-
madziula 22 odsłony: 3984
Czy lubicie kupować sobie bieliznę?
Wracając dziś z pracy wdepnęłam do nowo otwartego sklepu odzieżowego, myśląc, że może jakąś sensowną kurtkę upoluję, a wieci z czym wyszłam??? dwa biustonosze i 5 par różnistych gatek(w tym jedne veeeery sexy...do pary z biustonoszem...).Nie wiem , jak to jest, ale uwielbiam sobie kupować bieliznę no i nie potrafię jej sobie odmówić.Czy Wy tez tak macie? A może kupujecie namiętnie co innego...?Jazda, do spowiedzi!
Anirrak napisał(a):Ja ogólnie jakaś dziwna zakupowo jestem - ciuchy czy buty mnie nie kręcą
Gorzej z dobrymi kosmetykami
Brydzia napisał(a):ja od gaci wolę kosmetyki
To juz jest nas trzy 8) Fajna bielizna nie pogardze, ale jesli mam wybierac miedzy nowym stanikiem a nowym "mazidlem", to zawsze wybiore to drugie lol
zouza napisał(a):he he
a ja w ogóle nie znam problemu gaci i cyckonoszów,
moja mama jest producentką bielizny i kostiumów kąpielowych więc od 10 lat moze ze dwie pary gaci na mieście kupiłam, takie bardziej Exclusive, żadnego kostiumu. a tak mam szafe pełną majtasów, staników i kostiumów ;]
no kochana :D
to tylko pozazdroscic ;)
he he
a ja w ogóle nie znam problemu gaci i cyckonoszów,
moja mama jest producentką bielizny i kostiumów kąpielowych więc od 10 lat moze ze dwie pary gaci na mieście kupiłam, takie bardziej Exclusive, żadnego kostiumu. a tak mam szafe pełną majtasów, staników i kostiumów ;]
A ja wlasciwie mam juz hurtownie stanikow...i sklepik z majtkami..;))
Moglabym codziennie miec nowa bielizne, autentycznie. Ale teraz niestety karmie i ciagle mam jeden stanik...bo po co wydawac tyle forsy jak biust po karmieniu pewnie sie zmniejszy! Ale nawet na czas karmienia kupilam sobie ladny haftowany stanik Triumpha, taki specjalny z klapkami jakos mnie dolowal...a i pod bluzkami nieladnie wygladal.
http://lilypie.com
Anirrak napisał(a): ostatnio mam faze na damskie szorty (takie bokserkowate) i kolekcjonuę coraz to nowe wzory 8)
ja mam tak samo
w stringach mi juz tylek marźnie,
fig nie lubie
wiec przerzucilam sie na szorto-bokserki ;)
i tak przylegaja do ciała ze nawet nei ma problemu ze pod obcislymi spodniami je widac
Jakoś nie świruję na punkcie bielizny, ale lubię przynajmniej raz na rok kupić coś ekstra (bo majtki, czy "codzienne" staniki szybko mi się niszczą i wymieniam je sukcesywnie). Teraz choruję na jakąś super ekstra koszulkę, taką bardziej seksowną , żeby jakoś "zapoczątkować" uroczyście wkrótce nasze dzieciowe starania lol
Odpowiedz
Z bielizny kupuje tylko majteczki - ostatnio mam faze na damskie szorty (takie bokserkowate) i kolekcjonuę coraz to nowe wzory 8)
Staników nie uzywam - aczkowlej chyba powinnam zacząć, bo biustu kawałek mam -
więc średnia zakupów tej części garderoby to jedna sztuka na dwa lata
Ja ogólnie jakaś dziwna zakupowo jestem - ciuchy czy buty mnie nie kręcą :(
Gorzej z dobrymi kosmetykami
Mmmmm staniczki, majteczki.......teraz jest tyle pięknej bielizny, różniste kolory i fasony, że oczy bolą i głowa, bo nie mogę się zdecydować. ;)
Odpowiedz
A ja do bielizny nie przywiązuje szczegolnej uwagi tzn kupuje sobie wygodne majtaski i biustonosze ale wcale nie muszą byc jakies firmowe i kosmicznie drogie.
Owszem mam kilka lepszych kompletów z Triumpha czy Antlanitca
ale generalnie nie swiruje z zakupami bielizny i nie muszę mieć jej aż tak dużo ;)
...hmm ja też lubię zakupy ale zazwyczaj jest tak , że jak idę kupić spodnie to zakupię sweter; jak chcę kupić sweter to kupię buty... itd. :D
Przyjaciółka się ze mnie śmieje bo jak idę na zakupy w konkretnym celu to zawsze wracam z czymś nie spodziewanym :D
Za to zawsze mam wymówkę, że czegoś mi brakuję...skoro kupuję nie to, po co wybrałm sie do sklepu... :D
Szał zakupów dopada mnie w okresie wyprzedaży - wtedy jestem biedna bo wszystko bym chciała..hihi
Hahaha dlatego właśnie noszę przy sobie tyle kasy ile potrzebuję na dojazd/posiłek w ciągu dnia lol
Inaczej wygląda sytuacja kiedy idę na planowane zakupy. Kupując bieliznę do sukni ślubnej wróciłam z dodatkowymi 3 parami majteczek i 2 stanikami 8)
Podobne tematy