Czy korzystacie lub korzystałyście z solarium w czasie ciąży?

Ja bym nie poszła. Jeśliby nastąpiły jakiekolwiek komplikacje z powodu wizyty w solarium, to nie wybaczyłabym tego sobie.
Teraz są ważniejsze rzeczy i tak jak napisała AsiaA: istnieje makijaż.

agunia ja bym miała wątpliwości odnośnie tego czy po solarium nie wyjdą jej na twarzy jakieś plamy i przebarwienia czemu winne są hormony i dlatego bym sobie odpuściła. Lepiej być bladą - poza tym jest makijaż niż w plamy na zdjeciach ślubnych.

Sama byłam opalona tylko tyle ile słońce mnie złapało - nigdy nie chodziłam na solarium.

Odkopuje
Czy można pójść kilka razy na solarium ale tylko na samą twarz?
Koleżanka jest w ciąży, niedługo ślub i ma wątpliwości

Witam, ja należałam do tych osób co bez solarium i słońca żyć nie mogły.
Teraz gdy jestem w ciąży to opalać mogę się TYLKO w ruchu, lezenie na plaży i w solarium odpada. To nic, że wyglądam jak córka młynarza, ale dziecko jest dla mnie najważniejsze. A dodam jeszcze, że nie mogę stosować żadnych balsamów brązujących bo one mi strasznie śmierdzą

ja nie chodze,ale nie moge patrzec na blade cialo i stosuje kremy brazujace np z ziaji :) daja bardzo ladny efekt chodz jest z nimi troche roboty no i trzeba sie peelingowac co 3-4 dni, no ale coz...

juz pare razy pytano mnie czy chodze jeszcze do solarium nie obrazam sie, nie wzruszam nawet tylko wyjasniem z usmiechem ze w tym czasach nie tylko solarium daje efekt brazowego ciala:)

chodz domsylam sie ze wiekszosc ludzi mysli ze nadal zasuwam na sztuczne sloneczko i mysla pewnie mysla sobie o mnie rozne dziwactwa ze w ciazy i na solarium hehehe ale niech sobie mysla-dla mnie to oznaka zacofania :) niech sie przejda do drogerii :)

jestem tego samego zdania.....sularium moze poczekac nie to jest teraz najwazniejsze!

kakos wytrzymamy...to co ze bedziemy wygladac jak corki mlynarza ;) hihih

Byłam na solarium z cztery razy w ciąży.
Oczywiście nie wiedziałam, że jestem w ciąży ;)
Byłam (jestem?) uzależniona od solariowego słońca, teraz mi ciężko, coraz ciężej, ze względu na coraz krótsze dni, ale uważam,że to naprawdę zbyt duże ryzyko. Taką cenę zapłacić za dobre samopoczucie? W życiu. Choćbym miała być blada jak trup, nie pójdę tam.
I nawet jeśli nie do końca wiadomo, czy to zaszkodzi, czy nie, nie pójdę. Wytrzymam te parę miesięcy. Później mogę robić co chcę, ale teraz istnieję tylko i wyłącznie dla dziecka, a nie dla siebie 8)

Ja nałogowo opalałam się na solarium. 2 razy byłam nie wiedząc, że jestem w ciązy, ale od kiedy się dowiedziałam zrezygnowałam z opalania. Chociaż nie powiem lepiej czuję się w opalonej skórze :), ale co tam zdrowie maleństwa najważniejsze.
Pozdrawiam

nie wiedzac ze jestemw ciazy chodizlam na solarium i to 2xw tyg. przez 1,5m-ca (przygotowania do slubu lol )!!! nic poki co sie nie stalo! malenstwo prawidlowo sie rozwija , zobacyzmy co bedzie pozniej....uwazam ze....co ma byc to bedzie i cyz chodzulam na solarium czy nie i tak sie stanie ...jestem dobrej mysli i wierze ze wszytko bedzie dobrze ;)

http://niemowle.onet.pl/1095865,4,9,1117,7551,wszystko.html

Od ekspertów. Jeśli do tej pory często opalałaś się w solarium, powinnaś dobrze przemyśleć dalsze sesje podczas ciąży. „Co najmniej jedno badanie wykazało, że nadmierna ekspozycja na promienie UV w okresie ciąży może spowodować u przyszłej matki niedobór kwasu foliowego”, mówi dr Elaine Zwelling.
Joaśka

nie wolno!!

nie wolno nawet leżeć na słońcu
a co dopiero na solarium

Carmen - nie skomentuję słów lekarza o dziecku robionym po pijaku :o

A co do opalania, to ostatnio przeczytałam w gazetce w gabinecie ginekologicznym, że z opalaniem trzeba uważać. I to tym słonecznym jaki i w solarium. Przede wszystkim ze względu na przegrzanie organizmu a tym samym możliwość poronienia lub wcześniejszego porodu. Ale także z powodu stałych przebarwień słonecznych, które mogą się pojawić na skutek reakcji słońca i hormonów... Tak więc nie wiem, czy gra warta świeczki...

A no właśnie. Ja przed weselem będąc w samym początku ciąży i oczywiście nie widząc jeszcze o niej byłam na solarium z 2 razy. Co zrobić, nie miałam jeszcze pojęcia. Na szczęście najwyraźniej nie zaszkodziło, a teraz już oczywiście nie chodzę.
A swoją drogą kiedyś jakiś lekarz mi powiedział, że prawda jest taka, że jeżeli dziecko jest "dobrze zrobione" tzn. nie po pijaku itp. to ciąża będzie zdrowa i się utrzyma, a jeżeli jest coś nie tak to i tak będzie co ma być. Ale to jego zdanie.

ja byłam na solarium ale spryskiwanym, wiec zadnego ryzyka, ale porobily mi sie dziwne pieprzyki i jakos wiecej nie poszlam..
generalnie fajna sprawa.

a co z dziewczynami ktore jeszcze nie wiedza ze sa w ciazy, nawet nie podejrzewaja a chodza?

MaggieB napisał(a):no właśnie ja też jestem takiego zdania, jestem i byłam, choć dwie moje cieżarne koleżanki chodzą czasem na solarium, lekarz też nie odradza stanowczo, stąd ta wątpliwość i pytanie. W każdym razie ja jak na razie jestem przeciw takim pomysłom. Pokusa musi poczekać do porodu, albo nawet do końca karmienia..
czy to są na 100 % prawdziwi lekarze? mozę one chodzą do znachorów?!?!?! Poradz imk niech natychmiast zmienią lekarzy!!!!
Jestem w szoku :o

jedynym argumentem przeciw solarium w ciąży może być fakt, że przegrzanie ciała może spowodować poronienie...
jeśli ten argument przegrywa ze złotym połyskiem skóry to ja już siedzę cicho i słowa nie powiem... no comments

no właśnie ja też jestem takiego zdania, jestem i byłam, choć dwie moje cieżarne koleżanki chodzą czasem na solarium, lekarz też nie odradza stanowczo, stąd ta wątpliwość i pytanie. W każdym razie ja jak na razie jestem przeciw takim pomysłom. Pokusa musi poczekać do porodu, albo nawet do końca karmienia..

MaggieB napisał(a):Czy korzystacie lub korzystałyście z solarium w czasie ciaży? Wiadomo, że opinie są podzielone na temat solarium podczas ciąży.Ja mam ogromną chęć wybrać się choć na chwilkę, ale dzidziuś ważniejszy, więc pokusę na razie odpieram..A jak to jest u was, szzególnie u tych które chodziły czasem na solarium przed ciażą?
?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!!?
PODZIELONE OPINIE??????
tu nie ma co dzielic- solarium w czasie ciąży- matko jak mozna w ogóle wpasc na taki pomysł???