-
delfa odsłony: 3480
Historia o tym jak Delfa żoną została :)
I niestety już jest po.... :o
Na początku muszę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwa :love: , był to naprawdę najpiękniejszy dzień w moim życiu, wszystko się układało po naszej myśli - poprostu brak mi słów! ;) lol
W piątek usnęłam szybko, nie miałąm żadnych koszmarów a w sobotę wylegiwałąm się w łóżeczku jeszcze z godzinkę po przebudzeniu. :D
Tak mi było dobrze, że oczywiście niezdążyłam się wykąpać przed przyjazdem "naszego" duetu: Gohy i Marioli. Więc zastały mnie jeszcze w koszuli nocnej, zaspaną.
Dziewczyny piły kawkę a ja szybciutko kąpiel i wszystkie niezbędne zabiegi.
Przyjechał fotograf i mała sesja podczas upiększania Panny Młodej. ;)
Ok 13 zaczeło się:
Przyjechał Krzysiek ze świadkiem, Pani kamerzystka i pojechaliśmy na plener. Byłam w szoku, bo sesja trwała ze 20 minut. Nie mieliśmy żadnego poślizgu, a nawet przed błogosławieństwem zdążyłam się troszkę wynudzić 8) .
Był tylko problem z wiązanką na samochodzie. Nie chciała się trzymać i cały czas spadała, więc przyczepilismy ją przed samym wjazdem przed kościół i tak samo przed salą weselną. Ale naprawdę nic nie było w stanie mi popsuć humoru w tym dniu. :)
Cały czas czekałam na wielki przedślubny stres, ale mnie nie dopadł. Cały czas "suszyłam zęby" :D , poprostu nie mogłam się powstrzymać. Nawet księdzu się udzieliło podczas mszy. lol lol lol Za to mój misio był tak spięty, że po mszy pytał czy się nie pomylił w czasie przysięgi. A pomylił się (ale tak troszeczkę ;) )!
Msza była cudowna, skrzypce brzmiały wprost nieziemsko, ksiądz nam pomagał i rozluźniał atmosferę.
Chciałabym to przeżyć jeszcze raz :D (może na 25-lecie małżeństwa lol lol ;) ).
A wesele?
Zabawa do białego rana, na drugi dzień poprawiny. Nikt nas nie zawiódł, wszyscy bawili się znakomicie. Jedzonko było pyszne, zespół grał super przez całe dwa dni.
Byliśmy troszkę zmęczeni, ale naprawdę mieliśmy wokół siebie samych przyjaciół i było nam bardzo miło dzielić z nimi te nasze najpiękniejsze chwile. :D
Kilka fotek (amatorskich):
Plener wkleję jak tylko otrzymam płytkę od fotografa.
Jeszcze się obijam po domciu i serwuję wszystkim kawę!
Ostatnie poprawki (na tyłach - Mariola lol )
Czekam na mojego ukochanego
Wychodzimy z domu.
W całej okazałości - ostatnie chwile przed....
Przysięga
Szczęśliwi: mąż i żona :heart:
Płatki róż, ryż, pieniążki...... :D
I wesele:
w białych spodniach Nullka ;)
tort:
delfa napisał(a):Jowita ty mi tu nie zamydlaj oczu westchnieniami nad moimi zdjęciami, tylko wklejaj swoje w Pamiętniku. :cisza:
Delfa nie martw się, jak tylko mój Mąż podłoczy komputer i interenet u nas w domu, to popracuję trochę, powybieram zdjęcia i umieszczę je w Pamiętniku. W pracy za bardzo nie mam czasu. Mam nadzieję, że wytrzymasz ;) ;) ;) ;) ;)
Co do Waszych zdjęć to są naprawdę piękne ;) ;) ;) ;) ;) ;)
Delfa, wygladalas pieknie....poprostu przeslicznie
a teraz pytanie z innej beczki, gdzie mieliscie wesele ??
Delfa, wygladalas pieknie....poprostu przeslicznie
a teraz pytanie z innej beczki, gdzie mieliscie wesele ??
Dziękuję i proszę bardzo: kolejna porcja.........
przygotowania:
w oddali Nullka robi się na bóstwo ;)
zmierzamy ku przeznaczeniu lol
mrówcia też jest uwieczniona na fotografi :D
a jednak mnie przeniósł , trening się przydał....... lol
pierwszy taniec
na naszych twarzach lekkie przerażenie, ale niestety nie pamiętam co wzbudziło w nas taką grozę :o :D lol :
Plener nocny robilismy po oczepinach (w czasie wesela).
Oczywiście zabardzo zmniejszyłam zdjęcia, wybaczcie zacofanej komputerowo Delfie.
delfa tyle czasu trzymałaś nas w napięciu i pokazałaś tylko kilka fotek ... nieładnie ;)
a te wklejone są świetne :lizak:
kiedy robiliście nocny plener?
Delfa, wkońcu znalazłam Twój wątek :D
Wszystkiego co najlepsze dla Was, żeby tak wielkie szczęście i miłość nigdy Was nie opuszczały :)
Pięknie wyglądaliście :)
Serdeczne gratulacje, niech ta wspólna droga będzie jak najmniej wyboista :)
Odpowiedz
Delfa ja równiez po raz kolejny serdecznie gratuluję i życzę miłości gorącej jak słońce, szlachetnej jak złoto, czystej jak łza, słodkiej jak miód oraz spełnienia pięknych marzeń i planów
Wyglądaliście bosko :lizak: i baaaaaardzo mi sie podobał wystrój kościoła :supz:
Dziękuję dziewczyny za gratulacje i życzenia!
Jeżeli chodzi o wesele, to muszę powiedzieć że sala i właściciele są super. Wszystko dopięte na ostatni guzik, z rozliczeniem końcowym też nie było problemów, a jedzenia tyle nam dali że do tej pory konsumujemy. ;) lol lol
Sala nazywa się "Martynka" i mieści się w Radzyminie za Markami (trasa Warszawa - Bialystok).
Wszystkiego naj naj najlepszego!!!! ;]
duzo szcęscia i spełnienia się w roli zony!!!!! wyglądaliście ślicznie ;]
Gratulacje!!!!!!!!!!!!
Dużo szczęścia i miłości Wam życzę.
Świetne fotki, bardzo ładnie wyglądaliście :D
Gratuluję Delfa :) :)
Wyglądaliscie prześlicznie ! A sala weselna:shock: super !! lol
Życzę Wszytskiego co najpiękniejsze :) By te "suszenie zębów" ;) trwało nieprzerwanie :)
Po raz drugi Delfa WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO lol lol lol lol .
Pięknie wyglądaliście, usmiechnięci, zakochani.......
Więcej zdjęć :cisza:
serdeczne gratulacje lol
super zdjecia-a Wy piekni i szczęsliwi aż miło popatrzeć lol
delfa napisał(a):
Jeszcze się obijam po domciu i serwuję wszystkim kawę!
Ostatnie poprawki (na tyłach - Mariola lol )
Czekam na mojego ukochanego
Wychodzimy z domu.
W całej okazałości - ostatnie chwile przed....
Przysięga
Szczęśliwi: mąż i żona :heart:
Płatki róż, ryż, pieniążki...... :D
I wesele:
w białych spodniach Nullka ;)
tort:
poprawiłam bom ślepa
Podobne tematy