Co powoduje ból paznokci przy malowaniu?

falka19 napisał(a):No właśnie ja mam dokładnie na odwrót. Jak mam nie pomalowane kilka dni paznokcie to mnie tak jakoś boleć troche zaczynają jak odrobinę mocniej je przycisnę i już chyba mi takie uzależnienie od lakieru zostanie. Tylko że te lakiery wysuszają :( A z tym bólem paznokci od lakieru to mi bardziej na jakieś uczulenie wygląda...
ja mam to samo jak nie mam dzien pomalowanych

No właśnie ja mam dokładnie na odwrót. Jak mam nie pomalowane kilka dni paznokcie to mnie tak jakoś boleć troche zaczynają jak odrobinę mocniej je przycisnę i już chyba mi takie uzależnienie od lakieru zostanie. Tylko że te lakiery wysuszają :( A z tym bólem paznokci od lakieru to mi bardziej na jakieś uczulenie wygląda...

Dariannaa zgadzam sie z tobą w 100%

Pozdrawiam

Powodem może być nie tylko zmywacz,ale także zbyt mocne pocieranie wacikiem paznokci podczas ich zmywania.
Zbyt silny nacisk na paznokieć moze spowodować nawet jego oddzielenie się od łożyska.
Zwróc także uwagę czy wacik którym zmywasz pazurki nie ocieka zmywaczem,bo być może wskutek tego podrażnia się skóra dookoła paznokcia a także hyponychium(skórka pod paznokciem)
Nie wydaje mi się,zeby sam skład zmywacza mógł powodować ból płytki paznokciowej stricte(bo przecież nie przenika on wgłąb paznokcia-podobnie ma się sprawa z lakierami),jesli zawierałby on składniki na które jesteś uczulona to objawiałoby się to raczej podrażnieniem skórek.
Zwróc także uwagę na to,czy przed lakierowaniem paznokci nie wykonujesz zbyt mocnego manicure(samo zbyt mocne odpychanie skórek,może dawać uczucie wyraźnego dyskomfortu na paznokciu w okolicach jego macierzy)

zastanawiam sie czy powinnas cos nakladac na paznokcie np. jedwab, jesli boli cie plytka to mozesz nie wytrzymac nawet delikatnego oszlifowania jedwabiu... , ale z drugiej strony moze wlasnie jedwab stworzy na nich warstwe ochronna...
jesli juz to proponuje ci zrobic jeden pazurek, jak bedzie sie dobrze trzymac to dopiero reszte...

Dziewczyny maja racje, wybierz sie do dermatologa, paznokci na razie nie maluj, daj im odpoczac i uzaleznij sie od kremu do rak i paznokci:) A co do wzmocnienia, to moze sam zel na naturalne zamiast jedwabiu, taki wzmacniajacy? Nie jestem specjalistka, ale dziewczyny bardzo sobie chwala...

Lilu może powinnas udać się z tym do lekarza

My możemy poradzić Ci tylko oliwki, może zmiana diety.

Wydaje mi się, że wizyta u lekarza jest tu jak najbardziej wskazana

Ja uzywam tego z Rossmana musze sicac znowu pazurki bo mnie bola nie wytrzymam tego wrrr siedze i piluje je :( predzej ; lakiery zgestnieja niz ich stan sie poprawi wrrr.. mocze w oliwie i nic auaaa jak pisze na klawiaturze tez boli :( :( ja kce jedwab taki nie widoczny

[ Dodano: 2005-04-04, 21:28 ]
aceton a gdzie go kupic ?? :(

Lilu napisał(a):Używałam zmywacza bezacetonowego. Tarłam paznokiec :|. Kurcze ale zniszczyłam pazurki dziś spróbowałam pomalowac 1 pazurka bosh ale bolało nawet jak lakier był juz suchy szybko zmyłam bo nie mogłam wytrzymać. Jedwab może by pomógł , ale w Legionowie nie ma tej usługi tylko akryle i żelki. Oczywiście nie przedłużałabym paznokci jedwabiem. Chodzi tylko o wzmocnienie. jaka ja jestem głupia
Albertyna ma calkowita racje... to moze byc zmywacz...
czy acetonowy czy nie, sa bardzo rozne i maja przedziwne dodatki... duzo dziewczyn chwali sobie ten bezacetonowy z rosmana na przyklad, a ja na mysl o nim gesiej skorki dostaje... i uwazam ze paskudny jest. moze sprobuj go zmienic? niekoniecznie na jakis markowy, po prostu na inny. a najzdrowszy chyba bylby czysty aceton - bardzo szybko odparowuje z paznokcia, nie ma zadnych 'syfow' i szybciutko zmywa. nasacz porzadnie wacik, przytrzymaj chwile na paznokciu i delikatnie zetrzyj lakier. zadnego tarcia w gore i w dol ;)
aceton oczywiscie wysusza skorki, wiec po zmyciu i ew. malowaniu polecam oliwke :)

a kesli paznokcie sa bardzo kruche i pojawia sie jakies podejrzane objawy (zmiana barwy, odklejanie, dziurki) to biegiem do dermatologa, bo to moze byc jakis 'przyjaciel' ;)

dagmara83 napisał(a):zbyt czeste malowanie paznokci (cały czas na paznokciach znajduje się lakier) powoduje podobno "niszczenie" warstwy ochronnej paznokci (czy cos w tym stylu) . znajoma mojej mamy tak ma. zawsze miala pomalowane paznokcie, teraz umiera z bólu gdy ma cos przy nich zrobic. ja tez u sieie to zauwazyłam gdy miałam bez przerwy pomalowane paznokcie przez dluzszy czas.
może dziewczyny maja jakies bardziej fachowe wytłumaczenia.
ja mam to jak nie pomaluje ich, poniewaz od kilku dobrych lat maluje je bez dnia przerwy bez lakieru i ostatio jak chcialam zeby odpoczely z 1 dzien to one poprostu mnie tak dziwnie bolaly i mnie denerwowaly, niektorzy sie ze mnie smieli ze jak mnie moga bolec paznokcie ale to niestety tak bylo ja tego nie zmyslam i teraz wlasnie przekonalam sie ze nie tylko ja to mam, a co zrobic zeby ta warstwa ochronna powocila chyba najlepiej je zostawic bez lakieru zeby odrosly ????

Używałam zmywacza bezacetonowego. Tarłam paznokiec :|. Kurcze ale zniszczyłam pazurki dziś spróbowałam pomalowac 1 pazurka bosh ale bolało nawet jak lakier był juz suchy szybko zmyłam bo nie mogłam wytrzymać. Jedwab może by pomógł , ale w Legionowie nie ma tej usługi tylko akryle i żelki. Oczywiście nie przedłużałabym paznokci jedwabiem. Chodzi tylko o wzmocnienie. jaka ja jestem głupia

Malowanie, malowaniem, a czy ktoś się zapytał o ZMYWANIE PAZNOKCI???
tu może być problem!

Jakiego uzywasz zmywacza?
Czy zmywając paznokcie trzesz nim o płytke, czy nasączasz wacik, przykładasz i po chwili delikatnie ściągasz lakier? (ta druga metoda jest dobra).

lakiery nie musza byc stare tylko moga mieć jakieś składniki na ktore jesteś uczulona ,albo jakiś szkodliwy składnik,ale jeżeli cie swędza dłonie to raczej idz do dermatologa

_agata_ napisał(a):a moze to lakier zawiera jakis skladnik na ktory np jestes uczulona i dlatego bola, albo sie zestarzal i zaszla w nim jakas reakcja... czy to tyczy jednego lakieru czy roznych? moze pazurkom sie oberwalo np przy sprzataniu i sa oslabione przez dzialanie jakiegos domestosa czy innego chemicznego paskudzwa... przyczyn moze byc kilka, moze sprobuj odzywki do paznokci? takiej do wcierania a nie malowania, albo podgrzanej oliwy z oliwek z cytryna :)

hmm lakiery nie są stare, więc powinno być ok. Może faktycznie jestem uczulona . Wszystkie lakiery powoduja taki ból. Nie sprzątam domestosem lalbo innymi mocnymi środkami. Jak juz sprzątam u siebie w pokoju to w rękawiczkach , na które też jestem uczulona. :|. Ręce mi strasznie swędzą :|

Dzięki za rady :P3

a moze to lakier zawiera jakis skladnik na ktory np jestes uczulona i dlatego bola, albo sie zestarzal i zaszla w nim jakas reakcja... czy to tyczy jednego lakieru czy roznych? moze pazurkom sie oberwalo np przy sprzataniu i sa oslabione przez dzialanie jakiegos domestosa czy innego chemicznego paskudzwa... przyczyn moze byc kilka, moze sprobuj odzywki do paznokci? takiej do wcierania a nie malowania, albo podgrzanej oliwy z oliwek z cytryna :)

ja bym im dała na jakiś czas odpocząć od wszelkich lakierów. używaj za to bardzo często kremu ochronnego do rąk i paznokci. to powinno troche pomóc.

i co mam zrobic z tymi paznokciami musialam je obciac i teraz mam brzydkie i krotkie :(

zbyt czeste malowanie paznokci (cały czas na paznokciach znajduje się lakier) powoduje podobno "niszczenie" warstwy ochronnej paznokci (czy cos w tym stylu) . znajoma mojej mamy tak ma. zawsze miala pomalowane paznokcie, teraz umiera z bólu gdy ma cos przy nich zrobic. ja tez u sieie to zauwazyłam gdy miałam bez przerwy pomalowane paznokcie przez dluzszy czas.
może dziewczyny maja jakies bardziej fachowe wytłumaczenia.