Zdrada - czy dziewczyna powinna się dowiedzieć?

Jestem chory dziki wariat,
gnam do przodu
nie za trzymuj mnie
kochanie nie nie
sam już nie wiem kto prowadzi mnie za rękę
Może Pan może szatan

Wszyscy są chorzy na umyśle, i upośledzeni uczuciowo

chyba lepiej smutno i zdrowo,
niż niesmutno i choro
a jeszcze lepiej swojo
a temat topiku porąbany

ciekawe,
kto w tym trójkącie bohaterów
postu otwarcia
jest chory,
a kto zdrowy?

Róbmy swoje...

Nie mam wrzdów na żołądku bo wiem kiedy powiedzieć pierdolę to... Smutno mi bo za często mówię pierdolę to.

Ta "inna" pała tez ma szare komórki. Ona już dobrze wie o co chodzi.
Jedynie stosunek komórek szarych w obu pałach może być zachwiany to w jedną, to w druga stronę. Łatwo to wychodzi w czasie rozmowy o np. o kobietach.
Czasami jest tak, że cały przydział szarzyzny poniżej pępka się znajduje i mózg takowego zwierzaka dość obły jest. Myśl, której rodzić od przypadku do przypadku przyszło nie ma szansy uwięznąć na dłużej w zwojach , pofałdowaniach, bruzdach i krzaczkach mobiusa np. i spływa po gładkości, obłości owej najczęściej za kołnierz, który stale lepki i umazany pozostaje, zaś czoło nieskarzone myślą z niebieskimi oczkami śmaiało w przyszłość patrzy.
No zgoła inaczej to się ma z tym szarymi komórkami co poniżej u osobnika takiego funkcjonują.....

niby tak...
ale miałem na myśli tę z szarymi komórkami pałę
(mawiało się kiedyś: durna pała, łysa pała)
pal licho - w sumie i tak te dwie pały (ta w Twoim i ta w moim ujęciu) pozostają w ścisłym związku

Stary - powiedzmy wprost! W pale to się nie ma prawa zmieścić. Zwłaszcza im pała starsza - tym mniej, itp....

powiem wprost:
to się w pale nie mieści.
Chyba, że - Karolko - masz z 15 lat.

odpuść sobie
Nie mów nic
Bo wszystko co chcesz zrobic "ku dobremu" (twoim zdaniem)
może się niestety obrócić przeciwko Tobie
tak to już w życiu bywa
:o

Troche to bez sensu........
ja na Twoim zostawiłabym gościa i jego ex-dziewczyne w świetym spokoju. PO PROSTU.

Kurde dziewczyny, macie racje!!!
Beznadzieja, bo jak sie na to nie spojrzy, nie mam sensownego rozwiazania...Przestaje o tym myslec.
pozdrawiam

Ruszyły ją wyrzuty sumienia

Oj, karolka, karolka. Skad ten nagly zryw milosierdzia? Przez miesiac mialas w nosie te dziewczyne, a prowadzalas sie z 'palantem', a nagle gdy 'palant' dal klasycznego drapaka, to Ci sie empatia uruchomila?

Zal mi po prostu tej dziewczyny, bo nie ma pojecia, ze jest oklamywana...I ze jak mi o niej opowiadal, to nie wyrazal sie zbyt pozytywnie...Ale chyba szkoda czasu i nerwow na takiego palanta...
Dzieki za wypowiedzi.
pozdrawiam

Kerala napisał(a):A jeszcze inna sprawa, jakie są Twoje rzeczywiste intencje.

Myślę, że powinnaś porozmawiać. Bedziesz wiedziała po takiej rozmowie co może Cię czekać za chwil kilkoro...., kiedy jakaś dziewczyna będzie z Tobą rozmawiać właściwie na ten sam temat, i podmiot domyślny ten sam. A może napisać mu taki drafcik, scenariusz rozmowy, - miałby na wszelki wypadek już gotowy...

Ziutka napisał(a):A jakby Ci nie powiedzial, ze nie wyjdzie miedzy Wami, to bys powiedziala?
To jest chyba sedno sprawy, czyż nie?

Poza tym dość żałosny jest mężczyzna, którego trzeba wyręczyć w opowieści, co porabiał przez ostatni miesiąc. Inna sprawa, że mała jest szansa, aby rywalka Ci uwierzyła. A jeszcze inna sprawa, jakie są Twoje rzeczywiste intencje.

Kerala

A jakby Ci nie powiedzial, ze nie wyjdzie miedzy Wami, to bys powiedziala?

Moim zdaniem NIE.
Zdradził, wrócił. To jest tylko i wyłącznie ich osobista sprawa.
Nie ma sensu wchodzić między nich.

Szkoda tylko, że nie pomyślałaś wcześniej, że facet po prostu kłamie...