-
Manta odsłony: 11768
OAZA - co o tym sądzicie?
Mam pytanie co sądzicie o OAZIE ?
wg mnie to dość kontrowersyjny temat
wg mnie to prawie sekta!
przewraca ludzią w głowach... to naprawde nienormalne!
byłam kiedyś troche w oazie, wczesniej w scholi...
ale oaza to naprawde przegiecie...
dlatego pytam, co wy sadzicie na ten temat??
Wczoraj właśnie dwie moje koleżanki, wróciły z rekolekcji, bardzo zadowlone, ale nie zmienione specjanie, przynajmniej ja tego nie wyczułam po nich, a spędziłyśmy wczoraj razem kupę czasu, dużo mi opowiadały o wyjeździe i fakt modlitwy to tam jest sporo, ale innych rzeczy także. I one nigdy nie były obsesyjnie religijne i nie sądzę, żeby po tym wyjeździe sie stały takie.
Odpowiedz
aaaaaaaa już wiem o czym piszecie
znam laskę co też na to jeździ i rzeczywiście sa jakieś stopnie
w sumie mały mam kontakt z nią ale jak gadałam z nia ostatnio to jakaś nawiedzona była
religijna ale wręcz obsesyjnie
stopnie są, na wyjazdach sie ma takie notesy - jest napisane jakie to stopnie i w ogole.
Wlasnie - albo jestes w dzieciach bozych
albo poprostu jezdzisz z kosciolem, wiesz ja przez jakies 5 lat jezdzilam na wakacje i kilka razy na zimowiska z kosciolem i tez nie mialam sptopni - bo bylam w scholce, i to byly wyjazdy z kosciolem i spotkania scholki a nie oaza...
Wiec zeby nie bylo, ze ja jakas niereligijna itp dlatego tak mowie, poprostu jest to dla mnie dziwne.
I tak jak mowi panna_nikt - nie zalezy to od parafii, bo tak jest wszedzie, przeciez jak sie jezdzi na rekolekcje (te juz ze stopniami) to z roznych parafii sie jezdzi, i to nie poszczegolne parafie organizuja tylko jacys Ci najwazniejsi ;)
ja słyszałam o animatorach ale one zdawaly jakiś test żeby być animatorem a pozostałe to były poprostu starsze i dlatego były ''opiekunkami''... ale po głębszym zastanowieniu to te stopnie są...to znaczy nie doslownie to się nazywa stopniami...bo ja na tej Oazie tzn w tym roku przeszłam z jednej grupy na drugą...ale nikt tego nie nazywał stopniem... wiecie co już sie pogubilam
OdpowiedzTo nie jest związane z parafiami. W każdej parafii są stopnie. Są one potrzebne do tego, żeby być animatorem, później moderatorem grup
Odpowiedz
Bo Ty jeszcze jesteś na najnizszym stopniu w tzw "dzieciach bożych" a później sa stopnie 0 1 2
[ Dodano: 2005-08-14, 23:02 ]
To się wiekowo przechodzi
[ Dodano: 2005-08-14, 23:03 ]
A nie słyszałas bo byłaś aż 4 razy i chyba tylko na spotkaniu w kościele, a nie na doktrynach w salkach parafialnych ;P
Manta jakie stopnie jakie stopnie 0.....1.....2 ludzie co wy!!! Ja mialam siedziec cicho ale jak to przeczytałam to mnie zgielo.....u mnie w parafi nie ma rzadnych stopni sama była na Oazie 4 razy i o czym takim nie slyszalam.....komórki można mieć...wszyscy mają...ale co wy tu gadacie to jedna wielka bzdura...może gdzieś tak jest ale żeby wracać po oazie do niepoznania to jeszcze nie słyszałam,....JESTEM W SZOKU
OdpowiedzAle, Manta, znam tez inne osoby, które były już na pewno na 2 stopniu i są to normalni ludzie. Wiem, że na wyjazdach spotykają się ludzie z różnych parafii, ale ja o innych parafiach nic nie mogę powiedzieć, bo znam tylko ludzi z mojej.
OdpowiedzManta, mam wielu znajomych ktorzy sa conajmniej od 4 lat w oazie i niemaja tam zadnych zakazow. zachowuja sie normalnie, uzywaja komorek, pija pala chodza na imprezy . ja niewiem gdzie ty taka oaze znalazlas
Odpowiedz
to tam sa jakies stopnie ???- sekta jak nic !!!
a o rydzyka to sie nie trzeba martwic, zadbal o nadajniki, w kazdej nawet najmnmiejszej miescience gdzie zadne inne radio nie lapie-maryja nadaje twardo
oj Manta wczoraj przeczytałam w necie że o. Rydzyk skarży się że mało datków ludzie dają i spadło im "tacowe" w BARDZO dużo ( w Jego mniemaniu) - na onecie był artykuł :) uśmiałam sie troszeczkę - no i nie wiem czy społęczeństwo biednieje czy ojciec ma mniej dzieci ... ;)
Odpowiedz
Jeśli są na tym wyjeździe drugi raz, to są na 1 stopniu... za rok pojadą na drugi stopień, i uwież mi nie poznasz ich.
Stopień 0 jest spoko, pierwszy - jeszcze jakoś ujdzie...
ale po stopniu 2 naprawde... ja nie poznaje żadnego znajomego który był na 2 stopniu, i nie można mówić "w waszej parafii", bo na taki wyjazd jeżdżą ludzie z różnych parafii z różnych miast (choć na te wyjazdy u nas, to głównie z Krakowa, ale bardzo różne parafie).
Oj, chyba przesadzacie z tą sektą, no może w Waszych parafiach tak jest, ale w mojej na pewno nie. Sama nie uczęszczam na oaze, ale znam kilka osób, które chodzą i nie są to młodzi dewoci. Są wierzącymi osobami, to chyba wiadome, ale są tez normalnymi nastolatkami. Moje dwie koleżanki są właśnie na wyjeździe z oazy i przed chwilką dostałam od jednej eska, więc zakazu używania komórek raczej nie ma. Te dwie koleżanki były już na takim wyjeździe w zeszłym roku i go bardzo miło wspominały, nie jak wyjazd ograniczjący im wolność
Odpowiedz
Manta napisał(a):Oaza to jest taka instytucja w kosciele, gdzie sa spotkania dla mlodziezy, ucza sie o religii bogu i takich tam... dla mnie to taka sekta dla mlodych dewotow, ktorym moga wszystko wmowic!
sekta i tyle
rydzyk hoduje sobie fanow hi hi
Ale dziewczyny zauwazcie ze chrzescijanstwo od poczatku dzialalo jako sekta potakemnie i byla tepiona, a te symbole jajko i zajaczek na wielkanoc to symbole poganskie - jakos trzeba bylo zachecic ludzi do nowej wiary - poganie mieli jakies swoje swieto przed ktorym nie uprawiali seksu i zajaczek to symbol seksu a jajko nowego zycia - boze narodzenie jest w grudniu mimo iz jezus wg przypisow urodzil sie we wrzesniu czemu? bo poganie mieli wtedy jakies swoje swieto, zmienienie tresci pismaswietego przez kosciol to tez rodzaj manipulacji,
kazda wiara jest jak sekta w jednej jest mniej a w innej wiecej manipulacji i oszustw - polecam wszystkim gazete fakty i mity
Dla mnei jest tez przegieciem, ze jadac na wyjazd z oaza, ani nie moga rodzice przyjechac i jest ogolny zakaz uzywania komurek, chyba ze przy zgodzie animatora - choc malo kto sie do tego stosuje, ale tak jest :/
pozatym wmawiaja ludzia takie bzdety ze dramat...
jak powiedzialam kolezance (kiedys przyjaciulce...) ze calowalam sie z chlopakiem, ktorego prawie nie znalam - a musialam, bo by mnie nie podwiozl z kumplami jego do domum, a to byla pilna sprawa, ale nie bede sie rozpisywac to powiedziala "Widze ze coraz bardziej sie rozkrecasz w nieszanowaniu samej siebie... ja Cie nie rozumiem, moze juz jestes jak (i tu podala imiona naszych znajomych, ktozy po 3 tygodniach bycia razem uprawiali seks oralny pozniej nikt nie wie... i nie da sie z nimi gadac bo tylko razem przesiaduja i niewiadomo co robia... blee) " ...
w ogole sie z nia gadac nie da :/
Ja tez chodzilam kiedys na Oaze Tez uwazam ze troche przeginaja z tak nauka i spotkaniami.
OdpowiedzPodobne tematy