• okruszek odsłony: 8211

    Czy warto rodzić w szpitalu na Solcu?

    Witam!Czy któraś z Was rodziła w szpitalu na Solcu w Wa-wie? Niby do porodu mam jeszcze troche czasu ale zbieram najświeższe informacje o samym szpitalu, wyposażeniu i atmosferze? I czy któraś z Was chodziła do szkoły rodzenia Krystyny Komosy? (ta szkoła wspołpracuje z tym szpitalem)

    Odpowiedzi (33)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-15, 08:27:23
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
okruszek 2009-06-15 o godz. 08:27
0

Kamelka - wyslalam Ci info na priv

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 05:49
0

Chcialabym rodzić na Solcu. Czy ktos wie coś na temat szkłoły rodzenia w szpitalu na Solcu? Jak jest centa i kiedy zajęcia się odbywają ?

Odpowiedz
pl35 2009-06-06 o godz. 05:46
0

Rodziłam na Solcu w lipcu 2005. Polecam. Jasne że nie jest to hotel i nie jedzie się tam na wczasy ale:
- pokoje, pościel ( mi zmieniali co 2 dni) czyste
- prysznice odnowione czyste ( do toalet można miec zastrzeżenia - ale nie można mieć wszystkiego)
- jedzenie niezłe ( opinia mojego męża - on zjadał - ja mało co mogłam)

podczas porodu opiekę miałam super, pani anestezjolog- anioł nie człowiek, dzięki położnej urodziłam sama - pomogła mi , dr Rak ( odbierał)- bardzo fajny facet, po porodzie też nie mogę narzekać ( wystarczyło stuknąć do dyżurki- a stukałam kilka razy i to w nocy), bardzo dobra opieka pediatryczna - o wszystkim byłam informowana ( też mieliśmy glukozę, dokarmianie i naświetlanie) - ogólnie - drugie też tam urodzę!

Odpowiedz
Gość 2009-06-02 o godz. 09:10
0

Moja koleżank rodziła na Solcu. Nie z wyboru, z przypadku (bo akurat Inflancka była w remoncie) i bardzo sobie wszystko chwaliła: pobyt (który ze względu na powikłania trwał 3 tygodnie), sam poród, opiekę, personel... hmm, chyba jak zwykle ile osób tyle punktów widzenia... Napewno róznimy się też co do naszych oczekiwań i może stąd takie różnice zdań na temat jednego szpitala..?

Ale ten brak anestezjologa... grrr

Odpowiedz
Gość 2009-06-02 o godz. 08:56
0

Tak sobie czytam o waszych postach na temat Solca. Sama bardzo chciałam tam rodzić ale w końcu mi nie wyszło... I może i dobrze...
12 grudnia rodziła na Solcu moja bardzo bliska koleżanka, Anu, odeszły jej wody i pojechała do szpitala w nocy. Urodziła chłopczyka, 3900, bez znieczulenia... bo nie było w nocy anestezjologa... No to dla mnie jest skandal... Gdybym miąła urodzić mojego synka prawie 5 kilowego bez znieczulenia to bym chyba zeszła z tego świata....

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-30 o godz. 09:53
0

My jednak rodzlismy na Karowej wiec nie pomoge odnosnie Solca nic a nic... Za to Karowa moge w 100% polecic lol

Odpowiedz
femur 2009-05-30 o godz. 01:45
0

witam,ja zamierzam rodzic w tym szpitalu,polecil mi go moj gin(zreszta sam w ni pracuje) z tego co przeczytalam w waszych opiniach to wiekszosc jest pozytywnych... do porodu mam jeszcze troszke (jestem w 6m) ale napewno wybiore sie do szpita aby zobaczyc jak to wszystko wyglada... do szkoly rodzenia niestety nie bede chodzila...

pozdrawiam

Odpowiedz
okruszek 2009-05-29 o godz. 05:11
0

Zadna z nowo upieczonych mamus nie rodzila na Solcu?

Odpowiedz
IwaM 2009-05-08 o godz. 08:57
0

Ja urodziłam 1 stycznie, już 2006 roku ( moje dziecko pierwsze było urodzone w nowym roku w tym szpitalu ;) )

Odpowiedz
okruszek 2009-04-25 o godz. 12:01
0

IwaM napisał(a):Mam już synka ( 3950g, 59 cm). Przyszedł na świat w szpitalu śródmiejskim ( na Solcu). Polecam bardzo ten szpital. Lekarze,położne i pielęgniarki, anestezjolog (trochę szybciej mogłaby przychodzić, z kolejnymi dawkami znieczulenia, ale za to dała znieczulenie, przed podaniem tego głównego zewnątrz oponowego, więc nie bolało wkucie w plecki). Generalnie cały personel na piątkę z plusem. Jedzenie też z uwzglednieniem matek, odniosłam wrażenie, że nie z kuchni ogólnej, co ciekawe to także całkiem smaczne ;). POLECAM Szpiatal na SOLCU!!!!!!!
Serdeczne gratulacje!!! A kiedy rodzilas w 2005 czy juz w 2006? :)
Super wiadomosci:) Ciesze sie ze jestes zadowolona bo oprocz udanego porodu masz juz swoje szczescie w ramionach!
Serdecznie pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
IwaM 2009-04-25 o godz. 11:26
0

Mam już synka ( 3950g, 59 cm). Przyszedł na świat w szpitalu śródmiejskim ( na Solcu). Polecam bardzo ten szpital. Lekarze,położne i pielęgniarki, anestezjolog (trochę szybciej mogłaby przychodzić, z kolejnymi dawkami znieczulenia, ale za to dała znieczulenie, przed podaniem tego głównego zewnątrz oponowego, więc nie bolało wkucie w plecki). Generalnie cały personel na piątkę z plusem. Jedzenie też z uwzglednieniem matek, odniosłam wrażenie, że nie z kuchni ogólnej, co ciekawe to także całkiem smaczne ;). POLECAM Szpiatal na SOLCU!!!!!!!

Odpowiedz
okruszek 2009-04-21 o godz. 14:03
0

Dziekuje bardzo za odpowiedz :) Co do Karowej to slyszalam od kolezanki poloznej ktora tam pracowala ze szpital jest ok, sale nowe i dobrze wyposazone tylko co do atmosfery i personelu to nie jest za ciekawie. Jeszcze bede rozmawiac z ta kolezanka wiec jak sie czegos dowiem na dniach to dam znac.

Odpowiedz
Gość 2009-04-21 o godz. 12:35
0

Ja w koncu sie dzisiaj wybralam i nie mam zastrzezen. ciezko mi okreslic to jako podobanie sie, bo mi sie generalnie szpitale niezbyt podobaja lol ale sama porodowka jest bardzo przyjemna, sale sa duze i takie cieple, a oprowadzajaca nas polozna p. Ewa Smietanko byla po prostu przemila.
W tym czasie jak bylismy bylo cicho i spokojnie, bo trwal jeden porod, a 3 godziny wczesniej zakonczyl sie tez jeden.
Podoba mi sie to, ze za porod rodzinny sie nie placi, ale raczej nastawiam sie na ZZo i to juz kosztuje 600 zl. Troche wiecej niz na Karowej o ktorej tez mysle, no tylko, ze tam sam porod rodzinny kosztuje 400 zl. To chyba tyle...

Odpowiedz
okruszek 2009-04-21 o godz. 03:04
0

Hej dziewczynki! I co z tym szpitalem na Solcu? Byla ktoras w odwiedziny? ja wiem ze nie bede rodzic w Instytucie Matki i Dziecka. Czekam na dalsze opinie o szpitalu na Solcu.

Odpowiedz
satylka 2009-04-16 o godz. 08:53
0

Ja na Solcu rodziłam 3mc temu i jestem zadowolona z opieki w czasie porodu i po porodzie też (miło wspominam te pierwsze godziny po porodzie). Natomiast już później to opieka była różna w zależności od połoznych i lekarzy na dyżurze. Natomiast na pewno opieka pediatryczna jest ok i dośc szczegółowa, natomiast ginekologiczna taka sobie, czyli podsumowując dla dziecka szczerze polecam, dla matki po porodzie już gorzej.

Odpowiedz
okruszek 2009-04-16 o godz. 06:56
0

No ja juz zdecydowalam sie na te szkole rodzenia i chyba szpital. Ale poczekam jeszcze na dalsze opinie, tym bardziej ze kilka forumowiczek mialo i ma isc na dniach zlozyc wizyte w tym szpitalu. Pozdrawiam!

Odpowiedz
mako.mako 2009-04-15 o godz. 15:27
0

5 miesięc temu rodziła w tym szpitalu moja szwagierka i bardzo sobie chwaliła ten szpital. Poród miała straszny 25h się męczyła ale urodziła siłami natury. Więcej nic nie mogę Wam powiedzieć ale wiem,ze była zadowolona. Aaaaa i napewno chodziła do szkoły rodzenia własnie przy szpitalu - ale nie wiem czy do p. Krystyny??? Ze szkoły rodzenia też była bardzo zadowolona ;). Ja też mogę szczerze polecić taką szkołe bo widzę jak jej mąż opiekuje się super dzieckiem. Aż miło popatrzeć ;) Jak Malutka się tylko urodziała to on odrazu się nie bał nią zajmować - sam mi powiedział,ze to właśnie dzięki szkole rodzenia. Także Kobitki bierzcie swoich męzulków i koniecznie z nimi do szkoły rodzenia ;)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie kochane cięzarówki ;)

Odpowiedz
mamrocia_bem 2009-04-12 o godz. 00:28
0

ja rodziłam na Solcu ale chciałabym w Miedzylesiu w Kolejowym.

Szpital ma dobrewarunki i świetna opieke nad dzieckiem. Nad matka tez nie jest najgorzej.

Odpowiedz
olusia955 2009-04-10 o godz. 03:35
0

Chyba coś ze stronką nie zadziałało
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=431356&highlight=#431356
Może teraz
Pozdrawiam :P

Odpowiedz
olusia955 2009-04-10 o godz. 03:32
0

Ja rodzilam na Solcu dokładnie 1/2 roku temu :) miałam cesarke

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?
p=431356&highlight=#431356
i mimo niektorych "traumatycznych" zdawaloby sie przeżyć, gdybym miała drugi raz wybierac też bym wybrała ten szpital.
:D
I mam nadzieje że w przyszłości tez tam będę rodzić :)))

Aha, potwierdzam PANI ANESTEZJOLOG - B. MIŁA
Nie znam za bardzo personelu, ale słyszałam od koleżanki że położna Iwona jest b.dobra.

Odpowiedz
okruszek 2009-04-10 o godz. 02:33
0

No i mam nadzieje ze zdacie relacje z wizyty w szpitalu...

A Tobie Sylwia11 to rzeczywiscie sie udalo trafic z zajeciami w szkole i terminem porodu :)

Odpowiedz
okruszek 2009-04-10 o godz. 02:30
0

Z pania Krystyna mam rozmawiac na poczatku stycznia i wtedy ustalimy. Ale tak sobie mysle ze jesli na takiej szkole rodzenia pokazywane sa rozne cwiczenia to jesli zaczne je wczesniej (a bede juz po 23tyg ciazy) to moze to lepiej bedzie dla mnie (glownie chodzi mi o porod zeby byl szybszy i moze bez naciecia by sie obylo...)

Odpowiedz
Gość 2009-04-09 o godz. 02:38
0

Ciezko powiedziec, bo roznie z tymi brzuchami u kobiet jest.. zadko widac, ktory to miesiac lol
Jednak mysle, ze to dobry pomysl, zeby chociaz ze 2,3 zajecia zrobic wczesniej, a moze juz caly kurs nawet i miec z glowy :| Tylko musisz sie zapytac Komosy jak jest z cwiczeniami, bo jest ich na zajeciach duzo a cos mowila, ze sa zalecane po 20 tyg. czy jakos tak. Na pewno dobrze ci poradzi wiec zdaj sie na jej opinie :) Ja mam termin na 28 stycznia a ostatnie zajecia 16, takze dobrze sie wpasowalismy :P

Odpowiedz
okruszek 2009-04-09 o godz. 02:13
0

sylwia11 napisał(a):
A wlasciwie to czemu chcesz chodzic wczesniej??
Terminy kursow sa nastepujace: 23.01.2006-13.03.2006 i 20.03.2006-22.05.2006. Chcialabym uczestniczyc we wszytskich zajeciach a obawiam sie ze do ostatniego moge nie doczekac bo cos w polowie maja bede rodzic. Stad pomysl pojscia na ten najblizszy kurs albo polaczyc zajecia z jednego i drugiego.
A na tych kursach tez sa kobietki z niska ciaza? 23ego stycznia bedzie u mnie ok 23tydzien.

Odpowiedz
Agugu 2009-04-08 o godz. 23:22
0

Ja odnosnie Solca slyszalam ostatnio duzo pozytywow w tym roku rodzily tam dwie moje kolezanki z pracy i byly bardzo zadowolone. Ja jednak zdaje sobie sprawe, ze nigdzie nie jest idealnie i zawsze znajdzie sie cos co nam sie nie spodoba ;) . Moja lekarka chociaz nie jest zwiazana z tym szpitalem to mi go poleca. Tez musze sie tam wkoncu wybrac na zwiedzanie ale ciagle nie mam kiedy a raczej moj stan mi nie pozwala na taka wyprawe bo ode mnie na solec jest kawalek drogi Moze tak jak Sylwia miedzy swietami sie tam z mezem wybiore

Odpowiedz
Gość 2009-04-08 o godz. 14:36
0

okruszek napisał(a):
Ja zamierzam udac sie do szkoly rodzenia pani Komosy juz od 23ego stycznia no chyba ze ustale z pania Krystyna inna wersje czesc zajec z 23ego stycznia i reszta z 20ego marca. Nie wiem czy to dobrze tak wczesnie chodzic do szkloy rodzenia.
I mam nadzieje ze mi zdasz relacje ze swojego porodu i wogole. A bylas wogole w tym szpitalu na rekonesans? Rozmawialas z personelem? Jesli jestes zainteresowana ochrona krocza to tam polozna Agnieszka kladzie na to nacisk (niestety nazwiska nie znam ale postaram sie dowiedziec).
A co do szkoly rodzenia: to co nalezy ze soba zabrac na pierwsze zajecie? Czy jakies dodotakowe wydatki sie z tym wiaza? Dziekuje bardzo za pomoc :)
W szpitalu jeszcze nie bylam. Jakos nie moge sie wybrac. Moze miedzy swietami znajdziemy z mezem troche czasu. Ja nie chce oplacac poloznej wiec na zadna sie nie nastawiam. Jakbym miala sie zdecydowac to na pania Krystyna, sama zobaczysz jak z niej specjalistka... lol Jest niesamowita.
Na pierwsze zajecia ubierz sie w cos wygodnego i lekkiego, mozesz wziac jakies adidasy, ale wlasciwie wszyscy u nas cwicza w skarpetkach. Zabierz ze soba jakis notes i dlugopis. Na poczatku nie jest jakos super potrzebny, ale jak sie kolo 4 zajec zaczyna temat maluszkow i pielegnacji to radze notowac wszystko (poza tym, co jest w materialach, ktore sie od niej dostaje). Wiecej wydatkow nie ma i na razie nie sa przewidziane. Tylko 400 zl za szkole.
A wlasciwie to czemu chcesz chodzic wczesniej??

Odpowiedz
okruszek 2009-04-07 o godz. 08:43
0

PLUSIK napisał(a):Ja tam rodziłam w lipcu. Co prawda nie dane mi było urodzić siłami natury, bo skończyło się cięciem po 3 godzinach skurczy (spadało tętno dziecka)ale to co zdążyłam tam przeżyć wspominam rewelacyjnie. Opieka jaką miałyśmy po porodzie była naprawdę doskonała. Obchody noworodkowe bardzo dokładne. Przyjemni lekarze i ogólnie cała masa przyjaznych osób (oprócz jednej rudej położnej ). Jeżeli będę rodziła drugie dziecko, to tylko na Solcu.
Pierwszy raz w życiu byłam w szpitalu i mogę stwierdzić, że było fajnie :)

Przed porodem spotykałam się z połozną z tego szpitala Katarzyną Najmark, która też prowadzi szkołę rodzenia. Konkretna kobitka.
Radzę przejść się na oddział i zobaczyć wszystko na własne oczy. Jakaś położna na pewno wszystko Ci pokaże.

ps. też jestem z Piastowa
;)
witaj Piastowianko? A po ktorej stronie Piastowa mieszkasz, tam gdzie Tesco? Bo ja tak.
A moze pamietasz jakies imiona poloznych ktore bys polecila z tego szpitala? I czy w lipcu ten szpital byl przed czy po remoncie? Oczywiscie zamierzam sie przejsc na zwiedzanie szpitala tylko nie wiem kiedy bedzie najlepiej czy juz teraz czy moze na jakis miesiac przed porodem?

Odpowiedz
okruszek 2009-04-07 o godz. 08:40
0

sylwia11 napisał(a):
Jak na razie odnosnie Solca slyszalam bardzo wiele pozytywnych opinii, ale jestem realistka i wiem, że nigdzie nie jest idealnie, a wszystk ozalezy od tego, jak trudny jest porod. Ciezko mi zabierac glos, bo jeszcze tam nie rodzilam, ale zamierzam za okolo miesiac :D Na razie chodzimy do szkoly rodzenia Krystyny Komosy i szczerze szkole akurat mogę polecic. Po pieciu zajeciach przyznaje, ze sa naprawde ciekawie i dobrze prowadzone, moze tylko troche za dlugie... Zreszta Krystyna Komosa jest polozna w tym szpitalu, ale co mnie zaskoczylo wcale nie namawia do porodu tam, ani tym bardziej z jej (odplatna) pomoca. Mowi o innych szpitalach, co w nich jest dobre a czego brakuje.
Poza tym za dwa miesiace zajec, raz w tygodniu, po 3 godziny placi sie 400 zl. czyli tyle ile np. na Starynkiewicza za 6 tyg. po godzinie czy poltorej. Tak slyszalam, nie wiem czy ktos moze potwierdzic.
Jakbys miala pytania to chetnie pomoge :D
Ja zamierzam udac sie do szkoly rodzenia pani Komosy juz od 23ego stycznia no chyba ze ustale z pania Krystyna inna wersje czesc zajec z 23ego stycznia i reszta z 20ego marca. Nie wiem czy to dobrze tak wczesnie chodzic do szkloy rodzenia.
I mam nadzieje ze mi zdasz relacje ze swojego porodu i wogole. A bylas wogole w tym szpitalu na rekonesans? Rozmawialas z personelem? Jesli jestes zainteresowana ochrona krocza to tam polozna Agnieszka kladzie na to nacisk (niestety nazwiska nie znam ale postaram sie dowiedziec).
A co do szkoly rodzenia: to co nalezy ze soba zabrac na pierwsze zajecie? Czy jakies dodotakowe wydatki sie z tym wiaza? Dziekuje bardzo za pomoc :)

Odpowiedz
Gość 2009-04-06 o godz. 15:05
0

okruszek napisał(a):Witam!
Czy któraś z Was rodziła w szpitalu na Solcu w Wa-wie? Niby do porodu mam jeszcze troche czasu ale zbieram najświeższe informacje o samym szpitalu, wyposażeniu i atmosferze? I czy któraś z Was chodziła do szkoły rodzenia Krystyny Komosy? (ta szkoła wspołpracuje z tym szpitalem)
Jak na razie odnosnie Solca slyszalam bardzo wiele pozytywnych opinii, ale jestem realistka i wiem, że nigdzie nie jest idealnie, a wszystk ozalezy od tego, jak trudny jest porod. Ciezko mi zabierac glos, bo jeszcze tam nie rodzilam, ale zamierzam za okolo miesiac :D Na razie chodzimy do szkoly rodzenia Krystyny Komosy i szczerze szkole akurat mogę polecic. Po pieciu zajeciach przyznaje, ze sa naprawde ciekawie i dobrze prowadzone, moze tylko troche za dlugie... Zreszta Krystyna Komosa jest polozna w tym szpitalu, ale co mnie zaskoczylo wcale nie namawia do porodu tam, ani tym bardziej z jej (odplatna) pomoca. Mowi o innych szpitalach, co w nich jest dobre a czego brakuje.
Poza tym za dwa miesiace zajec, raz w tygodniu, po 3 godziny placi sie 400 zl. czyli tyle ile np. na Starynkiewicza za 6 tyg. po godzinie czy poltorej. Tak slyszalam, nie wiem czy ktos moze potwierdzic.
Jakbys miala pytania to chetnie pomoge :D

Odpowiedz
Gość 2009-04-06 o godz. 13:52
0

ja wciąż pamietam przejscia balu21 z tego szpitala...

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=33595&highlight=

pewnie ze nie ma reguly - u kazdego moze byc inaczej, ale mi juz sie zapisalao w pameci i koniec

Odpowiedz
okruszek 2009-04-06 o godz. 13:12
0

Dziekuje dziewczyny za opinie. Mam nadziee ze jeszcze kilka forumowiczek mi odpowie na moje pytanie. Ja mam czas do maja ale juz teraz sie zastanawiam nad szpitalem. Jeli wybiore ten szpital na Solcu to bede unikac rudej poloznej :)

Odpowiedz
buniuta 2009-04-06 o godz. 12:32
0

Ja co prawda rodziłam w Bielańskim, ale nie dalej jak wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy spotanie z dzieciaczkami i opowiadaliśmy sobie o naszych porodach - były dwie laski z solca i obie totalnie załamane (obie miały do czynienia z ww Panią)
Jedna po kilkunastu godzinach porodu i równo po 2 godzinach skurczy partych trafiła pod nóż, druga miała podobnie tyle tylko, że przy trzeciej próbie wywołania (bóle, bóle i na koniec cc).
Dziewczyny się skarżyły na kiepawą opiekę poporodową i zakaz kąpieli podczas porodu (bo jak Pani urodzi pod tym prysznicem to co będzie?)
I to tyle tyle!
Donoszę to co słyszałam.

Odpowiedz
PLUSIK 2009-04-04 o godz. 14:18
0

Ja tam rodziłam w lipcu. Co prawda nie dane mi było urodzić siłami natury, bo skończyło się cięciem po 3 godzinach skurczy (spadało tętno dziecka)ale to co zdążyłam tam przeżyć wspominam rewelacyjnie. Opieka jaką miałyśmy po porodzie była naprawdę doskonała. Obchody noworodkowe bardzo dokładne. Przyjemni lekarze i ogólnie cała masa przyjaznych osób (oprócz jednej rudej położnej ). Jeżeli będę rodziła drugie dziecko, to tylko na Solcu.
Pierwszy raz w życiu byłam w szpitalu i mogę stwierdzić, że było fajnie :)

Przed porodem spotykałam się z połozną z tego szpitala Katarzyną Najmark, która też prowadzi szkołę rodzenia. Konkretna kobitka.
Radzę przejść się na oddział i zobaczyć wszystko na własne oczy. Jakaś położna na pewno wszystko Ci pokaże.

ps. też jestem z Piastowa
;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie