Na czym polega monitoring cyklu?

Wygrzebuję.

Dziewczyny, czy któraś z Was miała w Warszawie robiony monitoring na NFZ?
Dzwoniłam do kilku przychodni i szpitali i gucio: "USG wykonuje lekarz taki_i_taki jeden dzień w tygodniu".

dziekuje za informacje....
i serdecznie pozdrawiam

Ja tez miałam monitoring cyklu :)

Badanie jest to usg wewnętrzne, przeważnie w środku cyklu i co dwa dni, powiedzmy najpierw koło 10 dnia cyklu żeby sprawdzić jakie jest stadium rozwoju pecherzyka a później lekarz ustala kiedy następnym razem masz przyjść żeby stwierdzić czy wszystko jest ok,

może też dochodzić do cofniecia sie pęcherzyka (czyli nie wyskakuje tylko zanika )

Pewne jest jedno jak lekarz napisze już po owulacji (jak pęcherzyk wyskoczy) że w zatoce-(daglasa) znajduję sie płyn znaczy sie wszystko ok. owu było pęcherzyk grzeczniutko sie zaczął przemieszczać tam gdzie jego miejsce :)

Na każde badanie musisz mieć oddzielne skierowanie, zwykle sie sprawdza czy u Ciebie jest wszystko ok, a później juz nie koniecznie ale to zalezy od lekarza i pacjętki

Anita napisał(a):a jak usg wykaze ze pekl pecherzyk to wtedy nalezy sie bbbbardzo starc....
a jak to wyglada w praktyce...taki monitoring jest jednorazowy czy trwa tak dlugo az nie zajdzie sie w ciaze?
moze glupie te moje pytania ale zielona jestm
i dziekuje za Wasze odpowiedzi:))
Starać należy się w dni płodne, które u mnie wystepują między 11. a 16. dniem cyklu (sprawa indywidualna).
To zależy od Ciebie czy chcesz monitoring w każdym cyklu czy po prostu w jednym chcesz sprawdzić czy wszystko w porządku. Oczywiście, życzę aby więcej niż jeden monitoring nie był potrzebny i abyś zaciążyła się od razu :)

a jak usg wykaze ze pekl pecherzyk to wtedy nalezy sie bbbbardzo starc....
a jak to wyglada w praktyce...taki monitoring jest jednorazowy czy trwa tak dlugo az nie zajdzie sie w ciaze?
moze glupie te moje pytania ale zielona jestm
i dziekuje za Wasze odpowiedzi:))

No wlasnie ide jutro sprawdzic czy ten jeden 14mm juz urosl i moze juz pekl.

Ajka napisał(a):Asiula tylko 20m pecherzyki maja szanse na pekniecie? Czyli moj 14mm ale w 8 dniu cyklu to marne szanse?
na tyle to się nie znam ale jak moje miały po 16 mm to lekarz kazał mi przyjść za parę dni i dopiero takie po 23 mm pękały

Asiula tylko 20m pecherzyki maja szanse na pekniecie? Czyli moj 14mm ale w 8 dniu cyklu to marne szanse?

Ajka napisał(a):Ni sie nie bierze, poprostu trzy razy w ciagu cyklu chodzi si na usg dopochwowe i lekarz mowi jaki jest stan - czy sa pecherzyki, czy juz pekly itp.
no tak ale jeśli nie pękają to można je "zmusić" do pęknięcia ;)

Ni sie nie bierze, poprostu trzy razy w ciagu cyklu chodzi si na usg dopochwowe i lekarz mowi jaki jest stan - czy sa pecherzyki, czy juz pekly itp.

Anita napisał(a):chyba i mnie to czeka...bylam u gina i do bromergonu ktory biore dopisal jeszcze luteine od 16 do 27dc....hmmm i w przyszlym miesiacu monitoring;))))
jak czesto sie chodzi na usg?co sie bierze na stymulacje owulacji?
czy to skuteczny sposob?
prosze ...podzielcie sie ze mna swoimi doswiadczeniami bo jestem zielona
pozdrawiam anita
Anitko ja również biorę Bromek i również luteinkę w drugiej połowie cyklu :)
Ja na USG idę przeważnie około 10-12 dnia cyklu żeby sprawdzić na jakim etapie jest pęcherzyk. Jeżli ma ponad 20 mm średnicy to jest dobrze i czekam na owulację. Natomiast w poprzednim cyklu musiałam mieć stymulowaną owulację (ponieważ mam skłonności do niepękania pęcherzyków Graafa i tworzenia się cyst). Dostałam zastrzyk Pregnyl'u (ludzka gonatropina) domięśniowo w pupę i doszło do owulacji. Potem idę do lekarza około 16 dnia cyklu i sprawdzam czy pęcherzyk pękł, czyli czy przeszłam pomyślnie owulację. :) Trochę to zagmatwałam ale mam nadzieję, że rozumiesz ;)

chyba i mnie to czeka...bylam u gina i do bromergonu ktory biore dopisal jeszcze luteine od 16 do 27dc....hmmm i w przyszlym miesiacu monitoring;))))
jak czesto sie chodzi na usg?co sie bierze na stymulacje owulacji?
czy to skuteczny sposob?
prosze ...podzielcie sie ze mna swoimi doswiadczeniami bo jestem zielona
pozdrawiam anita

kasieńka81 napisał(a):Anita, dokłądnie! -monitoring to po prostu sprawdzanie na USG kilka razy w ciągu cyklu czy rosną pęcherzyki i czy pękają.
dokładnie tak :)

dzisiaj idę do lekarza właśnie sprawdzić czy pęcherzyk pękł; trzymajcie kciuki :)

Anita, dokłądnie! -monitoring to po prostu sprawdzanie na USG kilka razy w ciągu cyklu czy rosną pęcherzyki i czy pękają.