• Gość odsłony: 8909

    Starające sie do raportu :))

    No jak tam sytuacja u was ?
    bo na liście jest nas bardzo dużo !!! :)
    dalej sie staracie o małego bąbla :)

    Czy może jest jakaś przerwa w działaniach, leczycie się....

    Zacznę pierwsza :)
    U mnie starania cały czas w toku
    stwierdzona ciutke za wysoka prolaktyna zaaplikowany bromergon
    i dodatkowo duphaston i oczywiście kwas foliowy.
    Chłopaki mojego męża przebadane cały czas je wzmacniamy.

    Ale jak to lekarz powiedział wystarczy tylko jeden ;) :P lol i tej opcji trzeba sie trzymać

    Odpowiedzi (197)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-02-13, 20:10:52
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-02-13 o godz. 20:10
0

KOntynuacja wątku tutaj: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=215147#215147

Odpowiedz
Gość 2010-02-11 o godz. 11:28
0

witam was wszystkie my w tym miesiącu tez postanowilismy "przypilnować dni płodnych" bo dotychczas czyli od jakiś 2 miesięcy to nie bardzo sie to nam udawało ,a to zmęczenie, a to brak czasu ciągle coś więc zawsze wypadało albo tuz po okresie albo tuż przed nigdy wtedy kiedy trzeba .Zobaczymy co bedzie tym razem wydaje mi się ,że były to dni płodne, bardzo bym chciała sprawic mojemu mężowi najpiękniejszy prezent na urodziny 1.12 :)

Odpowiedz
Dar_ma 2010-02-10 o godz. 17:53
0

Staje do raportu :) Mialbyc wrzesien/pazdziernik co prawda, wiec juz i tak mam lekkie opoznienie lol

Odpowiedz
Gość 2010-02-09 o godz. 11:48
0

Witam serdecznie, i my zaczynamy, ale od początku grudnia, już się nie mogę doczekać :) mam nadzieję że na sylwestra wyjdziemy już w trójkę :) ...albo czwórkę... bo moja mama jest z bliźniaków i cudna pani doktor powiedziała że już po nas ;) hihii poczekamy zobaczymy :)

Odpowiedz
_MeGGi_ 2010-02-08 o godz. 12:50
0

i ja sie melduje wsrod starajacych sie
na razie drugi cykl i nic
no coz zostaje brac dalej folik i sie nie zniechecac :)

Odpowiedz
Reklama
agaba 2010-02-07 o godz. 14:50
0

My zaczeliśmy sie starać od maja br.. Jak narazie nic sie nie udaje.
Lekarz podejrzewa PCO,ta wiadomośc to dla mnie szok. Biore leki i nadal próbujemy, mam nadzieje,że w najliższym czasie sie uda codzien o to się modle.

Odpowiedz
blumenka 2010-02-05 o godz. 20:15
0

hmmm... jakoś przeoczyłam wcześniej ten wątek...

my staramy się od ślubu.... dokładnie od 4 czerwca...
czerwiec - cykl pierwszy - bezowocny
lipiec - cykl drugi - II kreski... wielka radość... za klika dni wielkie łzy...
sierpień - cykl trzeci - bezowocny
wrzesień - cykl czwarty - bezowocny
październik - cykl piąty - bezowocny
listopad - cykl szósty - "odpuszczony"...

Odpowiedz
Gość 2010-02-05 o godz. 09:43
0

Mieliśmy rozpocząć starania w okolicach wiosny przyszłego roku, ale życie trochę zweryfikowało nasze plany.
Lekarz stwierdził, że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę (PCO) i dlatego przestajemy się zabezpieczać, po prostu co będzie, bez specjalnego wyczekiwania na początku.
Trochę jestem w rozterce, bo niby już bym chciała, ale się boję. Wolałabym poczekać, ale potem mogę się nie doczekać i żałować. Sama nie wiem, burza myśli jednym słowem.
Kwas foliowy łykam od kilku miesięcy, tak na wszelki wypadek.
Boże, chciałabym bardziej czuć, że to już ten czas.

Odpowiedz
Gość 2010-01-28 o godz. 09:46
0

niczka1 napisał(a):Kochane Dziewczyny Forumówki mi odwagi dodaly, z mezem doszlismy do wniosku, ze nie ma co juz wiecej na ten temat gadac trzeba zaczac dzialac. Tak wiec, STAWIAM SIE DO RAPORTU.
Na wszystkie niezbedne badania sie zapisalam, kwasik foliowy zakupilam, plaster z tylka odkleilam i papieroski odstawiam.
Mimo to, na razie nasze starania nie beda taki bardzo bardzo powzne bo chcemy miec wyniki wszystkich badan. Ale decyzja podjeta
BRAWO
Pierwsze koty za płoty, teraz czeka Was ta przyjemniejsza część :)

Odpowiedz
kasia_kl 2010-01-28 o godz. 08:56
0

Wczoraj zapadła decyzja że zaczynamy się starac w okolicach kwietnia, maja 2006!!! Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, wiec musiałam się wam pochwalić. Powolutku zaczynamy sie przygotowywać do staran naszych!!!!

Odpowiedz
Reklama
Marysiunia343 2010-01-26 o godz. 19:07
0

Witam...ja musze sie pochwalic, ze juz niby od 3-ch cykli sie staramy- ale cos nie wychodzilo, bo moj maz na dzidziusiowe (plodne dni) akurat wyjezdzal... niestety... w tym cyklu byl w domciu troszke dluzej...i w czasie owulacji...wiec mam nadzieje, ze tym razem w koncu cos wyjdzie...
folik i witaminki biore od poczatku lutego, zeby organizm pszyszlej mamusi byl zdrowiutki.
Trzymajcie kciuki....
dzisiaj jest 21 dzien cyklu....- zobaczymy co z tego wyniknie....
;)))

Odpowiedz
Gość 2010-01-26 o godz. 18:21
0

Kochane Dziewczyny Forumówki mi odwagi dodaly, z mezem doszlismy do wniosku, ze nie ma co juz wiecej na ten temat gadac trzeba zaczac dzialac. Tak wiec, STAWIAM SIE DO RAPORTU.
Na wszystkie niezbedne badania sie zapisalam, kwasik foliowy zakupilam, plaster z tylka odkleilam i papieroski odstawiam.
Mimo to, na razie nasze starania nie beda taki bardzo bardzo powzne bo chcemy miec wyniki wszystkich badan. Ale decyzja podjeta

Odpowiedz
Gość 2010-01-25 o godz. 10:44
0

czesc,
my tez sie staramy:)
powodzenia!

Odpowiedz
kirsten 2010-01-15 o godz. 14:52
0

U nas starania od stycznia 2006 na razie kwas foliowy i badania

Odpowiedz
agga73 2010-01-15 o godz. 10:21
0

dzieki :)
i ja tez zycze wszystkim owocnych staran ;)

Odpowiedz
liberte 2010-01-15 o godz. 10:01
0

agga73 witaj i życzę przyjemnego starania ;)

Odpowiedz
Gość 2010-01-15 o godz. 09:07
0

Trzymam za was wszystkie kciuki i za siebie też ;)

Odpowiedz
agga73 2010-01-15 o godz. 09:03
0

to i ja dołączam do grona starających się :)
właśnie zaczyna się pierwszy cykl, w którym świadomie będziemy się fasolkować :)
trzymajcie kciuki proszę :D

Odpowiedz
liberte 2010-01-11 o godz. 21:47
0

Misia napisał(a):liberte napisał(a):no to i ja staję posłusznie do raportu :)
słowo się rzekło
miał być październik no i jest - rozpoczynamy starań cykl pierwszy 8)
trzymam mocno kciuki za udane starania :)
Misia, dzięki za kciuki :)

Odpowiedz
madziara_1105 2010-01-11 o godz. 20:06
0

dziekuje misia jak narazie dzisiaj ujrzalam dwie kreseczki na tescie ale niestety nie tym co powinnam to byl test owulacyjny ale jak na poczatek to juz cos:-) ale niestety w tym miesiacu nic nie bedzie maz wyjechal na kurs i bedzie dopiero za dwa tygodnie ale nic straconego jak wroci to nadrobimy to i mam nadzieje ze juz nie dlugo zobacze dwie kreseczki na wymarzonym tescie czego zycze wszystkim starajacym sie pozdrawiam:-)

Odpowiedz
Gość 2010-01-08 o godz. 07:37
0

dzięki ,oby to jak najszybciej nastąpiło, juz nie mogę się doczekać lol

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 18:52
0

madziara_1105 napisał(a):hey w sumie jestem tu nowa ale i ja sie dolaczam:-) mam nadzieje ze nam sie w koncu uda bo nasze starania sa juz od dluzszego czasu czego i z calego serduszka wszystkim zycze :D
trzymam kciuki aby wasze starania okazały się wreszice efektywne :)
powodzenia

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 18:51
0

liberte napisał(a):no to i ja staję posłusznie do raportu :)
słowo się rzekło
miał być październik no i jest - rozpoczynamy starań cykl pierwszy 8)
trzymam mocno kciuki za udane starania :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 18:50
0

tyśka napisał(a):to i ja się dołączę ,zaczeliśmy z mężem w zeszłym miesiącu ,ale nie zbyt regularnie , mam nedzieję ,ze już niedługo pojawią się wszystkie objawy ciązy i 2 kreseczki
trzymam kciuki za udane starania :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 18:49
0

lalka_Go napisał(a):aziaza mam nadzieję że jak najszybciej będe mogła skorzystac z Twoich rad. :D
Niestety w tym miesiącu sie nie udało. :(
Bardzo sie przytulalismy w dni które powinnam miec płodne ale jak po paru dniach nie wytrzymałam i zrobiłam test to wyszła jedna krecha. A mysłałam że sie udało bo piersi mnie bolałay i latałam do wc bardzo często.
Teraz czekam na @ która sie spóźnia i znowu mam mała iskierke nadzieji że może testy był do d..y lol
Ale że jestem przeziebiona to chyba dlatego jej jeszcze nie ma...
i co?
strasznei w gorącej wodzie kąpana jesteś.
wyluzuj
moze jednak sie udalo?

Odpowiedz
Gość 2010-01-07 o godz. 12:58
0

to i ja się dołączę ,zaczeliśmy z mężem w zeszłym miesiącu ,ale nie zbyt regularnie , mam nedzieję ,ze już niedługo pojawią się wszystkie objawy ciązy i 2 kreseczki

Odpowiedz
liberte 2010-01-07 o godz. 09:02
0

no to i ja staję posłusznie do raportu :)
słowo się rzekło
miał być październik no i jest - rozpoczynamy starań cykl pierwszy 8)

Odpowiedz
Gość 2009-12-25 o godz. 17:09
0

aziaza mam nadzieję że jak najszybciej będe mogła skorzystac z Twoich rad. :D
Niestety w tym miesiącu sie nie udało. :(
Bardzo sie przytulalismy w dni które powinnam miec płodne ale jak po paru dniach nie wytrzymałam i zrobiłam test to wyszła jedna krecha. A mysłałam że sie udało bo piersi mnie bolałay i latałam do wc bardzo często.
Teraz czekam na @ która sie spóźnia i znowu mam mała iskierke nadzieji że może testy był do d..y lol
Ale że jestem przeziebiona to chyba dlatego jej jeszcze nie ma...

Odpowiedz
Solares 2009-12-18 o godz. 09:15
0

My tez zaczęliśmy . Trzymam kciuki za wszystkie starające się forumówki - oby fasolki jak najszybciej się pojawiły.

Odpowiedz
madziara_1105 2009-12-17 o godz. 19:49
0

hey w sumie jestem tu nowa ale i ja sie dolaczam:-) mam nadzieje ze nam sie w koncu uda bo nasze starania sa juz od dluzszego czasu czego i z calego serduszka wszystkim zycze :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-16 o godz. 08:56
0

My w sumie od czterech miesięcy nie uważamy zbytnio ;) ,ale teraz jest pierwszy kontrolowany cykl z zamiarem pełnego wykorzystania lol

Odpowiedz
Darvula 2009-12-10 o godz. 15:02
0

W tym miesiacu rozpoczelismy starania sie :) Zobaczymy jak pojdzie

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 11:18
0

mrówka napisał(a):a my w tym miesiącu znów mamy zawieszone działania :( bo pani doktór nie pozwoliła :(
tzn. 2 tygodnie temu byłam na na badaniach w szpitalu na karowej (badania hormonalno- ginekologiczne), przez 2 i poł dnia (od piątku do niedzieli) byłam malterowana pobieraniem krwi, a teraz w piątek znów muszę tam iść na dalszy ciąg badań w II fazie cyklu, podczas tego pobytu przejdę usg dopochwowe oraz biopsję endometrium - tej ostatniej strasznie się boję . Tak czy siak będę miała już jasny obraz tego co się we mnie dzieje, czy testosteron już nie szaleje i czy wszystko jest ok :) mam nadzieję że w następnym cyklu będziemy mogli w końcu znów podjąć działania :)
mróweczko - ściskam kciuki za dobre wyniki i otrzymanie zielonego światła od lekarza :)

Odpowiedz
aniaza 2009-12-09 o godz. 08:12
0

lalka_Go napisał(a):I my też... w końcu postanowione...
już nie odkładamy tego na później bo teraz nas nie stać...
bo do końca życia bysmy odkładali...
więc się staramy o dzidzię i liczymy na to że będzie ok...
i że już wkrótce będziemy obwieszczać wkoło radosną nowinę :)
Ja również gratuluję i oby efekt tej decyzji był jak najszybszy

no i służę radą i wsparciem również pozawirtualnym, bo przecież mieszkamy obie w jednym mieście

Odpowiedz
mrówka 2009-12-09 o godz. 08:10
0

a my w tym miesiącu znów mamy zawieszone działania :( bo pani doktór nie pozwoliła :(
tzn. 2 tygodnie temu byłam na na badaniach w szpitalu na karowej (badania hormonalno- ginekologiczne), przez 2 i poł dnia (od piątku do niedzieli) byłam malterowana pobieraniem krwi, a teraz w piątek znów muszę tam iść na dalszy ciąg badań w II fazie cyklu, podczas tego pobytu przejdę usg dopochwowe oraz biopsję endometrium - tej ostatniej strasznie się boję . Tak czy siak będę miała już jasny obraz tego co się we mnie dzieje, czy testosteron już nie szaleje i czy wszystko jest ok :) mam nadzieję że w następnym cyklu będziemy mogli w końcu znów podjąć działania :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-09 o godz. 07:25
0

lalka_Go napisał(a):I my też... w końcu postanowione...
już nie odkładamy tego na później bo teraz nas nie stać...
bo do końca życia bysmy odkładali...
więc się staramy o dzidzię i liczymy na to że będzie ok...
i że już wkrótce będziemy obwieszczać wkoło radosną nowinę :)
Gratuluje decyzji i trzymam kciuki za owocne starania :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 14:27
0

I my też... w końcu postanowione...
już nie odkładamy tego na później bo teraz nas nie stać...
bo do końca życia bysmy odkładali...
więc się staramy o dzidzię i liczymy na to że będzie ok...
i że już wkrótce będziemy obwieszczać wkoło radosną nowinę :)

Odpowiedz
Gość 2009-12-08 o godz. 12:50
0

Dota napisał(a):UWAGA!! UWAGA!!
Oficjalnie zgłaszam, że po wielkich zaburzeniach związkowych wychodzimy na prostą i planujemy zacząć starania w przyszłym roku (ja planuję od kwietnia).
Dziękuje za uwagę :D
Gratuluję decyzji.
Cieszę się, że kryzys macie już za sobą :)

Odpowiedz
Akna74 2009-12-08 o godz. 08:42
0

ok pimpek.... nie gniewam sie przeciesz... :papa:

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 15:19
0

ale fajnie co raz wiecej starajacych :)

Kasiu_S i Agusiek mocno Was przytulam :usciski: nic wiecej nie mowie, bo nie wiem co powiedziec poza tym, że mi przykro :(

Odpowiedz
Gość 2009-12-07 o godz. 14:58
0

Akna74 napisał(a):buu a nie powinno bo smieszne nie jest bynajmniej..;-(..
moze zle sie wyraziłam.... pst koniec tematu.....
:usciski:
przepraszam, nie wiedziałam że tak emocjonalnie do tego podejdziesz
:(
już nie będę

Odpowiedz
Akna74 2009-12-07 o godz. 09:06
0

buu a nie powinno bo smieszne nie jest bynajmniej..;-(..
moze zle sie wyraziłam.... pst koniec tematu.....

Odpowiedz
Gość 2009-12-06 o godz. 20:59
0

Akna74 napisał(a):my tez, my tez.... juz baaardzo długo ale teraz "zagescilismy" starania przy pomocy lekarzy...
ania
:o
mam rozumieć że jest ich kilku i wszyscy się staracie?

sory ale to zabrzmiało tak ... śmiesznie lol :D lol ;)

Odpowiedz
Akna74 2009-12-03 o godz. 09:32
0

my tez, my tez.... juz baaardzo długo ale teraz "zagescilismy" starania przy pomocy lekarzy...
ania

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 07:48
0

nie jestem tak optymistycznie nastawiona jak Wy, bo do przyszłego roku to jeszcze kupa czasu i wszystko może się zmienić nie mniej po cichutku już się ciesze

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 07:23
0

Huuraaa!
Dota! strasznie si cieszę że sie wszystko układa :D i gratuluję decyzji :D

Odpowiedz
karin 2009-12-03 o godz. 07:00
0

w tym miesiącu rozpoczynamy starania i mamy nadzieję, że się uda :D

Odpowiedz
Nezi 2009-12-03 o godz. 06:45
0

Wow Dota :D Gratuluję decyzji no i tego, że wychodzicie na prostą :D

Odpowiedz
Gość 2009-12-03 o godz. 06:40
0

UWAGA!! UWAGA!!
Oficjalnie zgłaszam, że po wielkich zaburzeniach związkowych wychodzimy na prostą i planujemy zacząć starania w przyszłym roku (ja planuję od kwietnia).
Dziękuje za uwagę :D

Odpowiedz
Ewa T 2009-11-20 o godz. 18:35
0

Dobra, huh, też melduję się w tym dziale!

Po roku od ślubu i kilku tygodni od wakacji rozpoczęliśmy własnie starania o dzidzisia. Na razie tak na luzie, bez pośpiechu, pilnowania temp. itd.

Pierwszy etap czyli badania są już za nami. Gino przestraszył mnie trochę jakimiś zrostami na jajniku, niby powiedził, że nie ma się czym martwić, ale mnie to trochę zaniepokoiło i chyba skkonsultuję to z jeszcze innym specjalistą. Póki co pracujemy nad dzidzią kiedy mamy wolną chwilkę, a staranka te są nie powiem ;) nawet przyjemne lol

Odpowiedz
tigerino 2009-11-20 o godz. 17:11
0

Wiesz co pimpek myśle że masz rację.że odkąd odkryłam forum też bardziej myślę że chce.Może za bardzo chce.Nie wiem co się okaże jak nie jestem.A przecież tak tez może sie stać myśle o tym maleństwu widzę objawy ale może coś sobie wmówiłamJuż raz zawiodłam sie gdy myślałam że jetem.Ale teraz postanowiłam że jak nie to przestanę chcieć na siłę tylko zaczekam na bieg wydarzeń .musze trochę spasować.
Tobie życzę jak najlepiej i wierze że wkońcu Ci sie uda.I bedziesz bardzo szcześliwa.

Odpowiedz
Gość 2009-11-20 o godz. 16:49
0

a ja chyba znam sposób jak wyrzucić tego nieszczęsnego dzidziusia z głowy...

przestać zaglądać na Forume....

straszne ale prawdziwe, jak tu nie przychodze to nie myśle o dzidziusiach tak duuuużo, i coraz mniej nawet
a jak tylko zaglądam pod pretekstem "ciekawe co słychać w wątku o Szczecinie..." to oczywiście wchodzę wszędzie indziej, czyli tam gdzie nie powinnam

no więc po tym co napisałam domyślacie się już pewnie że u mnie nadal nic
a że cykle mam bardzo długie to przez jakiś czas nadal nic nie będzie, tym bardziej, że mąż wyjeżdza pod koniec sierpnia i zobacze się z nim dopiero pod koniec września

Odpowiedz
tigerino 2009-11-20 o godz. 16:27
0

iI ja się dołaczam.Też zaczeliśmy starania o małego bąbla.W sumię przygotowania zaczęliśmy od maja.Omdstawiłam tabletki itd.Chcieliśmy odczekać do września pażdziernika ale los zadęcydował za nas i bardzo się cieszę.przed dzień owulacji coś się wydarzyło,wieć w owulację poprzytulaliśmy się jeszcze bardziej ,bo może a nuż bedzie upragniony chłopiec I może udało się za pierwszym razem A jak nie to bedziemy dalej się przytulać nic straconego.

Odpowiedz
lawer_ka 2009-11-20 o godz. 12:27
0

No i przyszła pora na mnie, tzn. z mężem planowaliśmy za rok, półtora zacząć starania, ale tak się pozmieniało , że już pracujemy nad fasolką...zatem dołączam się i mocno ściskam wszystkie starające się forumowniczki ;)
P.S. Oczywiście nie bez obaw wystartowaliśmy, ale widząc jak ciężko zaciążyć to lepiej było już rozpocząć intensywne przytulanki ;)
P.S.' Obawy nadal są, ale my się dalej przytulamy...

Odpowiedz
angie77 2009-11-19 o godz. 23:25
0

U mnie kapota niestety...tknięta złym przeczuciem (bo staramy się z mężem tak barrrdzo, że już bardziej nie można i bez efektu) poszłam do mojego gina, będąc w samiuśkim środku cyklu. Powiedział to, co podejrzewałam - mój jedyny jajnik się leni i mam cykle bezowulacyjne....
Dostałam duphaston.... Zobaczymy za jakieś 2 mce, może wcześniej...
Ech... znowu pod górkę

Odpowiedz
Gość 2009-11-19 o godz. 13:51
0

no dobra, czas tez w tym dziale sie ujawnić :D
decyzja zapadała - starania od zaraz :D
w zasadzie to mielismy nadzieję, ze już na początku sierpnia za pierwszym razem się uda ale niestety
mam jednak nadzieję, ze szybko przeniosę się do działu nizej 8)

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 10:24
0

Witam po miesiecznaj przerwie.
Zurlopowani i pelna nadzieji zaczynam kolejny m-ac staran.

Odpowiedz
angie77 2009-11-09 o godz. 02:32
0

o ja naiwna!!!!!!!! W niedzielę I sierpnia zrobiłam test, bo @ już 4 dni się nie pokazała - of kors (-), a w poniedziałek z samego rana pojawiła się @....
Ale i tak czułam, że nic z tego, to by było za piękne, żeby tak zafasolkować w I cyklu starań.....Ale nie poddajemy się - przytulamy się teraz ostro co 2 dni, jeśli we wrześniu znów nie zobaczę tej różowej kreseczki, to się poważnie zdziwię...

Odpowiedz
Gość 2009-10-27 o godz. 16:18
0

u mnie narazie bez oznak @ ale żadnych ciążowych znaków tez nie ma
dziś jest 31 dc poczekam jeszcze trochę do zrobienia testu

Trzymajcie kciuki :)

Odpowiedz
Kasia_S 2009-10-27 o godz. 09:21
0

Dzięki Misiu... :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-26 o godz. 11:28
0

Kasia_S napisał(a):Jak juz pisałam w wątku dla starających się kolejny raz sie nie udało...
Już mam dość, już nawet nie chcę się starać, po prostu jak wyjdzie to dobrze jak nie ....
wpadłam tu tylko na chwilkę i uciekam bo już znowu ryczę...
Kasiu_S - głowa do góry.
Wiem łatwo się mówi...Mogę tylko CIe mocno przytulić i wieryzć, ze się uda...

Może faktycznie powinnaś trochę odpoczać. Odłożyc starania na 2-3 cykle... Moze po porstu za bardzo chcesz...

Odpowiedz
Gość 2009-10-26 o godz. 11:25
0

Agnieszka napisał(a):rozpoczęliśmy starania o drugiego dzidziusia, hough
superowo, trzymam kciuki o szybkie powodzneie w staraniach :)

Odpowiedz
Kasia_S 2009-10-26 o godz. 09:23
0

Jak juz pisałam w wątku dla starających się kolejny raz sie nie udało...
Już mam dość, już nawet nie chcę się starać, po prostu jak wyjdzie to dobrze jak nie ....
wpadłam tu tylko na chwilkę i uciekam bo już znowu ryczę...

Odpowiedz
Gość 2009-10-26 o godz. 08:58
0

Agnieszka napisał(a):rozpoczęliśmy starania o drugiego dzidziusia, hough
No to Aga zaciskam kciuki, za jak najszybsze pojawienie sie drugiej linijki :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-25 o godz. 11:12
0

rozpoczęliśmy starania o drugiego dzidziusia, hough

Odpowiedz
mrówka 2009-10-20 o godz. 11:55
0

dzięki Nezi :) pamiętaj że 7 to magiczna liczba i za siódmym razem na bank plemniczek z jajeczkiem się spiknie :)

Odpowiedz
Nezi 2009-10-20 o godz. 09:02
0

mrówka, trzymam kciuki za pozytywne wibracje podczas urlopu i byś przyjechała do nas z małą mróweczką pod serduszkiem. :D

Ja jestem obecnie w trakcie 6 cyklu starań, podczas któego robię wszystkie niezbędne badania hormonalne. Jutro kolejne pobranie. Poza tym testuję 26.07, bo wg USG owulacja była a poziom hormonów ze środku cyklu był w normie. Wewnętrznie jestem jednak nastawiona na zaciążenie za jakieś dwa trzy miesiące.

Odpowiedz
mrówka 2009-10-20 o godz. 08:42
0

No więc my za jakieś dwa tygodnie zaczynamy kolejny -3 cykl starań o nasze śliczne Mrówiątko :) Jestem pełna optymizmu bo widzę że mój organizm wraca do normy po tych hormonalnych perturbacjach :) W tym cyklu owulację miałam 18 dnia cyklu i dokładnie 16 dni później dostałam @ - więc wszystko wydaję się być oki, co nieukrywam napawa mnie radością :) W tym cyklu mój okres płodny przypada na czas urlopu, więc zobaczymy czy odpoczynek i zmiana klimatu wpłynie pozytywnie na nasze działania. Tak czy siak dałam trochę na luz - a to już bardzo dużo :)

Odpowiedz
Koral 2009-10-09 o godz. 11:46
0

haricot napisał(a):Koral & pasztador czy robiłyście przerwy w ciągu tych lat proszkowania?? jeśli tak to ile jeśli można wiedzieć... ja osobiście jestem na proszkach od 8 lat i tylko jedną przerwę mam na koncie
Ja próbowałam robić, ale moja @ była tak nieprzewidywalna i zjawiała sie np po 50 dniach lub musiała być wywoływana że dałam sobie spokój i miałam może ze 4 przerwy.

Odpowiedz
haricot 2009-10-09 o godz. 11:27
0

dokładnie - ja także za zaleceniem lekarza nie robiłam
jeden zalecił przerwę - przez co dorobiłam się torbiela i wielkiej histerii
zmieniłam lekarza - kolejny przepisał proszki ponownie by zniszczyć cholerstwo na jajniku i się udało
zalecił przerwę w pigułach dopiero jeśli będę chciała zajść w ciążę inaczej uważał, że nie ma sensu... badania miałam przez ten okres zawsze dobre :)

po przeprowadzce znowu zmieniłam gina, na polecnego... i tutaj niespodzianka - ten znowu jest wyznania by robić przerwy w celu monitorowania swojego cyklu by wiedzieć "co w trawie piszczy" jakby były kiedyś problemy...

no ale uparte ze mnie stworzenie i nadal zapycham się pigułami bo jakoś uważam, że nic złego nie robię...

Odpowiedz
pasztador 2009-10-09 o godz. 11:22
0

haricot napisał(a):Koral & pasztador czy robiłyście przerwy w ciągu tych lat proszkowania?? jeśli tak to ile jeśli można wiedzieć... ja osobiście jestem na proszkach od 8 lat i tylko jedną przerwę mam na koncie
Ja nie robiłam. Konsultowalam to z kilkoma lekarzami i oni twierdzili, że nie trzeba ? Choć wiem, że rózne są opinie.

Odpowiedz
haricot 2009-10-09 o godz. 11:17
0

Koral & pasztador czy robiłyście przerwy w ciągu tych lat proszkowania?? jeśli tak to ile jeśli można wiedzieć... ja osobiście jestem na proszkach od 8 lat i tylko jedną przerwę mam na koncie

Odpowiedz
Koral 2009-10-09 o godz. 11:17
0

pasztador napisał(a):koral, ja odstawiłam prochy w kwietniu tego roku . Mówisz, że po pól roku zaczęły Ci jajniki pracować?
Teraz, to ja sie zalamalam :(

A skąd wiesz? Nie mialaś wogóle przez ten czas owulacji? Bo ja czuję jajniory i miesiaczkę mam regularną To znaczy , ze mnie pracują

Boszeee, czy to musi być takie skomplikowane?
Pasztador ty sie teraz nie dołuj Ja jestem przypadek szczególny :D
Po rzuceniu tabletek, moj organizm przez 3 miesiące pracował tak jakbym brała dalej anty, pózniej był stres przedślubny i @ pojawiła się dopiero po 2 miesiącach :o i dopiero od tego momentu poczułam że mam jajniki :D i cykle sa w miarę regularne.
Moja ginka to potwierdziła i podobno tak się zdarza, ale ja nie miałam żadnych objawów owu.

Odpowiedz
pasztador 2009-10-09 o godz. 10:52
0

koral, ja odstawiłam prochy w kwietniu tego roku . Mówisz, że po pól roku zaczęły Ci jajniki pracować?
Teraz, to ja sie zalamalam :(

A skąd wiesz? Nie mialaś wogóle przez ten czas owulacji? Bo ja czuję jajniory i miesiaczkę mam regularną To znaczy , ze mnie pracują

Boszeee, czy to musi być takie skomplikowane?

Odpowiedz
Koral 2009-10-09 o godz. 10:33
0

pasztador napisał(a):
Oooo nie, tylko proszę mi się nie dołować!!!!!
Koral, przeciez masz za sobą dopiero nie udany jeden cykl !
Skoro jajeczko jest gotowe do zapałodnienia tylko kilka godzin, to wiesz jak jest potwornie ciężko wcelować???

Dlatego trochę wiecej wiary i dystansu :D A wszystko będzie dobrze.

Powiedz mi jeszcze, czy Ty bralaś proszki antykoncepcyjne ?
Bo ja niestety przez 10 lat i podobno mam się nie dziwić, że nie fasolkuję tak szybko... :(
Tak jest Pasztador , juz się nie doluję, wiem że to pierwszy cykl ale jakoś porażki ciężko znoszę :D
Tabletki anty ofkors brałam wcale nie krócej niż ty bo ok 9 lat, przestałam w kwietniu zeszłego roku i jajniki zaczęły pracować dopiero po pół roku
A później używaliśmy gumki i okazało się że wcale nie jest źle :D i do tego cholerstwa czyli pigułek to ja już nie wrócę.

Angie czyli luzik i lipiec nasz :D

Odpowiedz
angie77 2009-10-09 o godz. 10:18
0

Koral, jak to zrobić nie wiem, ale ponoć działa:)
Często pierwszy ,,odpuszczony" cykl okazuje się tym szczęśliwym!

Odpowiedz
pasztador 2009-10-09 o godz. 10:12
0

Koral napisał(a):[Ehhh wiem że psyche jest najwiekszym wrogiem zaciążenia, ale co ja mam zrobic jak każda ciąża wokół mnie delikatnie mówiąc mnie dobija i ta nasza pierwsza nieudana próba też mnie lekko zdołowała bo przeciez wszystko było super zaplanowane.

Oooo nie, tylko proszę mi się nie dołować!!!!!
Koral, przeciez masz za sobą dopiero nie udany jeden cykl !
Skoro jajeczko jest gotowe do zapałodnienia tylko kilka godzin, to wiesz jak jest potwornie ciężko wcelować???

Dlatego trochę wiecej wiary i dystansu :D A wszystko będzie dobrze.

Powiedz mi jeszcze, czy Ty bralaś proszki antykoncepcyjne ?
Bo ja niestety przez 10 lat i podobno mam się nie dziwić, że nie fasolkuję tak szybko... :(

Odpowiedz
Koral 2009-10-09 o godz. 08:23
0

angie77 napisał(a):
,,Żeby dziecko zamieszkało pod Twoim sercem, musisz je najpierw,,wyrzucić" z głowy".

Podobno jeśli za wiele się myśli, to nie wychodzi..
Angie a masz patent jak to zrobić ??? :D
Ehhh wiem że psyche jest najwiekszym wrogiem zaciążenia, ale co ja mam zrobic jak każda ciąża wokół mnie delikatnie mówiąc mnie dobija i ta nasza pierwsza nieudana próba też mnie lekko zdołowała bo przeciez wszystko było super zaplanowane.
No nic widać dzidziuś sam woli planować kiedy się pojawi :D
I tzrymam kciuki żebyśmy długo w "przygotowalni" nie musiały tkwić :D

Odpowiedz
angie77 2009-10-09 o godz. 02:22
0

Jeśli chodzi o fluidki- przyjmuję wszelkie ilości lol
Co się tyczy starań -oj, jak my się wczoraj staraliśmy
...i tak zamierzamy się starać co 2 dni - żeby była zawsze dostawa świeżych ,,chłopaczków".
Zobaczycie dziewczyny - wszystkie się postaramy z cudownym efektem w postaci fasolki/groszka!! Dział ,,jestem w ciąży" pęknie w szwach!!!

Czy już słyszałyście takie zdanie???:

,,Żeby dziecko zamieszkało pod Twoim sercem, musisz je najpierw,,wyrzucić" z głowy".

Podobno jeśli za wiele się myśli, to nie wychodzi..

Odpowiedz
Gość 2009-10-08 o godz. 15:04
0

Oleska, to ja podesle swieze skoro sa braki :) Lapcie :heart: :heart: :heart: :heart: :heart:

Odpowiedz
Gość 2009-10-08 o godz. 14:15
0

:( Zostawcie i trochę dla mnie :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-08 o godz. 13:16
0

Monika i ja łapię fluidki....wieczorem się przydadzą lol lol lol

Odpowiedz
dodek 2009-10-08 o godz. 12:55
0

a my juz trzeci cykl staramy się i na razie nic z tego. Dlatego od tygodnia od kiedy zaczął mi się cykl codziennie :sex: nawet jak jesteśmy zmęczeni albo późno wrócimy i mam nadzieję że tym sposobem wreszcie sie uda. ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-08 o godz. 11:29
0

Ja też dołączam do starających się.W zasadzie już zaczęlismy od maja, ale jak widać bez efektów :(
Oczywiście serwuję sobie duphaston i folika i mocno się staramy 8)
Ostatnio doszliśmy jednak do wniosku, że chyba jesteśmy zbyt zestresowani swoją pracą, a to na pewno nie służy fasolce.
No cóż. Myślę, że będzie lepiej i troszkę wrzucimy na luz.
Oczywiście liczę też na te magiczne fluidki.

Odpowiedz
pasztador 2009-10-08 o godz. 09:46
0

Ja to się chyba zacznę ocierać o monitor, żeby te fluidki mnie oblazły od stóp do głów i zadziałaly ;)

Odpowiedz
Koral 2009-10-08 o godz. 08:36
0

Monika nałapałam pełne kieszenie :D mam nadzieję ze dla mnie 2 cykl też będzie szczęśliwy :D

Odpowiedz
MonikaT 2009-10-07 o godz. 20:32
0

Malutka, może wyślę Ci jeszcze trochę na priva lol ?

Nadia, w wątku Przygotowania do ciąży na samej górze jest archiwum, w którym jest dużo linków do artykułów nt. "manewrów przedciążowych".
Na podstawie własnych, skromnych doświadczeń polecam bezstresowy ( na ile to możliwe ;)) tryb życia, a przynajmniej zadbanie o odreagowanie stresu i łykanie kwasu foliowego. I trzymam kciuki!

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 12:42
0

Monika lapie pelnymi garsciami ;)

Odpowiedz
Nadia79 2009-10-07 o godz. 12:36
0

witam dołączam do grona starających się. Bedzie to moje pierwsze dziecko wiec szukam rady jak się przygotować odpowiedzialnie do zajścia w ciąże. Będe bardzo wdzięczna za rady. ;)

Odpowiedz
MonikaT 2009-10-07 o godz. 12:31
0

Kochane, trzymam za Was kciuki i przesyłam megatony ciążowych fluidków: ....:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::..... :)

Odpowiedz
Lu 2009-10-07 o godz. 12:18
0

To ja nieśmiało dołączam do grona starających się.
Zaczynamy w następnym cyklu.
Na razie jestem bardzo optymistycznie nastawiona
i tylko czasami jakieś podszepty wewnętrzne mnie nękają
"a jak się nie uda?". Staram się je odrzucać.
Zobaczymy co z tego będzie.

Odpowiedz
Joasia_D 2009-10-07 o godz. 09:31
0

W ciągu tygodnia okże sie czy czerwiec był owocny.
Ale obawiam się, że @ jednak przyjdzie...

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:24
0

ediee - dziękuję bardzo

trzymam kciuki za naszą całą starającą się gormadę :D

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 21:21
0

Justys! trzymam kciuki :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 21:16
0

A my jesteśmy właśnie w trakcie pierwszego, tak naprawdę właściwego starania się, wcześniejsze cykle były "przymiarką" :) "a nóż się uda" - i po cichu liczyłam, że tak będzie ... nie udało się wtedy

Teraz skrupulatnie mierzę temperaturkę i obserwuję organizm ... mam nadzieję, że będzie owocnie :D

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 21:11
0

Pucia, a TY

Odpowiedz
Pucia 2009-10-05 o godz. 21:07
0

Ja też gratuluję! :D

Odpowiedz
ediee 2009-10-05 o godz. 20:59
0

:love: suuuper

Odpowiedz
Gość 2009-10-05 o godz. 20:49
0

angie77 napisał(a):W nawiązaniu do mojego poprzedniego posta, z nadzieją nienadejścia @ - przeliczyłam się - @ jak zawsze niezawodna
angie77 :usciski:

Odpowiedz
MonikaT 2009-10-05 o godz. 20:19
0

Składam raport: udało się lol

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie