• Gość odsłony: 2155

    Oczyszczanie i złuszczanie

    Własnie wróciłam od kosmetyczki po oczyszczaniu i złuszczaniu skóry i wygladam jakbym głowe do piekarnika włożyła przez przypadek ;)
    na szczęście dziś nie muszę nigdzie wybywać z domu...
    no i już jutro będzie trochę lepiej...
    iiii czekam na efekty w niedalekiej przyszłości!

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-13, 03:45:38
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
m&ms 2010-01-13 o godz. 03:45
0

regularnie chodze na czyszczenie twarzy i zluszczanie naskorka (mocniejszy peeling enzymatyczny) i zawsze jestem w stanie pozniej isc do ludzi. Jakims preparatem chyba mi twarz na koniec przemywa, ze nie ma sladu po meczarniach, ktore wlasnie przechodzilam na fotelu kosmetyczki.wydaje mi sie rowniez, ze jesli buzia po zluszczaniu jest podrazniona, to peeling jest nieodpowiedni do tego rodzaju cery...
m&ms

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 03:56
0

No, mi na czole zeszły przebarwienia i wyraźnie wygładziły się zmarszczki mimiczne, ale lekkie przebarwienia nad górną wargą niestety tylko wyblakły, a zmarszczki delikatne powstające na policzkach przy uśmiechy - pozostały W każdym razie jeszcze kiedyś się skuszę, bo myśle, że te efekty mogą się jakoś nałożyć.

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 01:43
0

No własnie dlatego była przerwa, że musiałam się opalać (byłam w Indiach), tzn właściwie sie nie opalałam, ale wiadomo, że słońca uniknąć nie mogłam.

Jestem po 4 kwasach i jestem zadowolona.
Prawdopodobnie to juz ostatnie.
Pory są zmniejszone, cera ładniej wygląda. Liczyłam na większe efekty w zmarchach mimicznych (tych przy nosie), ale cóż... ogólnie jest na plus :)
Dostałam tonik z kwasami do domu.
Niestety plamy posłoneczne, które chciałam zlikwidowac zostały :(

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 21:12
0

Sandraa napisał(a):między 1 a drugim miałam 2 miesiące przerw, bo się opalałam
:o :o :o Opalałaś? Mi moja absolutnie zabroniła wystawiać się słońce i kazała używać kremu z filterm, mimo że to był grudzień-styczeń! nawet samoopalacz odradzała, bo skóra złuszcza się nierównomiernie i mogłyby pojawic się plamy...
A co do szczypania to bardzo szczypało, zwłaszcza jak juz przeszłyśmy do tych wyższych stężeń - obok stał wentylatorek, bo inaczej bym nie wyrobiła lol
Cały czas używam jeszcze na noc kremu 12%, który został mi od czasu kuracji i naprawdę widzę efekty - może nie jakieś porażające, ale jedrność skóry i gładkość wyraźnie się poprawiły 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-28 o godz. 17:27
0

Ja jeszcze miesiąc temu byłam zdecydowana na zabieg kwasami u kosmetyczki. Jednak trochę naczytałam sie o tym negatywnych komentarzy, znajoma która miała ten zabieg tez cudów nie zauważyla a tylko zmniejszyła jej się objetośc portfela.
W sobote umoiwlam się na zwykłe oczyszczanie i złuszczanie u kosmetyczki i chyba nie będę jednak eksperymentowac z kwasami.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-06 o godz. 21:54
0

amelani napisał(a):No moja babeczka mówiła, że normą jest seria 8-10 zabiegów, ale ponieważ mam dość cenką skórę twarzy to u mnie było właśnie 8. Efekty zoabczysz na pewno - kwestia cierpliwości :D Aha, a jak często masz zabiegi - bo mi kosmetyczka powiedziała, że musza być dwa na tydzień, inaczej nie będzie efektu.
:o między 1 a drugim miałam 2 miesiące przerw, bo się opalałam, trzecie będzie po 2 tygodniach od 1go :( nie wiem już co myśleć

a szzypało Cię? Bo mnie prawie w ogóle, tylko szyja...

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 04:41
0

Well, jeden zabieg to u mnie 50 zł P. powiedział, że jestem próżna

Odpowiedz
Magol 2009-12-06 o godz. 02:31
0

A ja mam pytanie, ile płaciłyście za jeden zabieg kwasami? Też rozpatruję możliwość takiego zabiegu.

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 01:05
0

No moja babeczka mówiła, że normą jest seria 8-10 zabiegów, ale ponieważ mam dość cenką skórę twarzy to u mnie było właśnie 8. Efekty zoabczysz na pewno - kwestia cierpliwości :D Aha, a jak często masz zabiegi - bo mi kosmetyczka powiedziała, że musza być dwa na tydzień, inaczej nie będzie efektu.

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 00:58
0

właśnie jestem w temacie. Miałam już drugie kwasy, ale efektów ne widzę. Chciałabm wyrównać koloryt cery, spłycić zmaszczki mimiczne i pozbyć się zaskórników. Od raz po zabiegu skóra wyglądała normalnie.
Ale nie sądziłam, że aż tyle trzeba

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-05 o godz. 01:12
0

A ja polecam złuszczanie kwasami w gabinecie. Mam dość delikatną i wrażliwą cerę (ale nie naczynkową) i miałam serię w sumie 8 zabiegów: 5 kwasami 25%, a pod koniec 3 kwasami 35%.
Zdecydowałam się na nie głównie, by wybielić przebarwienia na czole i nad górną wargą. W tym zakresie efekt jest widoczny, ale nie powala, natomiast zabiegi genialnie wygładziły mi cerę, spłyciły zmarszczki mimiczne (mam okropne na czole - zostały ledwo widoczne) i ujędrnił buźkę. :lizak:

Odpowiedz
Gość 2009-09-29 o godz. 06:21
0

racja racja... parę godzin i wszystko wróciło do normy (no w miarę, ale rano następnego dnia było już ok :))

Odpowiedz
jop 2009-09-29 o godz. 03:42
0

oczyszczanie zazwyczaj troszeczke boli i skora przez pare godzin bywa zaczerwieniona. ja jak ide na oczyszczanie, to staram sie wybierac godziny popoludniowe i prosto od kosmetyczki do domku. rano jak wstaje to cera ma normalny kolor. polecam oczyszczanie, zwlaszcza przy cerze tradzikowej. profesjonalne oczyszczanie potrafi sprawic cuda na buzce.

Odpowiedz
! Agulka ! 2009-09-28 o godz. 04:20
0

O kurcze zastanawiam sie co Cie tak bolalo przy tym oczyszczaniu ....??
To chyab tak zawsze jest zaraz po zabiegu mija kilka godziny i skora ma normalny kolor;)

Odpowiedz
effcia 2009-09-28 o godz. 04:02
0

No właśnie ja też zastanawiam sie nad kuracją kwasami, ale mogę stosować tylko delikatne (słabe) bo mam cerę naczynkową...

Odpowiedz
joanna221 2009-09-27 o godz. 21:42
0

j ajak byłam nastolatką, mama powsyłała mnie na czyszczenie, i teraz mam sito na twarzy...... stosuję kosmetyki SVR z kwasami, mam nadziję że pomoże

Odpowiedz
effcia 2009-09-27 o godz. 20:30
0

Nie wiem co się dzieje, ale ja zauważyłam po ostatnim oczyszczaniu, że skóra zanieczyszcza się teraz szybciej. Nie byłam zadowolona z tego zabiegu i już więcej nie poddam się mu u tej kosmetyczki, ale zastanawiam się czy to wina złego oczyszczenia czy też skłonność mojej skóry (przyznam szczerze że wcześniej robiłam mechaniczne oczyszczanie u kosmetyczki ze 3 razy w zyciu , wiec nie mam doświadczenia).

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 22:12
0

złuszczanie nie, bo to po prostu silniejszy piling, ale oczyszczanie owszem :/

Odpowiedz
Made Of Sun 2009-09-25 o godz. 18:13
0

Mam pytnie czy to bolało ??

Odpowiedz
Gość 2009-09-25 o godz. 06:01
0

tak jak moja twarz parę godzin temu czyli w odcieniu mocnego zawstydzenia :)

Odpowiedz
baskent 2009-09-25 o godz. 02:39
0

A jak wygląda głowa włożona przez przypadek do piekarnika?? ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie