• joanna221 odsłony: 27505

    Jaki lek na opryszczkę?

    Ratujcie, dzis rano poczułam cos dziwnego na ustach, pobiegłam do łazienki patrze :o opryszczka sie robi :o , poradźcie co mam kupic w aptece, zaraz zamierzam wyrwac sie z pracy..... pomóżcie

    Odpowiedzi (41)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-02, 06:19:47
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Kamas 2013-11-02 o godz. 06:19
0

Link usunięty przez moderatora.

tu Haviran tanio mozna kupic, szybka dostawa

Odpowiedz
basik_r 2013-11-02 o godz. 06:17
0

moim zdaniem najlepiej działa vratizolin + heviran. Dobrze jest zastosować terapię z heviranem tzn. najpierw bierze sie mocniejszą dawkę przez tydzień a potem słabszą i na długo można o opryszczce zapomnieć. Heviran jest na receptę więc kurację przepisuje lekarz np. dermatolog.

Sprawdziłam na sobie, działa i godne polecenia :D :D

Odpowiedz
bogna19 2013-11-02 o godz. 06:14
0

U mnie też plastry nie sprawdziły się, ani maści. Byłam u lekarza i przepisał mi srodek z acyklovirem, to sa tabletki i pomogło, juz dawno nie miałam opryszczki

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 06:12
0

co do plastrow Compeed to nietstety nie moge przylaczyc sie do pochwal, wyprobowalam raz i niestety bardziej mnie draznily niz dzialaly. Po kilku godzinach odkleil mi sie gdyz wiadomo jest to miejsce tj usta dosyc wilgotne :) jednym slowem nigdy wiecej Aczkolwiek moze nie mialam wprawy w ich "przymocowaniu"

Odpowiedz
mako.mako 2013-11-02 o godz. 06:10
0

Magdalena_28 napisał(a):Udało się - od piątku łykałam Heviran i dziś po wypryskach nie ma ani śladu .... jaka ulga :)
Heviran jest na to cholerstwo the best :)

Mój mężuś ma niewątpliwą przyjemność od czasu do czasu zaprzyjaźniać się z opryszczką. Jak tylko zaczyna coś czuć na ustach (np. swędzenie) od razu bierze Heviran. Czasem wcale mu nie wyskakuje a nawet jak się pojawi to jest maleńka.

Odpowiedz
Reklama
zieleniack 2013-11-02 o godz. 06:07
0

angelene napisał(a):Ehm, tam w tej ulotce dołączonej do compeedów napisali, że ta ranka to najbardziej zaraźliwe stadium tego cholerstwa
aha;P dobrze wiedziec ;)

Odpowiedz
angelene 2013-11-02 o godz. 06:04
0

Ehm, tam w tej ulotce dołączonej do compeedów napisali, że ta ranka to najbardziej zaraźliwe stadium tego cholerstwa

Odpowiedz
zieleniack 2013-11-02 o godz. 06:00
0

angelene napisał(a):Z opryszczką tak czy sak wstrzemięźliwosć od całowania zalecana lol Co nie przychodzi tak łatwo przyznam, ale zawsze groźba zarażenia lub choćby odklejenia plasterka może pomóc 8)
najgorsze jest to, ze mozna zapomniec i cmoknac odruchowo xD
swoja droga, dlatego sie pytalam, czy jak juz zostaje tylko gojaca sie ranka, ale bez babli, to jeszcze zaraza? bo to jednak zawsze kilka dni;)

Odpowiedz
angelene 2013-11-02 o godz. 05:59
0

Z opryszczką tak czy sak wstrzemięźliwosć od całowania zalecana lol Co nie przychodzi tak łatwo przyznam, ale zawsze groźba zarażenia lub choćby odklejenia plasterka może pomóc 8)

Odpowiedz
zieleniack 2013-11-02 o godz. 05:57
0

Oczywiście, gdy się czegoś napijesz lub coś zjesz plasterek momentalnie odłazi
no to w takim razie wcale nie chroni przed zarazeniem kogos, bo skoro przy piciu czy jedzeniu od razu spada, to przy calowaniu sie tym bardziej;))))

Odpowiedz
Reklama
angelene 2013-11-02 o godz. 05:54
0

własnie przeszlam opryszczkę na compeedach i stwierdzam, że mogą być one używane jako taka "bariera przed świam zewnętrznym", co nie pozwala zarazić opryszczką lub jej roznieść. Jednak żałuję, że nie wypróboalam Heviranu, bo trochę sie z nią męczyłam :| Oczywiście, gdy się czegoś napijesz lub coś zjesz plasterek momentalnie odłazi

Odpowiedz
zieleniack 2013-11-02 o godz. 05:50
0

a przy jedzeniu ten plaster nie odłazi?

Odpowiedz
bluesilk2 2013-11-02 o godz. 05:48
0

Mój mąż ma problem z opryszczką. Ostatnio spróbował plastrów Compeed -do kupienia w aptece. Były też reklamowane w TV. Jest bardzo zadowolony i polecił je swojej siostrze, na nia też działały doskonale. Dla kobiet maja tą dodatkową zaletę, że można zamalowac je szminką.

Odpowiedz
zieleniack 2013-11-02 o godz. 05:47
0

przywracam ten temat, bo teraz jest taki opryszczkowy czas - tzn łatwo o przeziebienie, a opryszczka wyłazi przy zmniejszonej odpornosci organizmu...
2 dni temu zaczely mnie swedziec usta, wiec od razu wzielam heviran i konska dawke witamin. Nastepnego dnia przeszło i niby ok, heviran biore cały czas na wszelki wypadek. Ale zastanawiam sie, czy mimo tego, ze przestalo swedziec, to to dziadostwo jeszcze zarazało? Bo nie było juz nic widac tego nastepnego dnia, ale skoro było poprzedniego, to moze jednak? Ktoś wie? i jak to jest, jak jest juz jedynie gojąca sie ranka, a juz nie ma bąbli? czy wtedy jeszcze sie zaraza?

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 05:44
0

Po tygodniu walki z opryszczką wczoraj pojawiła się znowu w tym samym miejscu! Wyglądam okropnie! jutro pojde do lekarza po heviran.
Czy można go stosować dopiero na drugi dzień po tym jak wyjdzie opryszczka?

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 05:42
0

Juliesa nie masz ulotki od Heviranu Z tego co pamietam powinno sie brac go przez tydzien, ale nie pamietam ile razy dziennie, chyba co 4 godziny(nie chce wprowadzac w blad :| .

Ja kiedys mialam problem z opryszczka non stop, co zniknela to pojawiala sie nastepna, az w koncu takze na nosie :o I wtedy zaczelam brac Heviran. Potem pojawila sie (a w sumie to tylko zwiastowala swoje nadejsie) dwa razy, ale potraktowalam ja tygodniowymi kuracjami Heviranem i od dwoch lat mam calkowity spokoj :D tfu tfu tfu oby juz nigdy

Z tego co rozmawialam z lekarzem to nie mozna stosowac Heviranu w ten sposob, ze bierze sie tylko pare tabletek, a potem sie przestaje bo objawy ustepuja. Tylko trzeba ta tygodniowa kuracje doprowadzic do konca gdyz w ten sposob mozna sie uodpornic na ten lek i pozniej on juz nie zadziala. Takze trzeba stosowac zgodnie z ulotka ;)

Odpowiedz
Julies 2013-11-02 o godz. 05:39
0

eh i mnie wczoraj to dziadostwo wyskoczylo. Smaruje zoviraxem i pasta cynkowa na zmiane. a co do heviranu, bo mam ten specyfik w domu....jak nalezy to brac i jak dlugo?

Odpowiedz
solveig 2013-11-02 o godz. 05:38
0

Ja na opryche mam dwa sprawdzone sposoby - pierwszy to zwykla polopiryna, ale stosowana tylko w momencie, kiedy dopiero zaczyna swedziec, jeszcze zanim cos wyskoczy (potem tez dziala, ale znacznie dluzej). Trzeba ja lekko zwilzyc i powstala papke przylozyc na swedzoce miejsce, reszte polknac i popic. W moim przypadku skutezne do tego stopnia, ze od paru lat nie mialam pelnoobjawowej opryszczki. Zawsze konczylo sie na swedzeniu (a wczesniej miewalam pare razy do roku). Az do pewnego uroczego dnia tydzien przed moim slubem.... kiedy po prostu przegapilam pierwsze objawy i polopiryna juz na nic by sie nie zdala :( Wtedy zadzialal genialnie sposob nr 2 - przepisany przez dermatologa heviran, ktory dziala do tej pory, bo od wrzesnia mam spokoj!

Odpowiedz
Made Of Sun 2013-11-02 o godz. 05:36
0

Miałam opryszczkę kilka razy, prawdopodbnie jak raz się już pojawi to przy spadku odporności organizmu, wirus uaktywnia się i będzie pojawiała się ponownie. Ja smaruję zoviraxem albo tańsza maść hascovir, ale i tak leczenie trochę u mnie trwa i nie należy do przyjemnych

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 03:37
0

Opryszczka - moja zmora. Podpisuję się również pod Heviranem. Jest świetny. Po przeprowadzeniu całej kuracji miałam spokój na jakieś dwa lata!

Odpowiedz
xandra 2013-10-28 o godz. 03:48
0

Ja nie mam problemów z opryszczką tak ogólnie - jedynie od słońca :x . I tak sobie myślę, że przedślubna solarka wtedy odpada :( bo mam zawsze po prawej stronie ust, w kilku miejscach te bąbelki pękające.

Odpowiedz
Gość 2013-10-20 o godz. 00:49
0

Nie można się tego pozbyć niestety...
Ja odkąd odkryłam Heviran (przepisała mi go moja dentystka gdy zobaczyła opryszczkę u mnie poodczas wizyty) mam ją dużo rzadziej, trwa krócej i jest mniejsza niż wcześniej.
Przedtem opryszczka u mnie pojawiała się kiedy chciała i w formie jakiej chciala. Kulminacyjnym punktem był Sylwester (chyba z 10 lat temu) gdy na dzień przed prywatką pojawiło mi się 8 bąblów po 4 na górnej i dolnej wardze (nie żartuję, naprawdę). Wyglądałam jak Murzynka dopiero co po nieudanej operacji plastycznej ust. Przesiedziałam w golfie całego Sylwestra. To był koszmar.
Moja siostra która była moją druhną na ślubie obudziła się w dzień mojego ślubu 15.10 o 5.00 rano z początkiem opryszczki na ustach (miała bąbla i opuchnięta górną wargę). Lamentu było co nie miara, ale rozumiałam ją doskonale. O 5.00 rano zbudziła tez mnie i zastosowałyśmy kurację natychmiastową: najpierw okład ze spirytusu, potem Heviran w tabletce, a na końcu rozpuściłyśmy jeszcze tabletkę Heviranu w malutkiej ilosci wody aż zrobiła się mała papka i tą papką przykryła na biało bąbla na ustach. Wierzcie lub nie ale o godz. 12.00 już na zdjęciach plenmerowych po opryszce nie było śladu....

Teraz jest już lepiej. Ale i tak nie ruszam się bez pomadki Neutrogena z domu, jak tylko poczuję jakiekolwiek swędzenie w okolicy ust to od razu biorę Heviran.

Odpowiedz
Gość 2013-10-19 o godz. 12:06
0

czy mozna sie tego dziadoswta pozbyc raz na zawsze z organizmu? czy juz na zawsze pozostaje i czeka na odpowiednia chwile

Odpowiedz
_truskawka_ 2013-10-18 o godz. 13:08
0

Ja nie wiem o co tu chodzi-od 3 lat nie miałam problemu z opryszczką. Dzis przeczytałam ten wątek z ulgą mysląc, że mnie to juz nie dotyczy. A tu bach! Swędząca warga :(. Chledner jasny, wkręciłam sobie, czy co?!!!

Odpowiedz
algaj 2013-10-18 o godz. 04:37
0

Camille napisał(a):Heviran rules
noooo, ja juz o tym pisałam ;)

Odpowiedz
Gość 2013-10-17 o godz. 23:56
0

Heviran rules

Odpowiedz
Magdalena_28 2013-10-17 o godz. 23:21
0

Udało się - od piątku łykałam Heviran i dziś po wypryskach nie ma ani śladu .... jaka ulga :)

Niemniej jednak wybiorę się do ginekologa - zaraz po Nowym Roku

Odpowiedz
Magdalena_28 2013-10-15 o godz. 03:17
0

Camille - pierwszy wyprysk pojawił się w piątek .... był niewielki - dopiero w poniedziałek zaczął poobolewać we wtorek byłam na badaniach - posiew i czystość i położna stwierdziła,że może to jest podrażnienie po zabiegu wypalania nadżerki :o
a dziś - mam kilka wyprysków - prawdopodobnie wybiorę się do lekarza w środę :|

podobną infekcję miałam 3 lata temu - ale wtedy poszłam do lekarza za późno - 2 tygodnie miałam wyjęte z życiorysu :o ból nieziemski
kłopoty ze zrobieniem sisiu - piłam 2 litry wody :o i po 30 min z płaczem szłam do toalety

Odpowiedz
Gość 2013-10-15 o godz. 02:43
0

Magdalena_28 napisał(a)::cry: a u mnie pojawiła się opryszczka narządów płciowych - od tygodnia leję krokodyle łzy - przemywam nadmanganianem potasu , a od jutra będę łykać Heviran :| oby mi tylko pomógł
Madziu a czy bylas u ginekologa z tym Ja mam ta przypadlosc nawracjaca i zawsze sie wybieram "na wszelki wypadek", bo razem z opryszczka "lubia" sie pojawiac infekcje. Heviran w tym przypadku pomaga bez dwoch zdan + smaruje Vratizolinem. Trzymam kciuki, bo wiem jak to boli...

Odpowiedz
Magdalena_28 2013-10-15 o godz. 00:32
0

a u mnie pojawiła się opryszczka narządów płciowych - od tygodnia leję krokodyle łzy - przemywam nadmanganianem potasu , a od jutra będę łykać Heviran :| oby mi tylko pomógł

Odpowiedz
Gość 2013-10-15 o godz. 00:19
0

dziewczyny z opryszczką pędźcie do lekarza po heviran (niestety jest tylko n receptę)
Trzeba przeprowadzić tygodniowa kurację, która trwa tydzień. Ja dzięki niej nie mam opryszczki juz od dwóch lat. A wcześniej każdą porę roku witałam z pięknym "skwarkiem" na ustach.

Polecam

Odpowiedz
Gość 2013-10-11 o godz. 04:14
0

Smarowana czy nie i tak trwa tyle co zawsze.
Mam Hascovir, łykam różne paskudztwa i nic. Jak ma wyjść to i tak wyjdzie. Aha, "sparzenia" łyżeczką tez próbowałam.

Odpowiedz
Kasiucha 2013-10-11 o godz. 02:34
0

Kurcze a u mnie opryszczka z ust przeniosła się do nosa

Czy te leki które podajecie mogą stosować mamy karmiące?? Pomijam łyżeczkę bo nosa przecież nie włoże lol lol

Odpowiedz
Gość 2013-09-28 o godz. 00:12
0

ja znam lekko masakryczny ale bardzo bardzo bardzo skuteczny sposób na opryszczkę. Tylko niestety działa on tylko w momencie, kiedy dosłownie odczuwa się pierwsze swędzenie na wardze. Otóż jest to czosnek Dobra wiem, że on śmierdzi (taka jego widać rola) ale naprawdę pomaga. Trzeba czosnek obrać i przekroić na pół a potem na dosłownie 60 sekund przyłożyć do swędzącego miejsca i przejdzie. Oczywiście nie polecam tej metody przed pójściem do pracy, albo tuż przed wyjściem na wieczorne randewu ale mnie niejeden raz uratował życie ;) ;)

Odpowiedz
Gość 2013-09-24 o godz. 11:36
0

U mnie opryszczka leczona trwa tyle samo co nie leczona.
Generalnie nic na nią nie działa.

Odpowiedz
laureline 2013-09-24 o godz. 07:04
0

czemu ja nie trafilam na ten watek wczoraj albo przed wczoraj
zamiast ust mam jedna wielka opryszczke (najgorsza ta w kaciku ust)
smaruje sudocremem mojej malej (od pupki) ale chyba nie wiele pomaga...

sproboje z lyzeczka ALAAAA amm nadzieje ze pomoze :o

Odpowiedz
angie77 2013-09-24 o godz. 05:54
0

Z domowych sposobów mnie pomaga dotknięcie wykwitu gorącą łyżeczką (zamoczonę we wrzątku). Cholernie boli, ale działa... ;)

Odpowiedz
Gość 2013-09-24 o godz. 05:01
0

A ja już drugi raz z rzędu zwalczyłam opryszczke kremem SVR z kwasami. Używam go do twarzy, efekty takie sobie, natomiast jak posmarowałam nim opryszczkę (położyłam grubszą warstwę, jak tylko poczułam, że franca wychodzi) to po dwóch dniach było po wszystkim i nawet bąble mi się nie porobiły :o

Odpowiedz
joanna221 2013-09-23 o godz. 01:04
0

dzięki zaraz lecę do apteki

Odpowiedz
ana-nu 2013-09-23 o godz. 00:59
0

mi sie zrobiłą 3 dni temu a dziś już prawie śladu nie ma ... mykaj szybko do apteki po cynk(ja chyab mam z wamarka- tak to sie chyba nazywa) i po zovirax... weź od razu 2 tabletki cynku(choć pisza ze 1 tabletka to przydział dzienny ;) i wsmmaruj zoviraks i nałóż na góre jeszcze tak żeby było biało.. potem wiczorem jeszcze 1 tabletke jutro rano 1 i wieczorem 1. i smaruj tak gdzieś co 2 godziny zovi.. albo jak poczujesz że nie masz go na opryszcze... wyczytałam gdzieś ze robi sie oprycha włąśnie z niedoboru cynku.. a to jest spowodowane osłabieniem, przeziębieniem albo rozstrojem żąoładka... mi pomaga i oby Tobie też pomogło

Odpowiedz
algaj 2013-09-23 o godz. 00:58
0

Heviran - tabletki - działaja rewelacyjnie- niczego innego nie używam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie