruję kremem ani niczym innym. Kiedyś próbowałam delikatnie srebrną kreską do powiek i też sie działy te cuda więc i tym przestałam.

a moze dzieje ci sie tak bo wczesniej smarujesz powieki kremem nie rob tego bo ja jak tak zrobie to zawsze wlasnie robi sie kreska

Możesz też zastosować baze pod cienie.

przed pomalowanie oprósz powieke lekko pudrem może to pomoże