-
Lavinio odsłony: 39493
Czy mikrodermabrazja działa?
Czy ktoś z Was mial ten zabieg?jeśli tak to napiszcie proszę na jaki defekt skóry i czy to działa?Mi polecono na zaskórniaki i grudki.
Jeśli chodzi o poprawę stanu cery, to iqface, przynajmniej przy cerze trądzikowej. U mnie wyglądalo to dramatycznie bo skóra była obrzydliwa, nie chciało się jej dotykać, przyszła diametralna przemiana. Nigdy więcej - od tamtej pory nic nam nie wróciło, skóra wygląda normalnie, w zasadzie tak jak dawno temu. Liczę, że już do czegoś takiego nigdy nie dojdzie...
Odpowiedz
No własnie na taka
łuszczącą się skórę z zaskórniakami. Jeden zabieg nie pomoże na pewno, ale
jakas seria na pewno :) Po pierwszym abiegu miałam zaczerwieniona skóre i tak
dalej ale póxniej z każdym następnym było coraz lepiej. wiadmo po przerwie
dłuższej znowu pierwszy zabieg = zaczerwienienia ale przechodziło. A takie
pytanko mam używacie kosmetyków po zabiegach? Bo czytałąm że mozna używać
kosmetykow mineralnych i nimi sie normalnie malwoac i tak robie bo ja nie wyjde
na ulice bez makijazu sczegolnie jeśli idę rpzed rpacą np
fajnie to dziala w Denique, widzialam efekty na kolezance..
Odpowiedz
Witam
Co myślicie o mikrodermabrazji w domu? Ja się nigdy nie spotkałam z tym żeby taki zabieg można było wykonać w domu Jest taki produkt (w sztyfcie!!!) firmy blinc resurf.a.stic
Pozdrawiam
a gdzie robicie zabiegi? Czy w wawie jest jakies fajne i tanie miejsce oprocz Denique?
Odpowiedz
Hej :) Chciałam się doradzić w sprawie mikrodermabrazji (bo jeszcze nigdy nie byłam na takim zabiegu mam dopiero 15 lat i mam troche krost). Nie mam całej twarzy w krostach ale mam ich troche i czy muszę isć do dermatologa z tym? chciałam się dowiedzieć czy też jest drogie samo oczyszczanie twarzy? proszę o odpowiedź.
:D
A i mam jeszcze jedno pytanie na jak długo po wizycie starcza efekt gładkiej skóry jak u niemowlaka? i ile zabiegów trzeba zeby sie od krost uwolnić? proszę o odpowiedz
Anirrak napisał(a):
Natomiast co do peelingu kawitacyjnego, to akurat dla moejej skóry był to zabieg zbyt ... delikatny ;)
Efekty były niemal niewidoczne
Tak samo jak u mnie.
Sucha skóra na czole została, podobnie na brodzie. Dziś ostro potraktowałam skórę maseczkami, peelingiem i cukrem żeby się pozbyć suchych płatów skóry i efekty są. Widać ja potrzebuję "mocnego" ściarania. Ale na mikro wybiorę się na jesień, a teraz też jakoś trzeba wyglądać..
Anirrak, kawitacyjny ponoć w serii najlepszy. W lipcu poszłam za ciosem na dwie mikro i dwa kawitacyjne. Nawet zmarszczki mimiczne na czole mi sprasowało. Normalnie śladu nie ma ;)
Odpowiedz
Kropka89 napisał(a):Czy zamiennikiem oczyszczania twarzy może być mikrodermabrazja?? Pisałyście, że zabieg usuwa zaskórniki, ale czy usuwa wągry albo choć ogranicza ich ilość?
Według mnie raczej to nie jest zamiennik :(
Aczkolwiek po mikrodermabrazji i "doczyszczaniu" przez kosmetyczkę u mnie cera była duzo lepsza niż np. po samym tradycyjnym czyszczeniu 8)
Natomiast co do peelingu kawitacyjnego, to akurat dla moejej skóry był to zabieg zbyt ... delikatny ;)
Efekty były niemal niewidoczne
No to jestem po peelingu kawitacyjnym i ultradzwiękowym wprowadzeniu ampułki nawilżającej oraz masce algowej.
Prawdę mówiąc dużych efektów nie widać. Widocznie moja skóra jest tak przesuszona od płynu na bazie spirytusu, którym smaruję wypryski, że powierzchniowe złuszczenie jej nie pomoże :( Poczekam na jesień i pójdę na mikrodermabrazję.
Być może za 3 tygodnie powtórzę peeling. Może będzie lepiej.
Kropka89 wydaje mi się, że bardziej odpowiedni jest peeling kawitacyjny, nawet w serii z ewentualnym "doczyszczeniem". Mikrodermabrazja raczej na końcu, dla finalnego wygładzenia i zmniejszenia blizn i przebarwień. Jeśli nie masz na zębach aparatu a na twarzy stanów zapalnych, peeling kawitacyjny może bardzo pomóc. Polecam sprawdzone salony. Sothys ma świetne zabiegi.
Odpowiedz
Witam :) To mój pierwszy post na tym forum. Przeczytałam cały wątek i mam pytanie do osób, które korzystały już z mikrodermabrazji i coś o tym wiedzą :)
Mam cerę trądzikową, wrażliwą, nieco naczynkową. Właśnie skończyłam kurację antybiotykową, już trzecią w moim 19 letnim życiu. Poprawa jest, ale nadal mam kilka ropnych pryszczy. Dodatkowo wągry, drobne zaskórniki, blizny po pryszczach. Moja dermatolog zaleciła mi wczoraj czyszczenie twarzy, ale naczytałam się o tym zabiegu wielu negatywnych opinii, poza tym jakoś nie uśmiecha mi się, żeby ktoś wyciskał mi zaskórniki i wągry, co jest bolesne i nieprzyjemne.
Czy zamiennikiem oczyszczania twarzy może być mikrodermabrazja?? Pisałyście, że zabieg usuwa zaskórniki, ale czy usuwa wągry albo choć ogranicza ich ilość?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
mako.mako napisał(a):Alexa na wszystkie Twoje pytania odpowiedź brzmi TAK.
A ja raczej powiem, że na wszystkie Jej pytania odpowiedź brzmi: "Spytaj dermatologa/kosmetyczkę." Plama plamie nie jest równa, blizny po pryszczach też bywają różne, nie mówiąc już o rodzajach skóry. Nie dla każdej cery mikrodermabrazja musi się okazać idealna. alexyo, najlepiej będzie, jeśli zasięgniesz opinii specjalisty.
alexya napisał(a):cze mam ptanko czy mikrodermabrazja usunie też plamy, ślady po pryszczach? i czy rzeczywiscie znikaja (zmiejszaja sie) pory na twarzy i zmniejsza łojotok
z góry dziejuje :)
Alexa na wszystkie Twoje pytania odpowiedź brzmi TAK. Tyle tylko, że ze śladami po pryszczach to tak prosto nie będzie. Ale na pewno nie zaszkodzi.
Ja osobiście na plamy/blizny po pryszczach polecam Skinoren - sama używam 3 miesiąc i efekty są widoczne!
W temacie Mikro powiem Wam, że chodziłam do kosmetyczki raz na 2 miesiące i byłam zadowolona. Cena troszkę mnie zniechęcała i zdecydowałam się kupić domową micro - firmy Mary Key. Szczerze mówiąc to jestem bardzo zadowolona. Robię sobie ją ok 2 razy w tyg i znacznie buźka mi się wygładziła. Ogólnie polecam.
Miałam kiedyś Vichy i średnio mi pasowałą. Mary Key jest lepsza.
Kosmetyki są fajne, ale minus jest taki, że są dostępne tylko w Instytutach i trzeba specjalnie po nie jechać jak się skończą.
OdpowiedzJa też byłam do mikrodermobrazji w salonie erisa i jestem bardzo zadowolona.Zapisałam się nawet na kolejny zabieg bo najlepsze efekty są jak sie kilka raz pójdzie.Żałuje że wcześniej nie wiedziałam o tym zabiegu bo napewno bym skorzystała.A jeszcze po zabiegu dobrali mi odpowiednie kosmetyki do mojej cery z serii prosystem.
OdpowiedzA mogłabyś podać całą nazwę? Bo niekojarzę takich specyfików z sorai. Tak czy inaczej, wydaje mi się, że kremy, mleczka i inne płyny kupione w drogerii nie zapewnią takiego efektu jak wizyta u profesjonalisty.
OdpowiedzAle taki zestaw to pewnie sporo kosztuje. W końcu to są aż 3 kosmetyki. A orienujecie się jaki jest koszt tego zestawiku?
Odpowiedz
kasia_ewa napisał(a):A czy ktoraz z Was uzywala tego?
mialam próbki i myślę, że to może być dobre, bo skóra byla jaśniejsza i gladsza i wogole efekt dobry. Niestety probki nie obejmowaly kremu z filtrem i tam jescze czegos, a jedynie te dwie kluczowe rzeczy w mikrodermabrazji czyli jakiś glęboko oczysczający pilling i maseczkę... ;)
Naprawdę polecam, bo warto. Ale ktoś może powiedzieć, że w innym ośrodku spa zabiegi przeprowadzane są lepiej. Kilka miejsc odwiedziłam i jak dotąd najbardziej zadowolona jestem właśnie z erisa.
OdpowiedzMój zabieg odchudził mnie o 220zł ale trwało to ok. godziny. Są różne ceny w zależności od tego, czy chcesz przeprowadzić zabieg na twarzy, szyi czy dekolcie. Gdyby okazało się, że w Twoim przypadku są wskazania do głębszej mikrodermabrazji, wtedy zabieg przeprowadzony byłby przez lekarza dermatologa.
OdpowiedzW instytucie eris są lekarze specjaliści, więc jest naprawdę fachowa obsługa. A co do czasu przeprowadzenia zabiegu, to myślę, że na wiosnę jest najlepiej, bo to taki zastrzyk energii po zimie. Ale to jest moje zdanie.
OdpowiedzJak na potrzeby mojej skóry, eris ma najlepsze kosmetyki. A co do mikrodermabrazji to polecam zabieg właśnie w instytucie eris. Owszem, może ta przyjemność do najtańszych nie należy, ale na prawdę warto.
Odpowiedz
Rok temu robiłam mikro regularnie latem i nic się nie działo. Ostatnią nawet na tydzień przed ślubem, który był w słonecznym wrześniu i też wszystko w porządku było. Po prostu na twarz nakładałam krem z wysokim filtrem, a na wakacjach kapelusik.
Najlepsze efekty są po mikro w gabinecie. Kosmetyki do domowego użytku są bardzo dobre, ale jednak trwalszy efekt jest po zabiegu u kosmetyczki.
Chcę się umówić na piątek, a słońce w Gdańsku grzeje dość mocno.
Użyłam zestawu drEris. Cena zastanawiajaco niska - 16zł.
Mikro to raczej nie jest, ale mocny peeling na pewno. Można w domu mieć. Brodę, z którą mam spore problemy wygładza.
Anirrak KOBITO!
Przecież ja napisałam dokładnie to samo,co Ty! 8)
(no,moze zwiężlej ;) )
A to pytanie "dlaczego kosmetyczka pozbawia się zysku"-nie było absolutnie żadnym argumentem-tylko czysto retoryczne.... lol
Taj jak pisałam-kosmetyczką nie jestem i opierałam się na opinii pań z salonu,do którego chodzę(ja jestem zadowolona z efektów),ale poczytałam również w internecie na ten temat i dlatego PRZYZNAŁAM CI RACJĘ. ;)
Halo!
Zgadzam się z tym,co napisałaś!
(jakoby jesteś jednym z przykładów,ze wykonywanie mikrodermobrazji nie szkodzi nawet póżną wiosną i nawet w ciąży)! 8)
aga_lub napisał(a):Anirrak Twoje argumenty wydają mi się racjonalne.
Być moze-to zalezy właśnie od rodzaju cery,jej stanu i podatnosci na opalanie.
Zastanawia mnie tylko,dlaczego w takim razie włascicielka salonu kosmetycznego,do którego chodzę-pozbawia się zysku...(bo zabieg mikrodermobrazji do najtańszych nie należy-a przecież jest ogromnie popularny ostatnio(bo skuteczny!))...
Dziwne... :o
(ale to już jakby "problem OT" ;)
Aga - najkrócej, bo juz zaczynam się gubić
Ja nikogo na mikro latem/wiosna nie namawiam! :mur:
Namawiam za to - jeśli ktoś nosi sie z zamiarem wykonania mikro - żeby przed wykonaniem zabiegu
iść na wczesniejszą konsultację do dobrego dermatologa - i to najlepiej niezwiązanego z żadnym gabinetem...
Jesli dermatolog stwierdzi, że cera jest wrazliwa, skłonna do posłonecznych przebarwień itd -
z pewnością nie pozwoli na mikro latem.
Jesli jego zdaniem zabieg można wykonać (jak ma to miejsce w moim konkretnym przypadku),
to sorry, ale bardziej ufam profesorowi z kilkudziesiecioletnim doświadczeniem niz pani Ani, która "pozbawi sie zysku"
I po raz kolejny podkreślam - ostatnia część dotyczy mnie
Moja cera jest taka jaka jest, do wrazliwych nie nalezy, nie jestem skłona do poparzeń czy też nie opalam się "przez szybę" ;)
Na marginesie - co do róznicy zdań kosmetyczek i deratologów - to wiekszość kosmetyczek twierdzi, że mikro nie wolno robić w ciązy ;)
Moja ex-kosmetyczka tez tak twierdziła i radośnie popierała ją w tym pani dermatolog przyjmująca w gabinecie...
A tymczasem jest to nieprawda 8)
Tyle, że w szkole kosmetycznej uczą, że ciąża jest przeciwskazaniem do wszystkiego -
i że jak na egzaminie zapytaja o przeciwskazania do jakiegokolwiek, to delikwentka spokojnie moż epowiedzieć "ciąża" -
a na pewno sie nie pomyli
A wystarczy trochę poczytać, dobrze zdiagnozowac cerę, pamietac o środkach ostrozności itd - tyle, że nie wszystkim sie chce...
Ja miałam 10 zabiegów od listopada do marca i koniec.Mimo, że przebarwienia nie "zeszły" do końca kosmetyczka powiedziała basta.
Moja kolezanka, która pracuje w renomowanym salonie tez odradza mikro latem.
Ja z moja buzia skłonna do przebarwień nie zdecydowałabym się.
Anirrak Twoje argumenty wydają mi się racjonalne.
Być moze-to zalezy właśnie od rodzaju cery,jej stanu i podatnosci na opalanie.
Zastanawia mnie tylko,dlaczego w takim razie włascicielka salonu kosmetycznego,do którego chodzę-pozbawia się zysku...(bo zabieg mikrodermobrazji do najtańszych nie należy-a przecież jest ogromnie popularny ostatnio(bo skuteczny!))...
Dziwne... :o
(ale to już jakby "problem OT" ;)
tak, byłam na zabiegu pierwszy raz.
Co do opalania to zostałam poinformowana ze przez okres około 1 tygodnia do 10 dni nie powinnam sie intensywnie opalac no i oczywiscie uzywac blokerów na dzien. Tak też robie.
Wieczorem troche zaczerwieniło mi sie czoło i jak rano wstałam to też nie było normalnego koloru. Myśle ze pani potraktowała je troche za mocno...
w czasie zabiegu czulam ciepło na policzkach , brodzie , a na czole nie, wiec pani mi troche wiecej pojeździła ;) i chyba wczoraj widziałam tego efekty
na szczescie juz jest dobrze , a skóra :lizak:
jakos strasznie nie martwie sie tymi przebarwieniami bo to tylko ze dwie plamki na jednym policzku które same za jakiś czas zniknał...
w każdym razie ja zabieg mikrodermabrazji bardzo polecam
Aga - ja Cię nie namawiam na mikrodermabrazję w maju - Boże broń! ;) :P
Ja nie mam problemów z przypadkowym opalaniem sie - nigdy mi sie to nie przytrafiło wbrew mojej woli 8)
I pewnie dlatego nie mam stracha przed piątkowym zabiegiem ;)
Po prostu wiem, że dla mojej cery nie ma nic lepszego niż mikro co miesiąc, półtora 8) :D
A że lekarz (którego wiedzy ufam bardziej niż swojej czy kosmetyczki) nie ma zastzreżeń - to ja nie mam dylematu 8)
Anirrak napisał(a):Aga_lub - moja dermatolog nie widzi przeciwskazań do mikrodermabrazji wiosną.
Warunki są proste: zero opalania sie + bloker na codzień 8)
Hmm...
Widać "co człowiek to opinia" lol (wcale mnie to nie dziwi...no,moze odrobinkę...)
Wiem ,że w gabinecie do którego ja chodzę mikrodermobrazji już nie wykonują(czekają do jesieni).
Tyle.
Ale z drugiej strony...
Sama napisałaś ,ze warunkiem jest "zero opalania" a trudno jest przecież przewidzieć pogodę w tych cieplejszych już miesiacach jak kwiecień czy maj(tak jak np.koniec kwietnia br,kiedy było 35 stopni w cieniu )
Trudno więc uniknąć nasłonecznienia w takich warunkach i nawet blokery nie pomogą 8)
(ja na przykład opaliłam buzką po półgodzinnej jezdzie po miescie-nie wysiadając z samochodu lol ).
Ale oczywiscie kazdy decyduje o sobie. ;)
Pozdrawiam.
Aga_lub - moja dermatolog nie widzi przeciwskazań do mikrodermabrazji wiosną.
Warunki są proste: zero opalania sie + bloker na codzień 8)
To jeszcze dopiszę, że zużyłam juz całe opakowanie mikrodermabrazji dr Brandt, o której pisała Aurelka.
Niestety - nie mam na jej temat az tak entuzjastycznej opinii - owszem ładnie peelinguje, wygładza -
ale na mojej cerze od efektów "prawdziwej" mikro, to dziela ją lata świetlne
Przebarwień nie usuwa, nie czyści tak głęboko - ot, dobry peeling, nic więcej...
Już chyba bardziej mi podpasowała Micro-D E. Lauder, cenowo odrobinę dostępniejsza i zdecydowanie mocniejsza 8)
A ja słyszalam, że w okresie dużego nasłonecznienia nie wykonuje sie juz zabiegów głębokiego złuszczania, jak peelingi z kwasami owocowymi (np. yellow peel), ale o mikrodermabrazji nie słyszałam, żeby była wykonywana tylko okresowo... Jest to zabieg z definicji mniej inwazyjny (nie zrzucasz w szybkim tempie całego naskórka :)... Ale fakt, trzeba by pogadać i podpytać specjalistów
Odpowiedz
kropeczka_mała napisał(a):ja właśnie wróciłam z zabiegu mikrodermabrazji i jestem bardzo zadowolona :D skora jak u niemowlaczka, gladziutka w dotyku
i w ogóle super. Jestem bardzo zadowolona chociaż twarz troche zaczerwieniona w szczególności tam gdzie mam krostki, a ostatnio jest ich troche
Jeżeli chodzi o przebarwienia to i ja niestety miałam kilka plamek na policzku i są jaśniejsze...zastanawiam sie czy jest szansa, że zniknał
Z tego co piszesz wnioskuję,ze byłaś dopiero 1 raz na zabiegu mikrodermobrazji,tak?
Z tego co mówiła moja kosmetyczka to przebarwienia znikają (lub jesli są bardzo mocne-to stają się jasniutkie)dopiero po kilku takich zabiegach...
Po jednym niestety nie....
Dziwi mnie natomiast fakt,ze ktoś wykonał Ci ten zabieg w maju.
Z tego co wiem-koniec marca/poczatek kwietnia jest terminem ostatecznym na wykonanie kolejnych zabiegów(w ogole nie ma mowy o rozpoczynaniu serii)
Pora wiosenno-letnia nie sprzyja wykonywaniu mikrodermobrazji.
Dziewczyny!
Jeśli ktos Wam proponje taki zabieg latem(lub gdy światła słonecznego jest bardzo dużo już)-UWAŻAJCIE!
Mozecie narobić sobie powarznych problemów z cerą!(poparznia,przebawienia itp).
Ten zabieg wskazany jest w okresie jesienno-zimowym.
W gabinecie do ktorego ja chodzę-ten zabieg nie jest już wykonywany(dopiero w pazdzierniku można bedzie go wykonać)
Pozdrawiam!
ps.Nie jestem kosmetyczką,ale informację czerpie od mojej kosmetyczki,której ufam na 100% w tych sprawach.
Zresztą ten gabinet kometyczny jest również gabinetem dermatologii estetycznej i przy konsultacjach kosmetycznych obecna jest pani doktor dermatolog.
ja właśnie wróciłam z zabiegu mikrodermabrazji i jestem bardzo zadowolona :D skora jak u niemowlaczka, gladziutka w dotyku
i w ogóle super. Jestem bardzo zadowolona chociaż twarz troche zaczerwieniona w szczególności tam gdzie mam krostki, a ostatnio jest ich troche
Jeżeli chodzi o przebarwienia to i ja niestety miałam kilka plamek na policzku i są jaśniejsze...zastanawiam sie czy jest szansa, że zniknał
no i zakupiłam to urządzenie w seforze na gwiazdkę, efekt widoczny od pierwszego razu, Co do przebarwień to tez się zmniejszyły i to bardzo. Najwazniejsze wtym jest to, że cera zribiła się jednolita w dotyku !!
aurelka faktycznie ten krem to rewelacja, jak jestem w seforze to też proszę o próbki, ale cena to wydaje mi się, że jest wyższa ok 600zł (może większy pojemnik). Z tego co panio mi powiedziały jest trochę słabszy od tych kremów w zestawie. Mimo, że uzywałam obydwu kremów, jest mi trudno powiedzieć lol
Kończąc, polecam oba kremy ;)
Nie wypowiem się w kwestii przebarwień, bo nie mam takiego problemu. Ja męczę się z grudkami na brodzie, zwłaszcza w okolicach kącików ust. Nie są widoczne gołym okiem, ale wyczuwalne pod palcami, drobniutkie i upierdliwe. Tylko mikro daje sobie z nimi radę, ale trzeba zabieg regularnie powtarzać.
OdpowiedzNo troche drogo.Ja zakupiłam zestaw do mikro w Oriflame za 45zł w promocji i jak na ta cene spisuje sie ok.Ściera dosc ostro i ładnie odswieza cere.pewnie ,że plam nie usuwa ale w gabinecie zrobiłam 10 zabiegów mikro i tez mi całkiem nie znikneły. :(
Odpowiedz
Naprawdę doskonałą alternatywą dla mikrodermabrazji w gabinecie jest specjalny krem, dostępny tylko w Sephorze, marki drBrandt. Nie potrzeba do niego żadnych przyrządów. Masuje się skórę przez max 2 minuty i jest jak nowa.
Na początku byłam nieufna i poprosiłam o próbki. Po spróbowaniu jestem zachwycona.
Skóra cudownie gładka, miękka, zniknęły zaskórniki. Adam miał ich mnóstwo na nosie, ale nie mógł znaleźć czasu na oczyszczanie w gabinecie. Dorwałam go pod prysznicem i nie mógł się nadziwić, że tak łatwo i bezboleśnie poszło.
Krem jest naprawdę ostry, w sensie drobniutkich grudek. Uczcucie niemal identyczne jak to w gabinecie.
Z tej serii jest jeszcze zielona maseczka, którą powinno nałożyć się po wykonaniu zabiegu. Jest również świetna. Zamyka pory i uspokaja skórę.
Dodam, że kosmetyki są naprawdę bardzo wydajne. Wystarczy dosłownie odrobina. Maseczka po prostu rośnie pod palcami.
Dla mnie to prawdziwy kosmetyczny hit. Polecam udanie się po próbki :) Mimo dość wysokiej ceny (krem ponad 300 złotych i maseczka około 200), biorąc pod uwagę, że zestaw starczy zdecydowanie na więcej niż pięć wizyt w gabinecie, można rozważyć ten wydatek. Ja z braku czasu i wiecznego zwlekania z pójściem do kosmetyczki zdecydowałam się na tą opcję.
Ja robiłam mikrodermabrazje na Pieknej , nie miałam potzrby robienia mikrodermabrazji z ultradźwiekami. Najpierw chodziłam dwa razy w tygodniu, potem raz w tygodniu. Efekt super, aksamitna cera w odtyku, zmniejszyłyt mi sie przebarwienia..... odkąd urodziłam nie byłam i troche sie pogorszyło
A co myslicie na temat urządzenia do mikrodermabrazji w Seforze? Kosztuje 350 złtych razem z kremem, potem dokupuje si krem za około160 złtych.
zastanawiam się nad kupnem tego cuda........
Aguus napisał(a):Ja rowniez polecam Wam delikatne zluszczenie w domu.Mozecie sobie zakupic jakies preparaty z kwasami,domowe mikrodermabrazje i te osoby,ktore maja mniejsze problemy z cera na pewno beda zadowolone.
Ja robie sobie teraz zabiegi zluszczajace w domu i stan skory znacznie mi sie poprawil.
Czy moglybyście podać jakich firm i gdzie szukac tych preparatów?
Mam zamiar przed świętami sobie zrobić. ;)
Ja rowniez polecam Wam delikatne zluszczenie w domu.Mozecie sobie zakupic jakies preparaty z kwasami,domowe mikrodermabrazje i te osoby,ktore maja mniejsze problemy z cera na pewno beda zadowolone.
Ja robie sobie teraz zabiegi zluszczajace w domu i stan skory znacznie mi sie poprawil.
Hmm.. to dalyscie mi do myslenia. Po co mam placic 250 zl skoro ten sam zabieg moge miec za 150.. tym bardziej ze i tak pewnie bede musiala doplacic bo do zrobienia oprocz twarzy mam przeciez caly dekolt.
W takim razie zabieram sie za poszukiwanie w necie info gdzie w Krakowie najlepiej zrobic mikro.
Jeszcze mam pytanko czy jest jakas roznica miedzy zwykla a diamentowa mikrodermabrazja? Czy to poprostu jedno i to samo?
Ja płacę za mikro na twarz i szyję 130 złotych. Opcja z dekoltem to wydatek 180 złotych, ale dekolt robiłam tylko raz, bo nie odczuwam potrzeby. Myślę, że więcej płaci się za mikrodermabrazję robioną przez dermatologa. Jest drożej, bo robi to lekarz. Ja chodzę do kosmetyczki.
Ktoś mi kiedyś mówił, że podobno u lekarza lepiej robić, bo mocniej ściera tam gdzie trzeba, a kosmetyczki wykonują zabieg bardziej zachowawczo. W sensie dermatolog dotrze głębiej. Ja jednak wolę zacisze gabinetu, jakieś maseczki i masaż buzi. Nie ciągnie mnie do lekarskiego fartucha.
Shady - w Łodzi w Dermedzie (klinika dermatologiczna z własnycm "zapleczem" kosmetycznym) koszt to 250 zł/zabieg.
W szeroko reklamującym sie salonie - 200 zł za zabieg.
Ja swój salon znalazłam z polecenia koleżanek - i za zabieg dokładnie tą samą maszyną co w Dermedzie płacę 100 zł 8)
Wniosek: chcesz zaoszczędzić - musisz się naszukać ;)
Tak sobie czytam Wasze posty i zastanawiam sie nad cena...
Bede miala robiony ten zabieg w celu usuniecia przebarwien po moim po tabletkowym tradziku (chociaz najpierw musze poczekac zeby go wyleczyc:( ), i dermatolog powiedziala mi ze jeden zabieg kosztuje 250 zl, ew. pakiet 3 zabiegow 600.
A wy tu piszecie o 100, 130 zl za zabieg... czy ktos tu chce mnie naciagnac?? (moja dermatolog pracuje takze w salonie kosmetycznym i wlasnie tam mialabym miec robiony ten zabieg).
Cos czuje ze musze rozeznac temat innych salonow kosmetycznych w Krakowie....
Mnie po mikro smarują kolagenem i wychodzę z porcelanowo białą cerą. Śladu po zabiegu nie ma. Nic się nie łuszczy. Nie byłam już 2 miesiące i to stanowczo za długa przerwa. Brakuje mi gładkiej cery.
To jedyny zabieg, po którym w większości znikają grudki na mojej brodzie.
To ja jeszcze dodam - że juz jestem po zabiegu nr 5 ;)
I chyba wyjątkowo ze mnie gruboskórna jednostka,
bo wprawdzie bezpośrednio po zabiegu mam twarz gorzejącą jak tyłek jakiejś małpy ;)
ale juz po poleżeniu 20 minut z maska łagodzącą - wszystko wraca do normy, nie ma nawet lekkiego zaczerwienienie
i mogę spokojnie tuptac do roboty ;)
W Łodzi mikrodermabrazja kosztuje 100 zł za zabieg -
cena obejmuje samą mikrodermabrazję + doczyszczanie + maseczkę łagodzącą.
Niestety - do domu żadnego kremu nie doataję - ale mi akurat skóra nawet deko sie nie łuszczy.
Najbardziej spektakularne efekty widziałam po drugim i trzecim zabiegu -
teraz jest tez dobrze, ale nie widac az takiej róznicy jak wcześniej.
Okazało sie tez że mikrodermabrazja dkryła mi "poletka" prosaków na policzkach -
i trzeba bedzie poszaleć z igłą po nastepnym zabiegu ;)
Do tego co napisała Anirrak dodam, że po mikrodermabrazji po pierwsze może rzeczywiście łuszczyć się skóra (tak po jakichś 2-3 dniach), ale dostaje się specjalny krem, który należy stosować na noc i mnie skóra nie schodziła, tylko przez jeden dzień po miałam lekko zaróżowione policzki.
Po drugie: mikrodermabrazja nie zlikwiduje zaskórników, pryszczy i innych takich niemiłych niespodzianek, a wręcz przeciwnie: ponieważ zabieg ten (szczególnie ten pierwszy) jest szokiem dla skóry, wręcz rzeciwnie: w ciągu pierwszych kilku dni u osób skłonnych do problemów z cerą mogą się pojawić nowe niespodzianki.
Przed ślubem trzykrotnie byłam na takim zabiegu w Warszawie, za każdym razem wychodziłam zachwycona, do tej pory pozostał efekt - skóra wygląda świeżo, jest rozświetlona. Efekt widziałam już po pierwszym zabiegu i to natychmiast, bo będąc jeszcze w gabincie. Każdy zabieg (tam gdzie ja chodziłam) kosztuje 150 zł, w tym dostajesz kremik, o którym wcześniej pisałam (piszę "kremik", bo jest to niewielkie opakowanie, a na forum został wprowadzony zakaz używania zdrobnień, ale to zdrobnienie jest akurat uspawiedliwione ;) ). Po każdym zabiegu miałam masaż ultradźwiękami i maseczkę porcelanową, to także było wliczone w cenę.
Przed zabiegiem zapytałam kosmetyczkę czy u mnie można go zrobić i powiedziała, że można u osób >25 lat, ale nie za często, na co dzień poleciła regularne pilingi drobnoziarniste.
Anirrak dzięki za info. Powiedz mi jeszcze ile to kosztuje?
Myślałam, że na syfki też podziała. Szkoda. Ale i tak po tym co napisałaś jestem chętna
To może ja się zgłoszę ;)
Jestem po 4 mikrodermabrazjach - zaczęłam zabiegi ok. 2 ,5 m-ca temu.
Jesli chodzi o widoczne efekty, to zaliczam do nich ładne rozjasnienie cery, częściową likwidacje przebarwień
i małych blizn (plamek) po wyciskaniu syfków, gładszą skórę - odczuwalnie milszą w dotyku.
Niestey - mikrodermabrazja nie spowodowała w żaden sposób zmniejszenia sie mojej skłonności do tworzenia się pryszczy -
aczkolwiek to chyba nie jej zadanie...
Generalnie - jestem zadowolona :D
Mikrodermbrazja była najbardziej efektywnym z zabiegów kosmetycznych, którym sie dotychczas poddawałam
(wczesniej było tradycyjne czyszczenia, peeling kawitacyjny, kwasy, oczyszczające zabiegi z błota wulkanicznego).
Niestety wiem juz na pewno, że aby utrzymac zadowalający stan swojej paszczy
powinnam mikrodermabrazje zaliczyć przynajmniej raz w miesiącu - ale chyba się nawet na to zdecyduję,
bo polubiłam to uczucie miziania sie ręka po aksamitnie gładkiej cerze :lizak: lol
Aha - co do samych odczuć w trakcie zabiegu - to ja bym tego "wycierania gumką" nie nazwała ;)
Troszkę czuć zasysanie - ale nie jest to nic szczególnie bolesnego -
zdecydowanie bardziej boli tradycyjne oczyszczenie cery (wyciskanie) 8)
Lavinio i jak z Twoją cerą? Czy widzisz efekty tych zabiegów? Ile ich miałaś?
Odpowiedzfaktycznie nie moge narzekac tylko te zmarchy na czole - wiec moze dlatego odradzila. :)
Odpowiedz
Cashmir napisał(a):A eksfoliacje ( zabieg moim zdaniem poważniejszy ;) ) z kolei inna kosmetyczka polecała mi jak miałam 22 lata.
jak mojej powiedzialam, zebym chcilala to sie popukala w glowe - doslownie- ;)
od 35 w gore. aczkolwiek zaznaczyla, ze nawet to 35 to za wczesnie.
Odpowiedz
awangarda w stylu retro napisał(a):a mi kosmetyczka powiedziala, ze za mloda jestem na taki zabieg :o
A powiedziała, w jakim wieku trzebu być, żeby wokanać sobie taki zabieg
a mi kosmetyczka powiedziala, ze za mloda jestem na taki zabieg :o
Odpowiedz
No i byłam-dwa dni temu. Zapłaciłam 150 zł. za całą twarz.
Uczucie jest faktycznie jakby ktoś tarł twarz gumkę myszką ( całkiem przyjemnie ), trwało to ponad godzine łącznie z maseczką z alg.
Po zabiegu skóra zrobiła się na pewno jaśniejsza i o wiele gładsza, ale nie zauważyłam,zeby mikro poradziła sobie z moimi zaskórnikami i grudkami...Pewnie, jeśli poddałabym się kilku takim zabiegom efekt byłby lepszy.
Kosmetyczka, która wykonywała zabieg powiedziała, że eksfoliacja ( złuszczanie kwasami) daje lepsze efekty, ale równiez trzeba poddac się kilku zabiegom.
Po zabiegu nie schodzi skóra, można bez problemu normalnie się pomalowac jeszcze w ten sam dzień.
pinkivi napisał(a):jest bosko! byłam przed ślubem!,
super gładziutka skóra, jak pupa niemowlaka, super odmłodzona, odświeżona, ale juz kiedys tu o ty pisałam.
polecam bardzo gorąco, czułam się jak nowonarodzona.
pinkivi a schodziła Ci po tym zabiegu skóra z twarzy? czy tylko była wygładzona? Jak to wyglądało?
Ja robiłam raz z czyszczeniem w komplecie. Efekt jest fajny ale trzeba powtarzać, a mnie potem kaski nie starczyło.
Teraz mam domowy z L'oreala i to nie to samo...chociaz efekt jest niezły.
Dziewczyny a czy ta mikrodermabrazja to jest taki pilling po którym schodzi skóra? Bo ja jak byłam ostatnio u swojej kosmetyczki to ona mi poleciła coś takiego co się nazywa głębokie złuszczanie. Czy to to samo? Polega to na tym,że kosmetyczka wsmarowuje w twarz zioła i potem przez kolejne 4 dni schodzi cały naskórek z twarzy. Zabieg taki można robić na wiosnę i jesień. Polecany jest dla osób ze skórą trądzikową jak również dla cery dojrzałej. Kosztuje to ok 200zł.
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy mikrodermabrazja diamentowa to w moim wypadku dobry pomysł? 1
- Mikrodermabrazja - ile kosztuje i gdzie wykonać? 7
- "Linea" działa czy nie działa? 4
- Czy taniec brzucha modeluje cała sylwetkę czy działa tylko na mięśnie brzucha? 2
- Pokrzywa na włosy - jak działa? Czy wzmacnia włosy? 10
- Czy urynoterapia działa? 108