• Gość odsłony: 2954

    Ładna "linia uśmiechu"

    Witam
    Chciałabym Was prosić o to abyście napisały,w jaki sposób udaje Wam się zrobić ładną "linię uśmiechu" przy frenczu.
    Przez dłuższy czas po ukończeniu kursu pracowałam tylko z tipsami.Teraz muszę zacząć na szablonie i z tą nieszczęsną linią mam problem. Moja technika z kursu polega na nakładaniu małych kuleczek formując przy tym linię i przyklepywaniu ich. Niestety chyba nie jest to zbyt dobra technika,ponieważ nie podoba mi się efekt mojej pracy.
    Proszę pomóżcie!

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-15, 09:19:35
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-10-15 o godz. 09:19
0

a wiecie jaki ja mam sposob na cud miod wykonczenie?jak juz sie namziam tak ze hej a cos jeszcze mi nie ulozylo sie tak jak trzeba to patyczkiem delikatnie dosuwam cos nie cos,pracuje na wolnoschnacym akrylu i moge bawic sie nformowaniem paznokcia prawie tak dlugo jak zelu:)))

Odpowiedz
Gość 2009-10-14 o godz. 21:44
0

molszem Ty chyba konczylas kurs w karamello bo tamwlasnie mAGDA wieczniepowtarza"..a teraz miziamy, miziamy.."" bleee ;)))

Odpowiedz
Gość 2009-10-13 o godz. 19:30
0

miziać, miziać i miziać a pędzelek maczac w liqidzie!!!! lol

Odpowiedz
Albertyna 2009-10-05 o godz. 21:52
0

_agata_ napisał(a):biala koncowka, rozowy do linii usmiechu a na to wszystko 'wzmocnienie' - kulka z clearu :) linia wtedy jest wyrazna a paznokiec na linii stresu prawidlowo zbudowany :)
Nic dodać nic ująć!
A co do formowania samej linii, to staram się dążyc do ideału jaki jest dla mnie uformowanie białej części z jednej kulki! Coraz lepiej mi to idzie....
Żeby linia była ładna pod koniec przeciągam ja jeszcze raz pędzelkiem oczyszczonym w liquidzie z akrylu i ostatecznie tak uformowuje.

Odpowiedz
Aguś 2009-10-05 o godz. 20:50
0

Ja robie dokladnie jak Agnese i nie mam najmniejszych problemów. Niezdarzyło mi sie jeszce by akryl pekł na linii stresu. Nie jest konieczne przeciaganie akrylem po bieli bo łaczy sie ona na zasadzie kulka do kulki a nie warstwami.

Odpowiedz
Reklama
Agnese19 2009-10-02 o godz. 14:40
0

no to w taki sposob to spoko :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-02 o godz. 13:30
0

biala koncowka, rozowy do linii usmiechu a na to wszystko 'wzmocnienie' - kulka z clearu :) linia wtedy jest wyrazna a paznokiec na linii stresu prawidlowo zbudowany :)

Odpowiedz
Agnese19 2009-10-02 o godz. 13:06
0

ale linia jest pod warstwa akrylu mniej lub slabiej widoczna
i aby uzstkac ladna linie nalezy dociagnac akryl do samego konca ale nie zalewac nim bialej koncowki... mnie tak uczono

Odpowiedz
Gość 2009-10-02 o godz. 13:04
0

Agnese19 napisał(a):Widzialam u niektorych ze zaciagaja rozowy akryl na bialy i wtedy to nieladnie wyglada, linia jest rozmazana.
albo czegos nie rozumiem albo juz nie wiem.
moim zdaniem-i tak mnie uczono nalezy rozem przejechac po bialym po to aby masa tworzyla jedna calosc-przewaznie przeciez laczenie tych kolorow wychodzi na linii stresu badz co badz chyba najbardziej wrazliwej na urazy.
Ja jak juz uformuje frencha i usmiech i nakladam rozowy akryl to nakladam go na caly pazurek-lacznie z frenchem i nic mi sie nie rozmazuje

Odpowiedz
Agnese19 2009-10-01 o godz. 16:50
0

Mi usmiech tez pochlania duzo pracy, zazwyczaj robie go z 3 kulek ale zawsze dokladam jeszcze troche jezeli nie jestem zadowolona z efektu, staram sie zrobic usmiech dosc wysoki aby mozna bylo ladnie go wypilowac i linia jest wtedy b. wyrazna. Widzialam u niektorych ze zaciagaja rozowy akryl na bialy i wtedy to nieladnie wyglada, linia jest rozmazana.

Odpowiedz
Reklama
beatika10 2009-09-30 o godz. 16:39
0

Formowanie z kilku małych kulek wydaja mi sie dość uciążliwe :( ja rabie jedną duża kulke ;przyklepuje; i brzegi zciagam do dołu tak aby tworzyły linie usmiechu.Wiadomo, że w teori to takie proste,a proktyka wyglada inaczej to mnustwo nieudanych frenchy zanim zaczniesz robic to perfekcyjnie.
Robie paznokcie od sierpnia i sobie potrafie zrobic french nawet u prawej reki , a u klientek jakos mi nie wychodzi.Może to stres

Odpowiedz
Gość 2009-09-30 o godz. 10:42
0

O ja także jestem ciekawa :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-30 o godz. 10:26
0

OJEJ TEN TEMAT POWRACA JAK BUMERANG.
kazdy ma rozne taktyki na ladny french-ja osobiscia nakladam akrylu ciut wiecej i glebiej i natychmiast formuje i"obniznam" usmiech -dopoki akryl jest mokry, w sumie jeden paznokiec formuje na okolo 3 kulki

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie