-
mako.mako odsłony: 123393
Czy warto ćwiczyć na steperze?
Hej Dziewczyny!Ostatnio przybyło mi kilka kilogramow. Probowałam przejść na diete 1000 kcal - oczywiście nie wytrzymałam. Potem próbowalam Montignaca i nawet dobrze mi szło na początku ale poźniej zaczęłam robić ostępstwa i też nic z tego nie wyszło. Słyszałam od koleżanki,że dobrym sposobem na schudnięcie jest ograniczenie jedzenia i ćwiczenia na steperze. Ona ćwiczyła na początku swojego odchudzanie 30 min dziennie i naprawde ładne ma teraz ciało. Co myślicie o steperze? Macie jakieś doświadczenia??Chciałabym kupić sobie coś takiegohttp://img211.imageshack.us/my.php?image=697714916jh.jpg
co do stepera to cwicze na siłowni na nim, aczkolwiek czy daje jakies efekty- nie wiem!
Co do orbitreka jak dla mnie super i kazdemu polecam :) Wiem po sobie, ze z bioder najlatwiej zrzucic na orbitreku :)
milkajolka napisał(a):
niewarto! cwiczenia na stepie sa starsznie nudne, mialam i nie polecam, pozniej kupilam sobie orbitreka gdzie pracuja także ręce i jestem bardzo zadowlona, sam steper to straszna nuda!
oplaca sie wydac wiecej na orbitreka
tylko podstawowy stepper o wiele mniej miejsca zajmuje
a ja zakładam słuchawki, mam jeszcze takie gumki do ćwiczeń na ręce i się nue nudzę
niewarto! cwiczenia na stepie sa starsznie nudne, mialam i nie polecam, pozniej kupilam sobie orbitreka gdzie pracuja także ręce i jestem bardzo zadowlona, sam steper to straszna nuda!
oplaca sie wydac wiecej na orbitreka
Mnie mobilizuje karnet do fitnes klubu, jak juz kupi,e, to chcę go wykorzystac i zasuwam tam kilka razy w tyg. Na efekty nie trzeba długo czekac.
Odpowiedz
Regularne ćwiczenia to podstawa jeśli chce się wyrzeźbić sylwetkę... bo jeśli się nieco zaniedbamy cała nasza praca idzie na marne.
Nie ma nic gorszego niż tzw. Efekt jojo;/ Strasz się i starasz a potem i tak jest chała straszna wystarczy, że nieco się zapomnimy z tym żeby ćwiczyć;/
A jeszcze mam pytanie co do stepperów, jakich używacie?? Bo mnie kusi coś takiego a nie wiem, czy warto;/ http://www.hellhound.pl/side-stepper-dynamic-208-dostawa-gratis-p-2379.html więc jeśli możecie napiszcie co o nim sądzicie ??
ja mam stepper skrętny
jak robiłam codziennie to ładnie nogi mi się ukształtowały
oponki niestety nie ruszyło :(
teraz znowu zaniedbałam i jest katastrofa :(
W moje ręce został oddany stepper i tak zaczęłam ćwiczyć XD Trochę mnie przeraża to co ludzie piszą. Ja na stepperze skrętnym bez problemu zaczęłam od godziny i tak sobie ćwiczę codziennie, zwykle trochę dłużej, żeby dojść do 600 kcal. Robię około 4800 kroków... Dziś 8100 :D
Co do bolących kolan można je bandażować, tylko nie po rzepce, ale naokoło, nad i pod aby usztywnić staw. Pomaga. Mnie kolana kiedyś bolały od chodzenia. Teraz na stepperze też je czasem czuję, ale właśnie tak robię i nie boli.
Mam pytanie, czy jest jakaś rada na skrzypienie? Spryskałam tam gdzie trzeba smarem i było ok na dzień lub dwa... Czy rozkręcenie i porządne nasmarowanie pomoże?
http://www.anoyafitstudio.pl/
WARSZAWA - BIELANY ul. Klaudyny 12
TEL: 691 269 852
SPACER NA BIEŻNI W PODCIŚNIENIU
WIBROTRENING - nowatorska metoda treningu oparta na stymulacji nerwowo-mięśniowej organizmu poprzez pionowe drgania mechaniczne
ZAPRASZAMY DO ANOYA FIT STUDIO
-AKTYWNE WYSZCZUPLANIE
- REDUKCJA CELLULITU
-POPRAWA KONDYCJI
-SMUKŁA SYLWETKA
-RELAKS
-REDUKCJA WAGI
-USUWANIE TKANKI TŁUSZCZOWEJ
WARSZAWA - BIELANY
TEL: 691 269 852 ul. Klaudyny 12
Witam, ja właśnie zamierzam się za siebie wziąść, od siedzenia za biurkiem dorobiłam się widocznej oponki na brzuchu no i te biodra ( o zgrozo) napaliłam się bardzo już od tygodnia biegam jakieś 2 km dziennie myślę też o kupieniu stepera i jakiejś rozsądnej diecie . Za 1,5 miesiąca mam wesele u siostry i chciałabym jakoś wyglądać , jeżeli macie jakieś wskazówki to bardzo proszę o jakieś rady i propozycję diet. Pozdrawiam
Odpowiedz
Kupiliśmy sobie z parterem "pod choinkę" steperek skrętny. Ćwiczę mniej więcej 6 razy w tygodniu po 300 kcal. Nie chudnę, ale mój partner powiedział mi kilka dni temu, że mam jędrniejsze uda i pupę:). Czyli działa, bo samemu trudno coś stwierdzić. Poza tym regularnie (od ponad 3 miesięcy), codziennie masuję sobie uda olejkiem antycellulitowym - i to jest strzał w 10. Trafiłam na cudo olejek, który przy pomocy masażu ładnie mi skórkę pomarańczową zmniejsza.
Tylko, jak zuważyła moja poprzedniczka w tego wątku, należy ćwiczyć regularnie. Jak wejdzie Wam to w nawyk, to jesteście na dobrej drodze do ujędrniania.
Pozdrawiam!
własnie przeczytałam wszytkie posty zamieszczone na ten temat no i chyba jest wiecej pozytywnych opinii na temat steppera niz negatywnych... tak wiec chyba w niego zajnwestuje ale obawiam sie ze po dłuzszym czasie cwiczenia na nim moje łydki beda ogromnych wielkosci.... czy ktos kto dłuzej cwiczy na stepperze mogłby mi cos na ten temat napisac bede wdzieczna :]
:D
też właśnie się zastanawiam nad stepperem - znalazlam coś takiego na allegro
http://www.allegro.pl/item328589850_stepper_skretny_ltt_linki_sauna_belt_.html
ma ktoś może?
ja również wyciągnęłam swój zakurzony stepper spod łóżka
skoro sama dieta niewiele daje postanowiłam wspomóc się łażeniem np podczas filmów
ciekawe tylko ile starczy mi do tego zapału bo ten to raczej słomiany mam
Odświeżam :D
W końcu się zmobilizowałam i zakupiłam steper (skośny). I chyba był to dobry pomysł, patrząc na to, co stało się z moją niegdyś dobrą kondycją ... za pierwszym razem wiłam się na tym steperze jak kretynka byle tylko przekroczyć magiczną barierę 5 minut :o
dziś mija równo tydzień i pobiłam rekord stepowania przez 10 minut lol lol 8) Do boju do boju ;)
Naszła mnie ochota na stepper, więc podbikam wątek. Próbuje w domu ćwiczyć sama, ale to nie jest takie proste. Pomyslałam więc, że dobry byłby taki stepper. Czy nadal ćwiczycie intensywanie? Jeśli tak to jak z efektami? Mam nadzieję, że nie leżą teraz pod łóżkiem po tym jak je tak zachwalałyście lol
Odpowiedz
swego czasu bardzo dużo ćwiczyłam na stepperze :)
zamykałam się w pokoju, właczałąm sobie "Przyjaciół" i ćwiczyłam :)
minimum moim były 3 odcinki ;)
trwało to jakies 3 miesiące systematycznie i codziennie, efektem były ładne pośladki i łydki, brzuch zyskał najmniej ale jednak cos tam z obwodów poleciało :)
niestety chyba na ten konkretny stepper byłam wtedy zbyt ciężka, bo nie wytrzymał i sie złamał lol
a ja zanim go naprawiłam to straciłam cały zapał
wniosek według mnie jest taki ze wystarczy wpaść w rutynę i wytrzymac kilka tygodni a efekty będą bardzo widoczne :)
Ja mam taki ukośny jak na zdjęciu na pierwszej stronie - co do stepera powiem tylko jedno WARTO !!
Zalety:
1) spadek wagi
2) mniejszy cellulitis
3) podniesione pośladki
4) "zbite" ciało
5) lepsze samopoczucie
6) lepsza kondycja itd....
Można wymieniac i wymieniać ale najważniejsze to SYSTEMATYCZNOŚĆ ćwiczeń ;)
Dosia napisał(a):A czy ktos jeszcze tak jak Kasia ma problemy z kolanami ?
Mnie czasem poboloweaja po zwyklych cwiczeniach (chodzenie) wiec nie wiem czy steper bedzie ok na dluzsza mete
ja mialam w dziecinstwie mala kontuzje kolan i gdy tylko pochodze na steperze (mam skośny) to natychmiast bardzo bola...niestety musialam odstawic, wiec nie wiem czy sa jakies efekty po uzywaniu stepera..
W swoim czasie bardzo dużo ćwiczyłam na stepperze (koło 1000 kroków dziennie) i muszę przyznać, że był to okres mojej minimalnej wagi w ciągu ostatnich kilku lat ;) Po części to na pewno zasługa diety, ale ćwiczenia zdecydowanie robiły swoje. Zawsze przed używaniem steppera robiłam sobie 15 minutową rozgrzewkę, jak to radzili na dołączonej ulotce. Jeśli macie problemy z kolanami może warto je trochę porozciągać, zanim poddacie je intensywniejszym ćwiczeniom.
Steppera przestałam używać, gdyż zauważyłam, że zaczynają zbyt mocno rozwijać mi się mięśnie łydek (choć może to tylko moja paranoja przed grubymi łydkami). Poza tym sąsiedzi zaczęli przychodzić ze skargą, że coś im stuka wieczorami lol ;)
A czy ktos jeszcze tak jak Kasia ma problemy z kolanami ?
Mnie czasem poboloweaja po zwyklych cwiczeniach (chodzenie) wiec nie wiem czy steper bedzie ok na dluzsza mete
xandra cwiczysz na prostym czy ukosnym ? (choc tego drugiego nie widzialam na zywo jeszcze).
Ile czasu zajmuje mniejwiecej te 200 krokow ?.
Mam w domu jakis steper ale stary i skrzypiacy i nawet nie mam ochoty go wyciagac.
Co do spalania to wczesniej ktos napisal ze przy 40 min cwiczen spala 400-500 kcal, ja przy ustawieniu ze zajecia fitness to sredni stopien intensywnosci (nie wiem jak to okreslic) spalam wlasnie tyle po ok 50 min wiec nie wiem czy faktycznie steper jest az tak "wydajny" ?. Sprawdzalyscie to ??
Drogie Panie!
To absolutna nieprawda, że w czasie ćwiczeń na stepperze pracuja tylko nogi, a reszta ciała "się leni". Jeśli ćwiczenia wykonywane są prawidłowo (brzuch wciągnięty, łopatki ściągnięte-plecy proste, ręce zgięte w łokciach pracują jak przy biegach, pośladki ściagnięte), pracuja dosłownie wszystkie partie mięśni.
Polecam to urządzenie-świetnie wyrabia kondycję, pozwala spalić "co nieco" kalorii i zrzucić nadmiar tu i ówdzie ;)
Dla mnie ma tylko jedną wadę-ćwiczenia na nim są straaasznie monotonne!
Osobiście, przez dość długi czas, ćwiczyłam co drugi dzień-tak długo, aż pot lał mi się strumieniami po plecach-tylko taka dawka wysiłku ma dla mnie sens lol
Poza tym wszystkim, wysiłek na stepperze jest dla mnie jest cudownym lekarstwem na stres...
ja baaaardzo chwale :D
pozyczyłam od Gonick i chyba go bede musiała odkupic bo boje sie ze go zamecze ;)
ja sobie do tego dodaje ciezarki po poł kilo i tak cwicze, nie wytzrymuje z nimi tam niestety długo ale czuje efekt :D
zreszta, pokazywałm Gosi jakie mam buły na ramionach ;) - kiedyś cwiczyłam duzo na rece i nogi i nadal chyba pamiętają jak to sie robi ;)
nie mowie tu o miesniach kulturystki ;) ale fajnei to (chyba ;) ) wyglada
teraz nawet robie tak ze cos robie z rekawi, np czytam i steppuje ;)
Ja tez jestem fanką stepera :) i pierwsze co zauwazyłam to mięśnie brzucha!
OdpowiedzDopisuję się do zapomnianego już wątku :D Jestem absolutnie za steperem! Nabyłam taki całkiem prosty w decathlonie za za 129 zł i katuję go (dosłownie) od początku maja. Można powiedzieć, że codziennie z nielicznymi przerwami, około 40 minut dziennie :D Dodatkowo pacykuję się L'Oreal Sculpt Up. Nie wiem, jak to się zmieniło wagowo, może niewiele, ale jeśli idzie o kształt pośladków i moich ukochanych "bryczesów" to bardzo - co ewidentnie widać po spodniach!!!! Najbardziej zaskakujące jest to, że trochę zmniejszyły się sexowne boczki wkoło tali :) Myślę, że jeśli stosowałabym jakiekolwiek ograniczenie w jedzeniu to pewnie byłoby zdecydowanie lepiej. Dlatego polecam, bo można przy tej okazji np. oglądać telewizję. Ja zaczynam o 19.00 na Faktach, a potem jeszcze 10 minut wiadomości :)
Odpowiedz
mako-mako kupuj steper :P
poleży jak u mnie dość długo, ale jak się weźmiesz za siebie, to po 2 tygodniach talia zeszczupleje Ci nawet o kilka centymetrów
mój organizm przeżył szok
długo sie przestawiałam, męczyłam (palę papierosy) i oddech pozwalał na 200 kroków na początek, ale potem już z górki
powodzenia
moja siostra kupiła sobie steper i po kilku miesiącach ćwiczeń zaczęły ją bloeć klana, czasem tak mocno że niemogła chodzić, okazało się ze o przez steper, lekarz odkrył że ma nie wielkie "wady" w kolanach i one sie ujawniły przez ćwiczenia na steperze, ćwicenia na steperze dają nacisk na kolana....
Odpowiedz
graziab :D motywujesz mnie lol
Ja chodzę co prawda po 200, ale codziennie.
Stepperek polecam ... "męczę" ten wynalazek od mniej więcej 3 m-cy, 4-5 razy w tygodniu po 40-50 minut, spalając 400-500 kcal...
Używam go razem z mamą, dwa już zachodziłyśmy na śmierć, ale reklamacje przyjeto bez zająknięcia - kupione w Go Sporcie.
Kolejny kupiłam w Decathlonie i jak na razie bez problemu.
Efekt - waga nie idzie w górę, mimo, że ostatnio folguję sobie jeśli chodzi o jedzenie i słodycze
Poza tym...tylna część ciała wygląda dużo lepiej i cellulitis jest dużo mnie widoczny
no i kolejny wydatek mnie czeka bo sie nakrecilam na steperk :D :D :D
Odpowiedz
ja dreptam sobie już 10 dni...przez pierwsze 5 dni po 15 minut-wiecej nie dałam rady teraz juz 20 minut, a od jutra juz planuje 25 minut :)
Mój jest z GO SPORTU
Kupiłam sobie stepper, w decathlonie, za 199 zł. Narazie twardo chodzę codziennie ;)
Odpowiedzmiałam, ćwiczyłam przez 3 miesiące- super!; wyszczuplały mi nogi: kolana, łydki i uda, serio, używałam przy tym L karnityny i działało!, ale potem coraz mniej, teraz stoi pod łózkiem i nie mogę się na niego "wdrapać" jakoś...chociaż obiecuję sobie prawie codziennie, że jutro....itd
Odpowiedz
To może polecicie/odradzicie konkretnego allegrowicza?
:)
Bo ja będę na allegro kupować :)
Mi się akurat "udało" - kupiłam sprzęcik "kettlera" wydaje się, że oryginalny... świetnie się drepcze na nim, szczególnie właśnie przed telewizorem. Zapłaciłam około 100zł.
A że reszta ciała się leni - to prawda - ale to też zależy od tego, na co mają być ćwiczenia - ja wybrałam stepper, bo właśnie chcę potrenować nogi.
mako.mako napisał(a):kassandra napisał(a):Ja też nabyłam na allegro stepper - wczoraj przyjechał ... zaczynam stepowanko :P
Też właśnie chciałam kupić przez Allegro.
uważajcie, ja przepłaciłam w dodatku linke trzeba było wymienić no i strasznie skrzypi przy chodzeniu, nie mówiąc, że dostałam brudny produkt!!!
za taką samą cenę mogłam kupic w markecie bardzo podobny model, kolezanka tak zrobiła i duzo lepiej na tym wyszła niz ja
pomyslcie nad tym
Ja jakos nie mam przekonania do stepera
Wydaje mi sie, ze kolana moga na tym ucierpiec, no i to chyba takie monotonne.. rece sie lenia.. sama nie wiem..
Ale tez zastanawiam sie nad czyms do cwiczen przed telewizorem (od roku chyba 8) )
Po dluuugich poszukiwaniach zostal orbitrek i gazela (czy jak to sie nazywa) -niestety z tvmarketu
Glowna przewaga tego drugiego to roznorodnosc cwiczen - przynajmniej tak go reklamuja ;) i to, ze mozna zrobic z niego plaska paczuszke, ktora mozna postawic nawet w pionie - minus.. TV shop
Ja też nabyłam na allegro stepper - wczoraj przyjechał ... zaczynam stepowanko :P
OdpowiedzNa zdjęciu wygląda na ten skośny z TV marketu - moim zdaniem lepszy niż takie swykłe bez rączek, a też zajmuje mało miejsca - choć sama jestem zwolenniczną Orbitrekopodobnych.
Odpowiedz
strasznie się napaliłam na stepper. Wiem ja to jest z przyrządami, które się kupuje a potem stoją ale naiwnie wierzę, że tym razem będzie inaczej.
Czy ten stepper na zdjęciu to ten "skośny"? Jak się na tym chodzi? tzn czy fajnie ;)
A ja jestem mamą- chciałam napisac młodą ( ale niestety to już chyba nie jest prawda). Teraz moje dziecko ma już 10 miesięcy i samo jest niezłym przyrządem gimnastycznym ponieważ nie umie zasnąć bez noszenia na rękach, ale kiedy był bardzo malutki nie mógł zasnąć bez kołysania w górę i w dół i wtedy wykorzystywałam steper. Raz że gubiłam kiloski zdobyte w ciąży - trzymałam się nieźle do 7 miesiąca potem miałam złe wyniki badań i musiałam zacząć zjadać solidne kotlety. Stepowałam kilkanaście razy dziennie. Reguła była taka, że kiedy doliczyłam do stu maluszek zasypiał i można go było odłożyć do łóżeczka po jakiś 40 minutach zaczynało się wszystko od nowa. Ale za to jaki efekt. Kiedy moje dziecko miało 5 miesięcy ważyłam mniej niż przed ciążą i pozyskałam więcej mięśni - ręce od noszenia dziecka i wózka (nie mam windy) i nogi od stepera i spacerów. (fakt że karmiłam wtedy jeszcze piersią więc i odżywiałam się super zdrowo). Niestety po powrocie do pracy dużo czasu spędzam siedząc, a kiedy przychodzę nie mam już siły na tak intensywną gimnastykę, zwłaszcza, ze dzidzia waży coś ok. 9-10 kg więc to za duże obciążenie na steperze, ale ogólnie uważam ze to nawet fajne urządzenie bo pozwala na jednoczesne oglądanie filmu. Mam urządzenie z supermarketu. Trochę łupie sąsiadom w podłogę. Szybko rozwalił się licznik ale i tak uatrakcyjniło mi to pierwsze miesiące z maluszkiem.
Odpowiedz
A ja jestem zwolennikiem tego typu sprzętów, ale uważam, że lepsze efekty daje coś w rodzaju Orbitreka tzn. z rączkami - wada: zajmuje dużo więcej miejsca i nie wsuniesz go pod łóżko Jednak na czymś takim pracuje całe ciało. Efekty są , ale warunki są takie:
1) ćwiczysz regularnie min. 30 min dziennie więc potrzeba dużej determinacji i samozaparcia (ja ćwiczyłam przed TV; po jakimś czasie łapie się bakcyla i ćwiczenia wchodża w nawyk; jak już zaczniesz nie radzę jednak przerywać bo przechodzi Ci ochota na ćwiczenia a jeśli masz tendencje do tycia to kilogramy wracają)
2) ograniczasz jedzonko - słodycze trzeba w zasadzie wyeliminować
Przed ślubem się zaparłam i schudłam z 8 kg, ciało było super, musiałam zmienić garderobę. Później niestety się przeprowadziłam i dojazdy z pracy zajmują mi tyle czasu, że często jest już zbyt późno, albo ja jestem zbyt zmęczona i nie ćwiczę. Teraz muszę znów się zmobilizować bo mi sporo przybyło niestety.... :x
Ja tez niedawno kupilam stepperek. Jesli cwiczy sie systematycznie, to na pewno efekty sa. Ja niestety cwicze tylko wtedy, jak mi sie akurat przypomni albo bardzo sie nudze
Generalnie nie warto. Jak masz tyle silnej woli, zeby cwiczyc codziennie przez dluzszy okres czasu, to rownie dobrze mozesz to robic bez steppera ;)
jania21 napisał(a):ja takowe cudo nabyłam... no i stoi teraz w kącie zakurzone, jakoś nie mam ochoty sięgac po nie, więc efektów nie daje :)
ale gdy je kupiłam to cwiczylam po 10-15 min na dzien chodzac przed telewizorem w trakcie jakis filmow, jedyny plus, ze kondycja byla lepsza, ale nic poza tym.
nic dodać nic ująć. Moja przygoda ze steperem była identyczna.
Drugi raz nie kupiłabym tego wynlazku.
ja takowe cudo nabyłam... no i stoi teraz w kącie zakurzone, jakoś nie mam ochoty sięgac po nie, więc efektów nie daje :)
ale gdy je kupiłam to cwiczylam po 10-15 min na dzien chodzac przed telewizorem w trakcie jakis filmow, jedyny plus, ze kondycja byla lepsza, ale nic poza tym.
Jeśli można, dołączam się do pytania. Mam małe mieszkanko, ostatnio ruszam się niezbyt, oj niezbyt ;) i myślałam o steperze, żeby sobie poćwiczyć od czasu do czasu. Co to daje? Jak jest skuteczne? Na jakie partie mięśni?
OdpowiedzPodobne tematy