• Gość odsłony: 1844

    Granat (i w ogóle niebieski) na wieczór?

    Jakie jest wasze zdanie na temat niebieskich sukien wieczorowych lub wizytowych? Bo ja uwielbiam niebieski w każdy odcieniu (byle nie żarówiasty turkus), ale trzyma się mnie przeświadczenie, które wbiła mi moja mama, że granatowy wyglada bardzo niekorzystnie w swiatlach wieczornego przyjecia. A z drugiej strony - jakoś nie lubię zakładać pastelowych sukienek popoludniu. Błękity (ale również róże, seledyn i jasne beże) kojarzą mi się z letnimi kreacjami dziennymi.

    Wpadlam jednak na sliczna sukienke z materialu taftopodobnego. Jest dostepna w takim jakims indygowatym niebieskim oraz w bordowym/czerwonym winie. I teraz sie gryze

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-26, 07:26:58
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-26 o godz. 07:26
0

Moim skraomnym zdaniem piękny granat/idyga na wieczór moze być oszałamiający 8) Jeżeli krój i kolor wpadł by mi w oko- nie zastanawiałabym się 8)

Odpowiedz
Gość 2009-02-22 o godz. 00:53
0

Jeszcze sęk w tym, że prawie wszystkie sukienki wieczorowe w mojej szafie sa w kolorze a'la bordowym i jakos nie mam ochoty znow takiej kupowac ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie