• Gość odsłony: 3171

    Jakie polecacie zrobić pierwsze zakupy dla dziecka?

    Mialam sie rozpisac na watku czerwcowek, ale pomyslalam, ze moze i innym dziewczynom sie przyda.Ostrzegam, ze nie mam w tej kwestii doswiadczenia, ale pisze, bo to dla mnie tematy na czasie;)a mam juz za soba kilka pierwszych nie udanych zakupow dzieciaczkowych, bo nikt mi wczesniej o paru rzeczach nie powiedzial. Potem pogadalam z juz mamami, poczytalam fajne watki na gazecie i jeszcze mielismy ten temat w szkole rodzenia. Moze dzieki temu watkowi jakas przyszla mama nie popelni tych samych bledowlolUbranka:- najlepiej wybierac wszystkie ciuszki rozpinane w kroku, a jeszcze lepiej jak sie cale rozpinaja np. body rozpinane na dole i przez calosc- jak najmniej kaftanikow, bluzeczek, bo pod spioszkami sie zwijaja, zawijaj i cisna malucha- zero aplikacji i zapiec z tylu, na pleckach - maluchy glownie leza, spia na plecach i wszystko to sie wbija w delikatna skore- zero bajerow pod szyja i za typu kolnierzyki, kapturki (oczywiscie w ubrankach po domu, a nie na dwor) bo przeszkadzaja - w sumie nie wiem czemu, ale tak mowila polozna na szkole rodzenia;)- spodenki, spioszki - szerokie w biodrach, tam ma wejsc jeszcze pielucha, a nie moga krepowac ruchow- sprawdzac przy zakupie czy mozna te rzeczy prasowac - przez pierwszy rok wlasciwie wszystkie ciuszki malucha trzeba prasowac i to goracym zelazkiem, bo to dodatkowa ochrona przed bakteriami - ja kupilam np. sliczny polarkowy śpiworek do spania i mam problem - nie mozna go prasowac, a prac tylko w 30 stopniach, a to za malo dla maluszka- generalnie nie mozemy patrzec tylko na to co sie nam podoba i jest sliczne, bo potem, jak twierdza mamy to udreka - szczegolnie mnostwo jest teraz rzeczy stylizowanych na ciuszki dla doroslych, sa piekne, ale bardzo niepraktyczne, a szkoda kupowac cos dla kilku zdjec, bo male sie meczy w tym ubranku...Mamusie dopisujcie co sadzicie i jakie byly wasze pierwsze spostrzezenia odnosnie ciuszkow i nie tylkoOd razu mowie, ze dopiero za kilka tygodni bede mogla to wszystko sprawdzic;)

    Odpowiedzi (25)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-23, 02:52:19
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-23 o godz. 02:52
0

nie ma sprawy Agnes ;) taka ze mnie doswiadczona mamuska ze hej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-08-22 o godz. 18:23
0

Dzieki sliczne Marchefka za wytlumaczenie :) i juz teraz na teamt nastepnej rzeczy wiem wiecej :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-22 o godz. 04:34
0

ixi2 napisał(a):Marchewko - piszesz że macie kołyskę, ja właśnie "zachorowałam" na kołyskę i takową nabyliśmy. Nadal mam trochę wątpliwości - jak się sprawdzi. Czy mogę prosić o trochę informacji?
ixi2 kołyska sprawdza się bardzo dobrze...głównie jako zwykłe łóżeczko :) Kiedy Marcelek był mniejszy czasem jak nie chciał spać to go kołysaliśmy. Ale nie za często, własciwie sporadycznie. Ja chciałam od początku kupić łóżeczko z funkcją kołyski, ale kolezanka zaoferowala nam pozyczenie kolyski po swoim dziecku i juz raczej kiedy bedziemy kupowac łóżeczko to bez płóz. Teraz Marcel zasypia sam bez problemow, nie trzeba go nosic ani hustac, wiec ta funkcja jest zbena. No i szczerze powiem, ze myslalam, ze nam dlzej posluzy. Na dlugosc pewnie jeszze by mogla byc przez jakis czas, ale na szerokosc robi sie za wąska kiedy dziecko sie w niej rusza czy macha łapkami :)

Agnes napisał(a):Moze pomoglabym nam tutaj jakas mamusia albo ktoras z was co wie jak powinno sie klasc dziecko do lozeczka.
tak wiec czy na same przscieradleko i przykrywac kolderka?
czy tez spiwoki?
a czym latem okrywac noworodka?
i slyszalyscie moze o poduszce "spokony sen"?-dostrzeglam ja na allegro
U nas w łózeczku materacyk ubrany jest w taki pokrowiec gumowy czy jakis taki na wypadek gdyby dziecko sie przesikalo, przescieradlo, na tym pieluszka flanelowa i tyle. Malca przykrywamy polarowym kocykiem. Ale czesto sie odkopuje, wiec albo kocyk zawijam pod materac zeby go nie skopal, albo ubieram w spiworek i nakrywam kocykiem - nawet jak skopie to nie zmarznie. Jednak spiworek jest dobry przy troche wiekszym dziecku, ktorego juz nie trzeba przebierac po kazdym karmieniu (Od jakiegos czasu Marel w nocy nie robi kupy, wiec przebieram go dopiero nad ranm). Przy czestszym przebieraniu wyciaganie ze spiworka i potem pakowanie do niego moze dziecko wybudzac.

Moja kolezanka od poczatku uzywala kolderki, ale mi sie wydala za ciezka i za wielka dla takiego malucha. No i do kolyski nam sie nie miesci ;)

W lecie mysle ze wystarczy lekki spiworek albo lekki kocyk (moze byc ubrany w poszewke)

Odpowiedz
Gość 2009-08-22 o godz. 01:50
0

Entropia napisał(a):Sylwiu11, co do poduszki - święta racja, też mnie dziwiły te komplety "niemowlęce" z poduszką, choć niemowlaki takowych używać nie powinny. No, ale śpiworki na pewno lepsze od kołderek? I to aż do roku? Mętlik totalny... Praktykujące mamy - ratunku!!!
Moze pomoglabym nam tutaj jakas mamusia albo ktoras z was co wie jak powinno sie klasc dziecko do lozeczka.
tak wiec czy na same przscieradleko i przykrywac kolderka?
czy tez spiwoki?
a czym latem okrywac noworodka?
i slyszalyscie moze o poduszce "spokony sen"?-dostrzeglam ja na allegro

Odpowiedz
ixi2 2009-08-17 o godz. 08:30
0

Marchewko - piszesz że macie kołyskę, ja właśnie "zachorowałam" na kołyskę i takową nabyliśmy. Nadal mam trochę wątpliwości - jak się sprawdzi. Czy mogę prosić o trochę informacji? Będę bardzo wdzięczna.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-17 o godz. 05:12
0

Zgadzam się z przedmowczyniami w kwestii i laktatora i butelek ;)
Z tym, ze ja mam 4 butelki aventu - przez przypadek (jedną dostalam za kupon z gazety dzieciowej dluuuugo przed zajsciem w ciążę - juz wtedy podczytywalam prasę fachową, a drugą dostalam w szkole rodzenia na prezentacji aventu).
Te dwie dołączone do laktatora wystarczają. Laktator mi osobiscie przydał sie wczesniej - bo juz w 3 dobie mialam nawał i sprawdził sie doskonale :)

Teraz zastanawiam się nad zakupem podgrzewacza, zeby kiedy wychodzę mąż mogl szybko podgzac mleko. Juz mial parę razy akcję, ze mnie nie bylo, maly zaczął jęczec a zanim podgrzal mleko w wodzie mały darł sie jak opętany. Muszę tylko sprawdzic, czy mleko matki moze stac przez jakis czas w podgrzewaczu - nie wiecie jak z tym jest ?

Odpowiedz
m. 2009-08-17 o godz. 04:45
0

Kama24 napisał(a):m. napisał(a):Ja przed porodem kupiłam laktator - Avent Isis, gdzie są dwie buteleczki po 125 ml. Pierwszy raz użyłam go (a więc i butelek) ok. 3 tygodnia życia Andzi.
m. i jesteś zadowolona z tego laktatora?
Bardzo. Prosty w obsłudze i skuteczny. Jak najbardziej mogę polecić :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 04:31
0

m. napisał(a):Ja przed porodem kupiłam laktator - Avent Isis, gdzie są dwie buteleczki po 125 ml. Pierwszy raz użyłam go (a więc i butelek) ok. 3 tygodnia życia Andzi.
m. i jesteś zadowolona z tego laktatora?

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 04:30
0

sylvia napisał(a):Kama, ja nie kupuje butelek, tzn. do tego laktatora, który zamówiłam (Avent Isis) dołączone sa dwie butle i myślę, że na początek wystarczą. Później najwyżej dokupię.
Pewnie masz rację, że te dwie wystarczą :D
Ja chyba tez nie będę więcej kupować. Na szczęście butelka jest taką rzeczą, że jest niemal wszędzie i o każdej porze dostępna, więc w razie czego dokupię ;)

Odpowiedz
m. 2009-08-17 o godz. 04:29
0

Kama24 napisał(a):to ja mam jeszcze pytanie o ilość butelek dla malucha, przy założeniu że będę na początku karmić piersią (chociaż to nigdy nie wiadomo ) ile butelek powinnam kupić? Jakiej firmy są waszym zdaniem najlepsze?
Czy coś takiego jak sterylizator do butelek w ogóle się przydaje? :D
Kama, jeśli planujesz karmienie piersią, to nie widzę potrzeby kupowania butelek, a tym bardziej sterylizatora.
Ja przed porodem kupiłam laktator - Avent Isis, gdzie są dwie buteleczki po 125 ml. Pierwszy raz użyłam go (a więc i butelek) ok. 3 tygodnia życia Andzi.

Proponuję niepotrzebnie nie wydawać kasy, a jeśli pojawi się taka potrzeba - wysłać męża na pilne zakupy ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-17 o godz. 04:00
0

Kama24 napisał(a):to ja mam jeszcze pytanie o ilość butelek dla malucha, przy założeniu że będę na początku karmić piersią (chociaż to nigdy nie wiadomo ) ile butelek powinnam kupić? Jakiej firmy są waszym zdaniem najlepsze?
Czy coś takiego jak sterylizator do butelek w ogóle się przydaje? :D
Kama, ja nie kupuje butelek, tzn. do tego laktatora, który zamówiłam (Avent Isis) dołączone sa dwie butle i myślę, że na początek wystarczą. Później najwyżej dokupię.

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 03:23
0

to ja mam jeszcze pytanie o ilość butelek dla malucha, przy założeniu że będę na początku karmić piersią (chociaż to nigdy nie wiadomo ) ile butelek powinnam kupić? Jakiej firmy są waszym zdaniem najlepsze?
Czy coś takiego jak sterylizator do butelek w ogóle się przydaje? :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 00:27
0

martuśka napisał(a):Entroia ja polecam proszek Dzidziuś lub Cypisek, sama mam Dzidziusia, jestem zadowolona, tańszy od tych co wymieniłaś :)
Wszystkie ciuszki piorę właśnie w Dzidziusiu :)
Ja tak samo :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 23:24
0

Fakt, ze z zakupem poscieli sie pospieszylismy ;) nie wiem czemu, przeciez wiem, ze maluch nie uzywa poduszki, a kołdra okazała sie za wielka do kolyski (łóżeczko kupujemy za jakis czas). Inna sprawa, ze w domu jest cieplo, wiec naszemu maluchowi wystarcza spiworek i kocyk. A czy do roku - to kwestia wyboru. Moi znajomi od poczatku kladli dziecko pod koldrą. A kolezanka dlugo pod kocykiem ubranym w poszewke. Jesli jest cieplo w domu to mysle, ze cieply kocyk wystarczy na dlugo :) A spiworki widzialam i takie wielkie, wiec moze i dlugo ich mozna uzywac. Inna sprawa czy dziecko bedzie chcialo sie w niego ubierac ;) To pewnie wyjdzie w praniu. Ale napewno sie psrawdza - nasz maluch sie czesto odkopuje, wiec spiworek jak znalazl. Niewygodny jest tylko jesli chcesz przebierac dziecko tak zeby go nie wybudzic, bo jednak wypakowanie i zapakowanie do spiworka to troche wysilku :)

Odpowiedz
Entropia 2009-08-15 o godz. 23:05
0

Sylwiu11, co do poduszki - święta racja, też mnie dziwiły te komplety "niemowlęce" z poduszką, choć niemowlaki takowych używać nie powinny. No, ale śpiworki na pewno lepsze od kołderek? I to aż do roku? Mętlik totalny... Praktykujące mamy - ratunku!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 21:22
0

A tak swoja droga to od razu kupowalycie posciel przeciez poduszka i kolderka to od 9 miesiecy powinna byc uzywana, a nawet od roku. My na razie mamy kilka przescieradelek - szytych przez przyszla babcie i do spania dwa spiworki, jeden lzejszy drugi cieplejszy. A pozniej dorobiona bedzie cala posciel :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 20:27
0

My mamy posciel (wklad i poszewki z jednej firmy z allegro) na rozmiar 40x60 i 100x135.

a piore w jelpie, nie wiedzialam, ze są tansze, bo nie ja robie zakupy ale moze sprobuję :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 18:30
0

Entroia ja polecam proszek Dzidziuś lub Cypisek, sama mam Dzidziusia, jestem zadowolona, tańszy od tych co wymieniłaś :)
Wszystkie ciuszki piorę właśnie w Dzidziusiu :)

Odpowiedz
Entropia 2009-08-15 o godz. 18:20
0

Dzięki dziewczyny :D
Pościel - prześcieradłom w rozmiarze łóżka, ale kołderka chyba większa musi być, co?
I jeszcze jedno mi się nasunęło w temacie pierwszych zakupów dzieciowych - proszek do prania - na razie rzuciły mi się w oczy Jelp i Lowella (oba kosmicznie drogie), czy jest coś jeszcze? I przez jaki czas powinno się prać ubranka w takim specjalnym proszku?

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 05:22
0

Kwestia prasowania i u nas kuleje ;) tzn jak zdejme pranie z suszarki lezy jakis czas i czeka az sie ktos zlituje, a w miedzy czasie trzeba jednak cos ubierac małemu wiec wyciagam z tej sterty i nosi nieuprasowane - jakos nie widac zeby mu sie dziala krzywda ;)

Wózek - my mamy wielofunkcyjny, bo zalezalo mi na duzej gondoli i spacerowce. Myslalam ze dam rade z takim wozkiem, jednak sie przeliczylam. Wozek jest wygodny dla dziecka ale nieporęczny. I juz kupilismy lekką spacerowke. Wiec nastepnym razem wybralabym opcję duza gondola - szczegolnie jesli dziecko "zimowe" a potem lekka spacerowka.

Fotelik - o ile sie nie myle, to fotelik po wypadku jest bezuzyteczny, nie spelnia swej funkcji czy traci atest. Mozna miec uzywane,jesli jest z pewnego zrodla - my mamy po synku znajomych, ale wiem, ze nawet stluczki z nim nie mieli.

ilość ciuszkow - trudno mi powiedziec ile by wystarczylo. Wszyscy mowia zeby nie kupowac za wiele bo dziecko szybko wyrasta. Nasze dziecko w rozm56 chodzilo ok 1,5 miesiaca. Potem ciuszki mozna sprzedawac. Ja dostalam sporo po dziecku przyjaciolki i to sprawdzilo sie jezeli idzie o pranie w pralce. Mozna ustawic pogram male pranie ewentualnie. Ale ja piore jak uzbiera sie cala pralka. I piore kolorowe z bialymi, choc moze biale szarzeją od takich praktyk, ale trudno - te ciuszki są tak male, ze nie wiem ile bym musiala czekac zeby uzbierac nawet pol prallki gdybym prala oddzielnie.

Łózeczka najczesciej mają rozmiar 120x60 lub 140x70, a posciel dobiera sie do wielkosci wkladu - a te tez są rozne.
Czy kupic takie na przyszlosc - kwestia wyboru. Moze sie sprawdzic, a moze okaze sie ze nie bedzie pasowalo do innych ew mebli w pokoju dziecka.

Laktator - ja myslalam, ze bedzie jednak zbedny i sie przeliczylam, bo nie umialam recznie odciagac pokarmu, a nawał dostalam ksiazkowo i trwal kilka dni. Teraz przydaje sie jesli chce gdzies wyjsc no i do robienia zapasow ;)

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-08-15 o godz. 04:41
0

sylwia11 napisał(a):
Entropia wiekszosc mam decyduje sie na wielofunkcyjne, zreszta my tez, ale przyznam, ze znalazlam ostatnio na Gazecie forum, gdzie na 10 mam 8 zalowalo tej decyzji i pisalo, ze nastepnym razem tylko gondola a potem spacerowka i to z kilku powodow. Daly mi do myslenia ;)

Dlatego ja zaczynam własnie poszukiwania wózka głębokiego, a na następny rok kupimy lepszą spacerówkę.

Ja mam pytanie odnośnie ilości ciuszków.
Ile mniej więcej trzeba ich mieć "w pogotowiu" zeby nie prać codziennie? Chodzi mi głównie o ciuszki dla niemowlaka. U mnie w domu przy 5 osobowej rodzinie pralka pracuje dwa razy w tygodniu (czasam częsciej). Rzeczy dla Malucha będzie się prało zapewne oddzielnie, bo i temperatura i proszek muszą być inne. Poza tym takie Szkraby szybko rosną więc tak mnie więcej jakie ilości ubranek mam się zaopatrzeć?

Aha i jeszcze jedno. Co sądzicie o zakupie fotelika -nosidełka dla noworodka od kogoś? Być moze uda mi się dostać taki fotelik od siostry, ale nie jestem pewna na 100% czy oni mieli od razu taką muszelkę. Słyszałam, że taki fotlik nie moze być "wypadkowy' to znaczy, nie mógł wczesniej uczestniczyć w jakiej kolwiek stłuczce czy wypadku. Czy to prawda? jak to sprawdzić kupując używany fotelik?

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 04:31
0

Ja nie prasuję. Może jak doba wydłuży się do 30 godzin to zacznę.

Anx mialam nadzieje, ze jakas mama to napisze... Mi tez nie usmiecha sie prasowanie wszystkiego i to az tak goracym zelazkiem... A widac mozna inaczej i wszystko jest ok ;)

Entropia wiekszosc mam decyduje sie na wielofunkcyjne, zreszta my tez, ale przyznam, ze znalazlam ostatnio na Gazecie forum, gdzie na 10 mam 8 zalowalo tej decyzji i pisalo, ze nastepnym razem tylko gondola a potem spacerowka i to z kilku powodow. Daly mi do myslenia ;)

Co do lozeczka to nie wiem, bo my mamy turystyczne, a posciel to chyba w rozmiarze lozeczka, no nie

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 02:47
0

sylwia11 napisał(a):
- sprawdzac przy zakupie czy mozna te rzeczy prasowac - przez pierwszy rok wlasciwie wszystkie ciuszki malucha trzeba prasowac i to goracym zelazkiem, bo to dodatkowa ochrona przed bakteriami - ja kupilam np. sliczny polarkowy śpiworek do spania i mam problem - nie mozna go prasowac, a prac tylko w 30 stopniach, a to za malo dla maluszka
Ja nie prasuję. Może jak doba wydłuży się do 30 godzin to zacznę.

sylwia11 napisał(a):
- generalnie nie mozemy patrzec tylko na to co sie nam podoba i jest sliczne, bo potem, jak twierdza mamy to udreka - szczegolnie mnostwo jest teraz rzeczy stylizowanych na ciuszki dla doroslych, sa piekne, ale bardzo niepraktyczne, a szkoda kupowac cos dla kilku zdjec, bo male sie meczy w tym ubranku...

Tu się zgadzam. Te wszystkie sukieneczki, spodenki stylizowane na jeansy, ogrodniczki itd. wyglądają słodko, ale na początku są strasznie niepraktyczne i niewygodne.

Odpowiedz
Entropia 2009-08-15 o godz. 02:42
0

Ja właśnie przed pierwszymi zakupami, więc może rozwiejecie moje wątpliwości
1. Wózek - gondola czy wielofunkcyjny? Ponoć te wielofunkcyjne są dość wąskie w porównaniu z gondolą i większym maluchom może być w nich ciasto, np. łapek nie mogą rozłożyć?
2. Łóżeczko - jest sens kupować takie, które można potem przemontować na takie zwykłe, bez szczebelków?
3. Pościel - w jakim rozmiarze???
4. Laktator - koniecznie potrzebny?

Odpowiedz
Gość 2009-08-14 o godz. 03:38
0

najlepiej wybierac wszystkie ciuszki rozpinane w kroku, a jeszcze lepiej jak sie cale rozpinaja np. body rozpinane na dole i przez calosc
zgadzam sie - z zakladaniem body przez glowe nie mamy problemu, ale sa dzieci, ktore tego nie lubią. A przebieranie przy spiochach rozpinanych w kroku jest latwiejsze. Mialam kilka par nierozpinanych ale nie zalozylam ich ani razu malemu. Czasem nosi spodenki i skarpetki, ale wg mnie najlepiej sprawdza sie zestaw body plus spiochy lub pajac.

zero aplikacji i zapiec z tylu, na pleckach - maluchy glownie leza, spia na plecach i wszystko to sie wbija w delikatna skore
aplikacje np na spiochach u mnie przechodzą , ale zapiecia na plecach nie - jedno ze dziecko lezy, a drugie ze to sie niewygodnie zaklada.

zero bajerow pod szyja i za typu kolnierzyki, kapturki (oczywiscie w ubrankach po domu, a nie na dwor) bo przeszkadzaja - w sumie nie wiem czemu, ale tak mowila polozna na szkole rodzenia
kaptur na dwor ok, ale jak dziecko lezy juz tak sobie, a kolnierzyki - fakt , niewygodne to bo dziecko na początku "nie ma szyi" wiec caly czas trzeba to poprawiac - tez nie lubie ;)

sprawdzac przy zakupie czy mozna te rzeczy prasowac - przez pierwszy rok wlasciwie wszystkie ciuszki malucha trzeba prasowac i to goracym zelazkiem, bo to dodatkowa ochrona przed bakteriami - ja kupilam np. sliczny polarkowy śpiworek do spania i mam problem - nie mozna go prasowac, a prac tylko w 30 stopniach, a to za malo dla maluszka
moze jestem wyrodną matką, ale moj maly nosi czasem ciuchy polarowe nieprasowane, a poza tym piore w 40st bo sie boje zniszczyc ciuchy ;) i ze skorą problemow nie ma - pluczę dwa razy.

mnostwo jest teraz rzeczy stylizowanych na ciuszki dla doroslych, sa piekne, ale bardzo niepraktyczne, a szkoda kupowac cos dla kilku zdjec, bo male sie meczy w tym ubranku...
fakt, ze w domu maly nie chodzi w tych "doroslych" ciuchach ale na wyjscie fajnie go tak "wystylizowac ;) "

no i fakt,ktorego nie sluchalam - naprawde dzieci szybko wyrajstają z ciuchów i ja z zalem co jakis czas chowam nie uzyte ani razu...bo jak okaze sie ze w czyms malemu wygodnie to nosi ten rodzaj na okrąglo a inne lezą. nie uzylam ani razu tez body z krotkim i bez rekawow - maly urodzoony w pazdzierniku - w domu mamy cieplo i nie zakladam nic pod np pajaca.

A co do ciuchow :

kombinezon najlepiej rozpinany na calej dlugosci - dzieci czesto nie lubią ubierania w cieple ciuchy wiec dobrze to robic jak najszybciej

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie