-
m&ms odsłony: 3653
Jakie znacie sztuczki stylistek?
Na forum jest kilka dziewczyn, ktore zawodowo sie tym zajmuja, moze cos podpowiedza. Na pewno tez kazda z nas cos tam w rekawie ma, ja np. wiem jak:-optycznie zmniejszyc oko - kreska na dolnej powiece od wew.-zrobic glebokie spjrzenie - ciemnym cieniem tez na dolnej powiece zaraz obok kreski lub rozmazac patyczkiem do czyszczenia uszu kreske-cienie pod oczami 'zamazuje' takim smiesznym zielonym kremikiem - trzeba poczekac pare minut zanim nalozy sie podklad, efekt swietnym&ms
WhiteRabbit napisał(a):
I ja znam jedną sztuczkę ;) Pod łukiem brwiowym - zamiast jasnego cienia, albo czegokolwiek rozświetlającego - nakładam to, co na kości policzkowe (czyli róż albo puder brązujący). Bardzo ładnie powiększa oko :)
(oczywiście nie wolno przesadzić, bo łatwo sprawić, że róż/puder brązujący będą wyglądały jak cień - różowy/brązowy)
WhiteRabbit bardzo Ci dziękuję za zdradzenie tej sztuczki. Odkąd tu o niej przeczytałam, stosuję, a efekt jest świetny :)
- zbyt ciemna szminka zmniejsza usta. Przy wąskich lepiej o niej zapomnieć ;)
- cienie tego samego koloru co oczy powodują, ze makijaż blednie, oko staje się mało wyraziste
- Na koniec malowania brwi warto przeczesać szczoteczką z bezbarwną odżywką do rzęs.
Rabbitku! też robię sztuczkę z różem pod łukiem brwiowym :) bardzo polecam, busia wydaje się wypoczęta nawet gdy nie jest ;)
Ogólnie uwielbiam róż i nie umiem się bez niego obejść. Zawsze muskam nim też boki nosa żeby go trochę optycznie zmniejszyć, ale muszę też wypróbować białą kredkę ;)
A do brwi polecam brązowy cień (bez połysku i złotych drobinek tylko całkiem matowy) Jest prostszy w obsłudze od kredki i daje bardzo naturalny efekt. No i łatwiej dobrać odpowidni kolor do swoich brwi. Jak już nałoże go w odpowiednie miejsce przeciągam po brwiach wilgotnym palcem by nie było na włosach suchego pudrowego śladu.
Mam jeszcze patent jak pomalować rzęsy tak by nie ubrudzić powieki (często mi się to zdarza) podnoszę lekko palcem wskazującym powiekę do góry.... kurczę , jak to wytłumaczyć... kładę palec na skórze bod łukiem brwiowym i przesówam delikatnie w górę. Rzęsy wtedy są "dostępniejsze" i można je dosyć dokładnie pomalować co jest istotne przy takich mizernych rzęsach jakimi dysponuję.
AGABORA,
przyznam,ze watek troszke pod Ciebie zakladany
poprosimy o Twoje madrosci!
WhiteRabbit,
kosmetyczka poradzila mi taki kremik-jest postelowo zielony-wsmarowuje,a wlasciwie wklepuje sie mikroskopija ilosc pod oczka, czeka az wsiaknie i na to podklad i cala reszta.
nie wiem jak jest z tymi kolorami,w kazdym razie dziala idealnie
m&ms
AGABORA a co z tym korektorem? 8)
Powiedz jakie kolory korektora do czego?
Jakim kolorem zamaskować sińce pod oczami, jakim ziemistą cerę palacza? :D
Śliczny wątek :love: ,pewnie będę tu zaglądać i czasem się "wymądrzać "
a właściwie to już się zacznę mądrzyć ;)
z mojego doświadczenia niezbicie wynika ,że:
czerwone szminki powodują właśnie "cudowne wybielenie" zębów
różowe -często przy takich szminkach zęby wydają się bardziej żółte
a brązowe -brąz brązowi nierówny i zdarza się ,że źle dobrany sprawia,że zęby optycznie sinieją ....
Aby optycznie zwezic nos malujemy na nim pionowa kreske biala kredka lub jasnym korektorem i rozcieramy.
Zeby wygladaja na bardziej biale przy pomadkach o brazowym odcieniu, przy jaskrawoczerwonych trzeba miec bielutkie i idealnie rowne uzebienie.
- po pomalowaniu ust pomadką musnąć dolną wargę bezbarwnym błyszczykiem w płynie. Usta będą wydawały się pełniejsze
-aby optycznie wyszczuplic twarz trzeba delikatnie pokryć rózem kości policzkowe, brodę i skronie.
Biała kreska na dolnej powiece od wew. - optycznie powiększa oko i dodaje świeżości. :) Zalecana dla tych co noszą okulary.
Odpowiedz
m&ms, jesteś pewna, że to ZIELONY korektor maskuje cienie pod oczami?
Byłam przekonana, że zielony niweluje zaczerwienienia = pęknięte naczynka, wypryski. A cienie pod oczami to chyba żółty był
Chyba że masz inny odcień "siności" :D
I ja znam jedną sztuczkę ;) Pod łukiem brwiowym - zamiast jasnego cienia, albo czegokolwiek rozświetlającego - nakładam to, co na kości policzkowe (czyli róż albo puder brązujący). Bardzo ładnie powiększa oko :)
(oczywiście nie wolno przesadzić, bo łatwo sprawić, że róż/puder brązujący będą wyglądały jak cień - różowy/brązowy)
Zaznaczyć ciemniejszym cieniem zewnętrzny kącik oka, to optycznie powiększy oczy i nada jemy głębię
OdpowiedzPodobne tematy