-
buniuta odsłony: 2831
Gdzie są moje kostki?
Kochane Forumo Ciotki!
Od kilku dni zauważyłam, że moje kostki w kończynach dolnych gdzieś przepadają pod opuchizna .... szczególnie wieczorami....
Czy znacie jakieś sposoby na likwidowanie opuchlizny?
Co wpływa na moje nóżki w ten okropnie nieestetyczny sposób? Pozdrawiam serdecznie ;)
Ja wiem gdzie jest moja lewa kostka :)
Źle stanełam i spuchła jak bania. Miałam już kiedyś z nią problemy, pękła, więc na drugi dzień wybrałam się na ostry dyżur do szpitala.
Kobiet w ciąży nie prześwietlają.
Spędziłam w poczekalni trochę czasu aż zszedł do mnie lekarz ortopeda, odradził pomysł wykonania RTG i kazał podpisać oświadczenie, że nie wyrażam zgody na leczenie. Kostka boli, ze schodów prędzej bym spadła niż schodzę.
Dziewczyny uważajcie, w szpitalu omijają Nas wielkim łukiem a herbatkami ziołowymi nie wszystko da się wyleczyć.
Maura to ja się łączę w temacie brak kostek zwłaszcza od strony wewnętrznej ;)
Gin powiedział, ze dopóki opuchlizna schodzi po odpoczynku a zwłaszcza po nocy to wszystko jest o.k i tak pewnie ma być
Maura u mnie był tez problem ze spuchniętymi kostkami i zaczęło się 3 tygodnie przed porodem.
Moczyłam stopy w letniej wodzie, dawałam poduszkę jak leżałam, żeby były wyżej i ulgę przynosiło tylko moczenie w letniej wodzie ;)
Gin powiedział, że tak się zdarza i nie mam się martwić.
Kostki mi wróciły w momencie odejścia wód płodowych ;)
Sobie wyciagne, bo moje kostki mnie opuscily i wygladam jak mały słonik.
Nie dosc, ze spuchniete, to jeszcze bola, zwłaszcza wew. strona.
Nie dosc, ze ogolnie wygladam srednio, to nawet stopy robia mi swinstwo.
EWASIA! zawsze jest nadzieja!
A to skunks z męża ;)
Pewnie nie wie, jak to jest mieć nogi jak z kołaka ciosane - równe od brzucha do ziemi! Opuchnięte jak balony - przy standardowym 38 pod koniec ciąży ledwo wciskałam stopę w 41 :o Teraz się z tego śmieje..... Ale rok temu
buniuta napisał(a):Kostki moje tytułowe odzyskałam w 2 dobie po porodzie!
Czyli jest nadzieje, ze ja moje tez odzyskam lol
Dwa miesiace temu je zgubilam i nic nie pomaga.
Maz do mnie mowi "bezkostkowiec" :o
Biorąc pod uwage moc doświadczeń piszę, co następuje:
masowanie pomagało raczej na ból związany z opuchluizną.
Moja ginka nie polecała mi wcierania maści na opuchliznę, więc jej słuchałam :)
Wracając do domu klimatyzowałam sobie stopy i to przynosiło ulgę!
Kostki moje tytułowe odzyskałam w 2 dobie po porodzie!
I do dzis dnia cieszę się ich widokiem!
Słyszłam, ale nie mam potwierdzonych info, że po cesarce opuchlizna schodzi dłuzej.... bo cośik tam z hormonami sie dzieje...
A mi nawet poród nie pomógł. Od szóstego miesiąca miałam stopy spuchnięte non stop, do normy doszły gdzieś 6 tyg. po porodzie.
Obrzęki mogą być jednym z objawów gestozy (miałam pod koniec ciąży), ale niekoniecznie, to chyba powszechna przypadłość stanu błogosławionego :(
Kika skąd masz takie informacje? czy ty je poprostu gdzieś znalazłaś i tu wkleiłaś? czy znasz sie na tym troche. Bo moja siostra ma poważny problem z układem limfatycznym i jeśli sie znasz na tym może mogłabys pomóc??
Odpowiedzhttp://polki.wp.pl/kat,1676,wid,6803629,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=1&_err=1&ticket=3052838797131509ZTsfzq2x44bBi5MTwU2kolZtSnU3ERcq4d8bsWRvF00bJkx9TwZaYxgpshCbtoRB2f0LpkzDJQXUtMJDMJQSZ19vqxRBF0J5s4BEZF7B0yWwKAXO5dtiPVhoOVNDkwV8
Odpowiedz
Obrzęk limfatyczny jest to nagromadzanie się chłonki (limfy) w tkance podskórnej wynikające z niewydolności układu limfatycznego odpowiedzialnego m.in. za odporność organizmu, które prowadzi do narastania obrzęków dolnych kończyn z towarzyszącym często stanem zapalnym skóry.
Utrudnienie odpływu chłonki doprowadza do:
· powstania przewlekłego procesu zapalnego
· lokalnego upośledzenie odporności spowodowanego upośledzeniem transportu komórek biorących udział w odpowiedzi immunologicznej
Obrzęk limfatyczny uważany jest za schorzenie nieuleczalne, ale leczenie może spowolnić przebieg choroby jak i uchronić przed powikłaniami.
Gdy dochodzi do usunięcia lub zniszczenia węzłów chłonnych należy się liczyć z powstaniem obrzęku limfatycznego. Zagrożenie wzrasta po coraz częściej wykonywanych zabiegach usunięcia wraz z utkaniem limfatycznym znamion skórnych.
Również współczesny styl życia (długotrwała pozycja siedząca, brak ruchu, nadwaga, leki hormonalne) - prowadzi coraz częściej do zaburzeń układu limfatycznego. Dotyczy to prawie 50 % populacji głównie kobiet, w wieku powyżej 35 roku życia.
Początkowo obrzęk limfatyczny pozostawia dołek po uciśnięciu i trudno go odróżnić od obrzęku np.: pochodzenia sercowego.
Z czasem o staje się bardziej spoisty i nie odkształca się pod wpływem ucisku. Zmienia się też skóra nad obrzękiem – nasila rogowacenie, mogą pojawić się brodawki limfatyczne, grzybica, wzrasta podatność na urazy. Choroba może prowadzić do słoniowacizny – zaawansowanego stadium, charakteryzującego się olbrzymim zniekształceniem kończyny.
W leczeniu obrzęku limfatycznego stosuje się przede wszystkim niefarmakologiczne metody zachowawcze. Stosuje się też między innymi drenaż limfatyczny. Właściwie dobrane ćwiczenia rehabilitacyjne poprawiają funkcjonowanie naczyń limfatycznych.
Kluczowe znaczenie ma higiena skóry.
Zastój chłonki powoduje obniżoną odporność, zatem nawet niewielkie uszkodzenie może spowodować infekcje, stany zapalne
jest rozwiazanie tegoż problemu
mniej chodzić, mniej siedzieć a więcej leżeć i powinno pomóc... 8)
a jak leżysz to podłóż sobie poduszkę pod stopy takż żeby były ciutkę wyżej. Będzie lepsze krążenie :)
Podobne tematy