-
Gość odsłony: 7897
Czy obciąć włosy czy nie?
Mam do mam pytanie - mnóstwo moich znajomych i sąsiadek z okolicy po urodzeniu dziecka obcięło włosy, z różnych powodów: czy to wypadanie czy wygoda przy mniejszej ilości czasu a jak u was? Sama się zastanawiam nad wizyta u fryzjera, ale jakoś nie moge się zdecydować... Nie szukam argumentów za/przeciw ale raczej tak poprostu pytam jak to u was?
Ja pierwszy raz obcialam 2 tygi po porodzie, bo wygladalam jak małpa..
Teraz mi odrosły i znow sie szykuje na Pania fryzjekre....
Jesli chodzi o wypadanie - to teraz zaczełly mi lekko leciec, a tak całą ciąże i pierszwsz 8 tygodni z młodym były super jakości
Ja pierwszy raz obcialam 2 tygi po porodzie, bo wygladalam jak małpa..
Teraz mi odrosły i znow sie szykuje na Pania fryzjekre....
Jesli chodzi o wypadanie - to teraz zaczełly mi lekko leciec, a tak całą ciąże i pierszwsz 8 tygodni z młodym były super jakości
Anus jak tylko bede mieć czas uczesać to super obciecie, bo tak bez modelowania wygląda jakbym była obieta na "byle jakiego chłopczyka". Ale obiecuje wkleje sie...ps. coś tam widać na zdjęciach z chrztu na stronce Matyśki...
Odpowiedz
No to ja w końcu tez się obcięłam - narrrrrrrrrreszcie!!!
Super uczucie, polecam niezdecydowanym i mamom zmęcznym swoim wyglądem....
POLECAM: RYZYKOWAĆ! DIAMETRALNIE ZMIENIAĆ WIZERUNEK!!! lol lol lol
a co!
la donna e mobile.....w końcu!
gruba żaba napisał(a):Obcięłam. Z włosów do ramion na 5cm. :) Rewelacja! Mycie + suszenie + układanie 15min. :) A poza tym - podobam się sobie w końcu. Potrzebowałam zmiany. :)
Żabo, wyglądasz suuuper! serio! aż dziwne, że wcześniej nie wpadłaś na taki pomysł, bo to cięcie zdecydowanie dla Ciebie lol
Obcięłam. Z włosów do ramion na 5cm. :) Rewelacja! Mycie + suszenie + układanie 15min. :) A poza tym - podobam się sobie w końcu. Potrzebowałam zmiany. :)
OdpowiedzProsimy o zdjęcia Waszych pięknych, nowych fryzur! :)
OdpowiedzKarolya napisał(a):od wczoraj mam krótką fryzurkę z grzywką , której nie miałam od przedszkola też mam grzywkę! lol Chyba pierwszy raz...
Odpowiedz
Martusia napisał(a):Już się nie zastanawaim czy obcinać, 8) bo dwa dni temu poszłam do fryzjera i zmieniłam całkowicie swoją fryzurę. Miałam włosy długie, teraz mam krótkie.Przez pierwszy dzień ciężko mi się było przyzwyczaić, ale teraz jest już ok:) Chęć zmiany była silniejsza... ;)
ja też nie wytrzymałam :) i od wczoraj mam krótką fryzurkę z grzywką :o , której nie miałam od przedszkola ;)
Już się nie zastanawaim czy obcinać, 8) bo dwa dni temu poszłam do fryzjera i zmieniłam całkowicie swoją fryzurę. Miałam włosy długie, teraz mam krótkie.Przez pierwszy dzień ciężko mi się było przyzwyczaić, ale teraz jest już ok:) Chęć zmiany była silniejsza... ;)
OdpowiedzJa obciałam po porodzie bo bardzo mi wypadały i chciałam zeby sie wzmocniły.
Odpowiedz
Jakieś dwa miesiące temu moje włosy były wszędzie... Wyłaziły garściami. Aby wzmocnić fryz z włochów bardzo długich zrobiłam półdługie (sama ciachnęłam), zakupiłam rewelacyjny szampon Vichy i witaminy dla karmiących (Feminatal) do łykania.
Kuracja, którą nadal profilaktycznie stosuję już po 2 tygodniach zakończyła się sukcesem a ja znowu się zapuszczam i zapuszczam, bo coś przypadła mi długaśna fryzura do gustu.
Szampon Vichy zapobiegający wypadaniu włosów jest obecnie w promocji :D
ja w ciąży miałam włosy r e w e l a c y j n e. Jakieś 3 miesiące po porodzie zaczęły trochę trochę wychodzić, ale zakupułam g e n i a l n ą piankę sunsilk i wszystko wróciło do normy lol Mimo wszystko zastanawiam się nad ścięciem, ale nie z powodu dziecka, ciąży itp, tylko po prostu chcę coś zmienić. znudziło mi się to co mam ;)
Odpowiedz
Mi jakieś pół roku temu zaczęły wypadać garsciami.
NIE wiedziałam co robić. Mam dużo włosów, ale przy tempie ich wypadania niebawem groziło mi, że stanę się łysa.
Poszłam do fryzjera. Stwierdziłą, że są za cieżkie i zęby skrzyp łykac.
Kupiłąm jakieś inne drogoie tabletki NA skóre i na włosy - akurat były w promocji. Włosy rówenież podcięłam. przechodziłąm trudy zapuszczania z krókich i nie miałąm narazie odwagi, ale nadal chodzi mi to po głowie.
Ale zmierzajac do sedna sprawy. Widze poprawę.
Po podcięciu i tabletkach.
Proponuję jakieś preparaty witaminowe i choćby skrócenie włosów - nabiorą lekkości. Będzie dobrze :)
Ja mam nadzieje, ze wlosy mi w koncu przestana wypadac ( zaczely jakies 3 m-ce po porodzie) i obedzie sie tylko na podcieciu, ktorego dokonalam wczoraj. Dlugie wlosy sa po prostu o wiele wygodniejsze, moge zwiazac i dziecko mi nie wyrwie garsci.A poza tym podczas uprawiania sportow tez spisuja sie rewelacyjnie. Nie to co krotkie. Ale jesli nie przstana wypadac, obetne.:(
http://lilypie.com
Obcięłam włosy- wypadały na morgi. Miałam długie i fryzjerka stwierdziła, że są ciężkie. Potem jakoś przestały wypadać a teraz znów wyłażą okrutnie i zrobiły się proste :o . Już nie wiem co robić. Wszyscy dookoła mówią, że przed ciążą miałam ładniejsze włosy , niestety miłe to nie jest. :(
Odpowiedz
Nie obcięłam włosów choć po porodzie trochę wypadały. Później przestały same. Lubię długie włosy - od zawsze takie mam. Nie chciałam tego zmieniać bo chyba źle bym się czuła w krótkich.
Gdy przychodziła do mnie położna środowiskowa bardzo gorąco namawiała mnie do zmany fryzury. Poza tym upominała żebym zdejmowała wszystkie pierścionki i obcinała paznokcie przy samej skórze
Dokładnie nad tym się od soboty zastanawiam, czy nie obciąć włosów i to dla odmiany dość krótko, teraz mam za ramiona i takie zazwyczaj nosiłam, ale obecnie z braku czasu nie fatyguję się z ich układaniem, tylko związuję w konski ogon - trochę się czuję z tą kitką jak z podstawówki he he. Ale w sumie nie wiem, jaką podjąć decyzję
Aha, włosy mi na razie nie wypadają, a też mnie straszyli.
obcięłam :) ale dopiero jakis miesiąc temu :) czyli jak Gosia miała prawie 5 miesiecy :) u mnie to było tak : wszyscy straszyli ze w czasie ciąży bedą wypadać - nie wypadały, to starszyli że w czasie karmienia - nie wypadły a nawet były w zadziwiająco dobrej kondycji :) przestałam karmić i KOSZMAR ilości jakie zostają na szczotce budzą moje przerażenie i dlatego ścięłam - choć nie przestały wypadać :)
OdpowiedzJa sie zastanawiam i to bardzo intensywnie, ale powodem nie jest ani wypadanie (na razie nie zaobserwowałam), ani wygoda (fryzura o której myślę byłaby zdecydowanie mniej wygodna, bo teraz związuje włosy i mam z głowy...) ale poprostu chęć zmiany.
OdpowiedzPodobne tematy