SORAYA - co myślicie?

ja używałam kuracji dotleniającej i bylam zadowlona. teraz używam garnier ale to dlatego, że lubię eksperymentować i zmieniać kosmetyki.

ja nie lubie. miałam jakies dwa rozne kremy i miałam po nich wypryski :( zeby nie wyrzucac zuzyłam do kremowania stóp. wiecej sie nie skusze

kilka dni temu poszłam do Rossmana zakupić sobie krem na noc - oszołomiła mnie ilość serii Soraya ( przez długi okres używałam prawie tylko Avonu, więc jestem zacofana jeśli chodzi o inne firmy ;) )

wybrałam sorayę ze względu na atrakcyjne ceny ( jeśli bym miała więcej kasy to wybrałabym pewnie inną markę)

w każdym bądź razie nie mogłam się zdecydować i do tej pory nie wiem co powinnam wybrać:

dotleniające czy bio odnowę czy kurację wodną czy kolagen i elastynę a moze linię botaniczną

zdecydowałam się na dotleniający krem, ale jeszcze nie wypowiadam się na temat efektów-zobaczymy, ale raczej cudów się nie spodziewam

mogę za to z czystym sumieniem polecić kremy do ciała Beauty Creator Body ujędrniające - jestem nimi zachwycona - świetne

a balsam ujędrniający "wiatr" też może być - całkiem przyjemny

a ja mam takie uczulenie ze hej!

Mi bardzo odpowiada, w szczegolnosci seria Lifting Program
Latem stosowałam krem nawilżający, obecnie półtlusty i jest bardzo dobry.
Mam też krem pod oczy z tej serii - niestety trochę się zwiodłam :(

mleczko z serii dotleniającej mnie uczuliło, dzis zakupiłam krem półtłusty "cera wymagająca" do cery z problemami naczynkowymi (ok. 15 zł w rossmanie) i po pierwszym smarnięciu buzi jest ok. Zobaczymy jak pójdzie dalej.

mi raz wizażystka w drogeri Natura zrobiła makijaż, użyła właśnie podkładu Rimmel i co :o po 3 godzinach wyglądałam jak brudna, miałam całą buzię w plamy, nie mówiąc że wyglądałam jak w masce lol

Używałam i myślę, że nie ma gorszego podkładu jak Soraya. Rozmazuje sie i twarz wygląda jak maska. Kosmetyki Rimmel polecam:)

Ja mam krew nawilżający, rozświetlający z serii Bio Odnowa, jestem zadowolona, ma lekką konsystencje.

a ja zakupiłam żel do mycia twarzy aktywnie oczyszczająco-normalizujący podobno zapobiega świeceniu sioę skóry, z seri witaminowej terapi matującej, jakoś delikatnie pachnie, prawie nie czuć, przezroczysta konsystencja, no zobaczymy

Dzis nabyłam krem nawilżający Miód i mleko.
Zobaczymy co sie zdarzy.
Bardzo ładnie pachnie ten krem.

Należę do zwolenników. Nie lubię przepłacać gdy coś rodzimego mi pasuje. A dodam, że cerę mam z gatunku wrażliwych.

Używam i chwalę sobie:
- krem na dzień Soraya Beauty Creator
- krem na noc Soraya Beauty Creator
- krem pod oczy Soraya Lifting Program
- krem na dzień i na noc Soraya Lifting Program

Od jakiegoś czasu regularnie kupuję. Wcześniej używałam Kurację Wodną, ale doszłam do wniosku, że czas sięgnąć po silniejsze środki :)

bardzo bardzo lubie , najbardziej zel do higieny intymnej, uwielbiam toniki zwlaszcza ogorkowo-aloesowy i kremy, zwlaszcza matujacy bo taki tez potrzebuje do swojej cery

Używałam kilku kosmetyków z firmy Soraja ale nie byłam zadowolona poprostu mi nie podchodza i zapach i efekty były niezadowalające.

wlasnie skonczylam opakowanie kremu intensywnie ujedrniajacego Sorai...i jestem srednio zadowolona z efektow.Skora po nocy jest przesuszona i to mi nie odpowiada, ale jesli ktos nie ma suchej cery to moze sie sprawdzic. Ale konsystencja produktu i zapach sa wielce atrakcyjne ( ciala baaaardzo ladnie pachnie przez kilka godzi po aplikacji...super!), a to tez jest istotne. I cena naprawde przystepna ( 16,90). W sumie krem na "czworke".

Miałam żel do mycia twarzy i tonik obu serii, zielonej i niebieskiej-choć teraz wygląda toto już zupełnie inaczej, pozmieniali opakowania, zrobiły się kolorowiutkie i wesolutkie, skierowane raczej do nastolatek. Wracając jednak do tematu-byłam z obu serii raczej zadowolona, może bez fajerwerków, ale było ok.Kwestia piany-lubię, jak kosmetyk do mycia ładnie się pieni, choć czasem faktycznie trudno było tą pianę spłukać z buzi .Ogólnie chyba warte polecenia, choś teraz używam kosmetyków do oczyszczania twarzy Clean&Clear i jestem zadowolona-może nawet bardziej niż z Sorai- a cena porównywalna.

Mam krem na dzień, matujący. Według mnie naprawdę świetny, skóra się w ogóle nie świeci i jest dobrze nawilżona. :)

Jesli zaś chodzi o kosmetyki Erisa, czy sa lepsze od Sorai, to trudno mi powiedzieć. Na pewno mam mimo wszystko wieksze zaufanie do Erisa, zresztą jestem probantką ich nowych kosmetyków, więc mam możliwość zbadać empirycznie efekty. :D

MagdaP napisał(a):
Ja miałam coś do mycia twarzy antybakteryjnego Sorayi (zielona tuba) i tak się to dziwnie pieniło, że w długo się to zmywało z twrazy i mycie się tym było nieprzyjemne bo jakieś takie bąbelki się robiły i wchodziły mi nawet do nosa... nie wiem jak to opisać :)

Za to miałam potem serię też antytrądzikową w niebieskiej tubie i jest OK.
Ja własnie używam niebieskiej, jak dla mnie jest bardzo ok. Mój mąż czasem zielonej bo jest na tłustą cerę, ale rzeczywiście ma inną konsystencję i inaczej siępieni niż niebieska.

Może to artykuł sponsorowany...

Ja miałam coś do mycia twarzy antybakteryjnego Sorayi (zielona tuba) i tak się to dziwnie pieniło, że w długo się to zmywało z twrazy i mycie się tym było nieprzyjemne bo jakieś takie bąbelki się robiły i wchodziły mi nawet do nosa... nie wiem jak to opisać :)

Za to miałam potem serię też antytrądzikową w niebieskiej tubie i jest OK.

A w ostatnim Twoim Stylu tak wychwalają sorayę! :o

używam krem pod oczy z serii Dotleniająca, ale jest taki sobie. Chociaż tani, ale chyba nie skusze sie na nastepny

Ja używam Soraji, zamiennie z selektywnymi jak mam ;) i jestem z niej bardzo zadowolona. Kolastyna też jest OK.

miałam parę próbek Sorayi..niestety mnie kremy tej firmy uczulają..wolę Kolastynę

miałam próbki kremów nivea, nie kupię nigdy tych kremów, skóra piecze i zaczerwienia sie, a tak go reklamują.
a erisa kosmetyki, lepsze od Sorayi czy gorsze

ja tez używałam kremu Kuracja Witaminowa i byłam zadowolona ostatnio kupiłam Nivea Young żel do mycia i krem i wogóle mi to nie odpowiada więc napewno wróce do Soraya

a tonik z seri anty trądzikowej, co myślicie?

Używam i lubię :) Różne produkty. Żele do twarzy i do higieny intymnej przede wszystkim.

ja używam od kilkunastu lat żelu do mycia twarzy (od podstawówki). Zmienił już w międzyczasie z dziesięć razy opakowania. Generalnie jestem bardzo przywiązana, co więcej przwiązałam do żelu także męża.

Ostatnio używam kremu Soraya rozświetlająco-nawilżający, taki sobie
Nie kupię już drugiego opakowania