• Zola odsłony: 2344

    Salon Angel na Wałbrzyskiej w Wawie???

    Cześć,
    Mam pytanie do tych dziewczyn, które kupowały suknie w salonie Angel na Wałbrzyskiej w Warszawie. Chciałabym wiedzieć jakie sa Wasze odczucia?
    Czy suknie była bez zarzutów i czy dotrzymują obietnic (poprawki), terminów?
    Bardzo proszę napiszcie o tych dobrych i złych odczuciach.
    Chcę kupić tam suknię, ale chciałabym zasięgnąć opii kogoś kto już tam kupował.
    Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
    Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-01-26, 18:51:07
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-01-26 o godz. 18:51
0

Catzy napisał(a):
dziubek napisał(a):catzy -kościól ten sam, salon sukni ten sam (napisz mi na priva jaki model wybrałaś) . oby tylko narzeczony nie ten sam lol lol lol

Dziubek jesli Twoj polowek jest wysokim szatynem z szarymi oczami, to musimy sie spotkac i powaznie pogadac ;)
a tak powaznie to w czasie Twojego slubiku my bedziemy juz prawie w samolocie :D
A moja sukienka to Cristal :love: -fotki w czerwcowkach 2005 :)
kurna chata! wysoki szatyn mówisz...
zaczynam poważnie się martwić lol lol lol
no bo, że nie szare oczy, to nic nie znaczy, bo przeceiż w dobie szkieł kantaktowych...

właśnie dzwonił i mu to przeczytałam -a on na to... kochanie, to ja już muszę kończyć lol lol lol i mówi, wiesz, właśnie miałem Ci powiedzieć, że 25 będę trochę zajęty lol lol lol
pozdrawiam
"idę" oglądać fotki

ps. nie wiem zupełnie o jakim chłodzie wiejącym od obsługi mówicie :o :o :o przecież one są "do rany przyłóż"
czy my na pewno o tym samym salonie mówimy?

Odpowiedz
Catzy 2010-01-25 o godz. 19:59
0

Teraz juz moge sie wypowiedziec z pelna odpowiedzialnoscia, bo suknia prawie od miesiaca wisi w domu. Dostalam sukienke tak uszyta, ze nie byly potrzebne zadne poprawki, przyszyli mi tylko petelki do trenu i skrocili halke (ktora zmawialam osobno).
Obsluga mila i sprawna (przynajmniej w moim przypadku), poziom serdecznosci wyraznie wzrasta, gdy w salonie ne ma tloku ;) Ogolnie jestem zadowolona :)

dziubek napisał(a):catzy -kościól ten sam, salon sukni ten sam (napisz mi na priva jaki model wybrałaś) . oby tylko narzeczony nie ten sam lol lol lol

Dziubek jesli Twoj polowek jest wysokim szatynem z szarymi oczami, to musimy sie spotkac i powaznie pogadac ;)
a tak powaznie to w czasie Twojego slubiku my bedziemy juz prawie w samolocie :D
A moja sukienka to Cristal :love: -fotki w czerwcowkach 2005 :)

Odpowiedz
Kerala 2010-01-25 o godz. 04:38
0

Kupowałam tam trzy dni temu frak dla mojego syna lol
My tam zastrzeżeń nie mieliśmy, poza tym Młody tylko czyhał na okazję, aby jakąs suknię butem przydeptać Tak więc jestem zadowolona, że nikt nas z salonu nie wywalił, a przynajmniej Młodego, bo mu się słusznie należało.
Ale popatrzyłam sobie za to na obsługę klientek "slubnych", bo byłam tam dwa razy i dwa razy były przymiarki. No i cóż, żadna rewelacja. Mniej więcej to samo, co w Madonnie, czyli panie ziejące chłodem i pewnym poczuciem wyższosci.
Jak dla mnie- norma warszawska.
Kerala

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 04:19
0

catzy -kościól ten sam, salon sukni ten sam (napisz mi na priva jaki model wybrałaś) . oby tylko narzeczony nie ten sam lol lol lol

normalnie nie mogę uwierzyć dziewczyny, że w angel niemiło was potraktowały babki :o :o :o

na okrzei jest taka szczuplutka blondynka -super milutka
w landzie ciemna (przewaznie na gładko uczesana-też super. zresztą druga ciemna lokowana też miła.
przez moment chyba inne były i tamte mogły być niemłe

u mnie dwa zastrzeżenia:
1 co do wielkości biustu w mojej suknie (3 numery za duży mi zrobili)ale szybko poprawili.
2 suknię bez trenu uszyli (ale za 3 dni już była nowa gotowa)

moja kumpela 2 lata temu tam zamawiała (w trybie szybkim) i wszystko ok
więc nadal w szoku jestem :o :o lol

Odpowiedz
Pucka 2009-12-22 o godz. 05:41
0

Zgadzam się z dziewczynami. Salon wyjątkowo niefajny. Miałam ochotę coś tam przymierzyć, ale zwątpiłam i darowałam sobie. Pań jest co najmniej dwie, a i tak nie mają głowy ani czasu do obsługi klientek. Tzn. olewka totalna. Odradzam. Szkoda czasu i atłasu. :(

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-21 o godz. 22:11
0

Pierwsze skojerzanie z ANGEL - KOSZMAR

Miałam z nimi trzy razy do czynienia - najpierw suknia potem welon i zawsze to samo - BRAK TOTALNY PROFESJONALIZMU.
Swoje wrażenia odnośnie sukni opisała w atku opinii o salonach, a z welonem było baaardzo podobnie. Przez 3 tygodnie zwodzono mnie obietnicą welonu z koronką (byłam na Okrzei 3 razy, a na nadmiar czasu nie nerzekam), aby w końcu oświecić, że zlecenie jest niemożliwe do wykonania.
ODRADZAM

Odpowiedz
Catzy 2009-12-20 o godz. 16:23
0

Moj kontakt z Angel zarowno w Landzie, jak i na Okrzei byl bardzo pozytywny. W koncu zdecydowalam sie zamowic suknie na Okrzei, bo tu mam blizej i wygodniej. Suknia miala przyjechac okolo 18.05, ale w piatek (tj. 06.05) juz dzwonili, ze przyjechala i jest gotowa do odbioru :D
jeszcze jej nie widzialam, bo wciaz szukam butkow, ale mam nadzieje, ze wszystko jest OK ;)
Dodam, ze gratis do sukni dostalam przesliczny, dlugi welon :love:

Mam nadzieje, ze nie zmienie zdania o tym salonie po najblizszej wizycie...

Odpowiedz
biedron 2009-12-18 o godz. 01:11
0

Dwa lata temu, kiedy Angel był jeszcze dość małym salonikiem na pierwszym piętrze w Landzie, szyła tam suknię moja siostra. Było naprawdę super. klienki obsługiwała wtedy sama właścicielka i jej mąż i widać było że im zależy, żeby każdy wyszedł stamtąd zadowolony. Suknia wyszła super i wiem że moja siostra miała bardzo duży wpływ i na dobór materiałów i kroju, w zasadzie co chciała to miała ale z fachową poradą i terminowo. Niestety odkąd są na dole i widać że się rozwinęli to i jakość obsługi chyba spadła bo już kilka negatywnych opinii słyszałam. A i ceny chyba nie są zachęcające. Ja i tak zamierzam tam zacząć poszukiwania wymarzonej kreacji, zacznę jednak od telefonu i postaram się umówić z właścicielką, żeby uniknąć tych tzw "babsztylów" ;) . Zobaczymy jak to wyjdzie, na szczęście mam jeszcze kupę czasu.

Odpowiedz
Gość 2009-12-17 o godz. 02:35
0

Swoją opinię na temat tego salonu wyraziłam w innym wątku

. Salon Angel w Landzie.
Dowiedziałam się, że jest tam sukienka, która mi się podoba, więc ide przymierzyć. Pytam sie pani czy jest taki model, pani odp. że owszem, no to się pytam czy moge przymierzyć a ta żmijowato mi odpowiada, że owszem jest ale w drugim salonie, na Okrzei Ponieważ spodobała mi się jeszcze jedna sukienka z wystawy to sie pytam czy tą moge przymierzyć. Pani mówi, że nie bo jest nowa i sie pobrudzi No to się pytam czy ja jestem w sklepie czy w galerii???

Dodam jeszcze, że najpierw panie kompletnie mnie olały (nie odpowiedziały na moje dzien dobry, żadnych pytań czy w czymś mi pomóc, kompletnie nic)l. Jak spytałam o sukienkę, to miałam wrażenie, że zabiją mnie wzrokiem jak śmiałam im przeszkodzić w rozmowie.

Odpowiedz
Ardabil 2009-12-17 o godz. 02:19
0

Ja tam kupowałam suknię w zeszłym roku i byłam bardzo zadowolona. Wszystko odbywało się terminowo, choć akurat w moim przypadku było to w zasadzie dwa miesiące przed ślubem, bo potem szłam do szpitala. Ślub był 11 września sukienkę miałam po raz pierwszy zobaczyć w połowie lipca. Umówiona byłam, że zadzwonię i dowiem się czy już jest. Okazało się że nie było, ale następnego dnia zadzwonili do mnie jak tylko przyjechała moja.
Poprawki wszystkie były wykonane dobrze, choć trochę to trwało - za pierwszym razem za mało podnieśli taką "patkę" pod sznurowaniem gorsetu i wystawał mi kawałeczek pleców. Ale poprawili na następny dzień.
Ja byłam zadowolona.

Odpowiedz
Reklama
Keito 2009-12-16 o godz. 03:38
0

Ja co prawda nie kupowałam tam sukni, ale miałam niewątpliwą przyjemność spotkać się z tymi babsztylami To był koszmar, jeszcze mnie tak nikt w życiu nie olał.....Więc znasz moją opinię o tamtej obsłudze Ale życzę szczęścia

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie