-
magdys99 odsłony: 8437
Jaki jest wasz ulubiony kolorek?
Jaki jest wasz ulubiony kolorekJa od dziecka uwielbia rozowy i czarny
Anja napisał(a):tak jak mówiłam - nie lubię pomarańczowych ciuchów, kolorek dla mnie ok - mam pomarańczow pokój ale w garderobie odpada
ja też nie cierpię brrr...
tzn. mojemu chłopu i starszemu dziecku świetnie jest właśnie w brązach, pomarańczach i zgniłych zieleniach, bo mają brązowe łoczy
i im kupuję
ale sama czułabym się wczymś takim jak debil i nawet nie mam po co sprawdzać, bo wiem na pewno, że nie mam nic pomarańczowego :P
za to żywa czerwień owszem, czerń, biel pastelowy błękit i róż w tym tygrysy czują się dobrze
mi_ napisał(a):Anja napisał(a):ja pomarańczowego ne lubię w ciuchach dlatego, że kojarzy mi się ze śmieciarzami bo oni smigają w pomarańczowych kamizelkach i mam uraz
lol lol faktycznie lol
nawet o tym nie pomyślałam :P
teraz to juz podwójnie będę unikała pomarańczu lol
hihi no nawet moja mam tak zawsze mówi - nie nabijam się, ale tak mi się kojarzy i koniec
a mój M. bardzo lubi pomarańcz i nie moge mu tego wypersfadować
Oj ja też nie mam nic pomarańczowego. Miałam kiedyś jedną koszulkę, ale nie lubiłam w niej chodzić. Najwięcej mam ciuszków białych i różowych :) Trochę się znajdzie też czerwonych. Generalnie nie lubię kolorów ciemnych - biegam tylko w jasnych :) Aaaaa i nie lubię chodzić w beżach, bo mi się z odcieniem skóry zlewają :)
Odpowiedz
No bialy u mnie to najchetniej latem, zwlaszcza jak juz sie troszke opale Hihi, ostatnio np ubrana bylam prawie cala na bialo jak szlam na uczelnie-biale spodnie, czrna bluzka pod biala koszula z dlugimi rekawami(takie z dlugim mankietem). Jade sobie tramwajem i sobie przypomnialam, ze zapomnialam fartucha na mikrobiologie, a na sale nie wpuszczaja bez niego. W koncu mysle, kurcze, pozapinam bluzke, jestem na bialo, moze nikt nie zauwazy. No i rzeczywiscie, babka nie zwrocila uwagi, nawet jak przy niej stalam przy mikroskopie, ludzie ode mnie z sali sie tak dziwnie przygladali, bo "cos im nie gralo" w moim wygladzie. I sie dopiero po czasie kapowali, ze ja nie mam fartucha(choc bluzka- ta koszulowa- byla dopasowana). potem sie smieli, ze spryciula ze mnie
Czyli bialy w repertuarze ubraniowym bardzo sie przydaje lol
zgadzam sie.
tym bardziej ze nadchodzi lato albo nadejdzie kiedys mam nadzieje. :|
fajne sa zywe kolorki.
Ostatnio zdecydowanie kolorki ziemi: braży, beże, zgniłe zielenie, khaki, odrobina zólci i pomaranczu, no i czerwień.
Jakoś nie moge się zdecydowac na 1 kolorek zmienia mi sie co jakiś czas.
Obecnie za to nie lubię: rózowego, i błekitnego, za bardzo wszyscy są tymi kolorkami poubierani. Zrezzta nigdy nie lu iłam tych kolorów ze wzgledu na ich zbyt dużą cukierkowość.
Ja uwielbiam kolor różowy.W mojej garderobie ten kolor króluje.
Odpowiedz
Dzieffczynka napisał(a):No to mnie nie lubicie
Dzieffczynko nie płacz lubimy Cię , a najważniejsze jest to żeby podobać się sobie i ubierać się w takie kolory jakie się lubi i nie zwracać uwagi co o tym myślą inni, bo każdy ma inny gust i dzięki temu jest ciekawie i kolorowo :P
Ja uwielbiam czarny i żarówiasto różowy. Kiedyś miałam jazdę na hippisów, to zostało mi pełno ciuchów w odcieniach ziemi. Ładne kolorki, ale jak na mój obecny styl, niezbyt pasujące .
Odpowiedzmi konkretnie chodzilo o h&m w danii poniewaz w polsce nie ma nic nadzwyczajnego ale jezeli sie dluzej poszuka.....
OdpowiedzAż za jasno :) Nie no gdybym była daltonistką to bym nie doczytała Twojego ulubionego kolorku
Odpowiedz
Apropos H&M; nie wiem jak w polskich, ale w niemieckich są extra ciuszki dla dzieci (mam w domu 6-letnią strojnisię).
tak ciuszki dla dzieci w H&M sa fajne, duzy wybor i niewysoka cena jak na ubrania dzieciece
Ja najbardziej lubię kolory: czarny, różowy, fioletowy, srebrny. Ale pomimo tego ubieram się również w inne. Dobrze się czuję w beżach i bieli.
Apropos H&M; nie wiem jak w polskich, ale w niemieckich są extra ciuszki dla dzieci (mam w domu 6-letnią strojnisię).
cytrynka napisał(a):---paula--- napisał(a):h&m rzadziale jakos nie przepadam za tym sklepem :| taka dziadowizna jakas mi jedzie hehehe
ale czasem mozna cos fajnego wybrac hehe
dkładnie tak samo mi się wydaje
ale bielizne to maja numer jeden
a co do kolorków to jeszcze mi sie przypomnialo hi hi
nienawidze ciemnych ciuszkow
nie wiem czemu ale jak jestem ubrana "na ciemno" to swiat wydaje sie taki beznadziejny
Zdecydowany braz-taki czekoladowy,czarny,popiel,biel,hmm...wszystkie odcienie niebieskiego.
Odpowiedzczarny przede wszystkim, do tego jeszcze chabrowy i bialy :)
Odpowiedz
Uwielbiam czerwony, niebieski i czarny :)
No czasem też różowy :)
Podobne tematy