• Gość odsłony: 2762

    Dzien Spódnicy

    Wczoraj przeczytałam w gazecie ze 30 pazdziernika ogłoszono Dniem Spódnicy
    Hasło przewodnie brzmi Uczmy się nosić spódnice

    Nigdy nie lubiałm chodzić w spódnicach ani sukienkach
    od zawsze miałam w swojej szafie
    dwie spódnice krótkie, jedną długą, jedną krótką i jedną długą sukienkę
    zakładam je od wielkiego dzwonu czyli tak naparwde bardzooo żadko.

    Kiedy przygotowywałam się do slubu
    jakoś tak trudno było mi się wyobrazić w długiej sukni ślubnej
    i obciskającym gorsecie
    no ale przełałam się i swoją suknie polubiłam
    w dniu slubu czułam się w niej bardzo wygodnie

    No i powoli powoli zaczynam lubić kiecki :)
    Mam już ich w szafie coraz wiecej i wiecej
    no i coraz częsciej w nich chodze
    dominują głównie spódniczki sportowe
    w których czuję się lużno i wygodnie

    A jak to jest z Wami chodzicie chętnie w spódnicach sukienkach czy tylko wtedy jak musicie ??

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-22, 13:21:38
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
baskent 2009-10-22 o godz. 13:21
0

:o :o :o :o :o :o

Gabingo,
po prostu CUDOWNE obie są prześliczne :D aż zachciało mi się chodzić w spódniczkach lol
Ta w paseczki wyglada mi na a'la Orsey
kurcze, ja też chce takie spódniczki

Odpowiedz
Gość 2009-10-22 o godz. 09:28
0

Ta brązowa w paseczki jest śliczna :) też taką chce

Odpowiedz
Gość 2009-10-22 o godz. 08:33
0

Gabingo napisał(a):mam pustki w szafie, ani sukinek, ani spodnieczek, wiec kupilam dwie, jedna ciemno-brazowa ze sztruksu do kolan, rozszezana na dole, druga czarna w iale cienke paseczki, szersza, raczej elegancka, sliczna 8)
jeszcze tylko jakies kozaczki na koturnie musze znalesc 8)
wiec sie chwale
sztruksowa, bardziej czekoladowa


czarna w paseczki

Odpowiedz
baskent 2009-10-21 o godz. 16:01
0

Gabingo napisał(a):mam pustki w szafie, ani sukinek, ani spodnieczek, wiec kupilam dwie, jedna ciemno-brazowa ze sztruksu do kolan, rozszezana na dole, druga czarna w iale cienke paseczki, szersza, raczej elegancka, sliczna 8)
jeszcze tylko jakies kozaczki na koturnie musze znalesc 8)
Pochwal się lol Jestem bardzo ciekawa, zwłaszcza tej ze sztruksu

Odpowiedz
baskent 2009-10-21 o godz. 15:57
0

Ilo napisał(a):Moj maz ciagle wypomina mi, ze nie nosze spodnic....
Co ciekawe ja tez mam problem z doborem butow
hehe, skąd ja to znam. U mnie jest dokładnie tak samo. Ciągle słysze: załóż spódnicę, załóż spódnicę, znowu te spodnie ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-19 o godz. 19:12
0

mam pustki w szafie, ani sukinek, ani spodnieczek, wiec kupilam dwie, jedna ciemno-brazowa ze sztruksu do kolan, rozszezana na dole, druga czarna w iale cienke paseczki, szersza, raczej elegancka, sliczna 8)
jeszcze tylko jakies kozaczki na koturnie musze znalesc 8)

Odpowiedz
iwona_r 2009-10-19 o godz. 10:15
0

Ze zgrozą w oczach obejrzałam zawartość do szafy, a tam prawie same spódnice i czym prędzej pobiegłam po dżinsy.
Nie wiem skąd się ich tyle uzbierało :o Nigdy nie przepadałam za odsłanianiem nóg(szczególnie gdy aura nie była sprzyjająca). Oczywiście podobają mi się kobiety w spódnicach :)
I jak część z nas mam problem z doborem butów :(
Aga ratuj

Odpowiedz
Gość 2009-10-19 o godz. 09:49
0

Moj maz ciagle wypomina mi, ze nie nosze spodnic....
Co ciekawe ja tez mam problem z doborem butow

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 17:21
0

Ja lubię spódnice, mam ich nawet kilka.
Zawsze jednak mam ogromny problem z doborem rajstop i butów.
Dlatego rzadko je noszę.

Sukienek nie lubię. Czuję się w nich jak podlotek .

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 15:32
0

latem - owszem noszę spódnice, sukienki!

Natomiast jesienią, zimą - prawie wogóle! choć z roku na rok sobie obiecuję, że albo zacznę w końcu w nich chodzić albo już żadnej nie kupię (bo po co??? do szuflady???)
Nie chodzę w spódnicach bo:
jest m ciągle zimno...,
niewygodnie i....
nigdy nie wiem jakie buty włożyć.... (niczym poprzedniczka!!! )

Odpowiedz
Reklama
AGABORA 2009-10-18 o godz. 09:42
0

ja mam spódnic ....tak na oko ,w przybliżeniu -z 30 sztuk
sukienek z 10 ,a może i z 20
i w ogóle w nich nie chodzę
wszystkie sięgają kolan ,albo ziemi .....mam też kilka mini :o
(nie wiem po co ,bo w życiu ich nie przywdzieję )
i tak baardzo mi się te kiecki podobają ..............................................
ale zawsze mam dylemat jakie buty do nich założyć ,bo bez względu na to ile par butów posiadam-mam ich za mało i w nieodpowiednim fasonie i kolorze zawsze
spódnic mi przybywa ... a miejsca w szafie (szafach !) ubywa
ale może jakoś się przemogę ............................................

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 09:30
0

a ja właśnie uwielbiam latem -bez żadnych rajstopiastych
i do tego japonki albo obcaski :lizak:

zimą też lubię, zwłaszcza do wysokich botek (botków?)

lubię spudnice ale częściej chodzę w spodniach lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 07:47
0

Preferuje spodnie bo po prostu wygodniej.

Spódnice noszę tylko jesienią-ciemne , grubsze rajstopki i spódniczka.
Latem nie znoszę -mam wrażenie, ze w cienkich rajstopach zaraz pójdzie mi oczko, natomiast nie umiem wyjść na ulicę bez rajstop. Ot takie skrzywienie psychiczne... lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 06:51
0

A ja ostatnio się dowiedziałam, że przez innych mniej lub bardziej znajomych ludzi jestem postrzegana i opisywana jako ta, która chodzi w spódnicach. To prawda, że noszę je o wiele częściej niż spodnie.
Ale swoją drogą to paradoks, że noszenie spódnic aż tak bardzo wyróżnia z otoczenia.

Odpowiedz
Gość 2009-10-17 o godz. 19:58
0

fagih napisał(a):Lubie sie w spodnicach... niestety bardziej lubie wygode wiec zazwyczaj zwyciezaja spodnie lol
tak samo jak ja ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-17 o godz. 18:42
0

A ja kocham sukienki. Długie, powiewne, we wzorki.
Najlepiej do kostek i do tego gołe stopy. :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-17 o godz. 17:12
0

Ja również lubię chodzić w spódnicach, niestety latem nie miałam takiej okazji bo mam bliznę na nodzę (mam nadzieję że do następnych wakacji zniknie), teraz napewno będę zakładać je częściej. Zresztą mam długie nogi i w spódnicach wyglądam całkiem nieźle. lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-17 o godz. 16:05
0

a ja lubie pomykać w spodniach i w spódnicy :)
Lillan te co wkleiłaś są niebiańskie, a szczególnie ta przez Ciebie równiez uwielbiana :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-17 o godz. 13:20
0

Ostatni raz spódnicę nosiłam około półtora roku temu :|

W spodniach czuje się zdecydowanie lepiej: ładniej, wygodniej, praktyczniej :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-16 o godz. 08:37
0

A ja bardzo lubie nosic spodnice, zwlaszcza odkad nie nosze juz rozmiaru 36, tylko troszke wiekszy ;) Mam wrazenie, ze teraz lepiej wygladam w spodnicach niz w spodniach... Najbardziej lubie dlugosc troche za kolano, rozszerzane sie ku dolowi, asymetryczny kroj, troche falbanek- cos w tym rodzaju:

Odpowiedz
Shady 2009-10-14 o godz. 17:29
0

Ja jakoś nie moge sie przekonac do spódnic. Owszem nosze, ale żadko. Mam schiza ze albo mi wiatr podwieje kiece, albo pojdzie mi oczko i jak ja bede wygladac? Poza tym po calodniowym chodzeniu na obcasach odnosze wrazenie ze moje nogi są opuchniete i juz nie wygladaja tak ladnie w spodnicy jak pare godzin wczesniej.

Odpowiedz
Gość 2009-10-14 o godz. 17:17
0

Lubie sie w spodnicach... niestety bardziej lubie wygode wiec zazwyczaj zwyciezaja spodnie lol

Odpowiedz
MonikaT 2009-10-14 o godz. 16:44
0

Bardzo lubię nosić spódnice, nawet zimą do wysokich kozaczków. Niestety teraz wszystkie moje ulubione są za małe ;)

Odpowiedz
hanuś 2009-10-14 o godz. 13:28
0

praktycznie nie chodzę wcale
preferuje spodnie
spódnice może mam z trzy i zakładam od wielkiego dzwonu
sukienek trochę wiecej - noszę tylko latem
no i ślubną (chociaż na początku marzyłam o spodnium ;) )

Nie lubię spódnic dlatego ponieważ uważam , że wyglądam w nich nie korzystnie (jestem dość niska) a nie lubie butów na obcasach

Odpowiedz
lilla 2009-10-14 o godz. 13:08
0

ciężko się przyznać ale ja wiecznie spodnie, spodnie i spodnie..po prostu są wygodniejsze i można do nich założyć buty na płaskim obcasie..jedynie latem do sandalków zakładam spódnice kiedy żar leje się z nieba..ale fakt trzeba się przerzucić na spódnice i sukienki póki jeszcze wiek nie zabrania eksponować nóg :)

Odpowiedz
m. 2009-10-14 o godz. 12:29
0

Ja spódnice uwielbiam :D
Za czasów liceum królowały w mojej szafie długie spódnice do kostek - przede wszystkim kwieciste, ale i inne. Jakpot wtedy miał super wzory.
Na dzień dzisiejszy wybieram raczej spódnice za kolana, w takich czuję się najlepiej

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie