• mała.mi odsłony: 16794

    Jak porównać cenę mieszkania w spółdzielni z mieszkaniem od dewelopera?

    Może mi ktoś tutaj wyjaśni bo mnie nurtuje taki problem ;) znajomi kupili mieszkanie jak na lubelskie warunki bardzo drogie ale twierdzą że im się ten wydatek zwróci ze względu na to że mieszkanie jest developerskie i w związku z tym są znacznie niższe opłaty:onie znam się na tym ale wydaje mi się to głupie ;) jak wygląda w praktyce porównanie cen za mieszkanie w spółdzielni i od developera?? wie ktoś? :) jakoś mnie to głupio nurtuje;) może powinnam się wstydzić ale co tam? to jak?

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-09-28, 10:52:45
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-09-28 o godz. 10:52
0

Pcc placi sie rowniez przy kupowaniu mieszkania od developera, jesli kupuje sie na kredyt (przy wniosku o ustanowienie hipoteki).

Ja place 250 zl czynszu za mieszkanie 46 m w Warszawie, w tym fundusz remontowy (ktory zbierany jest od poczatku, mimo, ze budynek na gwarancji, w koncu zarowki itp trzeba wymieniac), zaliczki na media i zarządzanie osiedlem.

Odpowiedz
karolcia4 2011-09-02 o godz. 13:02
0

a ja slyszalam,ze jesli developper wspolpracuje z danym bankiem to marza moze zmienszyc sie nawet o polowe...albo mozna tez marze, ktora zaplacilibysmy bankowi mozna zamienic w dodatkowe ubezpiecznia np od ryzyka utraty pracy lub/i zdrowia...

Odpowiedz
Gość 2011-08-31 o godz. 01:20
0

Agness27l napisał(a):karolcia4 napisał(a):a czy ktoras z Was, moze brala kredyt na mieszkanie i kupowala je od developera??mozna w jakis sposob zmniejszyc formalnosci czy po prostu ulatwic sobie troszke zycie??:)
podobno kredyt udzielony przez bank finansujący inwestycje zmniejsza ilość dokumentów pomiędzy bankiem i osobą fizyczną. Dalej kolejne transze kredytu na mieszkanie bank przelewa na konto developera po upewnieniu się że faktycznie dany etap budowy został wykonany.
chyba jest spora szansa ,że bank obsługujący taką inestycje nie bedzie pobierał opłat za inspekcje od osoby fizycznej w celu przelania transzy...

dokładnie Ci nie powiem jak to wygląda ale na naszym budowlano\mieszkaniowym forum (bo też jesteśmy w trakcie zkupu nowego, jeszcze nie wybudowanego mieszkania od developera) tak przeczytałam, natomiast ja sama nie interesowałam się tym tematem, więc nie poterfię powiedziec czy tak na prawdę jest ...
Jedyne ulatwienie to to ze nie trzeba dostarczac dokumentow o developerze i o budowie bo to oni miedzy soba przekazuja, ale oplaty za inspekcje sa pobierane, przeciez to dla banku czysty zysk i za nic by z tego nie zrezygnowali. Nie liczylabym na jakies super traktowanie. My sie bardzo nacielismy, mielismy tydzien na zlozenie papierow o kredyt i musielismy wziac w banku poleconym przez firme budujaca, nie dosc ze dali nam kredyt tylko na 25 lat to jeszcze dolozyli kosmiczna marze.

My mamy mieszkanie spoldzielcze i tez moglismy decydowac o polozeniu scian, mamy trzy lata gwarancji i czynsz wcale nie jest wielki.

Odpowiedz
iwona_r 2011-08-29 o godz. 22:39
0

karolcia4 napisał(a):wiem,ze bank ktory dla kogos jest idealny dla wcale byc nie musi...ale wiem tez ze czasami na poczatku wsyztsko wyglada ok, a pozniej zaczynaja sie schody...dlatego wole zapytac osoby, ktore mialy juz tym stycznosc...czy kazdy bank, ktory wspolpracuje z developrem, obniza swoja marze??czy to indywidualna sprawa banku?
Karolcia, niekoniecznie. Często (co nie znaczy, że zawsze) jest to tani chwyt, na zasadzie mamy dla państwa super ofertę. Niektórzy wierzą na słowo, po czym okazuje się, że oferta nie wyróznia sie niczym szczególnym, albo nie jest dużo lepsza, a zdarza się że jest gorsza niż oferty konkurencji.
Trzeba szukać, sprawdzać i złożyć wniosek do 2-3 banków. Bywa, że doradcy nie informują o szczegółach (nie, żebym szufladkowała, ale gdy słucham relacji klientów, to często zastanawiam się, gdzie jest ludzka uczciwość), po czym przy podpisaniu umowy okazuje się, że wprawdzie marża jest obniżona, ale w zamian oprocentowanie jest podwyższone o jakieś ubezpieczenie na życie itp. (to tylko jeden z przykładów).

Odpowiedz
Gość 2011-08-29 o godz. 12:30
0

to chyba sprawa indywidualna i pewnie zależna nie tylko od samego developera i jego umowy z bankiem ale też konkretnego klienta i jego potrzeb i sytuacji...

Odpowiedz
Reklama
karolcia4 2011-08-29 o godz. 12:25
0

wiem,ze bank ktory dla kogos jest idealny dla wcale byc nie musi...ale wiem tez ze czasami na poczatku wsyztsko wyglada ok, a pozniej zaczynaja sie schody...dlatego wole zapytac osoby, ktore mialy juz tym stycznosc...czy kazdy bank, ktory wspolpracuje z developrem, obniza swoja marze??czy to indywidualna sprawa banku?

Odpowiedz
Gość 2011-08-28 o godz. 11:56
0

no w tej kewstii nie pomogę bo my jak na razie nie będziemy brali kredytu, ewentualnie dopiero przy wykańczaniu jeśli zajdzie taka potrzeba :)

Odpowiedz
Gość 2011-08-28 o godz. 11:55
0

Najsensowniejszym rozwiązaniem jest poproszenie doradców z wszystkich lub kilku banków, z którymi Twój deweloper współpracuje o przygotowanie dla Ciebie indywidualnej oferty. To, że ja polecę bank, w którym mam kredyt nie oznacza jeszcze, iż będzie miał on najciekawszą/najkorzystniejsza ofertę dla Ciebie.

Odpowiedz
karolcia4 2011-08-28 o godz. 11:47
0

czyli biorac kredyt w banku, ktory wpslpracuje z dnaym developerem,mozna znacznie sobie ulatwic zycie i troszke zaoszczedzic...skokro Ty tez czekasz na swoje mieszkanko to moglabys mi zdradzic w jakim banku zaciagnelas kredyt??z tego co wiem to moj developer wspolpracuje z kilkoma bankami i nie wiem na ktory sie zdecydowac...

Odpowiedz
Gość 2011-08-27 o godz. 20:15
0

karolcia4 napisał(a):a czy ktoras z Was, moze brala kredyt na mieszkanie i kupowala je od developera??mozna w jakis sposob zmniejszyc formalnosci czy po prostu ulatwic sobie troszke zycie??:)
podobno kredyt udzielony przez bank finansujący inwestycje zmniejsza ilość dokumentów pomiędzy bankiem i osobą fizyczną. Dalej kolejne transze kredytu na mieszkanie bank przelewa na konto developera po upewnieniu się że faktycznie dany etap budowy został wykonany.
chyba jest spora szansa ,że bank obsługujący taką inestycje nie bedzie pobierał opłat za inspekcje od osoby fizycznej w celu przelania transzy...

dokładnie Ci nie powiem jak to wygląda ale na naszym budowlano\mieszkaniowym forum (bo też jesteśmy w trakcie zkupu nowego, jeszcze nie wybudowanego mieszkania od developera) tak przeczytałam, natomiast ja sama nie interesowałam się tym tematem, więc nie poterfię powiedziec czy tak na prawdę jest ...

Odpowiedz
Reklama
karolcia4 2011-08-26 o godz. 12:38
0

a czy ktoras z Was, moze brala kredyt na mieszkanie i kupowala je od developera??mozna w jakis sposob zmniejszyc formalnosci czy po prostu ulatwic sobie troszke zycie??:)

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 20:50
0

wyciągam :D
ile średnio miesięcznie za 1m. płacicie w mieszkaniach developerskich?

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-11 o godz. 19:04
0

Jeszcze nie ma na co, niestety chyba, że przedwstępny.
Właściwy akt będzie, jak dostaną pozwolenie na użytkowanie, a tego się spodziwamy za jakiś rok

Odpowiedz
Gość 2009-12-11 o godz. 13:52
0

przy rynku pierwotnym nie ma w ogóle pcc :D - nie pamiętam już podstawy zwolnienia... ale nie płaci się nic na pewno :D
Alma_ nie podpisywałąś jeszcze aktu notarialnego?

a z tym VAT-em to fakt

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-11 o godz. 07:56
0

Kama24 napisał(a):Alma_ napisał(a):Korzyści finfnsowe w porównaniu ze spółdzielczym z rynku wtórnego są następujące:
1. 1% podatku (zamiast 2%)
o jakie 1% chodzi?
My też kupiliśmy niedawno mieszkanie od developera, pcc czyli tych 2% obowiązujących przy rynku wtórnym, nie płaciliśmy, ale też nie płaciliśmy nigdzie żadnego 1% :o
Z tego co wiem przy kupnie mieszkania od developera podatek zwarty jest już w cenie metra i wynosi on 7%
7% to VAT (od stycznia prawdopodobnie 19%), a 1% to pcc - chyba...

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 23:30
0

a i czynsz płacimy na razie 10zł/ za metr kwadratowy, a fundusz remontowy jest, tylko inaczej się nazywa ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 23:28
0

Alma_ napisał(a):Korzyści finfnsowe w porównaniu ze spółdzielczym z rynku wtórnego są następujące:
1. 1% podatku (zamiast 2%)
o jakie 1% chodzi?
My też kupiliśmy niedawno mieszkanie od developera, pcc czyli tych 2% obowiązujących przy rynku wtórnym, nie płaciliśmy, ale też nie płaciliśmy nigdzie żadnego 1% :o
Z tego co wiem przy kupnie mieszkania od developera podatek zwarty jest już w cenie metra i wynosi on 7%

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-09 o godz. 22:17
0

Natalia, nie 2 tylko 1 PLN za m2 lol

Fundusz remontowy pewnie zostanie ustanowiony po okresie gwarancyjnym, kiedy to właśnie administruje budynkiem developer za tę 1 złotówkę.

Mieszkanie nie jest w Warszawie, ale w Ząbkach. Jesli chcesz namiar, to służę, ale zwróć uwagę, że to nie administrator, tylko developer, który będzie się tym zajmował przez rok, potem faktycznie bedziemy musieli zająć się tym w naszym zakresie.

Odpowiedz
Alma_ 2009-12-09 o godz. 21:47
0

Właśnie kupiliśmy mieszkanieod developera, więc jestem na bieżąco :D

Korzyści finfnsowe w porównaniu ze spółdzielczym z rynku wtórnego są następujące:
1. 1% podatku (zamiast 2%)
2. odliczenie odesetek od kredytu od podatku
3. brak funduszu remontowego
4. czynsz na poziomie 1zł/m2 (zamiast ok. 6-7 w porównywalnych lokalach)

Miesięcznie jakieś 300 - 400 zł na plus. To już 1/3 - 1/2 raty kredytu, więc uznaliśmy, że warto :)

Odpowiedz
GosiaF 2009-11-28 o godz. 14:02
0

O to super!!! :D
Myslalam, ze juz to zlikwidowali
Dzieki za dobre wiesci lol

Odpowiedz
agga73 2009-11-27 o godz. 14:49
0

GosiaF napisał(a):Czy może orientujecie się czy nadal można odpisywac odsetki od kredytu hipotecznego przy rozliczniu podatków?
Dzieki za wszelkie info
tak, ale tylko przy zakupie nowego mieszkania/domu.

Odpowiedz
GosiaF 2009-11-27 o godz. 14:22
0

Czy może orientujecie się czy nadal można odpisywac odsetki od kredytu hipotecznego przy rozliczniu podatków?
Dzieki za wszelkie info

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 22:29
0

a jeśli chodzi o opłaty notarialne to rzeczywiście w przypadku mieszkań od developera wychodzi mniej :)
poza tym jeśli się komuś bardzo nie spieszy, a kupuje mieszkanie z księgą wieczystą lub developerskie warto poczekać z zakupem (aktem notarialnym) do marca 2006. Opłaty sądowe będą minimalne w porównaniu z tym co teraz jest :) Można będzie zaoszczędzić nawet kilka tys. zł :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 22:26
0

Ulusia napisał(a):Justa_lublin napisał(a): U nas prawdopodobnie wyjdzie to na poziomie 1,20 zł za m2.
Naprawdę tak mało? :o U nas ma być 4,2 i po porównaniu do innych inwestycji w tych rejonach to podobno nie jest dużo... :|
my płacimy na razie koło 8 zł za m2. I tak jak na Warszawę to mało ;)
czynsz + kredyt za dwupokojowe mieszkanie 52m2 wynosi obecnie w naszym przypadku 1500zł miesięcznie:?

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-18 o godz. 21:04
0

Podejrzewam, że do tego dojdzie woda i ciepło, ale na pewno będzie to niższy czynsz niż w spółdzielni. Moi rodzice płacą za mieszkanie 76 metrowe prawie 500zł. Więc każda niższa cena nas zadowoli bardziej niż ta, którą płacą rodzice....( z tego powodu nie kupilismy rodzicom mniejszego i nie będziemy mieszkali tu gdzie teraz, bo czynsz jest zabójczy :| ) Tak wyczytałam w umowie mojej z deweloperem. Może przesadziłam z tą ceną, ale nie spodziewam się wysokiego czynszu. Blok ma należeć do wspólnoty, więc koszty zarzadu będą pominięte. W czynszu płacić będziemy za to co zużyjemy plus fundusz remontowy i koszty konieczne do utrzymania bloku. W praktyce napisze Wam koło czerwca lipca 2007 roku

Odpowiedz
beti2105 2009-10-18 o godz. 18:46
0

cześć dziewczyny
ponieważ temat dotyczy również i mnie to podziele się z wami swoimi spostrzeżeniami jako właścicielka mieszkania własnościowego właśnie w spółdzielni mieszkaniowej w Lublinie
mieszkanie mam nowiutkie wybudowane i oddane dokładnie rok temu można było na etapie budowy dokonywać zmian, przesuwać ścianki itp.
a co do czynszów nie wiem czy są niższe jeśli chodzi o nowe mieszkania ja za mieszkanie 52 metry płacę co miesiąc około 220 zł/2 osoby w tym jest juz opłata za wodę ogrzewania fundusz remontowy itp pod koniec sezonu grzewczego przychodzi rozliczenie zużycia ciepła
ale w dużej mierze opłaty czynszowe uzaleznione są od żużywanej wody
z tego c się orientuję w mieszkaniach deweloperskich czynsze są podobne (mój brat ma właśnie mieszkanie deweloperskie i czynsze mamy identyczne)

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 17:35
0

Justa_lublin napisał(a):Koszty utrzymania mieszkania są zdecydowanie niższe niż w spółdzielni. U nas prawdopodobnie wyjdzie to na poziomie 1,20 zł za m2. Nie płacisz za utrzymanie zarządu jak to dziewczyny pisały.
Hmm, jestes pewna, ze tak malo wynosi czynsz? A w ogole to komu bedziecie go placic? Nie bedzie przypadkiem jakiejs wspolnoty? Bo przeciez ktos taka nieruchomoscia musi zarzadzac, musza byc chyba jakies ryczalty za wode, ogrzewanie itp. ... Tak pytam z ciekawosci, bo pierwszy raz slysze o tak niskim czynszu :)
U nas tez mialo byc pieknie, na poczatku czynsz wynosil 1,5zl za m2, a potem jak powstala wspolnota, to nagle wzrosl o 300, potem 400% :| Ale to nie bylo mieszkanie developerskie, wiec to moze inna historia.

Odpowiedz
Gość 2009-10-18 o godz. 17:07
0

Justa_lublin napisał(a): U nas prawdopodobnie wyjdzie to na poziomie 1,20 zł za m2.
Naprawdę tak mało? :o U nas ma być 4,2 i po porównaniu do innych inwestycji w tych rejonach to podobno nie jest dużo... :|

Odpowiedz
Justa_lublin 2009-10-18 o godz. 15:26
0

Odkurzam temat, bo własnie stajemy sie właścicielami mieszkanka w Lublinie budowanego przez dewelopera...
Koszty utrzymania mieszkania są zdecydowanie niższe niż w spółdzielni. U nas prawdopodobnie wyjdzie to na poziomie 1,20 zł za m2. Nie płacisz za utrzymanie zarządu jak to dziewczyny pisały.
Ceny czynszów w takich mieszkaniach były dla nas pierwszym argumentem, dlaczego nie chcemy kupować mieszkania w spółdzielni już używanego. Dodatkowym plusem było nowe budownictwo, a więc nowe materiały, instalacje i mozliwość decydowania o ścianach w mieszkaniu na poziomie już budowy...
Jak wyjdzie w życiu codziennym zobaczymy ale wszyscy znajomi mieszkający w takich mieszkniach za nic w świecie nie wyprowadziliby sie z nich do spódzielni co o czymś świadczy;)

Odpowiedz
mała.mi 2009-07-27 o godz. 20:52
0

kasia_ewa napisał(a):U nas (Szczecin) roznice pomiedzy czynszem w spoldzielni a 'czynszem' developerskim, nazwijmy to, sa ok 4-5 krotne nawet.
W spoldzielni jest oczywiscie drozej.
naprawdę aż taka wielka różnica?? dlaczego aż taka?

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-07-23 o godz. 17:09
0

U nas (Szczecin) roznice pomiedzy czynszem w spoldzielni a 'czynszem' developerskim, nazwijmy to, sa ok 4-5 krotne nawet.
W spoldzielni jest oczywiscie drozej.

Odpowiedz
Gość 2009-07-21 o godz. 21:09
0

Nie ponosisz (tak wysokich) kosztów zarządu, tj. utrzymania całej strefy administracyjnej spółdzielni. Spółdzielnie często inwestują też pieniądze w nowe budynki - a kredytują to - po części - oczywiście już istniejący członkowie spółdzielni.

Z kolei przy mieszkaniu kupionym od dewelopera po podpisaniu ponad 50% aktów notarialnych w inwestycji konstytowuje się tzw. "duża wspólnota". Wspólnoty mieszkaniowe z reguły liczą mniej członków niż spółdzielnie, a przez to masz większy wpływ, ile wynoszą opłaty pozalicznikowe i jak zostają spożytkowane.
Podsumowując - z zasady koszty mieszkania we wspólnocie są niższe niż w spółdzielni.

Odpowiedz
mała.mi 2009-07-21 o godz. 19:49
0

dziękuję za odpowiedź :) a jak już mam znawcę to chciałabym się dowiedzieć jak wyglądają mniej więcej opłaty miesięcznie w porównaniu do również nowego mieszkania np. w spółdzielni?? czy są jakieś opłaty których się nie ponosi? w porównaniu do spółdzielni? tak praktycznie? :)

Odpowiedz
Kalama 2009-07-21 o godz. 15:40
0

Kupujac mieszkanie od dewelopera przy kacie notarialnym sa ciut nizsze koszty tego aktu, a mianowicie nie ma oplaty od czynnosci cywilno prawnych (2% wartosci mieszkania), natomiast w cenie mieszkania od dewelopera jest wliczony 7% podatek VAT, ktory odporowadza juz sam deweloper.
Mieszkanie od dewelopera jest najczesciej nie wyposazone wiec trzeba jeszcze doliczyc koszty przystosowania mieszkania do zycia, aczkolwiek czesto meszkania uzywane tez sa to kapitalnego remontu i nawet trudniej robi sie taki remont, bo dodatkowo tzreba wszytsko skluwac i niszczcyc.
Mieszkanie od dewelopera ma ta zalete ze jest nowe, pachnace, nowowczesnie opomiarowane i izolowane, wiec pozniej koszty utzrymania miesieczne sa duzo nizsz niz w uzywanych, a szczegolnie w starym budownictwie i spoldzielniach, ktorych budynki wymagaja remontow.
Pnadto kupujac mieszkanie od dewelopera mozesz miec wplyw na etapie budowy na aranzacje, co jest na tym etapie lepsze, niz potem burzenie scian i przenoszenie instalacji.
ponadto kupujac mieszkanie nowe i biorac na nie kredyt mozna jeszcze odliczyc od podatku odsetki od kredytu - zawsze to cos, przy uzywanych mieszkaniach nie ma takiej mozliwosci.
UFf to by bylo tak na predce, ale radze wpierw dobrze sprawdzic kazdego dewelopera, bo z nimi to roznie bywa, zasem mozna sporo stracic a nie zyskac.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie