-
Gość odsłony: 20954
Baza przepisów naleśnikowych
Dzisiaj robiąc naleśniki uświadomiłam sobie że są tysiące farszów pikantntych i słodkich jakie można dodawać do naleśników. I wpadło mi do głowy, że może stworzymy bazę nadzień do naleśników?:)Jako pomysłodawca pierwsza piszę:najczęściej robię naleśniki na słodko z białym serem, dzisiaj dodałam do nich oprócz sera trochę ananasów w kawałkachostatnio robiłam naleśniki pikantne z nadzieniem "chińskim": wymieszałam mieszankę chińską z sosem słodko-kwaśnym i ryżem z curry .Może sprzedacie własne pomysły?:D
margo203 napisał(a):dziewczyny a jaki macie przepis na takie naleśniki ale z farszem wytrawnym?/
Wytrawne nadzienia:
- odciśnięty z wody szpinak+ łyżeczka masła + ser Lazur + zwykły żółty ser + czosnek + sól i pieprz (wszystkie składniki usmażyć razem na patelni i zagęścić łyżeczką mąki zmieszaną ze śmietaną)
- pokrojone w talarki pieczarki + łyżeczka masła + posiekana mała cebulka + śmietana+ sól i pieprz +natka pietruszki + łyżeczka mąki do zagęszczenia nadzienia
- mielone mięso (koniecznie ugotowane, np z zupy) + gałka muszkatołowa + łyżeczka masła + sól i pieprz
- pokrojona drobno czerwona papryka + posiekana mała cebulka + pokrojone pomidory bez skórki + pokrojona w kosteczkę cukinia → usmażyć warzywa na łyżeczce oliwy + sól i pieprz, potem dodać trochę gęstej śmietany albo utartego żółtego sera + natka pietruszki.
Ja najczęściej robię z dżemem albo z bitą śmietaną i owocami :D
Odpowiedz
Z poasztetówką... 8)
Spróbujcie - pycha! Taka szybsza, codzienna wersja naleśników z mięsnym nadzieniem. Można tę pasztetówkę najpierw obsmażyć z cebulką i przyprawić np. na ostro, można trochę wymieszać z majonezem, ale nie trzeba.
Mozna po prostu zawinąc ją w naleśnik, polać keczupem z zajadać! :D
Nabla zrobię część ze słodką - część z kwaśną i sprawdzę efekty :D
Odpowiedz
Alexa napisał(a):To żebym dobrze zrozumiala - twaróg, słodka śmietana, żółtko i cukier waniliowy i powinno być ok tak? ;)
Ja bym dała kwaśną śmietanę, albo chociaż kwaśniejszy twaróg, żeby za mdłe nie było. Ale generalnie ok.
A, ostatnio karmiłam towarzystwo naleśnikami nadziewanymi słodką gorgonzolą i gruszkami moczonymi w marsali. Bardzo udane połączenie.
To żebym dobrze zrozumiala - twaróg, słodka śmietana, żółtko i cukier waniliowy i powinno być ok tak? ;)
Odpowiedz
Surowe. Nie masz się co martwić, surowe jajka są w wielu potrawach. Umyj skorupkę i tyle.
Do serka możesz dodać cukru waniliowego i rodzynki (albo sparzone albo dodać do serka wcześniej i poczekać aż napęcznieją).
Nie
A się daje? ;)
Surowe? Jakoś źle mi się kojarzy - ale to rozumiem ze w knajpach dają? A jem przecież 8)
Alexa napisał(a):Ostatni wpis w tym wątku i idę coś zjeść ;)
Uwielbiam naleśniki z bialym serem na słodko - jadam takie w knajpach bo ten twaróg to mi nie wychodzi taki jak w tych knajpach - wiem wiem -mega prosta rzecz pewnie ale jak wy robicie ten ser na słodko? 8)
Bo sama śmietana i cukier efektu nie dają
A żółtko dajesz?
Ostatni wpis w tym wątku i idę coś zjeść ;)
Uwielbiam naleśniki z bialym serem na słodko - jadam takie w knajpach bo ten twaróg to mi nie wychodzi taki jak w tych knajpach - wiem wiem -mega prosta rzecz pewnie ale jak wy robicie ten ser na słodko? 8)
Bo sama śmietana i cukier efektu nie dają
Ja poza tradycyjnymi z serem lub mięsem i pieczarkami uwielbiam z pieczarkami i pomidorami oraz w warzywami (brokuły , kalafior, marchewka) w sosie beszamelowym. Mogą być też z jajkiem i pieczarkami z tym farszem pycha są też udka z kurczaka.
Odpowiedz
moje nadzienie naleśników
dżemy
ser biały na słodko
farsz z filetów z kurczaka
parówki+ogórek konserwowy+cebula+ser żółty i co tam jeszcze mam pod ręką :)
zawsze jeszcze na koniec zapiekam naleśniki na patelni
ostatnio jadłam nalesniki z serkiem waniliowym, pokrojonymi w cieniutkie półplasterki bananami, zawinięte i posmarowane masłem czekoladowym, pychaaaaaa, po powrocie z wakacji nie omieszkałam zrobić takowych samodzielnie i przypuszczam, że czesto bedę robic takie nadzienie :)
Odpowiedz
Lexa napisał(a):wanda_23 napisał(a):
nadzieniem do pierogow i robia wtedy jako ..... wylecialo mi z glowy jak to sie nazywa, w kazdym razie jako dodatek do barszczyku czerwonego :)
krokiety? :D
Dzieki Lexa - dokladnie o krokiety mi chodzilo... a bladziłam wokół pasztecików :D :D :D
wanda_23 napisał(a):
nadzieniem do pierogow i robia wtedy jako ..... wylecialo mi z glowy jak to sie nazywa, w kazdym razie jako dodatek do barszczyku czerwonego :)
krokiety? :D
Dosia napisał(a):
Jakie robicie proporcje ciasta ?
jedno jajko
na oko maki i na oko mleka i na oko troszke oleju...
smaze bez oleju juz :)
sa cieniutki i pycha - ciasto nie moze byc zbyt leiste ani zbyt geste i wtedy wychodza... ale mowie, wszystko na oko :)
ja dzisiaj robie z serkeim biaym zmiesznaym z cukrem i smietana do tego podeptane maliny z cukrem , na wierzh polane jogurtem lol
Odpowiedz
My także jadamy nalesniki pod wieloma postaciami. Większość już wymieniłyście ale nikt nie napisał o kapuscie i pieczrkach 8) Takie później mozna w bułkę tartą i na patelnię , pycha krokiety wychodza.
Chociaż rzadko uda się doczekać do bułki tartej, zazwyczaj wcześniej znikają :P
ewasia napisał(a):2 jajka, szklanka mleka, z 8 lyzek maki, lyzka cukru i lyzka oleju. (Najczesciej robie razy dwa bo dla dwoch osob troche malo wychodzi)
Moja mama ubija piane z bialek osobno i dodaje na koncu. Wychodza wtedy takie pulchniutkie. Tez tak czasem robie ale wole cieniasy ;)
A jak nalesniki to tylko na slodko. Ja najczesciej jem z dzemem a maz z bialym serem (z cukrem i smietana).
Ja robie takie same tyle, że u mnie odwrotnie z dodatkami ja wcinam twaróg a małż dżemik, takie tradycyjne najlepiej mi smakują a w sumie każdy może sobie inne dodatki po usmażeniou dodać :)
No tak ja zawsze tez staram sie dac wode gazowana i odstawic ciasto na chwilke. Czasem dodaje tez masla.
Odpowiedz
2 jajka, szklanka mleka, z 8 lyzek maki, lyzka cukru i lyzka oleju. (Najczesciej robie razy dwa bo dla dwoch osob troche malo wychodzi)
Moja mama ubija piane z bialek osobno i dodaje na koncu. Wychodza wtedy takie pulchniutkie. Tez tak czasem robie ale wole cieniasy ;)
A jak nalesniki to tylko na slodko. Ja najczesciej jem z dzemem a maz z bialym serem (z cukrem i smietana).
Dosia napisał(a):Jakie robicie proporcje ciasta ?
Proporcje na oko i sprawdzam na rozgrzanej patelni. Generalnie - konsystencja gęstej śmietany. Warto dodawać wody gazowanej - naleśniki wychodzą troszkę bardziej pulchne.
Dosia napisał(a):Jakie robicie proporcje ciasta ?
4 jajka, 2 szklanki mleka, 2 lyzki cukru, szczypta soli i tyle maki, az mi sie spodoba konsystencja. Podobno moje ciasto jest "drogie" bo duzo jajek
Jutro zrobie chyba. Najepsze, z appelstroopem.
a ja uwielbiam naleśniki z lodami waniliowymi albo śmietankowymi i z czerwona porzeczką :love:
sezon na takowe właśnie trwa :supz:
U nas nalesniki sa takie jakie wyjda :) Ja generalnie staram sie robic raczej cienkie (choc musze przyznac ze czesto przy zdejmowaniu z patelni sa dosc sztywne, a potem jak poleza chwile sa takie jak powinny byc )
A jemy je zwykle:
- z dzemem
- z cukrem
- z bialym serem (zmieszanym z cukrem i smietana)
- z bialym serem zmieszanym z bananami i odrobina smietany
- z truskawkami
- z jagodami
- z jablkami
- ze szpinakiem
- z kurczakiem
- z pieczarkami podsmazonymi z cebulka na to ser
- bez niczego
Wiecej nie pamietam. Wygrywaja te na slodko jednak.
Jakie robicie proporcje ciasta ?
Naleśniki właściwie tylko na słodko, najchętniej z bananami i tak cieniutkie jak to tylko możliwe :)
Odpowiedz
Uroczyście oświadczam, że świnki jesteście :P
Odświeżyłyście temat po czym przez Was o 12 w nocy przy tym upale poszłam smażyc naleśniki...
fagih walnięta
jeśc nie miałam siły- skonsumował w pracy mój mąż lol
Oliśka_comes_back napisał(a):Robiłam :) Kurczaka w małe kawałeczki pokroiłam, podsmażyłam, do garnka wrzuciłam. Potem podsmażyłam na masełku mrożony szpinak, doprawiłam, dodałam kukurydzę z puszki (intelekt w kuchni to jest to ;) ) i do mięsa. Potem trochę mąką zagęściłam i ... pychota :) Ale mój mąż, który nigdy nie jadł wcześniej szpinaku i z założenia wiedział, że "nie lubi" powiedział po konsumpcji: "Dobre było. Ale nie rób więcej". I wex tu gotuj takiemu ;)
kochana, mam podobny model męża w domu 8)
Robiłam :) Kurczaka w małe kawałeczki pokroiłam, podsmażyłam, do garnka wrzuciłam. Potem podsmażyłam na masełku mrożony szpinak, doprawiłam, dodałam kukurydzę z puszki (intelekt w kuchni to jest to ;) ) i do mięsa. Potem trochę mąką zagęściłam i ... pychota :) Ale mój mąż, który nigdy nie jadł wcześniej szpinaku i z założenia wiedział, że "nie lubi" powiedział po konsumpcji: "Dobre było. Ale nie rób więcej". I wex tu gotuj takiemu ;)
Odpowiedz
Oliśka_comes_back napisał(a):Lexa napisał(a):po wileńsku czyli z nadzieniem do pierogów ruskich
To może być dobre :) Spróbuję :)
a robiłaś w końcu z kurczakiem i ze szpinakiem? czy się rozmyśliłaś?
Lexa napisał(a):po wileńsku czyli z nadzieniem do pierogów ruskich
To może być dobre :) Spróbuję :)
my jemy na slodko:
Maciek z dzemem a ja z truskawkami swiezymi lub mrozonymi ropackanymi z cukrem pudrem
na slono:
z drobno posiekanymi pieczarkami i podduszonymi + ser lub mielonym miesem, takie troche burritos jakby :)
to wszystko to naczynia zaro i do piekarnika 8)
Pierś kurczaka pokrój w cienkie niewielkie paseczki, podsmarz na odrobinie oliwy z przeciśniętym czosnkiem, dodaj albo mrożnony szpinak, albo świerze liście wcześniej umyte i porwane; podduś razem, dodaj sól, pieprz, bazylię i
nadzienie przestudź, przed nakłądaniem w naleśniki posyp obficie parmezanem lub innym serem żółtym, wymieszaj.
Na zimne naleśniki nakładaj farsz, złuż naleśniki w trójkąt lub zwiń w rulonik, pogrzej na patelni, na talerzu polej sosem np. serowym lub pomidorowym albo ułóż w naczyniu żaroodpornym, na którego dnie znajduje się odrobina sosu pomidorowego, polej sosem beszamelowym, posyp serem i zapiecz w piekarniku albo podawaj same, prosto z patelni z ketchupem (ale wtedy są troszkę suche).
a wracając do tematu :) my jemy:
- na słodko, czyli ser biały roztarty widelcem, troszkę rozbełtany ze smietaną lub jogurtem, z cukrem waniliowym lub aromatem migdałowym/arakowym/rumowym :)
- na słodko z przecierem z jabłek polane śmietaną
- z dżemem
- po wileńsku czyli z nadzieniem do pierogów ruskich
- z parówkami, kukurydzą, czerowną fasolą, serem żółtym i sosem meksykańskim
- z szynką, serem żółtym i ketchupem
- ze szpinakiem polane sosem z sera rokpol posypane orzechami włoskimi i laskowymi
Odgrzebałam temat, bo potrzebuję przepisu na naleśniki z kurczakiem i szpinakiem. Zupełnie nie wiem, jak się do tego zabrać. Pomozecie?
Odpowiedz
kasiamka napisał(a):Oboje cienkie, ale nie przezroczyste lol
to tak jak my :)
swojej roboty cienkie, ale babcine naleśniki grubsze (inny przepis) i podsmażane na masełku :lizak:
Odpowiedz
- mama robila ser bialy na slodko,
- my z lenistwa przezucilismy sie na serek homogenizowany waniliowy plus do tego dzem truskawkowy
- ze szpinakiem i tunczykiem (mniam)
- w Tunezji zajadalismy sie - nalesnik posypany cukrem pudrem skropiony obficie sokiem z limonki (mmm jak cukier rozpuscil sie w soku - super) albo
- nutella posypana siekanymi migdałami (b.slodkie)
a jakie nalesniki lubicie - cieniutkie czy grubsze? moj mąż probuje smazyc jak najciensze, a ja lubie takie omletowate (pierwszy jest zawsze moj ;) )
Naleśniki jem tylko na slodko :)
z białym serem
z dżemem
Ale mnie naszła ochota na naleśniki.
Tak naleśniki dają nieograniczone możliwości. U nas najczęściej są z:
dżemem
szpinakiem i fetą
smażonymi kawałkamu piersi kurczaka i sosem tzatziki
pieczarkami i żółtym serem
prażonym jabłkiem i cynamonem
owocami i bitą śmietaną.
"po meksykańsku", czyli zrolowane w krokieta, a w środku mięsko mielone podsmażone z pikantnym sosem pomidorowym + chili + czerwona słodka papryka w proszku + papryka czerwona w drobną kosteczkę + czerwona fasola z puszki. To wszystko zapiekam w piekarniku posypane żółtym tartym serkiem.
Odpowiedz
Ja też ze wszytskim co możliwe ;) naleśniki mają praktycznie tyle możliwości nadzienia, że jest to danie bardzo proste, ekonomiczne - i pyszne. Fantazja może nie mieć tu granic - a podać można na tysiące sposobów, różnie pozawijać, inaczej podekorować...
Ja uwielbiam naleśniki!
wlasciwie ze wszystkim co mi przychodzi do glowy i mam akurat w lodówce:
- z dzemem, marmolada lub powidlami
- z owocami i bita smietana
- z zoltym serem, plasterkami parówki i ketchupem
- z grzybami
- z nadzieniem do pierogów ruskich - bossssssskie :) i o ile mniej roboty niz przy pierogach
- ze szpinakiem
- z miesem mielonym na ostro, zapiekane w sosie pomidorowo-paprykowym - te tez uwielbiam :)
- zamiast makaronu do zupy: bez nadzienia, tylko zwiniete w rulonik i pokrojone na drobno
z ciasta nalesnikowego robię:
- nalesniki na słodko z białym serem czasem dodaje rodzynek
- z dżemem
- z warzywami - takimi z torebki np: mieszanka chinska na patelnie
- z warzywami i kurczakiem
- z bajerami - dżem, i dużo owoców + bita smietana
czasem robie tzw "kiełbasę po łabowsku" - przysmak schroniska na Łabowskiej Hali
czyli - smaże kiełbase potem owijam ją takim palckiem nalesnikowym
jeszcze raz podsmażam juz całos no bardziej opiekam - posypuje seresm żółtym, dodaje cebulki w której wczesniej samzyłam kiełbase + musztarda i ketchup
U nas jada sie najczęściej:
- zrolowane z parówką i żółtym serem w środku, polane keczupem do pizzy
- z różnymi serkami homogenizowanymi - byle gęste były
- serek homo waniliowy, na to pokrojone truskawki
- w samym żółtym serem - postnie
- ze szpinakiem i tuńczykiem, przepis forumowy :D
Oprocz tych przez was wymienionych dopisze jeszcze
z dzemem
z farszem takim samym jak do ruskich pierogow
z pieczarkami i cebula
ze szpinakiem
z serem bialym i cebula(cos na ksztalt twarozku)
Podobne tematy