• Gość odsłony: 3209

    Polskie eliminacje...

    ...do programu TV "Piękną być"-słyszałyście? to odpowiednik amerykańskiego programu "Łabędziem być".
    w Polsacie podają, że trzeba wysłać sms-a na eliminacje. ja się raczej nie pokuszę ale może, którejś się z Was przyda. ( )

    a tak wogóle, to chciałybyście wziąć udział w takim programie? nawet tak tylko w "marzeniach"? poddać się tym zabiegiom i operacjom? znieść ten ból, pokonać własne słabości? dla dużo, dużo ładniejszego wyglądu, dla pozbycia się kompleksów...

    jeżeli tak, to spróbujecie się zgłosić, jeżeli nie, to dlaczego?

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2022-09-20, 01:17:40
    Kategoria: Makijaż
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2022-09-20 o godz. 01:17
0

Chciałbym się zapytać czy jest możliwość jeszcze dołączyć do tego projektu.

Odpowiedz
Jagusia76 2009-08-03 o godz. 05:52
0

Czesc dziewcyzny, dawno mnie tu nie bylo......a wiec.......

Do programu bym sie nie zglosila bo jestem szczesciara z wiekszoscia rzeczy na swoim miejscu ale........

marze o trafienie do takich dentystow, stomatologow i protetykow jak w tym programie bo zabki mam marne, a taka klawiaturka kosztuje fortune i mnie nie stac:(

marze bardziej po cichu o wydatniejszych ustach co juz nie jest tak nieosiagalne jak zeby:) bo chcialabym tylko troszenke je uwypuklic a do tego wystarczy kilka zastrzykow a nie rzadne inplanty.

super trener - to jest to, zeby sie ktos taki mna sie zajal, bo zaczynam zwisac tu i tam lol

Odpowiedz
m&ms 2009-07-11 o godz. 13:37
0

do programu bron Boze, ale biust sobie podniose:)
m&ms

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 15:06
0

Sylvana napisał(a):

naitre napisał(a):Właśnie przeczytałam ile kobiet już się zgłosiło do tego programu. UWAGA, UWAGA ponad 50 000 kobiet :o :o :o

A my tu gadu, gadu, ze byśmy się nie zgłosiły ;)
to my jakeś dziwne jesteśmy :D
albo żadna się przyznać nie chce

Odpowiedz
Sylvana 2009-07-09 o godz. 14:54
0

naitre napisał(a):Właśnie przeczytałam ile kobiet już się zgłosiło do tego programu. UWAGA, UWAGA ponad 50 000 kobiet :o :o :o

A my tu gadu, gadu, ze byśmy się nie zgłosiły ;)
to my jakeś dziwne jesteśmy :D

Odpowiedz
Reklama
naitre 2009-07-09 o godz. 07:25
0

Właśnie przeczytałam ile kobiet już się zgłosiło do tego programu. UWAGA, UWAGA ponad 50 000 kobiet :o :o :o

A my tu gadu, gadu, ze byśmy się nie zgłosiły ;)

Odpowiedz
xandra 2009-07-08 o godz. 07:29
0

Lillan napisał(a): Co to za frajda byc piekna, kiedy wszyscy wiedza, ze to wylacznie zasluga chirurga.
Myślisz że młodzi panowie wgapiający się w gołe wieeelki biusty myślą tymi kategoriami? ;) .

Masz rację, oczywiście.

Odpowiedz
Gość 2009-07-08 o godz. 04:47
0

Moze po 50-tce bede chciala zrobic sobie lifting, kto wie lol
Ale teraz, tak na powaznie, to nie chcialabym sobie niczego poprawiac. Nie to, zebym byla taka piekna i idealna, bo niestety nie jestem, ale akceptuje siebie i nie mam jakichs powaznych kompleksow, ktore spedzalyby mi sen z powiek.
Poza tym, juz sam widok skalpela mnie przeraza, wiec raczej z wlasnej woli nie dalabym sie "pokroic". Zwlaszcza na oczach calej Polski... Co to za frajda byc piekna, kiedy wszyscy wiedza, ze to wylacznie zasluga chirurga.

Odpowiedz
Gość 2009-07-06 o godz. 08:00
0

Za nim na ekran TV4 wszedł program "Łabędziem być" był taki program skandynaski "Chcę być pięka" sens programu bardzo podobny z tym,że panie miały dostęp do luster, a na końcu nie było całej tej "szopki" z wyborem miss i nagrodami. Panie po serii operacji plastycznych, stomatologicznych, wizycie u fryzjera i wizażysty, a także po lekcjach ubierania się i chodzenia pokazywały się, na specjalnie przygotowanej scenie, swojej licznej rodzinie i przyjaciołom. Wydaje mi się więc, że to co reklamują to będzie polska wersje "Chcę być piękna" a nie "Łabędziem być".
Jeśli zaś chodzi o pytanie czy wzięłabym udział w tym programie to jesteeeen taaaaka piękna że nic nie mogli by ulepszyć lol lol
A tak na poważnie wolę oglądać niż być oglądana, i też wolałabym wyjechać do sanatorium lub spa by po serii nieinwazyjnych zabiegów wyglądać lepiej.

Odpowiedz
jop 2009-07-05 o godz. 15:34
0

Sylvana napisał(a):Ja to bym mogła wyjechac do jakiegoś "sanatorium" gdzie ustawili by mi dietę , nie dali kupic żadnych słodyczy, i ustawili trening..a po mieś bym wróciła...szczupła i wysportowana :D
mi by tez to wystarczylo :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-05 o godz. 05:47
0

Gufeer napisał(a):Mi najbardziej przeszkadzaloby ze "cała" Polska ogladalaby moje chwile slabosci, męki a poza tym tak publicznie wyliczanoby defekty mojej urody niee to nie dla mnie
No własnie - ja chętnie zrobiłabym z siebie gwiazdę hollywood ;) za pomocą lekarzy, trenerów, fryzjerów, kosmetyvzrk i dentystów ,
i nawet troche mogłabym w imię odkrycia we mnie tej nowej fenomenelnej laski pocierpieć ;)
ale też jakoś mi sie nie widzi publiczne pokazywanie moich "galaretek" i zestawianie na oczach milionów widzów potworka "przed" z cudem "po" :P

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 03:52
0

Mika_ napisał(a):Sandraa napisał(a):kaja napisał(a):Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Na podstawie choćby Hanny Bakuły.
http://www.hanna.bakula.pl/expres/
Pan który jej robił operację nie jest chirurgiem plastycznym. A żeby na coś takiego się zgodzić mając dostęp do prawdziwych chirurgów plastycznych... no cóż.

Odpowiedz
Gufeer 2009-07-03 o godz. 13:08
0

Mi najbardziej przeszkadzaloby ze "cała" Polska ogladalaby moje chwile slabosci, męki a poza tym tak publicznie wyliczanoby defekty mojej urody niee to nie dla mnie

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 11:50
0

Sandraa napisał(a):kaja napisał(a):Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Na podstawie choćby Hanny Bakuły.
http://www.hanna.bakula.pl/expres/

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 11:16
0

Gdyby mi zrobili tylko korekte wzroku i puścili wolno, to lecę już!

Odpowiedz
Gość 2009-07-03 o godz. 11:02
0

A ja chciałabym zmienić w sobie kilka rzeczy, ale tak bezboleśnie lol dlatego zostaję w sferze marzeń.

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-07-03 o godz. 08:54
0

Ja nie poszłabym z prostego powodu... strasznie się boję bólu i nie zamierzam go znosić tylko dlatego, zeby byc pięknieszą.
Dużo bym poprawila w sobie, ale chyba naważniejsze jest to, żeby siebie zaakceptować..Po co narażać sie niepotrzebnie na stres i jakby nie było możliwośc powikłań. W końcu to przeciez operacje , które nie są pozbawione ryzyka....

Odpowiedz
Sylvana 2009-07-03 o godz. 08:21
0

Ja to nosek bym sobie zrobiła Ale udziału w programie bym nie wzieła i zadnej poważnej operacji plastycznej. Ogladałam ostatnie w mtv 'chce mies znana twarz" o szjbusach ktozy chca wygladac jak jakaś pop gwiazda :o Jak widziałam odsysanie tłuszczu i wsadznie silikonów(za duże zreszta jej dali ) to omało :vom: (operacja nosa to tez koszmarek)Ja to bym mogła wyjechac do jakiegoś "sanatorium" gdzie ustawili by mi dietę , nie dali kupic żadnych słodyczy, i ustawili trening..a po mieś bym wróciła...szczupła i wysportowana :D

Odpowiedz
naitre 2009-07-01 o godz. 15:58
0

hmmmmmmmm.... Nie poddałabym się żadnej operacji, chociaż ból jest do zniesienia, tak mi się wydaje. Natomiast w większości przypadków (także i moim) wystarczyłoby poćwiczyć lol

Co do przegrody?? jak możńa miec dużą bliznę?? chyba nie widać jej, sama miałam prostowaną przegrodę (na tej podstawie twierdzę że to nie musi boleć). Miałam robiony nos państwowo i jestem bardzo ale to bardzo zadowolona. Jeżeli Twoja ciocia ma dużą bliznę to jak ona oddycha?
Chyba coś tu jest nie tak

Odpowiedz
Gość 2009-07-01 o godz. 08:56
0

http://www.ilovereality.com/Shows/theswan.html

Tu sa te laski przed i po.

Odpowiedz
Gość 2009-07-01 o godz. 04:27
0

kaja napisał(a):Sandraa napisał(a):kaja napisał(a):Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Np. na takiej, że moja ciocia miała zabieg przegrody nosa, nie wiem czy zaraziła się gronkowcem, czy czymś podobnym, ale rana nie chciała się goić, a teraz ma brzydka bliznę.
Nie mówię że wszystkie operacje wychodzą naszym lekarzom nie tak jak powinny, ale wolałabym nie ryzykować uratą zdrowia, tylko po to, żeby poprawić sobie wygląd.
Państwowo czy prywatnie?
BTW przegrodę to robi laryngolog...

A ta laska akurat faktycznie im nie wyszła, o ile mówimy o tej samej. Tej, co jej mąż się w barze z inną całował?

Odpowiedz
Gość 2009-07-01 o godz. 02:22
0

Ja nie. Nie mówię że jestem wielką pięknością cudnej urody, ale lubię siebie taką jaką jestem. Ewentualnie znalazłabym u siebie parę rzeczy do poprawienia, ale to pewnie byłoby za mało dla producentów... :)

Odpowiedz
WhiteRabbit 2009-06-29 o godz. 15:56
0

Willow napisał(a):
A jeszcze jeden argument na nie - pamiętam jedną dziewczynę z amerykańskiej edycji: ładna, szczupła, miała zdaje się garbaty nos i nieco odstające uszy. Wystarczyłyby drobne korekty w tych punktach - i koniec. A onie przerobili ją na starszą o dziesięć lat plastikową lalkę o ewidentnie silikonowym biuście, ewidentnie sztucznych, jakby rozciągniętych ustach i - bez cienia oryginalności, niestety...

Pamiętam też dziewczynę z innego programu w tym typie - zoperowała sobie bardzo charakterystyczny, garbaty nos, trochę w typie Barbry Streisand. Po fakcie powiedziała, że żałuje - bo straciła coś, co wyróżniało ją z tłumu, i teraz jest absolutnie przeciętna...
Pamiętam obie, oglądałyśmy te same programy, Willow ;)

Ta z pierwszego, wymienionego przez Willow, programu była rzeczywiście ładna. Nos miała garbaty (mój ideał nosa zresztą... W życiu bym nie tknęła mojego, gdybym taki miała ;) ), reszta baaardzo ładna. I, jak pisze Willow, zrobili z niej plastikową lalkę z przesadnie nadmuchanymi kościami policzkowymi, ze sztucznym i brzydkim biustem.
Ta z drugiego programu - to samo. Piękny, oryginalny, grecki nos ( :love: ) i go zepsuła ;) Też bym żałowała... A tak do niej pasował.

Wracając do tematu... Nie poszłabym do takiego programu.
Przede wszystkim nie wiem, co miałabym sobie poprawić.
Owszem, czasem nie lubię swoich ust. Ale one są (jak to powiedziała moja anglojęzyczna kuzynka) one są "to coś, co ja jestem" :) Czyli są moje, po prostu :)
A reszta ciała?
Przed ciążą nie miała większych kompleksów (albo się sama przed sobą do nich nie przyznawałam), a co będzie po ciąży - zobaczymy ;)

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 15:16
0

Sandraa napisał(a):kaja napisał(a):Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Np. na takiej, że moja ciocia miała zabieg przegrody nosa, nie wiem czy zaraziła się gronkowcem, czy czymś podobnym, ale rana nie chciała się goić, a teraz ma brzydka bliznę.
Nie mówię że wszystkie operacje wychodzą naszym lekarzom nie tak jak powinny, ale wolałabym nie ryzykować uratą zdrowia, tylko po to, żeby poprawić sobie wygląd.

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 14:00
0

Rozmawialiśmy o tym ostatnio :D Mąż mi powiedział, że oczywiście za żadne skarby by mnie nie puścił, bo jestem najpiękniejsza ;) Ale w głębi duszy jest oczywiście iskierka zaciekawienia -jak mogłabym wyglądać "after" + argument, który podała Hogata - laserowa korekcja wzroku (mąż łaskawie na to zezwolił, i uśmialiśmy się na wyobrażenie, jaką furorę zrobiłabym, wchodząc po takiej kolosalnej "przemianie" :D )

A jeszcze jeden argument na nie - pamiętam jedną dziewczynę z amerykańskiej edycji: ładna, szczupła, miała zdaje się garbaty nos i nieco odstające uszy. Wystarczyłyby drobne korekty w tych punktach - i koniec. A onie przerobili ją na starszą o dziesięć lat plastikową lalkę o ewidentnie silikonowym biuście, ewidentnie sztucznych, jakby rozciągniętych ustach i - bez cienia oryginalności, niestety...

Pamiętam też dziewczynę z innego programu w tym typie - zoperowała sobie bardzo charakterystyczny, garbaty nos, trochę w typie Barbry Streisand. Po fakcie powiedziała, że żałuje - bo straciła coś, co wyróżniało ją z tłumu, i teraz jest absolutnie przeciętna...

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 03:50
0

Nie - bo wiem, że o ile z poprawionego elementu byłabym pewnie zadowolona, to zaraz i tak znalazłabym następny mankament, koniecznie do poprawy lol nie nie nie, dziękuję ;) to nie dla mnie.

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 03:45
0

kaja napisał(a):Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 13:40
0

Nie jestem przeciwniczką operacji plastycznych, ale tylko wtedy, gdy ktoś ich naprawdę potrzebuje.
Myślę, że wiele zależy od nas samych, pracy nad sobą, dbaniu o siebie, trzeba umieć uwydatnić nasze atuty. Przecież każda z nas np. w dniu ślubu wyglądała pięknie.
Te dziewczyny występujące w programach są zawsze smutne, zero makijażu, nieuczesane, garbią się, pewnie dla programu robią z siebie brzydsze niż są w rzeczywistości.

Po drugie bałabym się operacji plastycznych w naszym kraju, kto wie czy nie wyglądałabym gorzej :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 12:07
0

Ja też bym się nigdy nie poddała zabiegowi poprawiania urody!

Choć szczerze powiem, że gdzie niegdzie przydałoby mi się wiecej ciałka

Natomiast zastanawiam się od jakiegoś czasu czyby nie zrobić sobie kiedyś (w dalekiej przyszłości) korekty wady wzroku za pomocą lasera.
Z jednej strony z chęcią poddałabym się, z drugiej - obawy mam wielkie!

Odpowiedz
Gość 2009-06-28 o godz. 11:01
0

W naszym kraju? Nigdy. Chyba, że miałabym w planach wyprowadzkę na inny kontynent. W naszym kraju operacje plastyczne według ogółu robią "majkele dżeksony".

Odpowiedz
xandra 2009-06-28 o godz. 09:44
0

Ja na pewno nie.
Nie, bym figurę modelki i twarz anioła ;) ale raczej dlatego że dobrze się czuję w swojej skórze, choć kilka kilo za dużo, nosek też sporawy ale... jeśli mam coś mieć innego to tylko wagę i to jedynie dzięki mojej pracy - czyli ćwiczenia i dieta (+Apptrin, z Twojego polecenia Dorciu, dzieki :) ) .

Rozumiem jednak koszmar ludzi bardzo otyłych, w związku z problemami zdrowotnymi, problem z odstającymi bardzo uszami czy ogromnym nosem. Ale dla kaprysu...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie