-
Gość odsłony: 108370
Jak zrobić chłopca lub dziewczynkę?
" Chłopczyk czy dziewczynka - zdecydujcie samiChoć nie zawsze rodzice są tego świadomi, mogą oni, w ograniczony oczywiście sposób, wpłynąć na płeć dziecka, które ma przyjść na świat. Wbrew obiegowym opiniom, wpływ rodziców na płeć potomka nie ogranicza się tylko do mających 50-cio procentową skuteczność rytuałów odprawianych przez nich przed, w trakcie i tuż po stosunku mającym rozpocząć nowe życie. Rzecz cała opiera się o dzień trwania cyklu miesiączkowego u kobiety, w którym dojdzie do zapłodnienia i ma ona uzasadnienie medyczne.A mianowicie...Płeć żeńska dziecka determinowana jest przez dwa chromosomy (cokolwiek by to nie było) X (XX), męska zaś przez jeden X i jeden Y (XY).W trakcie zapłodnienia łączą się 2 chromosomy płciowe: jeden od mężczyzny a drugi od kobiety. Ponieważ jak już wspomnieliśmy kobieta ma XX, więc o płci przyszłego potomka decyduje to, jaki chromosom dziecko dostanie od ojca. Jeśli X to urodzi się dziewczynka, a jeśli Y to chłopiec.Czysta biologia tego nie trzeba tłumaczyć8)Według naukowców plemniki niosące za sobą chromosom X są bardziej wytrzymałe (dłużej żyją), a te z chromosomem Y są szybsze. Jeśli więc zbliżenie nastąpi przed owulacją to większe szanse mają plemniki X, a jeśli w okresie owulacji lub tuż po niej to szybsze plemniki Y maja większe pole do popisu. Tak więc przed 14 dniem cyklu większe szanse są na poczęcie dziewczynki, a po 14 dniu cyklu na poczęcie chłopca.Oczywiście to nigdy nie jest takie proste, a od reguły często bywają wyjątki, ale nie zaszkodzi spróbować."http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=swiadome&tmt=wybplcihttp://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=kiedymozesz
Plemniki zdolne są do zapłodnienia średnio 24-48 godzin. W przyjaznych warunkach, w obecności śluzu płodnego w drogach rodnych kobiety, potrafią przeżyć nawet 5 dni.
Progesteron wstrzymuje dojrzewanie kolejnych pęcherzyków w cyklu, dlatego też niemożliwa jest podwójna owulacja, chyba że w tzw. 24-godzinnym oknie, kiedy wielkością występowały podobne pęcherzyki. Nawet jeśli pierwszy pękł, nie zostało nagromadzone wystarczająco dużo progesteronu, aby zablokować uwolnienie kolejnej komórki.
źródło:
http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=15&s_id=1&ss_id=3
okcia81 napisał(a):czy to była akurat podwójna owulacja
Nie ma czegoś takiego!
Nezi napisał(a):okcia, to może szukajcie sposobu na osłabienie plemników? lol lol Czyli stosujcie wszystko to, co jest zabronione gdy facet ma słabe plemniki - długie, gorące kąpiele, obcisłe majtki, siedzący tryb życia, używki ;) lol Może się uda lol
no to się uśmiałam lol lol lol
w aptece powiem: Proszę coś na osłabienie plemników lol
A najlepsze że Maksio począł się w 28 dniu cyklu I skąd tu wiedzieć czy to była akurat podwójna owulacja czy już po czy w ogóle co to było :o lol
ale chłopczyki są fajne, nie?
asioo napisał(a):a_ania napisał(a):Plemniki to żyją też różnie, od kilku godzin do nawet 5 dni.
Kto Ci takie bajki naopowiadał ;)
Moja droga, efekt plemnika komandosa mam u siebie w stopce 8) W dodatku męski efekt lol
Mnie też uczono że plemniki żyją 72 h (farmacja na AM ;) ) , a w dzisiejszych czasach te 72h to i tak marzenie wielu facetów.
5 dni ... tak nauczała " stara szkoła ". Ja o tym słyszalam ostatni raz w podstawówce na biologii. Nie brałabym takiego czasu pod uwagę planując ciążę.
A co myślicie o teorii że niektórzy mężczyźni mają np. męskich plemników dużo, dużo a żeńskich malutko ?
Ja mam synka (od początku wiedziałam że to będzie synek) ale czy w przyszłości gdybym się zdecydowała to też znów będzie syn? Bo w rodzinie męża ze strony ojca (był jednym z 3 synów i 1 córka) jest 6 chłopców i tylko 1 córka, a ze strony matki (miała 2 siostry i 2 braci) jest 5 chłopców i 1 dziewczynka Wychodzi na to że jest 11 chłopców na 2 dziewczynki
Gdzies czytalam zeby wlasnie zaczynac wczesniej i jesli mozna sobie pozwolic na to, to np 4 dni, dopiero w nastepnym cyklu czy dwoch 3 dzien itd. Zakladajac znany dzien owu.
Odpowiedz
labi napisał(a):na pewno jest na baaaardzo niskim poziomie
No ale na tym miedzy innymi polega ta metoda - że przeżyją najsilniejsze, czyli w większości przypadków 'babskie' :)
silenca napisał(a):My celowaliśmy na dziewczynkę trzy dni przed moim owu i w jeden wieczór się udała ... Jagódka
My 4 i udała się Iga ;)
Ja skonczyłam biologie na sggw i również nas uczyli ze pleniki żyją 2-3 doby jednakże jak widać sa wyjątki.... a w biologii wszystko jest możliwe..
Ale zgadzam sie ze w tym 4-5 dniu przeżywalność na pewno jest na baaaardzo niskim poziomie i potrzeba dużo szczęścia żeby plemnik połączył sie z komórką jajową :D :D
asioo napisał(a):te 70 godzin godzin o których piszesz to ok,zgadzam się ale to są niespełna 3 dni a nie 5
Zapewniam Cię, że niektóre plemniki żyją dłużej niż 70 godzin 8)
My celowaliśmy na dziewczynkę trzy dni przed moim owu i w jeden wieczór się udała ... Jagódka
OdpowiedzJa skończyłam biologie na uniwersytecie wrocławskim, i nas uczono że plemnik żyje do 72 godzin. Zapewne jak w każdej sytuacji życiowej zdarzają sie wyjątki ale nie ma co się nastawiać na to że plemniki zyja 5 dni bo tak jak w wyjątach bywa, zdarzać się to może rzaaaaaaaaadko
Odpowiedz
"Zapłodnienie jest najbardziej prawdopodobne wtedy, gdy plemniki są już w jajowodzie, a komórka jajowa wpada właśnie do bańki jajowodu.
Oznacza to, że najbardziej prawdopodobne jest zajście w ciążę, jeśli stosunek seksualny odbędzie się przed jajeczkowaniem. Można też zajść w ciążę w wyniku stosunku w trakcie lub tuż po owulacji, oczywiście jeśli plemniki dotrą na miejsce odpowiednio szybko. Przeciętnie podróż plemników z pochwy do bańki jajowodu trwa od 6 do 10 godzin. Dodajmy jeszcze, że komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia zaledwie przez 24 godziny, ale plemniki mogą przetrwać w drogach rodnych kobiety do 5 dni"
dr. n med. Grzegorz Południewski
a_ania ma chyba jednak racje ... plemniki w srodowisku zasadowym wilgotnym przy bardzo sprzyjajacych warunkach moga przeżyc tyle....
a co do tego jak "zrbić" chłopca a jak "dziewczynkę"
to u jest taki fajny i znany kalendarzyk
http://piekielko.info/kalendarzyk/
asioo napisał(a):no ze kilka godzin to wiadomo , nie każdy plemnik jest tak samo wytrzymały ale 5 dni??? te 70 godzin godzin o których piszesz to ok,zgadzam się ale to są niespełna 3 dni a nie 5
Moja lekarka, jak poszłam do niej z wynikami męża powiedziała, że najlepsze nie są, ale nie są złe. Wtedy zapytałam - "w takim razie ile żyje plemnik?". Odpowiedziała: "Od kilku godzin do pięciu dni, te najbardziej złośliwe :D"
Dlatego tak napisałam.
Myślę, że zdarzają się przypadki, że plemnik osiąga tak długie życie. Moja koleżanka zaszła w ciążę w drugim dniu cyklu, więc... Wszystko jest możliwe :D
Ogólnie z takiego planowania by wynikało, że każda kobieta, która się leczy, która wie dokładnie kiedy ma owulację i ma przykaz kochać się właśnie w tych dniach urodzi chłopca, tak?
asioo napisał(a):a_ania napisał(a):Plemniki to żyją też różnie, od kilku godzin do nawet 5 dni.
Kto Ci takie bajki naopowiadał ;)
Kilka godzin jeśli mężczyzna jest chory (nie każdy facet ma super wyniki nasienia). O kilku dniach (nawet 5) powiedziała mi lekarka. Sprawdziłam na forum ginekologicznym jest mowa o 70 godzinach w "najbardziej sprzyjających warunkach". Więc nie wiem, czy to takie bajki
co da 3 dni przed skoro plemniki żyją zaledwie 48 godzin? zdążą paść z wycieńczenia i wyczekania na uwolnienie jajeczka nim to faktycznie nastąpi. Jeśli w grę wchodzi tylko i wyłacznie dziewczynka i nie zależy nam na czasie to próbować tylko dwa dni przed czyli 12 dnia. Ale jeśli zależy nam na czasie i fajnie by było gdyby to była dziewczynka ale niekoniecznie musi tak być to próbować też 13 dnia rano. Zależy kiedy ma się tez owulacje, w jakiej porze dnia czy np 14 dnia rano czy 14 dnia wieczorem. bo jak rano to próby powinny się zakończyć 12 dnia wieczorem. Ale najpierw trzeba się siebie nauczyć
Odpowiedz
Z tego co ja wyczytałam to najlepiej tak 3 dni przed owu. Dzień przed to może być już trochę za późno.
Ale najlepiej to poobserwować kilka cykli, żeby zobaczyć kiedy faktycznie wypada owulacja.
Fakt, jak się długo obserwuje cykle to można mniej więcej określić termin owulacji i wtedy można celować. Proponuje nie wcześniej niż dwa dni przed owu na dziewczynkę się starać bo plemniki nie są ze stali i wiecznie żyć nie będą. Jak wiesz ze owu będzie w np. w środę to w poniedziałek i wtorek walczcie o dziewczynkę a w środę to już na chłopaka. życzę powodzenia
OdpowiedzJa też jeden poświęciłam i widać w linijce ... aczkolwiek długi czas wcześniej obserwowałam owu
Odpowiedz
No ja wlasciwie z racji wieku to juz nic nie powinnam wiecej pytac bo to na pewno dziewczynka ;)
A tak serio to problem jest wlasnie z tym ze mam wrazenie ze jak za wczesnie zakonczy sie produkcje to po prostu nie wyjdzie, no ale jeden miesiac moge na to poswiecic :) W koncu wg chinskiego kalendarza w lutym i tak mam wpisana plec zenska ;)
Dosia to jeszcze mały cytat:
"Wiek i pozycja
Część naukowców sądzi, że wplanowaniu płci dziecka ma znaczenie także wiek rodziców i pozycja w trakcie stosunku. Z wiekiem wydzielina w drogach rodnych kobiety staje się bardziej kwaśna, co sprzyja poczęciu dziewczynki. Podobnie jak seks w pozycji klasycznej, bo sperma trafia wtedy dalej od ujścia szyjki macicy i plemniki muszą dłużej wędrować przez nieprzychylne im środowisko. Z kolei kochanie się od tyłu sprzyja poczęciu chłopca."
Kurczę niedługo piszę się na dziewczynkę z racji wieku lol
Ej no wiem ze spontanicznie, dobrze itd, ale co mi szkodzi troche poczarowac ?
Skrawek siekiere mowisz, pewnie po prawej stronie lozka koniecznie, bo po lewej to pewnie nie zadziala ;)
Po prostu sprawdzam jak daleko teoria jest rozwinieta ;) Co bedzie to bedzie wiadomo :)
Dosia ja tam żeby mieć Jagodę nie robiłam cudów ;) , tylko dwa dni przed owu
Odpowiedz
Dosia coś kombinujesz lol
Trzeba ten-siekiere pod lóżko :magic:
NO to pytanie techniczne, ze sie tak wyraze, zeby sobie tak przezimowaly te 2 dni do owu to trzeba jakies cuda_wianki_tylek_w_gore robic ?
OdpowiedzIdac tropem chromosomow (nie zas zabobonow ;) ) jaki mniej wiecej czas przed owu bylby najlepszy czy minimalny, tzn ile przed owu nalezaloby zakonczyc produkcje ? Wiem ze to teoria bo okreslenie owu dokladnie to bajka, no ale...
Odpowiedz
Ja się na naukowym planowaniu płci nie znam za bardzo , ale na lekkie rozluźnienie przytoczę kilka XIX wiecznych "sprawdzonych sposobów" ;) na prokreację.
1) W trakcie współżycia trzymanie siekiery pod poduszką gwarantuje syna :)
2) W trakcie stosunku trzymanie się za prawe jądro to syn a lewe córka.
Chwalmy więc obecną naukę za jej osiągnięcia :)
Podobne tematy