• Dzieffczynka odsłony: 3006

    Walki psów

    Na Polsacie leci własnie program o walkach psów
    Nie moge na to patrzeć,bo juz płaczę
    Strasznie mi szkoda tych biednych piesków
    za to jakby spotkała takie ********* który szkoli takie pieski,bądź organizuje takie walki to bym go chyba rozszarpała na miejscu
    był pokazany szczeniak który bez problemu położył dorosłego psa<tak był wyszkolony>
    jakie wy macie zdanie na ten temat
    spotkalyście się kiedys osobiście z taka sprawą

    p.s podobno wszyscy mieszkańcy nie wiem tej wsi/miasta wiedzieli o tych walkach ale nikt nie miał odwagi się odezwać-jakby się postwaili to by zapobiegli w jakiś sposób,ale najlepiej nic nie widzeć tym bardzoej sie nie odzywać

    Odpowiedzi (27)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-18, 09:13:20
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-18 o godz. 09:13
0

no ja wiem, podstawowe prawa genetyki :) ale jednak latwiej sie o tym uczy z podrecznikow niz slyszy jak to dziala w praktyce
chyba do tego wlasnie dazy etyka w sprawach genetyki, aby nie zaczeto hodowac w ten sam sposob ludzi, przystosowanych do konkretnych prac
ale dobra, juz sie powstrzymuje od OT

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 08:49
0

bo tak wlasnie jest z hodowla zwierzat jakichkolwiek czy to jest kon, krowa ,chomik czy pies , zawsze jest to selekcja sztuczna , ale dzieki temu sa krowy mleczne i miesne , kury nioski i kurczeta miesne i psy obronne i do towarzystwa :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 08:40
0

a mnie przeraza cos innego
jaka sztuczna wybiorczosc, niczym Mendel

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 04:40
0

Widzisz Dzieffczynka, jest zasadnicza roznica miedzy psem rasowym i psem rodowodowym , rodowodowy oznacza ze jest zarejestrowany w Polskiej Ksiedze Rodowodowej , czyli znamy jego przodkow. Psem rodowodowym jest KAZDE szczenie z miotu po rodzicach z uprawnieniami hodowlanymi (czyli w skrocie takie psy ,ktore zaliczyly 3 wystawy z odpowiednimi ocenami), bez wzgledu na to czy pojawily sie u nich wady.jezeli szczenie jest wadliwe ma rodowod ,ale jego dzieci juz go nie beda mialy ,gdyz nie zaliczy pozytywnie tych 3 wystaw i nie zdabecie tych wlasnie uprawnien hodowlanych. Nieprawda jest wiec ze sa w miotach jakies jak napisalas odrzutki co sa nie rasowe,jezeli widac ze szczenie w miocie nie wykazuje cech charakterystycznych dla rasy w odpowiednim stopniu , zleca sie wykonanie badan dna , ale takie przypadki praktycznie sie nie zdarzaja. A co do psow rasowych bez rodowodu, otoz nie watpie ze rottweiler twojego brata moze byhc pieknym psem bez rodowodu, czesto jest tak ,ze wlasciciele naprawde swietnych psow z rodowodem , nie jezdza na wystawy i potomstwo po tych psach nie ma juz rodowodu, ale nie masz przeciez watpliwosci ze to wlasnie rottweiler. Dlatego jak twoj brat bedzie szedl ulica i piesek zrobi komus kuku to bedzie mial nieprzyjemnosc bo ten piesek jest na liscie ras niebiezpiecznych, a nie ma w przepisach wzmianki ze lista dotyczy tylko psow z rodowodem. I tu pojawia sie kolejny problem , otoz jak kupujesz pieska z dobrej, renomowanej hodowli , to jego rodzice musza przejsc testy psychiczne , wiec jest mala szansa ze szczenieta juz na dzien dobry beda agresywne , a po takich kojarzeniach po sasiedzku , gdzie nie znasz dobrze przodkow psa, a do ich rozmnazania nie potrzebujesz zadnych testow , to sie niekiedy rodza potworki, ale tego nie widac kiedy kupujesz szczenie.

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-08-17 o godz. 21:26
0

Agausia napisał(a):chyba, ze kotem byl tygrys a psem chauhouahoua czy jak on tam sie zwie
i co ja mam Adaśu porzdzić że mam takie dziwne sny? nie czytac tematów które raczej sa dla dorosłych

do "rasowych" mój brat ma rottwailera bez rodowodu i nie potrzeba na niego ani pozwolenia ani szkolenia

Odpowiedz
Reklama
Agausia 2009-08-17 o godz. 17:36
0

chyba, ze kotem byl tygrys a psem chauhouahoua czy jak on tam sie zwie
i co ja mam Adaśu porzdzić że mam takie dziwne sny?

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 17:18
0

nio, zgadzam sie z bulka, tez chcialem napisac, ze ludzie o tym mowia nad wyrost, ale zaraz by sie do mnie rzucono :)
ten pies kolegi to wlasnie taki AMSTAFF, bardzo piekny pies i wytresowany i kiedy jestem w towarzystwie jego wlascisciela to jestem kompletnie wyluzowany i podziwiam go, co zadko mi sie zdarza, bo sie panicznie boje psow (przypadek z dziecinstwa). raz to nawet schowalem sie za wiele mniejszym kolega bo szczekal na nas jakis kundelek. to taki strach, ze nad nim nie panuje, mimo, ze pozniej wiem, ze ten pies by poszczekal i nic mi nie zrobil. ale jednak sie boje. za to tamten AMSTAFF to pelen szacunek, ale zadnych nerwowych zachowan z mojej strony. moge po prostu na niego patrzec godzinami i sie zachwycac.

kompletnie inna sprawa jak widze jakiegos mlokosa, albo nastolatka grubasa ztakim psem, to mnie paniczny smiech ogarnia, bo wlasciel kompletnie nie pasuje do tego psa.
i powiem jeszcze, ze na tym zdjeciu gdzie spia, wygladaja naprawde slodko
no juz, koncze, bo zaraz rozlegna sie krzyki sprzeciwu

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 17:05
0

rasowe psy muszą byc po szkoleniu i trzeba miec na nie pozowolenie,ale jak suka urodzi np. trzy szczeniaki to jeden jest rasowy a reszta to odrzutki na które juz nie trzeba miec pozwolenia ani szkolenia
Boze co za bzdura. pracuje w POLSKIM ZWIAZKU KYNOLOGICZNYM i to kompletna nieprawda. Po kryciu psow rodowodowych z uprawnieniami hodowlanymi (sam rodowod nie oznacza wcale ze szczenieta po takich rodzicach maja rowniez rodowod)kazde szczenie otrzymuje metryke na podstawie ktorej wydaje sie rodowod , no chyba ze zdarzy sie ze wlasciciel nie dopilnowal suczki i w miocie pojawia sie szczenie o widocznie odstajacych cechach od rodzenstwa, ale taka sytuacja odkad tam pracuje a pracuje juz 4 lata jeszcze sie nie zdarzyla).Istnieje tez ogromny paradoks w polskim prawie , gdyz PZK nie rejestruje psow rasy American Pitbull Terrier (najczesciej uzywane do walk)- wg prawa sa to po prostu kundelki a wersja wystawowa tej rasy to American Staffordhire Terrier ( popularnie AMSTAFF) , i na te pieski wg prawa juz nie trzeba miec pozwolonie gdyz na liscie ras niebezbiecznych nie figuruja,wiec jak na ulicy jakiegos wyrostka ktos zaczepi i zapyta sie o pozwolenie wystarczy ze powie iz to amstaff i nic mu nie zrobia.Tak naprawde pit bulli z czystych lini uzytkowych ( czyli walk bo taki byl cel stworzenia tej rasy)w polsce jest niewiele za to jest mnostwo amstaffow z i bez rodowodu, ktore sa w pelni legalne.
Tez jestem przeciwnikiem walk psow , ale tak naprawde dzieki znajomosci przebiegu takich walk mozna zrozumiec psychike terrierow w typie bull. To prawda ze te psy maja bardzo wysoki prog bolu, ale prawda jest tez to ze w przypadku gdy raz rozbudzimy w nich wole do walki z psami , beda to robily z pasja i swoista przyjemnoscia taka sama z jaka husky ciagna zaprzeg. W walkach ,ktore kiedys organizowane byly legalnie wUSA nie chodzilo o to by jeden pies zagryzl drugiego tylko o to zeby jeden sie poddal( w tym wypadku np odwrocil tylem , poscil uscisk) udawadniajac w ten sposob wyzszosc drugiego , ktory odznacza sie wieksza gameness czyli wola walki, daletgo psy musialy byc zblizonej wagi, zeby nie decydowala tylko budowa psa ale rowniez jego psychika. momencie kiedy jeden z psow sie poddal, lub gdy pies przegryzl np sobie warge w uscisku pomiedzy gryzace sie psy wkraczal ktos taki jak sedzia na rigu bokserskim ,aby je rozdzielic, psy tak samo byly myte przed wlaka nie przez wlascicieli, ale przez obce im osoby.Myslicie ze ci ludzie to byli kamikaze?Nie poprostu w hodowli tych psow byla bardzo ostra selekacja na brak agresji w stosunku do ludzi i duza agresje w stosunku do innych psow.Kazdy pies ,ktory probowal zaatakowac czlowieka byl zabijany , okrutne ale prawdziwe , nie nadawal sie do hodowli.
Troche sie rozpisalam , ale naprawde denerwuje mnie to, ze wszyscy robia nagonke na psy tej rasy , nazywajac je bestiami, psami mordercami , tak naprawde nic o nich nie wiedzac , a sugeruja sie rewelacjami typu artykuly w fakcie i programy polsatu czy tvn. To ze nadal sa organizowane walki psow jest karygodne , szczegolnie ze z prawdziwymi walkami psow nie maja one nic wspolnego , gdyz nie rzadza sie regulami.

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 09:12
0

chyba, ze kotem byl tygrys a psem chauhouahoua czy jak on tam sie zwie ;)

Odpowiedz
Agausia 2009-08-16 o godz. 08:40
0

Wczoraj czytałam ten temat i mi sie sniły takie walki psow! No i jeszcze że kot rozszarpał psu kark! Ale ja mam sny!

Odpowiedz
Reklama
Dzieffczynka 2009-08-16 o godz. 07:43
0

Ciekawe co ich poipycha w tym kierunku. chęć władzy,pokazania swojej dominacji
podobno najczęsciej takie walki sa organizowane przez mafie,ale "zwykli ludzie" też w nich uczestnicza,gdzie połowa z nich to zwykłe chamy co piją,tłuką czym popadnie żonę i dzieci itp.Ale sa też wśród nich ludzie co uchodzą za moralnych,przykładowych ludzi

Odpowiedz
the_evil 2009-08-16 o godz. 05:55
0

Walki ogólnie są chore.
Ja nie lubię ogólnie walk. Od razu jak widze jakieś boksy czy co innego w telewizji to wyłączam. Ale te Boksy odstawiaja swiadomi ludzie.

Jeszcze bardziej negatywne nastawienie mam do walk zwierzat bo te biedactwa są do tego przymuszane.
Pies został stworzony po to by byc przyjacielem i towarzyszem człowieka a przyjaciel chyba nie musi umiec zagryzac by był dobrym przyjacielem.
Proceder szezy sie nie tylko posród psów.
Sa walki byków, biedne zwierze i tak na koniec badzie zabite, walki kogutów grzie by było krwawiej zakłada sie im metalowe ostrogi na nóżki.

Skoro tak sie lubują w walkach to ciekawa jestem kiedy beda walki chomików lub szynszyli, albo nie walki zółwi lub swinek morskich.

PS. Teraz zastanowił mnie takie fakt ze włascicielami takich psów są przewaznie faceci. Ciekawe co ich poipycha w tym kierunku.

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-15 o godz. 21:53
0

wlasnie te odzutki ktore juz niee sa takie bardzo rasowe to sa najgorsze
takim mieszancom to niee wiadomo co do bani moze szczelic

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-08-15 o godz. 21:52
0

obowiazkowe szkolenie psa... rasowe psy muszą byc po szkoleniu i trzeba miec na nie pozowolenie,ale jak suka urodzi np. trzy szczeniaki to jeden jest rasowy a reszta to odrzutki na które juz nie trzeba miec pozwolenia ani szkolenia

Odpowiedz
mysza1000 2009-08-15 o godz. 19:55
0

ehhhh biedne psy a jeszcze biedniejsi ich wlasciciele bo musza miec zdrowo nie poukladane jezeli lubia takie bestalskie zachowania i jak ich to jara ehhh brak slow

Odpowiedz
Agausia 2009-08-15 o godz. 19:40
0

To jest CHORE!!!!!!!!!!!!! :P1 :P1 :P1

Odpowiedz
Agnieszkacool 2009-08-15 o godz. 19:36
0

A później jak piesek kogoś pogryzie to jest jego wina jak się psa nie umie wychować to po co się go kupuje.
A ludzie orgaizujący walki i szkolenia psów to są poprostu jedne wielkie pomyłki.

Odpowiedz
_Kasieńka_ 2009-08-15 o godz. 19:27
0

Te psy zagryzają dzieci i swoich właścicieli właśnie dlatego, że są źle chowane. Teraz każdy może mieć takiego psa, a nie każdy wie jak się z nim obchodzić

Co do tych walk to krew mie zalewa jak coś takiego widze... Gdybym wiedziała gdzie i o której są takie ustawki to napewno zawiadomiła bym policje.

Odpowiedz
_cZaRnA_ 2009-08-15 o godz. 18:47
0

Faktycznnie walki sa strasznie okrutne. Zbyt mocno kocham zwierzęta i nigdy nie dalabym ich na taka męczarnię.
Pies w ten sposób wytresowany może nawet kiedyś rzucić się na swojego wlaściciela.

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-15 o godz. 09:31
0

Dzieffczynka, ale na to nic nie eporadzisz
a jak mlody koles zabije kogos to co powiesz ze to wina jego rodzicow i ze on byl tylko narzedziem bzudra

wogole na takie psy powinny byc pozwolenia wydawane niee kazdem + obowiazkowe szkolenie psa...

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-08-15 o godz. 09:25
0

te "pieski" wcale niee sa tkie bezpieczne jak wszyscy moja
ile bylo mowione o tym ze zagryzly dziecko
ale to niee te zwykle pieski tylko wlasnie te od walk... ale nie te pieski zabiły te dzieci-to ludzie którzy je źle traktowali je zabiły
piesek to było tylko narzędzie

Odpowiedz
KAMi_ns 2009-08-15 o godz. 09:20
0

ja niee moge o0gladac tych walk
to jest okrtune i niee wiem jak ludzie moga cos takiego robic

a te "pieski" wcale niee sa tkie bezpieczne jak wszyscy moja
ile bylo mowione o tym ze zagryzly dziecko
ale to niee te zwykle pieski tylko wlasnie te od walk... :|

Odpowiedz
Dzieffczynka 2009-08-15 o godz. 09:05
0

co ten kot tam robil... a nie przypadkiem było to zagryzka ufundowana przez właściciela
wczoraj jak były pokazane te walki to po nich właścicielowie głaskali te psy,a one były jeszcze zadowolone z tego
przeraziło mnie to jak pies może być wierny swojemu panu
te psy podobno nie czują bólu-w ogóle psy podczas zabawy jezeli partner zapiszczy lub da jakis znak przestaja sie bawić
na takich walkach psy piszczą i nikt na to nie zwraca uwago
jak po naszym lotnisku pies gania z uprzeza na koncu ktorej znajduje sie... opona od traktora husky np musza miec czasem opone przywiązaną ponieważ ciągnięcie czegoś za soba mają we krwi

Odpowiedz
Lilu 2009-08-15 o godz. 08:35
0

z psów robią maszyny do zabijania ale tych kotów to ja im nie wybacze

Odpowiedz
Keighty 2009-08-15 o godz. 06:53
0

Hm... ja cos slydzalam, ze pies, ktory byl sprawca jednego z ostatnio glosnych pogryzien, byl wlasnie psem wczesniej szkolonym do walk ... To straszne, co moze sie stac, gdy takie bydle, bo inaczej nie umiem tego nazwac, trafia w niepowolane rece..

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 22:09
0

w moim miescie organizowane sa walki psow. mam kolege, ktory ma takiego wytresowanego - ten pies ma wiecej miesni niz ja. zreszta jego pan tez jest niczego sobie. widzialem zdjecia z treningow, jak po naszym lotnisku pies gania z uprzeza na koncu ktorej znajduje sie... opona od traktora. albo jak zagryza kota przed walka (co ten kot tam robil... to jak wejsc do klubu wisly w stroju cracovii), no i oczywiscie zdjecia z samych walk, ale takze! zdjecia jak sobie grzecznie spia w domowym barloszku
pies jest bardzo piekny i przy panu potulny, jeden z niewielu ktorych sie nie boje, choc oczywiscie wiem, ze na jedno kiwniecie moglby mnie zagryzc. ale jest piekny

Odpowiedz
mi_ 2009-08-14 o godz. 21:54
0

Nawet nie chcę tego oglądać :(

Bez komentarza

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie