• Jagusia76 odsłony: 5246

    Jak robilam ksiege...

    DZIEWCZYNY!

    W zwiazku z kilkoma pytaniami jak robilam ksiege i moja obietnica przeslania zdjec, postanowilam je umiescic na forum aby wszyscy korzystali.
    Niestety cos mi nawala w komputerze i jak zmieniam rozdzilczosc zdjec (zmniejszam) to mi sie robia czarno biale ale sadze ze to nie koniec swiata.

    OTO SKROMNA "INSTRUKCJA"
    Przygotowalam dwa rowne kartony (moze byc okladka od segegatora, obcieta tak aby zostaly sama "gora" i "spod" bez czesci bocznej na ktorej sa te kolka do czepiania kartek.

    Potem wycielam prostokat z kartki cinszej jak karton ale grubszej niz zwykly papier, tak aby latwo sie zginala, okolo 10 cm szerokosci i wyskosci takiej jak strona pierwsza i druga (format troszke wiekszy od A4)

    Potem to wszystko okleilam materialem podkladajac watoline pod spod materialu zeby ksiega byla miekka. Material tylko troszke zachodzil na "lewa" strone kartonikow.

    Na to wszystko od lewej strony przykleilam tez taki gruby papier (patrz zdjecie, zlotawy w srodku ksiegi)

    Pozniej wymierzylam miejsce gdzie maja byc dziurki (na kartonach "gora" i "tyl" i przedziurkowalam je przebijajac od strony lewj az po material na wskros.

    Potem wymierzylam takie same dziurki w tym "pasku" tyle ze z tym wiekszy problem, bo dziurki musza byc wieksze niz kolko, takie trzy kolka obok siebie poziome.

    Potem kupilam dlugie srubki i nakretki na nie takie najbardziej plaskie jakie sie da (nakretki i "kapelusiki"

    Ulozylam odpowiednia dla mnie ilosc koszulek w srodek paska, skladajac GO " na pol " tak aby dziurki z baska nakladaly sie na dziurki od koszulek.
    Do tego pod spod wlozylam czesc dolna a na gore oczywiscie gorna i "przewleklam" przez te dziurki srubki tak aby "kapelusiki" byly od "gory" i zakrecilam nakretke!

    W miejscu srubek przyszylam (ciezko bylo) rozyczki (patrz zdjecie: rozyczka pierwsz i ostatnia)

    UFFFFFFFFFFFF!

























    Druga ksiege (sla przyjaciolki) zrobilam prostrzym jakby sposobem ale ciezej kartki dokladac....

    patrz tu:

    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=21796&sid=fa73d907414692ba89f09e6db4ebe491

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2012-12-18, 11:16:30
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
zaze 2012-12-18 o godz. 11:16
0

Zdecydowałam sie na śrubę i młotek.
Dzieki :)

Odpowiedz
Gość 2012-12-17 o godz. 15:58
0

zaze, ja dziurkowałam normalnym dziurkaczem okładki oklejone gąbką i obciągnięte już tkaniną. Może inny dziurkacz kup, albo obciągnij tkaniną, zrobi się trochę "niższe"...

Odpowiedz
Gość 2012-12-17 o godz. 07:25
0

zaze napisał(a):dziurkacz odpada bo ten grzbiet tez zrobiłam mieciutki i nie miesci mi sie w szczeline dziurkaczową:( i tak to wszystko lezy i czeka az znajde wene na dokończenie 8)
Może śruba i młotek?

Odpowiedz
zaze 2012-12-15 o godz. 15:38
0

dziurkacz odpada bo ten grzbiet tez zrobiłam mieciutki i nie miesci mi sie w szczeline dziurkaczową:( i tak to wszystko lezy i czeka az znajde wene na dokończenie 8)

Odpowiedz
Gość 2012-12-15 o godz. 01:31
0

Dziurki to chyba najszybciej dziurkaczem*. Przy czym, w tym watku: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=10146, niikitka uczula:

niikitka napisał(a):wziac dziurkacz i tym kawałku z grzbietem zrobic dziurki -- najlepiej 4
-- dziurki muszą byc takie same jak na kartkach wiec uwaga trzeba to zrobic uważnie
* Ja wiem, ze naciezej wpasc na najprostsze rozwiazania.

Odpowiedz
Reklama
zaze 2012-12-14 o godz. 12:06
0

Ja dobrze rozumiem bo wlasnie sie wzielam za robienie tej ksiegi(oczywiscie wg tutejszej instrukcji) i mam taki sam problem :/ a drugie moje pytanie to czym zrobic te dziurki bo jakos nic mi do głowy nie przychodzi???

Odpowiedz
aventia 2012-11-26 o godz. 17:24
0

Witam!
Odświeżam wątek, bo właśnie planuję zrobienie takiego cudeńka. To nie będzie księga ślubna, ale taki album na prezent.
Mniej więcej ogarnęłam co i jak tylko jednej rzeczy jeszcze nie rozumiem. Te odcięte okładki od segregatora trzeba jakoś złamać? Bo one się tak zginają w miejscu gdzie się kończy ten brzeg. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi ;) Więc co z tym trzeba zrobić?

Odpowiedz
nioka27 2012-07-12 o godz. 20:10
0

Fajny pomysł z tą księgą

Odpowiedz
Jagusia76 2009-11-21 o godz. 17:14
0

Kochana juz Ci mowie, roze piekne niestety nie kupowalam u nas, kiedys dawno temu w USA kupilam takie dwie doniczki male z takimi rozyczkami bordowe i ecru ale ze jakos mnie przestaly pociagac to schowalam do szafy no ale w momencie robienia ksiegi nastapilo olsnienie no i pourywalam (byly w takim steropianie na patyczkach) i mam!
Co do kupienia podobnych, widzialam chyba na gieldzie kwiatowej, tam sa rozne bajery i sztuczne kwiaty.

Reszte kupilam w HURTOWNI DODATKOW KRAWIECKICH w Al.Krakowskiej nie dojezdzajac do OBI jadac w strone Janek po prawej stronie jest taki szklany granatowy budynek z zoltym napisem j/w

Tam sa piorka, tasiemki, male rozyczki itd itp

Powodzenia w szukaniu!!!

P.S: tydzien to robilam tem pierwszy, tez drugi to 3 dni i byl gotowy (ale chwalipieta ze mnie)
Dasz rade to prostrze niz wyglada!

Odpowiedz
fuzzy 2009-11-21 o godz. 16:30
0

Jagusia, prześliczna jest Twoja księga!!! :D Ja moją chcę zrobić w podobnym stylu - też róża, piórka - chyba się nie obrazisz?.. ;)

I zajęło Ci to tylko tydzień????
Ja pewnie będę to robić z miesiąc ;)

Możesz powiedzieć, gdzie kupowałaś te wszystkie cudne dodatki? W sklepach z dodatkami krawieckimi nie widziałam tak ładnej, dużej róży.
Jaki to materiał - ten kremowy?
I ile mniej więcej watoliny (chodzi o grubość w cm) trzeba nałożyć na karton?

Pozdrawiam i gratuluję talentu :D

Odpowiedz
Reklama
Jagusia76 2009-11-20 o godz. 10:06
0

Moj album ten bialy, rzeczywiscie jest szerszy, kupowalam koszulki w stanach, tam maja wieksy format ALE w tym bordowym albumie mam kartki A4 tyle ze "powiekszylam" ich fromat dzieki koszulkom.

w tym bordowym albumie jest tak ze cala kartka A4 jest "na zewnatrz" a w zagieciu jest tylko ten pasek od koszulki z dzurkami.
Bardzo mi sie podobaly u dziewczyn strony przekladane kalka w rozne wzory ale pomyslalam tak jak Ty ze to zabiera powierzchnie, po drugie kartki sie moga ubrudzic a w koszulkach sa bezpieczne, latwo je wyjac i wsadzic z powrotem (przez to mozna drukowac rozne jeszcze dodatkowe jakies tesksty bez potzreby rozbierania albumu) no kolejna sprawa kartki w koszulkach!!! Nie musi byc to gruby karton, ja mam zwykly papier (ecru) po dwie kartki w koszulkach.

No to tyle

Aga jak juz pisalam materialu nie trzeba podszywac, nie siepa sie bo jest nasiakniety klejem ;)

Odpowiedz
Joasia_D 2009-11-20 o godz. 09:36
0

To ja Was jeszcze pomęczę.

Chodzi mi format kartek jakie zastosowałyście w swoim albumie. Czy to był zwykły A4 :?:
Czy jeśli zastosuje się kartkę formatu A4, to po dodaniu marginesu na grzbiet ksiązki, to czy nie wychodzi ona za wąska
Czy można kupić gdzieś kartki o szerszym niż A4 formacie, ale o tej samej wysokości

Odpowiedz
Gość 2009-11-20 o godz. 09:11
0

Dzieki Jagusia, a o tym zeby obszyc ten materiał czy cos takiego zeby sie nie siepał wogóle nie pomyslałam

Odpowiedz
Jagusia76 2009-11-20 o godz. 08:43
0

Hahahaha! Do instruktorki to mi jeszcze kilka razy do ksiezyca i z powrotem!!! Dzieki!

Skasowalam watek o ksiedze drugiej bom namieszla w albumie wiec przenosze Go tu!

"""Dziewuszki, jak siepochwalilam swoja ksiega slubna to moja przyjaciolka (zamezna od 16stycznia2005, wlasnie wrocilam z wesela) zazyczyla sobie na prezent taka ksiege, no i jej zrobilam.
Powiem ze wyszla jeszcze lepiej niz moja, teraz mysle czy by swoja nie przerobic;)) hehehe!

Tu sie wam pochwale:

(kartki sa umocowane wstazka, tylko koszulki najpierw zczepilam takim paskiem z aktowek do trzymania koszulek, metalowym, no i potem juz przez dziurki kilka razy przewleklam wstazke, tam i z powrotem i mocno zwiazalam, a wiazania ukrylam w srodku ksiegi, pomiedzy okladka tylna a ostatnia strona, restza tak jak moja ksiega)""""







Odpowiedz
Joasia_D 2009-11-20 o godz. 08:23
0

Dzięki, instruktorko

Odpowiedz
Jagusia76 2009-11-20 o godz. 08:01
0

Jezeli jeszcze chodzi o klej, to w papierniku jak zapytasz o klej do kartonu i materialow to Ci dadza, niekoniecznie musi byc introligatorski ale taki bialy, ciagnacy troche...sa takie.

Co do tkaniny, nie mialam problemow, przycielam odpowiedni kawalek i przykleilam. Ten klej wlanie super klei, bo tak ten material ladnie sie z nim "stapia", tzn poprostu wsiaka troszke w material i nic sie nie bedzie siekac.

Podrowka

Odpowiedz
Joasia_D 2009-11-20 o godz. 07:54
0

To już wiem, że klej ma być introligatorski - cokolwiek to znaczy... ;)

Ale jeśli chodzi o klejenie materiału, to czy go wcześniej wykańczałaś, czy tylko uciełaś i przykleiłaś, czy sie nie będzie siepać :|

Odpowiedz
Jagusia76 2009-11-19 o godz. 20:34
0

Wydaje mi sie ze nie za bardzo zwyklym. Ja kupilam introligatorski klej, ale w zwyklym papierniku. Jest bialy a jak zastyga robi sie przezroczysty i taki troszke gumiasty ze mozna go potem latwo odkleic jakby co ale trzyma super!

Caluski!

dzienks za komplement 8)

Odpowiedz
Gość 2009-11-19 o godz. 19:35
0

Jagusia księgi bardzo ładne, czyzby nowy talencik na forum. Ja mam pytanko w kwestii przyklejenia materiału, chce odnowić stary album na którym jest materiał i chce nałozyc nowy ale czy wystarczy zwykły klej zeby go przykleic od srodka?

Odpowiedz
Jagusia76 2009-11-19 o godz. 18:01
0

Kochana, pierwsza ksiege robilam tydzien, ale te druga bordowa robilam trzy dni.
Pierwszy dzien:
wycielam papier, wymierzylam watoline, przycielam ja, wymierzylam material i to polaczylam i zostawilam schnac do nastepnego dnia.

Drugi dzien: przyszylam roze, wstazki (przezroczysta i atlasowa) i ppiorka, obkleilam album od srodka czerwonym papierem (bordowa ksiega) i zostawilam schnac.

Trzeci dzien: przedziurkowalam juz dokladnie, zlaczylam koszulki precikiem od aktowki i przewleklam te wstazke kilka razy tam i z powrotem, zawiazalam mocno, przyszylam rozyczki (miejsca dziurek) i GOTOWE.

Potem jeszcze wsadzilam kartki bezowe do srodka koszulek (po 2sztuki do koszulki)

DASZ RADE TO PESTKA!

Odpowiedz
Joasia_D 2009-11-19 o godz. 17:50
0

Jagusiu, dzięki za tak precyzyjny instruktaż.
Może skuszę się spróbować coś takiego zrobić... tylko czy starczy mi cierpliwości....

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie