Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
smoli 2011-09-28 o godz. 01:33
0

No być może. Neurolog stwierdził, że prawdopodobnie Emla była przyczyną. No,ale wiadomo - to tylko gdybanie.

Odpowiedz
smoli 2011-09-27 o godz. 15:44
0

A u nas przez krem Emla Szymon miał reakcję poszczepienną. Głupiej matce zachciało się spróbować czy krem działa, akurat było to przy trzeciej dawce pneumokoków. Mały i tak się darł, bo bolało go gdy pielęgniarka zrywała plaster. No, a następnego dnia w miejscu szczepienia wyrosła gula. Nie obyło się bez wizyty u neurologa. Gula zwapniła się dopiero po kilku miesiącach. Może to przypadek, ale ja za krem Emla już serdecznie dziękuję.

Odpowiedz
ks222 2011-09-27 o godz. 14:59
0

MadaLena napisał(a):Ja smaruję zaraz po szczepieniu, miejsce szczepienia wodą kwaśną w żelu (nie apmiętam jak się nazywa). Łagodzi ona skutki szczepienia (chociaż samo szczepienie niestety nie ).
Jest bez recepty i kosztuje ok. 8 zł.
altacet sie nazywa
co do emli to jak powiedziala natalia - znieczula powierzchniowo - nie czuc wkucia ale czuc wstrzykiwanie leku...
a emla zawsze byla na recepte - tylko niektore apteki w ramah "uczciwej konkurencji" sprzedaja wiele lekow bez recepty...

Odpowiedz
Gość 2011-09-26 o godz. 15:07
0

Podnoszę, bo chciałabym się dowiedzieć jak teraz jest z tym kremem Emla, nadal jest na receptę? stosujecie ten krem? i dlaczego pediatra nie informuje o takiej bezbolesnej metodzie szczepienia. ja na pierwszm szczepieniu płakałam razem z moim Krzysiem, i powiem Wam że juz teraz denerwuję się na samą mysl że mały znów będzie kłutym i będzie tak strasznie płakał i wtulał się w ramię

Odpowiedz
satylka 2009-03-04 o godz. 13:20
0

Ja też chce taką maść, mój synek tak strasznie płakał przy oststniej szczepionce że myslałam że mi serce peknie. Dlaczego lekarze tak niechętnie dają na nia receptę? Wogóle dlaczego jedni sprzedają bez a drudzy na receptę?

Odpowiedz
Reklama
anulka28 2009-03-04 o godz. 06:21
0

Mi też nie udało się kupić tej maści.We wszystkich aptekach, w których ptałam nie chcieli nam jej sprzedać bez recepty :|

Odpowiedz
Gość 2009-03-04 o godz. 05:32
0

kurcze, prosilam pediatre o recepte, ale nie dostalam, bo wg niej nie jest potrzebna, a dziecko i tak nie bedzie bolalo mama probowala mi kupic emla, ale bez recepty nie sprzedali. Szczepienie mam 1.12, moze jednak uda mi sie wydębic recepte...

Odpowiedz
Gość 2009-03-04 o godz. 00:58
0

Ja smaruję zaraz po szczepieniu, miejsce szczepienia wodą kwaśną w żelu (nie apmiętam jak się nazywa). Łagodzi ona skutki szczepienia (chociaż samo szczepienie niestety nie ).
Jest bez recepty i kosztuje ok. 8 zł.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 12:40
0

Nie mam pojęcia :( Własnie po Twoim poście poleciałam do apteki, bo się ucieszyłam że i ja dostanę... A tu d...a... Na szczęscie nie było mi to potrzebne bo mały nie płakał... :P

Odpowiedz
Gatka 2009-02-03 o godz. 12:32
0

Rudasek napisał(a):Dzis moje dziecko miało szczepionkę, a ja dopiero wczoraj zobaczyłam ten wątek. Wczoraj całe popołudnie latałam po aptekach w poszukiwaniu tej maści, niestety wszędzie odsyłano mnie z kwitkiem bo maść jest tylko na receptę. Aptekarze tłumaczyli się tym, że wiele dzieci uczulonych jest na lidokainę - jeden ze skłądników, i nikt nie weźmie odpowiedzialności za podanie dziecku tego leku. Dlatego tez tylko i wyłącznie jest sprzedawana na receptę :|
To jakim cudem ja dostalam ta masc bez recepty :o

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-03 o godz. 09:58
0

Dzis moje dziecko miało szczepionkę, a ja dopiero wczoraj zobaczyłam ten wątek. Wczoraj całe popołudnie latałam po aptekach w poszukiwaniu tej maści, niestety wszędzie odsyłano mnie z kwitkiem bo maść jest tylko na receptę. Aptekarze tłumaczyli się tym, że wiele dzieci uczulonych jest na lidokainę - jeden ze skłądników, i nikt nie weźmie odpowiedzialności za podanie dziecku tego leku. Dlatego tez tylko i wyłącznie jest sprzedawana na receptę :|

Odpowiedz
Gatka 2009-02-03 o godz. 05:42
0

rambla napisał(a):Dzieki Gatka.

Czy mowilam Tobie juz, ze tego samego dnia mialysmy slub?
Tak :D

Odpowiedz
rambla 2009-02-02 o godz. 14:25
0

Dzieki Gatka.

Czy mowilam Tobie juz, ze tego samego dnia mialysmy slub?

Odpowiedz
Gatka 2009-02-02 o godz. 09:14
0

Rambla, szczerze mowiac nie wiem
Pierwsza pielegniarka posmarowala chyba troche, reszte nalozyla na plasterek i przyklepala
A druga posmarowala nozke i przykleila plasterek ...
Wiem tylko ze nalezy uwazac zeby poza brzegi nie wyszlo bo sie zle przyklei i jak wylezie bokiem to z efektu nici :(

Odpowiedz
rambla 2009-02-02 o godz. 03:32
0

Gatka, najpierw plasterek a potem krem - czy odwrotnie?

Odpowiedz
Gatka 2009-02-02 o godz. 01:35
0

Dziewczyny, ale koniecznie pol tubki na jeden raz tak zeby cale okienko w plastrze bylo zasloniete kremem - bylam teraz ponownie z Alkiem na szczepieniu i poprosilam pielegniarke zeby nakleila emle - zuzyla tylko 1/4 tubki i od razu poczul :( Co prawda mniej plakal niz w ogole bez znieczulacza, ale i tak mi smutno bylo :(

Odpowiedz
rambla 2009-01-25 o godz. 04:45
0

Dziekuje za informacje.
Kupilam Emla w aptece bez recepty za 19 zl. Mam nadzieje, ze zadziala, bo podczas pierwszego szczepienia moja kochana taila sie dosc dlugo i balam sie, ze jej cos bedzie/

Posmaruje godzine przed szczepieniem i przykleje plasterek. Jestem pewna, ze zlagodzi bol :)

Odpowiedz
Gość 2009-01-25 o godz. 03:14
0

A ja pytałam gdzie będzie szczepienie robione i zawsze pielęgniarka wkłuwała się tam, gdzie krem był nałożony.

Odpowiedz
Gatka 2009-01-25 o godz. 03:11
0

Agata napisał(a):To widze ze jednak krem działa. Jak ma pomóc mojemu dziecku to ide i kupuje, bo mnie serce boli jak ona tak płacze przy szczepieniach.
Tez mnie serce bolalo - dlatego polecam :) I radze sie spytac w przychodni czy Ci dziecko nasmaruja - nie bedziesz miala stresu czy dobrze i w dobrym miejscu to zrobilas. U nas - doswiadczonej pielegniarce - zajelo to dobrych kilka minut.

Odpowiedz
Gość 2009-01-24 o godz. 12:58
0

To widze ze jednak krem działa. Jak ma pomóc mojemu dziecku to ide i kupuje, bo mnie serce boli jak ona tak płacze przy szczepieniach.

Odpowiedz
Gość 2009-01-24 o godz. 08:06
0

Emla działa, ale nie przy wszystkich szczepionkach. Nie zadziała przy WZW B - jest wkłuwane głębiej, tam gdzie działania znieczulającego już nie ma.
Smaruję Olę od drugiej szczepionki, nigdy - oprócz WZW B - nie płakała.

Odpowiedz
Kerala 2009-01-24 o godz. 07:19
0

Własnie nie wiem, jak teraz jest z dostępnością Emli. Coś mi się kołacze, że kiedyś kupowałam bez recepty i raz zażądano recepty. Możliwe wiec, że zmienił się w tym czasie status leku i jego cena również.

Bo jak nie to oznacza, że robię zakupy w złodziejskiej aptece ;)

Kerala

Odpowiedz
Gatka 2009-01-24 o godz. 07:12
0

Kupilam w aptece bez recepty po pierwszym szczepieniu. Kupilam jedna tubke + dwa plastry (starcza na dwa razy). Pielegniarka po badaniu lekarskim nakleila plaster z mascia Alkowi, wyslala nas na 45 min na spacer i potem szczepila. Maly NIC NIE POCZUL! Bylam w szoku. Zauwazyl dopiero cos jak przecierala go wacikiem po szczepieniu. Tubka kosztowala mnie chyba 14 zlotych. 7 zlotych na jedno szczepienie wiecej jestem sklonna wydac tym bardziej jesli moje dziecko nic sie nie stresuje ...

Odpowiedz
Kerala 2009-01-24 o godz. 06:59
0

Widać jeszcze nie dotarł do niej przedstawiciel Emli i pani doktor nie miała finansowego interesu w rekomendacji tej maści

naturalnie, że Emla działa. Działa na takiej samej zasadzie jak lignokaina (zresztą nawet nie wiem, czy nie ma jej w składzie). Jest to działanie powierzchniowe, ale odczuwalne. Sam fakt, że miejsce przyszłej iniekcji smaruje się maścią, nakleja na to osłonę i zostawia na godzinę, już jest znaczący dla 2-3letniego dziecka. Takie czary mary psychologiczne ;) Poza tym sama stosowałam tę maść i potwierdzam, że znieczula. Zresztą nie rozumiem dywagacji: chemia jest chemią i tyle. Jak coś ma w składzie środki znieczulające powierzchniowo to znieczuli. Specjalnej możliwości dyskusji tutaj nie widzę.
Emla kosztuje 40 zł i jest bardzo wydajna. Starczy z powodzeniem na kilka szczepionek.
Kerala

Odpowiedz
Gość 2009-01-24 o godz. 06:28
0

Ja jak poprosiłam doktor o recepte na ten krem, to mi powiedziała ze ten krem kosztuje kupe kasy, a widziała niejedno dziecko które płakała tak samo jak dziecko bez kremu. Powiedziała mi ze lepiej tą kase przeznaczyć na szczepionki kojarzone czy skojarzone( niegdy nie pamiętam :D ) I tak tez zrobiłam. Laurka darła się w niebogłosy, ale tylko chwilkę.

Odpowiedz
Kerala 2009-01-24 o godz. 05:22
0

Emla. Do dostania w aptece na receptę.

Kerala

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie