• Gość odsłony: 10583

    Naturalne wzmocnienie odporności organizmu?

    Niestey należę do osób, których odponość jest obniżona.
    Może któraś z Was zna sprawdzone sposoby aby ją podnieść?

    Pewnie kuracje czosnkiem są w miarę skuteczne. Ale może coś innego - co Wam pomogło?

    Ja mam ciągłe bóle gradła, u miejscowił się w nim wnirus, którego trudno sie pozbyć - wiem, że jednym ze sposobów, jego zwalczenia, jest właśnie wzmocnienie odporności organizmu - stad moje pytanie.

    Bedę wdzieczna za wszelką pomoc.

    Odpowiedzi (36)
    Ostatnia odpowiedź: 2014-09-30, 19:34:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Kaila 2014-09-30 o godz. 19:34
0

Stosowanym przeze mnie sposobem jest picie tran norweskiego gal, zdecydowanie wtedy jestem mniej podatna na zarazki i wirusy.

Odpowiedz
Danika 2014-08-13 o godz. 14:39
0

polecam zdecydowanie tran, sama byłam sceptycznie nastawiona do jego zażywania, ale kiedyś dostałam od teściowej i tak zaczęłam popijać, miętowy norweski z Gala, smakował fajnie no to piłam. I po trzech miesiącach czuję się rewelacyjnie, nie choruję, nie mam spadków formy jak mi się często zdarzało. Zaczęłam dawać dzieciom i mężowi, jest naprawdę skuteczny.

Odpowiedz
dario416 2014-07-22 o godz. 14:31
0

Witam. Najważniejsza jest profilaktyka ;) własciwa dieta ,ruch ,ewentualnie jakieś kuracje oczyszczające organizm plus święty spokój ;) recepta na zdrowie

Odpowiedz
majka243 2014-07-12 o godz. 21:26
0

Ecomer jest dobry, ale drogi. Lepiej kupić tańszy tran w kapsułkach.

Odpowiedz
Kompletny 2014-07-12 o godz. 12:27
0

Czosnek, prawdziwy miód i Propolis - polecam

Odpowiedz
Reklama
Kompletny 2014-07-04 o godz. 15:25
0

Polecam obóz przetrwania dwutygodniowy w te wakacje, na pewno twoja odporność się poprawi ;)

Odpowiedz
angiella 2014-07-01 o godz. 23:47
0

Jeżeli chodzi o sposoby naturalne to tran a jak ktos nie lubi tranu czy czosnku to dwa razy w tygodniu ryby
ja takie wiadomości że ryby sa bardzo bardzo zdrowe dowiedziałam się jak byłam na kolacji w restauracji orientalnej Mekong w Krakowie do tej pory moja rodzina jadła ryby ale nie tak często więc teraz konsekwentnie je przyżądzam dwa razy w tygodniu.

Odpowiedz
souvill 2013-11-16 o godz. 10:07
0

Jak nie wiadomo jak się zabrać do tego, to można skorzystać z wyzwania: http://www.hellozdrowie.pl/wyzwania/popraw-swoja-odpornosc Łatwiej będzie wtedy zorganizować własne zmagania o lepszą odporność.

Odpowiedz
agga73 2010-07-09 o godz. 02:34
0

Nabla napisał(a):Claretta - Ty sie wez lepiej wybierz do solidnego lekarza, bo tak dlugo to nie mozna.

Z mojego doswiadczenia - na 4-5krotne anginy w roku pomogla szczepionka Ribomunyl.
a mnie wycięcie migdalków.

Odpowiedz
Gość 2010-07-08 o godz. 22:41
0

Claretta - Ty sie wez lepiej wybierz do solidnego lekarza, bo tak dlugo to nie mozna.

Z mojego doswiadczenia - na 4-5krotne anginy w roku pomogla szczepionka Ribomunyl. Lykalo sie to w specyficznych cyklach przez kilka miesiecy. Ale pomoglo niesamowicie. Nie wiem czy pomaga na wszelkie typy obniozenia odpornosci, ale na moje wieczne anginy i zapalenia zatok pomoglo.

A co do Actimela - coz, wszystkie jogurty (w tym Actimel) zawieraja takie same bakterie i one sa bardzo pomocne w regulacji pracy przewodu pokarmowego. To moze sie przekladac na odpornosc zapewne, ale sam Actimel to tylko rewelacyjnie wypromowany bardzo drogi, wodnisty jogurcik.

Odpowiedz
Reklama
claretta 2010-07-08 o godz. 20:16
0

Testuję wszystkie możliwe preparaty wzmacniające odporność z lekko miernym skutkiem Właśnie smarkam na potęgę, a jestem świeżo po kuracji olejkiem pichtowym, profilaktycznie łykałam Cerutin i multivitaminę z minerałami; a od 3 dni jestem ledwo żywa Rok temu przechorowałam 5 miesięcy i zmieniłam 6 ( ) antybiotyków zanim w końcu zlecono szczegółowe badanie (posiew) i zlokalizowano konkretną bakterię, która zakażała mnie konsekwentnie, nie reagując na żaden antybiotyk.

Przetestowałam:
- olej z wątroby rekina (Iskial)
- olejek pichtowy (jodła syberyjska)
- preparaty witaminowe
- echinaceę - homeopatyczną, hrbapolowską, etc.
- Cerutin/Rutinoscorbin
- preparaty z pokrzywy
- lymphomyosot (uodparnia i usprawnaiprzepływ limfy w organiźmie - lek homeopatyczny)
- engystol - też homeopatia, ponoć chroni przed infekcjami wirusowymi
- więcej grzechów nie pamiętam...

Czosnkowych preparatów nie moge używać, bo wątroba protestuje mi po nich rozpaczliwie

I co
I nic.
Wracam kichać do łóżka...
Chyba czas sprawdzić, czy mnie jakaś kolejna bakteryjka zbyt nie pokochała

Odpowiedz
Loxia 2010-07-08 o godz. 19:06
0

nadwyżki spożywa osbnik zakontraktowany :)
mnie od samego zapachu odrzuca. no chyba, ze jest to mleko z miodem i maslem badz piernik na miodzie:)
musze podniesc odpornosc bo wykorkuje od kataru i kaszlu..
a juz sie zaczyna

Odpowiedz
Gość 2010-07-08 o godz. 18:27
0

Loxia napisał(a):to dobrze bo nie znoszę miodu.
:o Masz może jakieś zapasy, które mogłabym wchłonąć bez wyrzutów sumienia? :lizak:
Ale ja z kolei nie tknę żadnych mieszanek czosnkowo-mlecznych, wywarów z cebuli itp. Mało tego - z trudem przełykam jogurty. Jak widać przyrodę charakteryzuje równowaga...

Może pokombinuj coś ze smakami - lipowy, spadziowy, najzwyklejszy wielokwiatowy? Ja uznaję na przykład tylko miody górskie i prawie górskie (sądeckie). Mazurskim się poplułam - smakował jak rozpuszczony cukier.
A najlepiej się nie zmuszaj, jeśli masz wstręt. Po co się męczyć - takie jest moje założenie i dobrze mi się z nim żyje. :D

Odpowiedz
Loxia 2010-07-08 o godz. 17:36
0

to dobrze bo nie znoszę miodu.

Odpowiedz
agga73 2010-07-08 o godz. 17:33
0

Loxia napisał(a):zouza napisał(a):Moja babcia i dziadek robią sobie eliksir młodości – wymaga dyscypliny, my tez czasem robimy:
Wieczorem zagotować wodę, nalać do szklanek i odstawić na 2 godziny by przestygła. Potem włożyć do tej wody łyżeczkę miodku i zostawić na całą noc. Rano dodać do tego sok z połowy cytryny (świeżo wyciśnięty), wymieszać i wypić ze smaczkiem!
czy to musi byc cala szklanka tej wody?
wypijesz pól i tez dobrze ;)

znam i stosuję tę metodę, podobno dobrze dziala tez na serce :)

Odpowiedz
Loxia 2010-07-08 o godz. 16:34
0

zouza napisał(a):Moja babcia i dziadek robią sobie eliksir młodości – wymaga dyscypliny, my tez czasem robimy:
Wieczorem zagotować wodę, nalać do szklanek i odstawić na 2 godziny by przestygła. Potem włożyć do tej wody łyżeczkę miodku i zostawić na całą noc. Rano dodać do tego sok z połowy cytryny (świeżo wyciśnięty), wymieszać i wypić ze smaczkiem!
czy to musi byc cala szklanka tej wody?

Odpowiedz
judyt 2010-07-08 o godz. 16:05
0

Co do babcinych specyfików - skuteczne też jest
ciepłe mleko z czosnkiem zmieszanym z odrobina masła...

Osobiście polecałabym też Engystol, który pomógł :D

~*~
Przeznaczenie człowieka często nie ma nic wspólnego z tym w co wierzy lub czego się obawia.

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 17:44
0

AGABORA napisał(a):zouza napisał(a):
Moja babcia i dziadek robią sobie eliksir młodości – wymaga dyscypliny, my tez czasem robimy:
Wieczorem zagotować wodę, nalać do szklanek i odstawić na 2 godziny by przestygła. Potem włożyć do tej wody łyżeczkę miodku i zostawić na całą noc. Rano dodać do tego sok z połowy cytryny (świeżo wyciśnięty), wymieszać i wypić ze smaczkiem!
Tak ,tak ...absolutnie się podpisuję pod metodą "zouzowatych dziadków" ;)
mnie tym eliksirem nękała moja mama od najmłodszych lat (moich)-dziś jestem jej za to wdzięczna :D
teraz ja "zamęczam" siebie ,mojego ukochanego i wszystkich znajomych dookoła -świetna sprawa :supz:
A ja mam pytanie, bo wiecie, ekhm, woda z miodem o poranku, daje efekt... MOCNO usprawniający pracę jelit, a moje przeginają i bez tego. Czy da się to jakoś obejść? ;)

Sama jestem wielką zwolenniczką miodu, ale najlepiej z "drugiego obiegu", tzn. małych pasiek znajomych znajomych, żeby nie był rozcieńczany ani dosładzany. Moja babcia przeżyła na nim w zdrowiu 92 lata.
Poza tym moja siostra przetestowała chyba wszystkie specyfiki, o których pisałyście, niektóre i ja osobiście. A więc:
Actimel - słabiutki; to prawda, że "dobre" bakterie w jelitach poprawiają odporność, szczególnie kiedy jest osłabiona przez przerost candida, ale to robi każdy jogurt (i wyeliminowanie cukru z diety)
Ecomer - na siostrę nieźle działał, nie radzę jednak sugerować się tą watrobą z rekina, bo jak mi kiedyś powiedział lekarz - ile rekinów musieliby zabić i jaką cenę wyznaczyć! W większości jest to więc syntetyczny tran, ale naprawdę dobry.
Citrosept - wyciąg z pestek grejpfruta, siostry ulubiony. Ja raz spróbowałam, zadziałał świetnie, ale potem coś dziwnego stało się z moimi jelitami (mam drażliwe )
wszystko z "ruti" w nazwie - nie wiem, jak z profilaktyką, ale biorę doraźnie przy gorszym samopoczuciu dawkę forte (mój faworyt - Ascorutical, który ma dodane wapno; jak mam dość wapna - Rutinoscorbin).
Czosnek - klasyka, ostatnio wciskam surowy do wszelkich makaronów, ale potem siedzę twardo w domu. 8)
Do miodu może nie będę wracać, bo mogłabym tak godzinami, a potem jeszcze wejść w temat propolisu... :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 17:12
0

A może któraś z Was oglądała dziś "pytanie na śniadanie", mówili coś o specyfiku:wino+czosnek (tylko nie pamiętam w jakich proporcjach) jeśli ktoś z Was wie coś na ten temat będę wdzięczna :)

Odpowiedz
AGABORA 2009-09-25 o godz. 13:02
0

zouza napisał(a):
Moja babcia i dziadek robią sobie eliksir młodości – wymaga dyscypliny, my tez czasem robimy:
Wieczorem zagotować wodę, nalać do szklanek i odstawić na 2 godziny by przestygła. Potem włożyć do tej wody łyżeczkę miodku i zostawić na całą noc. Rano dodać do tego sok z połowy cytryny (świeżo wyciśnięty), wymieszać i wypić ze smaczkiem!
Tak ,tak ...absolutnie się podpisuję pod metodą "zouzowatych dziadków" ;)
mnie tym eliksirem nękała moja mama od najmłodszych lat (moich)-dziś jestem jej za to wdzięczna :D
teraz ja "zamęczam" siebie ,mojego ukochanego i wszystkich znajomych dookoła -świetna sprawa :supz:

Odpowiedz
JB 2009-09-24 o godz. 05:07
0

W Actimelu nie ma chemii, sa tylko bakterie. Bakterie te naturalnie zamieszkuja nasz zoladek i jelita, ale nikt jeszcze nie udowodnil ich wplywu na odpornosc organizmu. Tzn jesli nie liczysz "badan" firm produkujacych tego typu produkty.
Ale jesli ktos czuje sie po Actimelu lepiej, to tylko pozazdroscic.

Odpowiedz
cheetah 2009-09-23 o godz. 14:32
0

Lillan napisał(a):Z tym Actimelem to dziwna sprawa. Moze komus pomaga, ale ja pilam go regularnie przez pare m-cy i moja odpornosc jak byla beznadziejna, tak jest nadal
Mysle, ze ilosc chemii w wiekszosci jogurtow generalnie nie dziala korzystnie.

Cheetah

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 17:41
0

Z tym Actimelem to dziwna sprawa. Moze komus pomaga, ale ja pilam go regularnie przez pare m-cy i moja odpornosc jak byla beznadziejna, tak jest nadal

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 17:30
0

Marcia82 napisał(a):pinkivi napisał(a):Actimel to stara forsy.
Jestem innego zdania
ja tez naiwnie uwierzyłam
po 10 dniach zachorowałam paskudnie
kuracje zaczęłam równocześnie z koleżanka i o dziwo ona po 10 dniach ( równo jak ja zachorowałam) dostała dziwnej biegunki ( a jej menu było takei same, nie jadła nic nowego , ani niczego co mogło jej zaszkodzić)

Odpowiedz
Gość 2009-09-18 o godz. 22:47
0

pinkivi napisał(a):Actimel to stara forsy.
Jestem innego zdania

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-09-18 o godz. 16:40
0

A ja swoją odpornoośc podwyższyłam dzięki spacerom na uczelnię w każdej pogodzie. Poskutkowało tak, że od kilku lat zapominam co to jst przeziębienie. Wysiadąłam trzy przystanki przed uczelnią i dzielnie maszerowałam. Największą dolegliwością jaką mnie łapała i to też nie często był katar, ale grypy, bólu gardła nie miałam od dłuższego czasu. Te spacery nie muszę być długie. Mi wystarczyły wycieczki 15-20 min tylko systematyczne, codzienne. Polecam. Poza wzmocnieniem organizmu wyrabiasz sobie też mięśnie i mozna utrzymać wagę, albo kilka kg schudnąć :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-18 o godz. 16:35
0

I zapomniałam dodać - od czasu do czasu cherbatka z lipy ;] Do kupienia w aptece!

Odpowiedz
Gość 2009-09-18 o godz. 16:34
0

Tak jak wcześniej napisały dziewczyny - olej z wątroby rekina - BIOMARINE, ale są jego różne odmiany, farmaceuta podpowie który najlepszy.
Do tego sok z buraków, lub buraka obrać i zjeść, raz na tydzień.
Sok ze świeżych warzyw – musi być por, pietruszka, marchew + owoce do tego – np. jabłuszko

Moja babcia i dziadek robią sobie eliksir młodości – wymaga dyscypliny, my tez czasem robimy:
Wieczorem zagotować wodę, nalać do szklanek i odstawić na 2 godziny by przestygła. Potem włożyć do tej wody łyżeczkę miodku i zostawić na całą noc. Rano dodać do tego sok z połowy cytryny (świeżo wyciśnięty), wymieszać i wypić ze smaczkiem!

Odpowiedz
pinkivi 2009-09-17 o godz. 02:03
0

Actimel to stara forsy. Miód, miód i jeszcze raz miód, oraz tran, polecam polski z wiesiołkiem w aptece około 10 zł, aronia i cytryna, czosnek kapsułki też pomagają.

Odpowiedz
Gość 2009-09-15 o godz. 17:31
0

moja siostra która nagminnie a to sie przeziębiała, a to miała anginę lub grypę i wiecej czasu spędzała na zwolnieniach niż w szkole, po namowach lekarza zastosował 14-dniową kuracje Actimelem (jedna flaszak Actimelu dziennie) i o dziwo od tego czasu (3 m-ce) nie chorowała, choć mrozy były, oj były lol

Odpowiedz
agacik 2009-09-15 o godz. 16:43
0

Mój mąż łyka czosnek bezzapachowy w kapsułkach - nic nie czuć, wiem coś o tym :D
ALITOL lub CZOSNEK FORTE
(czosnek forte chyba bardziej się opłaca finansowo)

Odpowiedz
Gość 2009-09-15 o godz. 15:04
0

Ja mogę polecić Iskial- olej z wątroby rekina - taka tańsza odmiana ecomeru...

Odpowiedz
Gość 2009-09-14 o godz. 14:44
0

elek napisał(a):łykam na zmianę profilaktycznie.. preparat z czosnku oraz ecomer
Jaki to preparat z czosnku?
Mogłabyś napisać coś więcej o ecomerze? (nie słyszałam o nim wcześniej).

Odpowiedz
elek 2009-09-14 o godz. 14:26
0

ja przede wszystkim szczępię się przeciwko grypie.. i łykam na zmianę profilaktycznie.. preparat z czosnku oraz ecomer... ponadto co parę dni przed położeniem się do łóżka moczę nogi w bardzo bardzo gorącej wodzie... i słodzę harbate sokiem malinowam zamiast cukrem.. i jakoś się trzymam chociaz miałam bardzo obniżoną odporność po ciężko przechodzonej mononukleozie zakaźnej..

Odpowiedz
Gość 2009-09-14 o godz. 13:53
0

Właśnie - czosnek - tylko ten późniejszy zapach :(

W internecie jest dużo różnych inf. na temat różnych prepatatów (podobno ziołowych, naturlanych), które "bardzo pomagają" - być może, jednak nie mam potwierdzenia tych rewelacji wśród znajomych, a wiadomo firmy na stronie napiszą wszystko aby tylko ich produkty się sprzedały.

Odpowiedz
agga73 2009-09-14 o godz. 13:47
0

własnie miałam napisać o czosnku ... ;)

jeśli nie, to może jakieś preparaty w tabletkach? wiem, ze rutinacea podnosi odporność, my ja łykamy zapobiegliwie w okresie przeziębieniowym.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie