-
Gość odsłony: 456814
Jakie domowe sposoby na katar polecacie?
Zawsze ratuję sie kroplami do nosa, dzisiaj nie mam obawiam sie, że nie prześpię nocy. :(Może któraś z Was zna jakieś domowe sposoby na to by przywrócic oddech?
Domowe to inhalacje, posiekanie cebuli i wąchanie jej, parówki z mięty, imbiru, majeranku, niedawno sobie kupiłam sinufast na zatoki,bo miałam mega katar i przy okazji też zapchane zatoki i się fajnie sprawdził, odetkało mi w końcu nos, dużo nie ksoztuje a według mnie warto mieć w apteczce
Odpowiedzrozgrzewające kapiele, sok z malin, grzane piwo i tak jak u mnie problem z przeziebieniem znika. najgorzej jest z katarem bo on utrzymuje sie długo i wyłacza mnie z życia na dobre. Szukam jakiegos leku który pozwoli mi na przezycie tych trudnych chwil. macie moze sprawdzone krople?
OdpowiedzJak tylko kaszel to dicotuss mam zawsze w apteczce, to smaczny miodowy syrop , który działa na oba rodzaje kaszlu, dodam, ze jest skuteczny :)
Odpowiedz
mi krople i aerozola tylko wysuszyły śluzówkę nosa - najlepiej nie
kombinować na własną rękę i odwiedzić dobrego lekarza, mi dopiero
lekarstwa przepisane od alergologa pomogły - clatra jest dobra i nie
usypia więc to jest plus, nie ma co zwlekać z poradą lekarską, bo
nieleczona alergia może przerodzić się w coś gorszego
Jeżeli szukacie kropli które nie będą wysuszać śluzówki nosa tylko ją nawilżą i zregenerują to mogę wam polecić krople z ektoiną EctoAlerg. Ektoina ma cudowne właściwości jeśli chodzi o nawilżanie tkanek już na poziomie komórkowym. Dodatkowo jest to środek naturalny, bezpieczny który można podawać nawet małym dzieciom. Sam je używam i jestem z nich bardzo zadowolony.
Odpowiedz
Spróbuj sobie zrobić inhalację np. z solą i sodka, ewentualnie z szałwią lekarską. Więcej sposobów znalazłam na stronce: http://www.babcine.pl/rodzina/cos-na-katar/
Mi zawsze pomagają inhalacje i moczenie nóg w gorącej i słonej wodzie.
Pozdrawiam
Najlepszym sprawdzonym sposobem mojej babci jest:
gotujemy wodę lejemy do szklanki tak aby trochę się schłodziła żeby nas nie parzyła dajemy do tej szklanki 1.5 łyżki soli idziemy sobie do łazienki i nad umywalką nalewamy na jedną rękę trochę tej wody z solą zatykamy jedną dziurkę i wciągamy nosem to samo robimy z drugą dziurką czynnośc najlepiej powtórzyć kilka razy na dzień jest skuteczniejszy efekt .
Ten sprawdzony sposób mojej babci działa prawie na każdą osobę z moich znajomych bądź rodziny które miały katar ... a katarek znika nawet po jednym dniu! zdrowia, też własnie leże w łóżku chora :)
UWAGA! jeśli bardzo boli Cię gardło masz rany np. przy ropieniu okołomigdałowym nie stosuj tej metody gdyż podrażnisz tylko rany. ALE ZWYKLE PRZEZIEBIENIE LUB ANGINKA TO DZIAŁA :)!
Generalnie na katar to sól fizjologiczna w ampułkach, żeby nawilżyć błonę śluzową, witamina B (http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=2198) i akupresura (http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_medycynanaturalna_artykul,10003591.html) pomaga od pierwszych chwil i nic nie kosztuje. Witamina i sól fizjologiczna też są tanie i przede wszystkim likwidują przyczynę. Pozdrawiam biedaków katarowiczów i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzJa robię inhalacie , albo czosnek pokroiny i zasypany cukrem i położenie blisko łóżka na noc.
OdpowiedzWłaśnie będe próbowała pani babci sposób mam taki zatkany nos że krople do nosa nie pomagają ☺
OdpowiedzW przypadku problemów z układem oddechowym bardzo pomocne okazują się inhalacje. Dzięki nim docieramy z lekami dokładnie tam, gdzie lek jest potrzebny i leczenie jest przez to skuteczne. Plusem jest także to, że podawanie leków drogą inhalacji nie przynosi skutków ubocznych. Oczywiście aby inhalacja była skuteczne potrzebny jest także odpowiedni inhalator, polecam model pro sanity, ma bardzo dobre parametry i jest skuteczny.
Odpowiedzw zeszłym tygodniu dopadł mnie straszny katar i skorzystałam z porad z tego wątku. Euphorbium Heel bezkonkurencyjny. Za kilkanaście złotych odżyłam dosłownie, inhalacje itp. nie odetkały mi nosa, a te kropelki tak plus na pewno skróciły czas trwania kataru. Na pewno się już z nimi nie rozstanę i będę stosować u dzieciaków.
OdpowiedzPrzyznam szczerze że akurat na katar babcinych sposobów nie znam, ew. takie ogólne na przeziębienie, syrop z cebuli, herbata z miodem, mleko z czosnkiem. A na katar używam Otrivin, naturalny z eukaliptusem, szybko przynosi ulgę, po kilku minutach idzie już swobodnie oddychać ;)
OdpowiedzMoim domowym sposobem na katar było unikanie go ale jak już się przypałętał , to witam go inhalacjami z cebuli tartej , gości w moim nosie zaledwie kilka dni . A jak katar jest ambitny to traktuję go ziołowym sinulanem , fajnie rozpuszcza gile w nosie i oczyszcza zatoki i co najważniejsze bierze sie go raz dziennie tylko .Także mam 2 zabójców kataru hihi
Odpowiedz
Marysia Kowalska napisał(a):Witam,
Jest wiele sposobów. Jeśli nie masz kropli to możesz spróbować wymoczyć nogi w wodzie, w której były gotowane łupiny ziemniaków a potem skarpety i do łóżka. Tu masz więcej sposobów: http://www.babcine.pl/rodzina/cos-na-katar/
Pozdrawiam
Bardzo dziękuje za rady. :) Lektórka na plus. Choć z gorących kąpieli i czosnku juz korzystaliśmy. Ale nie z tych inhalacji. A jak te sposoby nie pomogą to kupię ten Biovilon i się okaże czy bedzie dziecku pomagał czy nie bedzie żadnych zmian.
Witam,
Jest wiele sposobów. Jeśli nie masz kropli to możesz spróbować wymoczyć nogi w wodzie, w której były gotowane łupiny ziemniaków a potem skarpety i do łóżka. Tu masz więcej sposobów: http://www.babcine.pl/rodzina/cos-na-katar/
Pozdrawiam
Polecam - bo mi to pomaga mi zwalczyć katar do stanu zero w 2 dni - WAPNO te najtańsze w aptece, w takich odrywanych saszetkach - i w szklance rozpuścić ich tak z 5 :) piję z 3 - 4 razy dziennie i po 2 dniach nie mam kataru :)
Próbowałam ale bezskutecznie lub z małym efektem:
- inhalacja
- mleko z miodem i masłem
- czosnek
- kropelki roznego rodzaju
Katar, to przypadłość, która nie jest mile widziana. Ale jeśli już mnie dopadnie, wówczas piję bardzo dużo ciepłych płynów , kropli nie używam, bo tego nie cierpię. Zaręczam, że po wypiciu gorącej herbaty np ziołowej, poczujecie się o niebo lepiej, a i katar trwa krócej niż przysłowiowe 7 dni. W ciągu dnia oczywiście należy wypić kilka kubków. Pozdrawiam.
OdpowiedzJa polecam wszystkim - nie tylko kobietom w ciazy - jalaneti. Jest to satry hinduski sposob plukania nosa. Z uzyciem odpowiedniego narzedzia moze zrobic to kazdy :) trzeba miec specjalna konewke. Na zachodzie mozna je kupic praktycznie wszedzie, u nas jest gorzej ale bywaja na allegro. Warto sprobowac!
Odpowiedz
Sabaku napisał(a):na polsacie jest taki program "Doktor Oz" i pokazywal plukanke z wody i soli kuchennej.
do dzbanka nalewamy taki roztwor i koncowke (ta do nalewania) wkladamy do jednej dziurki od nosa i lejemy tak zeby woda wylewala sie druga dziurka... robilem juz tak noi po takim zabiegu raz sie wydmuchalem i nos czysty, ale dziala tylko kilka minut... wiec nie polecam:(
o nie, wydaje sie to troche przerazajace:P
na polsacie jest taki program "Doktor Oz" i pokazywal plukanke z wody i soli kuchennej.
do dzbanka nalewamy taki roztwor i koncowke (ta do nalewania) wkladamy do jednej dziurki od nosa i lejemy tak zeby woda wylewala sie druga dziurka... robilem juz tak noi po takim zabiegu raz sie wydmuchalem i nos czysty, ale dziala tylko kilka minut... wiec nie polecam:(
azuela napisał(a):kutka napisał(a):azuela napisał(a):woda morska to też co innego niż zwykła kuchenna sól, nawet ta jodowana. dlatego polecam wodę morską, bo jest bogatsza w składniki mineralne między innymi.
ale taki roztwor z sola kuchenna chyba tez nie zaszkodzi?
ale jakos nie wyobrazam sobie jak to zaaplikowac do nosa:]
roztwór musi być jałowy, a sól taka nie jest. Nie nadaje się po prostu.
o, to nawet nie wiedzialam, dobrze, ze napisalas;)
azuela napisał(a):woda morska to też co innego niż zwykła kuchenna sól, nawet ta jodowana. dlatego polecam wodę morską, bo jest bogatsza w składniki mineralne między innymi.
ale taki roztwor z sola kuchenna chyba tez nie zaszkodzi?
ale jakos nie wyobrazam sobie jak to zaaplikowac do nosa:]
W moim przypadku katar, czy go leczę, czy nie, zawsze trwa około tygodnia...
Odpowiedz
Amol
Więc tak:
do jakiejś szklanki czy miski(jak wolisz) wlej tak niecałą połowę wrządku
lub bardzo gorącej wody
i ze dwie trzy krople amolu,wąchaj to jak przestanie intęsywnie
pachnieć dolej znowu ze dwie kropelki. ale to jest bardziej na zatkany nos.
A drugi sposób ale na chorobę ogólnie
to cherbatka z paroma kroplami amolu i już.
mi to zawsze pomaga
mam nadzieje że pomogłam :)
Na przeziębienie jednym z alternatywnych sposobów leczenia może być aromaterapia. Szczególnie polecam olejki eteryczne dr Beta, sprawdziłam je i dlatego z czystym sumieniem mogę napisać cos więcej o ich właściwościach. Mnie najbardziej odpowiada eukaliptusowy, gdy mam katar i zatkany nos. Robię wtedy inhalację, do miski z wodą dodaje 5-10 kropli olejku i wdycham to dwa razy dziennie. Pomaga i to bardzo. Można tez zastosować ten sam olejek w kominku do aromaterapii, wtedy wystarczy wlać 10-15 kropelek i w powietrzu będzie się unosić woń olejku. Na tego typu dolegliwości można jeszcze pokusić się o olejek anyżowy, mięty pieprzowej, sosnowy…Są równie dobre, ale jednak eukaliptusowy ma na mnie najlepszy wpływ i najbardziej odpowiada mi jego zapach
OdpowiedzZgadzam się z Wami odnośnie inhalacji. Według mnie to najlepszy i najszybszy chyba sposób, aby moc swobodnie oddychac. Często choruje na zatoki i z tego powodu mam częste katary. Swego czasu brałam na to różne tabletki na katar, np. cirrus. I było ok. ale ileż można łykać tabletki, zaczęłam więc robić tzw. parówki. Z czego Wy je robicie? Ja używam albo amolu (amol na wszystko działa), albo olejku melaleuca. I ostatnio po chorobie katar minął, a robiłam sobie takie inhalacje jakos 3razy dziennie.
OdpowiedzZnam super sposób na przeziębienie a raczej specyfik, który szybko postawi każdego na nogi. Do kubka wrzucamy jedną pokrojoną cebulę , 3 ząbki czosnku z praski, sok z połówki cytryny, trochę majeranku i tymianku , oraz dwie łyżki miodziku, wszystko mieszamy nakrywamy talerzykiem i odstawiamy w ciepłe miejsce, należy brać jedną łyżkę syropu rano i przed snem , na prawdę szybko stawia na nogi a smakuje poprostu jak syrop.
Odpowiedz
dla mnie na przeziębienie najlepszy jest syrop z cebuli oraz nalewka z czosnku, miodu i cytryny. Choruję max 2 dni.
przepis jest bardzo prosty, polecam tylko, że trzeba ją zrobić odpowiednio wczesniej.
1 główka czosnku
1/2 l spirytusu 60%, jak używam Soplicy
1 szklanka płynnego miodu
1 cytryna - opcjonalnie
Czosnek pokroić w słupki, cytrynę w ćwiartki, zalać miodem i spirytusem. Macerować wszystko dwa tygodnie, następnie przefiltrować i odstawić na dwa miesiące.
Naleweczka, kocyk i po wszystkim. No może jeszcze maść kamforowa, którą swoją drogą lubię (ale jestem chyba ewenementem).
Ja znam niezawodny sposób, który bardzo polecam. Są to świeczki hopi do uszu. Najlepiej wybrać się na taki zabieg do kogoś wykwalifikowanego lub do kogoś kto miał ze świeczkami doczynienia. Ja jestem masażystką i wykonuję ten zabieg moim klientom a także rodzinie-zadziałał zawsze! Tylko niestety sama sobie pom óc nie mogę bo jestem ewenementem który ma alergię na wosk pszczeli i po takim zabiegu przez ok 2 m-ce utrzymuje się u mnie alergia. No ale jestem jedyną osobą którą znam z taką alergią więc prawdopodobieństwo wystąpienia uczulenia jest niewielkie. Ponadto pomaga na zatoki (2-3 zabiegi), bóle głowy i podobno na migrenę lecz takiego pacjenta jeszcze nie miałam. Jeśli macie możliwość to wybierzcie się na taki zabieg bo skuteczniejszego nie znam;) Katar znika na drugi dzień po wykonaniu świecowania uszu. A przy tym nieźle relaksuje:) Pozdrawiam!
Odpowiedz
Wypiłam właśnie gorące mleko z czosnkiem, miodem i masłem. Dla niektórych to obrzydliwe połączenie, ale mi całkiem smakowało
I normalnie efekty natychmiastowe Zaraz po wypiciu owej mieszanki udało mi się odkrztusić wydzielinę zalegającą na gardle (a wiemy, jakie to jest nieprzyjemne :( ). Wcześniej kaszlałam strasznie i nie mogłam sobie poradzić...
Zaraz idę do lekarza.
PS. Co do kataru trwającego 7 dni - bez względu na to czy leczony, czy nie, to w moim przypadku się sprawdza. Czasem jak dostaję kataru, to faktycznie trwa 7 dni. Niestety, teraz to nie jest już tylko katar, ale choróbsko :(
maddy anjadka dziewczyny byłam i u alergologa i laryngologa...
Laryngolog wysłał mnie an tomograff zatok, który mam w lipcu- więc czekam.. I się okaże czy to zatoki czy nie.. Tylko zastanawiam się nad tym czy idąc na tomograf mogę miec wczesniej zakropiony nos ?
Bo np ostatnio jak byłam u laryngologa to on mi mówi, że nos mam drożny.. a ja mu mówie, że zakropiłam zanim przyszłam, aby móc oddychac temu mam drożny.. I nie wiem czy drożność nosa jest ważna na tomografie ? :x
12345ania12345 pewno juz dawno masz uwalona sluzowke i stad ten przewlekly katar... maddy ma racje, tylko i wylacznie laryngolog i leczenie jakies konkretne.
Odpowiedz
podobno nieleczony 7 dni trwa i leczony te z 7 to czy warto się niem przejmować? ;)
ja za dzieciaka raz miałam leczony katar czosnkiem. 2 mała ząbki obrane i włożone w otwory nosowe na kilka chwil
przeżycie dla dziecka niemiłe, ale jakos dałam radę, był skuteczny bo katar znikł, troche miałam tylko obszczypany nos, bo delkatna skórka malucha;-)
a powiedzcie mi czy te inhalacje które zachwalacie, sa też dobre na alergiczny katar? bo spotkałam się z różnymi opiniami, jedni mówią że jak najbardziej a inni odradzają, i juz sama nie wiem czy ryzykować, a wydaje mi się że to fajny i bardzo tani sposób na udrożnienie nosa. mam uczulenie na pyłki i teraz cierpię właśnie.
Odpowiedz
Te otriviny, nasiviny czy acatary owszem udrożniają nos, ale tylko chwilowo i rzeczywiście wysuszają śluzówkę nosa. Chyba każdy z nas to przerabiał :) Euphorbium z kolei stopniowo zmniejsza wydzielinę, czyli jak już wspomniałam leczy katar.
Ps. dobre są też inhalacje, które także stosuje kiedy mam katar.
Zgadzam się, że sztyfty do nosa także są super. Tyle, że one raczej wyłącznie udrożniają nos, zaś nie leczą kataru. Euphorbium z kolei leczy katar..... no, ale można oba produkty połączyć :)
OdpowiedzNa katar to tylko i wyłącznie wspomniane euphorbium, które nie wysusza - tak jak inne leki - śluzówki nosa i rzeczywiście leczy katar, a nie tylko chwilowo udrożnia nos.
OdpowiedzJa się ratuje wtedy kroplami Euphorbium. Żadne herbatki nie pomagają, ani chrzan, cebula itp. U mnie każdemu w domu pomaga i to szybko. Brałam różne środki na katar ale ten zdecydowanie jest najlepszy i nie mam w końcu zatkanych zatok, jak to miało miejsce po Cirrusie.
OdpowiedzCześć, tak powracając do odporności to polecam Tran. Na pewno wiecie o co chodzi , jestem jeszcze młody i się nie znam tak bardzo jak wy, ale tran bardzo mi pomaga. Jestem bardzo chorowitym człowiekiem, z w szczególności katar. Mam częsty katar i jestem alergikiem, ale alergia nie ma nic wspólnego z tym że jest Zima:D, bo mam alergie na zboża. Wypróbuję te sposoby i też racja że, herbatka z cytrynką i miodem pomaga mi na przeziębienia ;]. Więc polecam tran, nie wiem, ale chyba takie 100 tabletek kosztuje 25zł. Pozdrawiam i życzę zdrówka
OdpowiedzMnie nie pomaga nic, po prostu czekam az przejdzie. po kroplach do nosa miewam krwotoki - więc odpada.
Odpowiedznajlepszy dla mnie jest akatar , zaden domowy sposób nigdy nie pomógł niestety :|
OdpowiedzJa teraz walczę właśnie z przeziębieniem i katarem. I zażywam niezliczone ilości witamin i gripexu. Domowe sposoby na katar nie pomagają. Współlokator podrzucił mi te kropelki, które w końcu zaczęły mi pomagać: http://www.e-lek.pl/102610,otrivin-01-aerozol,100261.html
Odpowiedz
Na katar najlepsze są wielkie opakowania chusteczek plus opatulenie w koc i siedzenie w łóżku przed telewizorem :)
Zawsze staram się zapobiegać a nie leczyć, wiec mam immulinę w pobliżu, ale jesli już mnie złapie katar, to właśnie ogrzewam się herbatą, kocem i nie ruszam się z domu przez dni kilka. działa :)
Jak już mam katar, to piję herbatę z miodem i z cytryną (oklepane to i stare, ale działa), jem czosnek i smarkam na potęgę. Jakiś czas temu zaczęłam brać immulinę, ma mi to zwiększyć odporność. Jest tania i można stosować ją bez ograniczeń czasowych.
Odpowiedzjak mówi stare powiedzenie, katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień..no ale żeby nie był taki męczący można stosować inhalację, smarować się amolem, albo po prostu kupić jakieś kroplę, które w sprawny sposób odblokują nos, ale za to bardzo mocno wysuszają śluzówkę, przez co można mieć jeszcze inne problemy zdrowotne
Odpowiedzno ja biegnę dopiero jak widzę z e poprawy zandej nie ma bo anczej to by mi naszpikowali ciagle antybiotykami dziecko--uwazam ze natybiotyk tylko w konieczności wogole to zla jestem z e nie robia u ans wymazu z gardla i tak naprawdę enigdy nie wiem czy to wirusowa infekcja czy bakteryjna a antybiotyk tylko na bakteryjna powinien byc podawany :)
OdpowiedzTo ja polecam amol, można sobie zrobić inchalacje i oczyścić nosek. Był też kiedyś w aptekach taki mentol w sztyfcie - to też trochę pomagało. No a jak już się wyleczysz (pewnie bez wizyty u lekarza się nie obędzie) to proponuje Immonocal. Piję odkąd zaczął się sezon na grypę i nie zachorowałam jeszcze. A w zeszłym sezonie chodziłam z katarem średnio raz w miesiącu.
Odpowiedz
Widzę, że dyskusja zeszła na tematy wzmacniania odporności. Chciałabym jednak wrócić do tematu kataru jeszcze na chwilę. Czy stosowałyście lub stosujecie krople do nosa na bazie soli morskiej? Co o nich sądzicie? Zwykłe krople w moim przypadku bardzo wysuszają śluzówkę, a słyszałam, że działają inaczej.
Jeśli chodzi o wzmacnianie odporności, jem dużo owoców z witaminą C, ostatnio przez kilka tygodni zajadałam się kiwi Chyba jednak skończę tę dietę, bo wiosna chyba na dobre już zawitała:)
Wiecie ja jak miałam katar to wąchałam czosnek, albo smarowałam się pod nosem maścią majerankową. Ale nie wiem dlaczego tak jest, że mówi się, że katar leczony, czy nie leczony trawa 5 albo 7 dni.
Więc od pewnego czasu stwierdziłam, że dużo lepiej jest zapobiegać niż leczyć, i dlatego postawiałam na wzmocnienie odporności.
Od dwóch miesięcy zażywam immulinię i ani się nie przeziębiłam, ani też nie dopadł mnie uporczywy katar.
A wy wzmacniacie swoją odporność??
o i przy okazji chciałam zapytać, czy macie jakieś sposoby na przesilenie wiosenne??
Racja kropelki sa zdradliwe, dlatego nie używam ich więcej niż 3 dni i tylko na noc.
OdpowiedzNa zatkany nos ząbek czosnku przecisnąć przez praskę, zawinąć w watkę i takie waciki załadować do noska. Nie da się z tym długo wytrzymać, płaczesz jak bóbr, ale nos się odtyka. Kropelki są zdradliwe, bo niszczą błonę śluzową. Na mnie działa też parówka bądź inhalator, który można sobie zakupić w aptece z kropelkami ziołowymi :)
Odpowiedz
:prayer: dzieki serdeczne, wczorajszej nocy nie spałam, taki miałam zatkany nos.
Dzisiaj mam już kropelki 8) , ale za to temperatura mi się pojawiła, a gardlo rozbolało tak, że nic łykac nie mogę.
Klasyczne przeziębienie.
Mi też zawsze pomaga wymoczenie stóp w gorącej wodzie (bez musztardy :) )
Ostatnio też zakupiłam polecany na Forumi dla kobiet w ciąży Oilbas - olejek, którego kilka kropel wypuszczam na poduszkę i mam inhalację przez całą noc.
parowka z dodatkiem amolu (do goracej wody kilka kropel amolu, recznik na glowe i wdychac :)). mi pomaga :)
Odpowiedz
Proponuję wymoczyć nogi w ciepłej wodzie z dodatkiem soli i musztardy. Potem szybko skarpetki i do łóżka..
Na mnie działa. :)
ja juz sie sparzyłam na kroplach. teraz wybieram z głowa takie które nie
wysuszaja sluzówki i jej nie podrażniaja . Od jaiegoś czasu mam w
apteczce acatar bo bardzo szybko działa i zatkany nos to tylko chwila.
Ja go stosuje nawet u swoich 10-letnich chłopaków
a ja wychodze z założenia, że najpierw trzeba sprawdzić, skąd ten katar tak, jak radzą tutaj http://www.medme.pl/artykuly/wszystko-co-chcesz-wiedziec-o-katarze,3108464,1.html
Ja długo myślałam, że mam jakąś mega grypę, a okazało się, że to alergia na pyłki traw. I mogłam sobie tonę tych kropelek wpsikiwać, jeść czosnek i moczyć nogi w wodzie z solą. Dopiero, gdy wzięłam leki antyhistaminowe z bilastyną pomogło. Ale nie powiem, że jestem zdrowa - bo objawy zawsze mogą wrócić.
Nigdy nie słyszałam o moczeniu nóg w soli i musztardzie. Choć nie wykluczam, że nie sprawdzę. Bardzo tanie i zawsze te składniki mam w domu. Tylko ja tu pisze na forum troszeczke w innej sprawie. Moje dziecko bardzo często łapie choroby. A może zaczać mu dawać Biovilon, który wzmacnia odporność. Co o tym sądzicie?
Odpowiedzja sie z katarem męcze od listopada 2010 roku..a mamy hmm czerwiec 2011... nic nie pomaga.... tak aby przeszedl calkiem.. od tylu miesiecy non stop kropie nos.. inaczej nie da się oddychac, bo jest zatkany
Odpowiedz
Podobno pomaga nawleczenie ząbków czosnku na nitkę i powieszenie sobie takich korali na szyi
a z mniej odpychających to zalać majeranek wrzątkiem i taką "parówkę", (albo dwie i trzy) postawić koło łóżka.
Na kaloryfer (jeśłi grzeje) powieś coś mokrego, np ręcznik, powietrze nie będzie wówczas przesuszone i też będzie lepiej :D
Życzę zdrówka ;)
Podobne tematy
- Jakie domowe sposoby na katar alergiczny? 15
- Domowe sposoby na katar i przeziębienie 4
- Domowe sposoby na katar u dziecka 3
- Jakie macie sposoby na piękne usta? Domowe sposoby na piękne usta 8
- Jakie polecacie kremy i domowe sposoby pielęgnacji męskich rąk? 13
- Domowe sposoby na trądzik, jakie kosmetyki polecacie na trądzik? 19