• ama79 odsłony: 38688

    Jakie są Wasze doświadczenia z nosidełkami?

    Mamy, które używają nosidełek!Temat nosidełek dla maluchów (nie chust, tylko takich, w których dziecko już siedzi pionowo) jest bardzo kontrowersyjny. Niektórzy mówią, że można, inni, że to niezdrowe dla kręgosłupa i w związku z tym, że nie można...A Wy używacie nosidełek? Od kiedy zaczęłyście? Ja bym chciała kupić jakieś nosidełko - możecie coś fajnego polecić?

    Odpowiedzi (42)
    Ostatnia odpowiedź: 2016-01-21, 15:42:47
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
robbor 2016-01-21 o godz. 15:42
0

jak urodzilam pierwsze dziecko to zakupilam nosidelko. W sumie bylo ok, co prawda slyszalam rozne opinie na ten temat, ale ja osobiscie moge polecic. Dziecko bylo zadowolone, praktycznie w ogole nie plakalo, a mi bardzo ulatwilo przemieszczanie sie z nim

Odpowiedz
Halinka87 2016-01-21 o godz. 13:40
0

Doświadczone mamy! Co sądzicie o tych nosidełkach?
https://foteliki-cybex.pl/kategoria-produktu/nosidelka/

Odpowiedz
cytrynowa 2016-01-15 o godz. 15:36
0

Ja nie polecam nosidełek.
Zdecydowanie wole chustę.

Nie wiem czy miałaś wcześniej doświadczenie z chustami, ale mogę polecić Ci te z bonbonenfant. :)

Odpowiedz
monikanow 2015-04-24 o godz. 21:46
0

my mieliśmy nosidełko z maxi cosi i byliśmy z niego bardzo zadowoleni. Bardzo poręczne.

Odpowiedz
nowela99 2015-04-24 o godz. 02:39
0

Ja zaglądnelam do sklepu zebra - http://www.sklepzebra.pl - zmienili lokalizacje teraz i ku mojemu zdziwieniu maja duzo rzeczy, nosidelko rowniez kupilam i jest o wiele lepsze niz chusta i bezpieczniejsze. nie ma o czym gadac.

Odpowiedz
Reklama
rosie 2015-04-22 o godz. 23:27
0

@monikanow: tez mielismy easię. to fakt, ze dziecko jest w bezpiecznej
pozycji. ja rowniez cieszylam sie, ze moj kregoslup nie jest zbytnio
obciazony ciezarem malucha.

Odpowiedz
monikanow 2015-04-19 o godz. 23:04
0

my korzystaliśmy z nosidełka easia z maxi cosi. Córeczka w nim dobrze i bezpiecznie się układała.

Odpowiedz
rosie 2015-04-22 o godz. 23:27
0

@monikanow: tez mielismy easię. to fakt, ze dziecko jest w bezpiecznej
pozycji. ja rowniez cieszylam sie, ze moj kregoslup nie jest zbytnio
obciazony ciezarem malucha.

Odpowiedz
SmartBoy 2014-09-15 o godz. 09:00
0

Moje zdanie na temat nosidełka także jest pozytywne,uważam że warto je mieć,przecież to wygodne i bezpieczne rozwiązanie dla naszego dziecka,tylko teraz wystarczy dobrać coś odpowiedniego,dobrego uwzględniając budżet jaki posiadamy na ten cel.

Odpowiedz
markettta 2014-09-05 o godz. 11:18
0

jeśli chodzi o nosidełko to zdecydowałam się na
model Tula, który jest stylowy i wygodny, namierzyłam go w dobrej cenie w
sklepie ekomaluch.pl

Odpowiedz
niulka 2013-10-26 o godz. 16:10
0

U mnie tez. Pozatym, ze maż też mi wtedy pomagal ;) W wakacje nosilismy malego w zwyklym nosidelku, takim z womaru, bylismy nawet na wycieczce w gorach, Stas mial wtedy 4 mce i od razu zasypial jak sie go wkladalo. Ogolnie praktyczna rzecz, szybciutko mozna wlozyc i zalatwione. Niektorzy wola inne nosidelka albo chusty ale to sie sprawdzilo, zreszta ten model ma pozytywna opinie Instytutu Matki i Dziecka.

Odpowiedz
Reklama
HollyGolightly 2013-10-26 o godz. 16:07
0

Moj synek, kiedy był malutki nie lubił jeździć w wózku głębokim, ale uwielbiał spacery w nosidełku, więc u mnie taki sprzęt bardzo sie sprawdził.

Odpowiedz
anita.wolf 2013-10-26 o godz. 16:04
0

haha ;) elvira ja tak samo, mąz nosił w nosidełku a ja w chuscie. kupilismy to w sumie wyszlo nam 180 zl za oba nowe z womaru ;)

Odpowiedz
*elvira* 2013-10-26 o godz. 16:02
0

ja tam nosiłam i w chuście i w nosidełku (takim zwykłym,za 50zł) i powiem tak...

Chusta dla mnie jest wygodniejsza pod względem noszenia dziecka...i mi i małemu było wygodnie...

a nosidełko ma tylko ten plus że szybciej mi się wkładało i wyjmowało młodego...

Odpowiedz
anita.wolf 2013-10-26 o godz. 15:59
0

wiecie co mnie najbardziej smieszy w tej kampanii z chustami i nosidlami z azji? to, ze ludzie ktorzy to promuja pisza, ze tak nosily nasze babcie, afrykanskie i indianskie matki. a przeciez te nosidelka typu womar czy bb nie sa od wczoraj tylko od kilkudziesieciu lat i od tamtej pory skorzystalo z nich miliony rodzicow. i teraz chustomania probuje wmowic komus, ze sa szkodliwe i to bez rzadnych dowodow ;) normalnie chodzi o reklame i tyle

Odpowiedz
HollyGolightly 2013-10-26 o godz. 15:58
0

Nosiłam dziecko w nosidełku, troche czasu już minęło i nie pamietam jakiej firmy. Ale mały był zadowolony, w wózku nie za bardzo chciał jeżdzić, więc nosidełko było dla nas jak znalazł.

Odpowiedz
martha2 2013-10-26 o godz. 15:56
0

Też to zauważyłam, że wszyscy, którzy noszą albo sprzedają chusty atakuja nosidełka, że nozki zwisaja a chusta jest najlepsza na wszystko. To takie sztuczne i reklama pachnie z daleka. My korzystalismy z nosidełka gdy Basia miala mniej niz roczek, teraz to juz duza pannica i nie potrzebuje. BB jest ok ale to jak dla mnie za duzy wydatek te 300-400 zlotych. Ale na przyklad Womar ma fajne i nowoczesne nosidełka i spory wybór za o wiele mniejsze pieniadze.

Odpowiedz
nasic 2013-10-26 o godz. 15:54
0

teraz ogólnie trwa spór co jest lepsze dla dziecka i mamy - czy chusty czy nosidełka, osobiście uważam nosidełka za bardziej bezpieczne, chyba bym cały czas się bała, że źle zawiązałam chustę..a nosidełka BabyBjorn faktycznie cieszą się dobrą renomą

Odpowiedz
yes 2013-10-26 o godz. 15:50
0

Z tego co wiem, to bardzo dobre nosidełka ma BabyBjorn, wiele osób mówi o nich, że to naprawdę jedne z lepszych. Można dostać w różnej cenie, wszystko zależy od modelu, mi się wydaje, że nawet te najtańsze, są jakościowo naprawdę dobre. Na pewno taniej można coś takiego kupić w Entliczku w Krakowie, na ich stronie internetowej tez jest sporo modeli dostępnych, wiec jakby to chciał, to może sobie zerknąć.

Odpowiedz
aan 2013-10-26 o godz. 15:48
0

Kupiłam to nosidełko FISHER PRICE gdy synek miał dwa miesiące. Wybrałam je ze względu na pas biodrowy i dużą możliwość regulacji - ja mam 152 a mąż 180 cm wzrostu i obojgu nam dobrze się w nim nosi dziecko! Przy odpowiednim dopasowaniu pasów nosidełka do sylwetki ciężar dziecka właściwie opiera się na biodrach a nie na ramionach. Jest wygodne nawet na dłuższe spacery. Dla dziecka również - bardzo szybko w nim zasypiał (teraz jest już wszystkiego ciekawy). Na początku, kiedy jeszcze nie trzymał sam główki wkładałam mu pod bródkę zwiniętą pieluchę - bez niej głowa leciała mu trochę w dół. Nosidełko wykonane jest bardzo solidnie, nie uwiera ani dziecka ani niosącego. I "rośnie z dzieckiem" - jest regulacja od dołu. No i trzeba uważać żeby się nie potknąć bo nie widać co pod nogami się ma - ale to jak w każdym przednim nosidle :) Bardzo polecam!

Odpowiedz
zulam 2013-10-26 o godz. 15:46
0

Agata wątpię czy Maja zmieści się do nosidełka w ogóle, jeśli tak (ale tylko i wyłącznie przodem do Was!) to będzie Wam zasłaniać cały widok, a jak zechcecie wydłużyć paski żeby zjechała niżej to jej nogi bedą dyndały Wam w okolicy kolan
Alternatywą do nosidła jest (o chuście wiązanej nie wspominam choć najbardziej polecam, jest osobny wątek) w malejącej wysokości cen:
-nosidło ergonomiczne np. Manduca, Ergo (można nosić z przodu i na plecach)-zakładam że nie kupicie
-mej taj, czyli miękkie nosidło, można wykorzystywać od ok. pół roku do kiedy da się radę dziecko unieść-można kupić, można uszyć (Werka uszyła sama!). Można nosić na plecach, z przodu, na boku.
-chusta kółkowa ale koniecznie z otwartym ogonem (czyli premaxx, lulu i tym podobna wynalazki odpadają-pod pozorem większej wygody zakładania nie dadzą się odpowiednio wyregulować i wpijają boleśnie w szyję czy ramie noszącego) np. oppamama czy kangoogoo. Nosi się głównie na biodrze ale mozna tez na plecach i z przodu, oraz w pozycji kołyski
-pouch, czyli kieszonka-najtańszy, najprostszy-kawałek materiału. Mozna kupić, można uszyć. Nosi się podobnie jak w kółkowej. Np. w z chusta.pl czy tu http://www.kangoogoo.com/chusta-kolkowa.html
Problem z pouchem jest taki, że każdy powinien dobierać rozmiar do siebie-np. niska mama i duży tata muszą mieć różny rozmiar.

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:45
0

no własnie nie bardzo chciałabym inwestować jakieś nowe nosidło z racji tego że u nas nie będzie ono wykorzystywane
teraz może się przydać ale nie musi
dlatego moje pyta czy na takie jedorazowe wyjście może być to zwykłe nosidełko

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:42
0

Ja myślę, że dla takiego dużego dziecka, to najlepsze nosidło turystyczne na plecy - ala plecak. Przynajmniej tak mi się wydaje - no i na długo starczy.

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:41
0

anulkaz Ty to jesteś dobra istota
to powiedz mi może czy takie zwykłe nosidełka nadają się już żeby nosić takie dzieci jak nasze czyli ok 1,5 roczne??

zastanawiam się bo mam takie dwa zwykłe jedno z Chicco drugie jakieś inne nigdy nie wykorzystane jeszcze
teraz jedziemy nad morze Maja już znakomicie smiga na nóżkach ale może czasami przydałoby się nosidełko
nie wiem czy wykorzystam wogóle ale może tam gdzie cięzko będzie wjechac wózkiem nosidełko by się sprawdziło.

jakie byłoby dobre dla takiego dziecka

Odpowiedz
anulkaz 2013-10-26 o godz. 15:37
0

To co zaproponowała Agata - to też nie jest dobry wybór , ponieważ ciężar leży na tylko 1 ramieniu, a nie rozkłada się równomiernie... W związku z tym ciężar dziecka jest bardziej odczuwalny i nie ma konforty noszenia. Poza tym maluch - zanim zacznie siedzieć - ma do wybory tylko pozycję leżącą - dla większości kilkumiesięcznych dzieci - nie do zaakceptowania ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:35
0

migotka76 napisał(a):Zastanawiam się nad zakupem nosidła takiego na krótkie wypady, czasami na zakupy, na wyjazd nad morze, żeby Oskar całych spacerów nie spędzał w wózku. Chusta odpada.

Myślę o czymś w tym stylu. Może któraś z Was ma, lub zna opinie na jego temat?

http://allegro.pl/item386208181_fantastyczne_nosidelko_nosidlo_fisher_price_wygo.html
Xena napisał(a):Ten towar Fisher price to nie nosidło tylko wisiadło, zdecydowanie niezdrowe dla bioderek dziecka, które nie są ułożone w fizjologicznej żabce tylko zwisaja swobodnie

Zdecydowanie nie polecam, miałam coś podobnego tylko firmy BB ale nie sprawdziło sie u mojego malucha.
Agata22 napisał(a):w tym nosidełku dziecko faktycznie tak wisi
może lepiej coś takiego
http://www.allegro.pl/item379373904_premaxx_baby_bag_chusta_nosidlo_wys_0zl.html
anulkaz napisał(a):A dalczego chusta odpada? Jaka chusta odpada? Są różne rodzaje chust...

Pamiętaj że:
1. nie powimnno się nosić malucha przodem do świata - w tej pozycji jest niefizjologicznie prosty kręgosłup malucha, co prowadzi do bólu pleców oraz późniejszych wad postawy.

2. w przypadku tradycyjnych nosideł - takich jak pokazałaś dziecko wisi na najniższej części tułowia, nierównomierny ciężar uciska jądra lub spojenie łonowe. W nosidełku dziecko ma do dyspozycji zbyt wąski kawałek materiału do siedzenia.

Jeżeli KONIECZNIE nosidło to ergonomiczne albo mei-tai...

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:34
0

Dogrzebałam się do tej strony: http://www.kasiamarcin.com/online/zblog.nsf/d6plinks/SDDD-6SGL26
Polecam jej lekturę nie tylko ze względu na opis chust i sposobu wiązania :)

Odpowiedz
zulam 2013-10-26 o godz. 15:30
0

Podrzuce takiego http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=583&w=47902025&v=2&s=0

Ja widziałam na zywo chustę wiązana u koleżanki z kursu masazu dla niemowląt. Bez problemu wiązała ją sama, tylko ze to dłuzej trwa niż włożenie tej naramiennej

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:29
0

otóż to! chusta wiazana -spotkalam w sklepie dziewczyne z dzieckiem w takiej chuscie i bardzo, ale to bardzo ja zachwalala. Niestety nie zapytalam jej jak to jest z zakladaniem tej chusty samemu, czy bedac sama w domu dam rade ja zalozyc>? czy musi mi ktos pomoc?

Do tej pory nosze Martyne w nosidelku -zaczelam gdzies w 2 miesiacu. jest wygodne, bo ma pas oprocz szelek, a mala jest odchylona ode mnie pod katem -tala nieco lezaca pozycja. Niestety wyrasta powoli z niegi i woli byc bardziej w pionie, przytulona do mamy i stad moje zainteresowanie ta chusta wiazana.

moze ktos ma ta chuste i podzieli sie opinia? :)

ja znam strone chusty wiazanej: http://www.sling.com.pl/

Odpowiedz
zulam 2013-10-26 o godz. 15:26
0

Justa: noszenie ok 10 kg dziecka w nosidełku (mam chicco go) zaczęło byc ponad moje siły-bolały mnie plecy. Nosidełko wykorzystywałam często, od końca 2 m.ż Jana do ok. 9 m.ż, na spacery krótkie z psem, do sklepiku itp., po domu. Najpierw przodem, potem tyłem do mnie, Jas uwielbiał widziec co sie dzieje dookoła. Do chicco nie jest łatwo włożyc dziecko, szczególnie ubrane w zimowe ciuszki, a wyjąć jeśli zasnie to już masakra. Dużo lepsze pod tym względem jest http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=128279052, ogólnie bardzo wygodne-próbowałam koleżanki, no ale cena...
Gdy urodziłam Zunie wymyśliłam ze kupie chuste, mam babybean classic. Sprawdziła się znakomicie, do tej pory zabieram chustę gdy planuję wypad samochodem z częstym wsiadaniem/wysiadaniem, nie ciągnę wózka ze sobą. Niestety żeby byc szczerym noszenie Zuni (waży teraz ok. 8 kg) też nie jest superkomfortowe przez dłuższy czas, a i tak trzeba pamietac o tym, żeby pasek był na ramieniu, nie zsuwał sie na szyję. Noszę małą na boku (tu pewnie "boczne" nosidełko byłoby równie dobre), gdy była mała nosiłam na półleząco (przy problemach ze stawami biodrowymi odradzam). Moge szybko wyjać/włozyc małą ubraną w dowolne ciuchy, ja też moge miec grubszy płaszcz czy kurtkę-regulacja jest błyskawiczna. Mogę śpiąca włożyc do fotelika samochodowego, a kilka razy tak się zdarzyło. Natomiast teraz widzę, ze równie genialna jest chusta wiązana, ma dużo więcej zalet w porównaniu z nosidłem, niestety trzeba się ciut nagimnastykowac żeby sprawnie nauczyc się ją wkładac ( i dziecko w nią). Moze stwarzać problemy w zimie (powinno się dziecko pod kurtką nosic) i w upalnym lecie. Ale i tak myślę nad zakupem dla trzeciego dzieciątka (nosidło zrujnuje stan moich pleców, a jak mówiłam chusta na ramię na dłuższe noszenie nadaje się tylko do pewnej wagi niemowlęcia...)
Tak a propos któras z Was ma/używa/może polecić gdzie kupić?

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:25
0

Może na poczatek lepiej chustę? Na pewno jest bezpieczniejsza dla kręgoslupa. Też uwazam, że dopóki dziecko nie siedzi, nie powinno być noszone w nosidle...

Wojtek akceptuje noszenie tylko w pionie, a najlepiej przodem do świata. Wyjątkiem jest własnie chusta - bardzo ją lubi.

Odpowiedz
pasztador 2013-10-26 o godz. 15:22
0

Ja mam nosidełko RED CASTLE, takie w którym dziecko można nosić z boku i z przodu, przodem i tyłem, można również dziecko w nim położyć.
Jestem z niego bardzo zadowolna. Wygodne jest to noszenie dziecka z boku.

Noszę w nim synka od kiedy skończył 6 miesięcy.

Widziałam bardzo ciekawy program, w którym pediatra i fizjoterapeuta mówili, że dziecka nie można nosić wcześniej bo jest to bardzo nie zdrowe dla kręgosłupa. Dopiero jak dziecko siada, możena je tak pionowo taszczyć. A to, że na nie których nosidłach jest napisane że można nosić w nich miesieczne maleństwa- to jest to tylko i wyłącznie wymysł producenta nastawionego na kasę.

Też mi było cieżko, bo mam duże dziecko ale wcześniej nosiłam go na rękach i cierpliwie czekałam , aż skończy 6 miesiecy

Odpowiedz
sofia 2013-10-26 o godz. 15:20
0

Używam nosidełka chicco i bardzo sobie chwalę ten wynalazek. Co prawda pediatra kręcił nosem, ale Pola zgadza się na noszenie jej na rękach tylko w pionie, a moje ręce wysiadają. Zaczęliśmy używać około 8 tygodnia. W instrukcji nosidełka było napisane, że można w nim nosić nawet noworodki.

Zrobię małą dygresję :). Moja siostra mieszka we Włoszech i tam dzieciaczki są noszone w nosidełkach od maleńkiego. własciwie częsciej można spotkać na ulicy nosidełko niż wózek. Co kraj to obyczaj

Odpowiedz
Gość 2013-10-26 o godz. 15:18
0

Wyciągam temat :)

Własnie zastanawiamy sie nad nosidełkiem dla Antka - głowny cel to szybkie i krótkie wyjscia abym wózka nie musiała ze sobą brać, pewnie w mieszkaniu sie tez przyda bo niby Młody nie domaga sie ciągłego noszenia ale zdarzają sie ciezkie dni i wtedy rączki najlepsze są ;) a że synek mocno ulewa czesto nosze go w pionie i skubaniec juz sie przyzwyczaił i inaczej nie chce ;)

A wiec jeszcze póki ładna pogoda bedziemy z nosidełkiem wychodzić, zima pewnie używać tylko w domu będziemy, no a wiosną i latem znowu bedziemy na szybkie wypady uzywać

No i teraz mam pytanie, czy te nosidełka faktycznie wystarczają do 12 kg ( czasem i więcej ), czy łatwo sie dziecko wkłada, no i jakie lepsze takie na jedno ramie ( czyli dzieciak noszony jest na boku ) czy takie gdzie nosimy dzieciaczka z przodu ??

Mnie spodobało sie coś takiego

http://www.allegro.pl/item131680801_usa_nowe_nosidelko_active_infant_5pozycji_3kolory.html

Odpowiedz
Asiowa 2013-10-26 o godz. 15:17
0

My mamy nosidło Partnera - można nosic malca na brzuchu (przodem i tyłem) badz w pozycji leżącej

bardzo nam sie przydało na wakacjach ale tylko kilka razy uzywliśmy bo Jas z niego wyrósł

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 21:44
0

My mamy Mothercare...do tej pory nie używane....bo...ortopeda zabronił.
Za jakiś czas zamierzam używać. Oczywiście wszystko z umiarem :)

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 20:21
0

Kupiłam w sklepie dziecięcym, firma Atut. Juz kiedyś Kometka pytała, ale nie mają strony internetowej !

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 19:49
0

Korzystam i bardzo sobie chwalę. Nie na jakieś długie maratońskie spacery ale wyskoczyć po coś do sklepu. Korzystam też z niego w bibliotece. Jak jedziemy na dłuższe zakupy to mały wędruje po centrum handlowym w nosidle. Nie zawsze chce się tachać wózek z sobą. Poza tym miło i przyjemnie jest mieć stfora blisko siebie.
Czasem jak mały jest marudny to pakuję go do nosidła i wykonujemy różne czynności razem.
Mam takie z możliwością noszenia z przodu i na plecach. Kiedyś nosiłam z przodu, teraz na plecach.

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 16:45
0

Ja mam dwa nosidełka - jedno mothercare z którego Matyska już wyrosła i drugie wieksze też mothercare ale niestety od czasu jak u małej zdiagnozowano refluks moczowy to nefrolozka powiedzuiała żeby ni uzywać - choć szkoda bo mała baaardzo lubiłą...
Oba sa slicznie wykonane super usztywnione z tyłu i maja bardzo wygodnie wyprofilowane paski.

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 12:39
0

Ja mam i używam Womara- świetna sprawa :) można się wreszcie z domu ruszyć całą rodziną bez stresu! Matylda też potrzebuje noszenia a noszenie poł dnia 5-kilogramowego ciężaru jest ponad moje mozliwości- nosidełko rozwiązało problem.

Odpowiedz
Gość 2013-10-22 o godz. 02:51
0

Marcel tez najbardziej lubi noszenie w pionie. Pediatra mnie ochrzanila ze to ew od 3 miesiaca, ale niech sobie ponosi wrzeszczace dziecko przez 3 miesiace...
a mi kregoslup juz sieda o noszac go przechylam sie na jedną strone i juz kupilam nosidelko chicco - jutro ma do mnie dotrzec. Na stronie piszą, ze mozna uzywac od 3 miesiaca. Ale są takie np womar gdzie dziecko mozna nosic w pozycji pollezącej.

Odpowiedz
Alla 2013-10-22 o godz. 02:47
0

Amo
my zaczęliśmy uzywać nosidełka jak Tosia miała 8 tygodni. Więc wcześnie. Ale bardzo sobie chwalę. Tosia wtedy jeszcze bardzo chciała być noszona, w dodatku właśnie w pionie. W wózku na spacerach nie wyrabiała, w domu też spokojna była tylko na rękach. ZAWSZE w pionie. Dla nas to była rewelacja. Spotkałam się z opinią, żeby używać nosidełka po 4tym miesiącu dopiero. BOMBA. Tylko, że jak Tosia miała już 4 miesiące to wcale nie trzeba było jej nosić...

Polecam nosidełko. My mamy mothercare.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie