-
Gość odsłony: 9545
Czy można być uczulonym na osobę?
:obyłam u lekarza:ozapytał o moją wysypkę na szyi i dekolcie , ja mu na to że to potówki, zgodnie z tym co powiedziałą mi dermatolog, a on na to że jeszcze nie wiedziała tylu potówek u dorosłej osoby i zaczął dalej pytać od kiedy to mam i w jakich okolicznościach się nasila:owięc mam to od trzech lat czyli prawie dokładnie od czasu jak mieszkamy razem z R., a poza tym potówek mam więcej po tej stronie po której śpi mój małż loli wyszło nam że to może być uczulenie na wydzieliny mojego małża :o i że to może bardzo przeszkadzać w zajściu w ciążę!!!ja chyba padnę!! nigdy nie słyszałam o czymś takim!!a wy????czasem sobie żartowałam z R że chyba jestem na niego uczulona, a tu taki numer...podobno to się szczepi lol robi się szczepionkę z małża ... loloczywiście wysłał mnie zaraz do dermatologa , ale sam jest bardzo wszechstronny i ma duże doświadczenie i takie przypadki tez miał...straszne ... i komiczne też lol
Protex (jak prawie wszystkie mydła) jest w kilku wersjach, do skóry takiej, śmakiej.... Nie wysusza skóry, a zmywa najgorszy brud, czasem nawet sąsiadka dodaje je do prania męża ciuchów ufajdanych smarem samochodowym.
A zostając przy temacie - mojej mamie w wynikach testów, alergolog przy którymś kolejnym punkcie zaznaczył "włosy i naskórek ludzki". Na szczęście tylko jednym plusikiem. Lekko się przeraziła, ale objawów żadnych nie ma (przynajmniej na nikogo z bliskich ;) ).
sama go używam właśnie ze względu na moje potówki, jest ok, po takich balsamowanych pachnących mydełkach stan zapalny mojej skóry się zaogniał
nie ma może jakiegoś kuszącego zapachu i przyjemnej konsystencji ale dla faceta w sam raz
:)
Pimpek napisał(a):kometa napisał(a):A moze mialas jakies uczulenie na jakis kosmetyk, ktorego uzywa maz?
lol
jedynym kosmetykiem którego używa mój małż jest woda i mydło protex lol
jest wyjątkowo oporny na jakieś zniewieściałe balsamiki , ewentualnie woda po goleniu...
Mialam na mysli jakis mocno meski zel :) A dobre to mydlo Protex? Moze malzowi kupie? Nie wysusza skory za mocno?
kometa napisał(a):A moze mialas jakies uczulenie na jakis kosmetyk, ktorego uzywa maz?
lol
jedynym kosmetykiem którego używa mój małż jest woda i mydło protex lol
jest wyjątkowo oporny na jakieś zniewieściałe balsamiki , ewentualnie woda po goleniu...
nie wiem , może pomogły te maści z antybiotykiem których używałam przed ślubem, po ich odstawieniu zrobił się stan niemalże zapalny a teraz wszystko zeszło
no i dobrze
:D
Aga, moze to po prostu wszystko jeden wielki zbieg okolicznosci :) A moze mialas jakies uczulenie na jakis kosmetyk, ktorego uzywa maz?
Odpowiedz
:o
moje potówki chyba wystraszyły się tych gróźb o dermatologu
:o
...
i zeszły
:o
a walczyłam z nimi od trzech lat!!
mam nadzieje że znikły na zawsze
a może uodporniłam się już na męża? lol
w każdym razie nie mam po co na razie iść do lekarza, nie mam mu co pokazać :)
dziewczyny maja racje, przede wszystkim idz do lekarza...
i uwierz mi, to co ewentualnie masz Ty to male piwo....bywaja gorsze uczulenia na partnera....mam kolezanke z takim uczuleniem, ale wiecej pisac nie bede bo sobie dziewczyno jeszcze cos wmowisz a po co:))) kroski to male piwo! zycze szybkiego wyjasnienia sprawy...
Na taka dietę śródziemnomorska albo nawet (luźną) wegetariańską bo wtedy odczyn potu i innych wydzieliń sie powinien zmienić.
Generalnie małe ilości miesa a wiecej rybek...
jak znajde to wkleję ci linki albo przyślę na priv.
Kika ale jaka zmiana żywienia , na co? więcej owoców i warzyw? qrczę... co za pech...
rena777 postrasz mnie jeszcze lol i powiedz o jakim uczuleniu mówisz bo chyba nie może być nic gorszego
w sumie to nie jest też tak źle, lekarz mi opowiadał że takie uczulenia przejawiają się różnie, np. okropnymi bólami głowy i wtedy już nie da rady być razem bo się ludzie wykańczają, u mnie tylko skóra strajkuje, jakoś to przeżyję
ale szlag mnie trafia że może niepotrzebnie trułam się przez trzy lata tymi cholernymi tabletami!!
Pimpku lepiej szybko zadziałaj z tą szczepionką.
Zmiana sposobu odżywiania może pomóc, organizm zacznie wydzielać inne wydzielinki typu pot, ślina.... i inne :D (będa inne składniki )
Tak słyszałam ale czy to prawda to nie wiem
Trzymaj sie cieplutko :usciski:
Mój kumpel-lekarz kiedyś mi o uczuleniu na wydzielinę partnera opowiadał.A ja się śmiałam :| Jak widać to prawda
Odpowiedz
no mam tak od trzech lat mniej więcej...
ale głupia sprawa lol
a małżowi głuuupio, ale co on ma zrobić
ja nie wiem... tyle babek na świecie i właśnie ja muszę być na niego uczulona
ale w przyszłym tyg ide do dermarologa więc może dowiem się czegoś konstruktywnego
mam tylko nadzieję , że mimo wszystko nie przeszkodzi nam to w sadzeniu fasolki na jesień :D
Oj niestety się zdarzają moja znajoma jest w taki sposób uczulona na swojego męża i bez gumek ani rusz, ale dwójka dzieci jest lol
Odpowiedz
o kurcze :) Ale rzeczy sie zdarzaja :)!!
Chyba bedziesz musiala sie zaszczepic :)
Podobne tematy