-
Loxia odsłony: 35656
Duże też może byc ładne :)
Zgodnie z obietnicą linki do naprawdę dużych sukienek :)
http://alfredangelostores.com/index.cfm/fuseaction/collections.displayCollection/categoryID/1af402e9-205f-4b7b-9d22-6fec77b3d187
http://www2.davidsbridal.com/bridalgowns_return.jsp?fc=Bridal%20Gowns&pg=David's%20Bridal%20Woman
http://www.emmebridal.com/
http://www.plussizebridal.com/Search_Result.asp?ScrollAction=1&Category=Mothers&MANUFACTURER=ALL
czesc sie powtarza ale niektóre są ładne nawet w tym rozmiarze :)
Faktycznie nie ma kolekcji XXL ale maja r38-40 do przymierzenia.
Polskie 40 nie jest takie małe wiec jako tako mona się zobaczyć.
Szyją na miarę więc można sobie poprzerabiać trochę suknie.
Ja dodałam sobie rękawki i odziwo nie wzięli dodatkowej kasy za to.
z kariny byla sukienka ktora podbila moje serce, taka w stylu empire.
pamietam dobrze mila tam obsluge bo sama nosilam rozmiar duuuuuuzy (czas przeszly bo teraz nosze jeszcze wiekszy ). fajny salon bo maja wybor w wiekszych rozmiarach juz w salonie co pozwala zmierzyc suknie "na zywo"
ciesze sie ze sie udalo
powodzenia!
No i dziewczyny znalazłam coś dla siebie!!
Salon sukien ślubnych karina w centrum handlowym Blue City
Do przymiarki wprawdzie tylko r.38-40 ale Panie bardzo miłe i fachowo dobrały suknie.
Wszystkie modele szyją na miarę wiec nie ma problemu z większym kształtem. Nie wciskają na siłę. Można robić swoje przeróbki w ich sukniach.
Ceny nie z kosmosu.
Dziewczyny, dzięki za wszystkie informacje.
Tak sobie podczytuje i oglądam i ciesze sie że kobieta puszysta tez może pieknie wyglądać.
Mam jeszcze trochę czasu, ale jak pomyśle o wizycie w salonie i tych wszystkich kpiących spojrzeniach ekspedientek w rozmiarach 36...brrr
no ale może na moje 44 coś się znajdzie :|
dziękuje :D
jestem super zdenerwowana jak na razie ;)
na Kijowskiej jest kilka salonów, zajrzyj do każdego :) ja się tam spotkałam z miłą obsługą, choć Panią Monikę z Susan Labo kazdemu będę polecać :)
Zuzanna nie wiem jak w tym salonie, ja na swoją czekałam niecałe 3 miesiace :)
Odpowiedz
Witam was ponownie :)
A słyszałyście może o salonie Scarabeo to odłam Tylko Ona.
Dzwonilam i Pani powiedziala ze w salonie rozmiarow nie maja ale ze zamawiaja kazdy rozmiar. Byla dosc mila. Slayszlam od kolezanki ze na sukienke w wiekszym rozmiarze czeka sie 5 miesiecy.
Czy to norma na czekanie?
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=45047 znajdziesz moj watek z pamietnika, najwiecej zdjec sukienki na stronach 5 i 9.
Projektantke naprawde polecam - nie wierzylam ze w rozmiarze xxl mozna ladnie wygladac i samej sobie sie podobac w sukni slubnej. nie mowiac o tym ze zostaly mi zaoszczedzone stresy chodzenia po salonach
ano ano. dziewczyna spisala sie na medal - dostalam rysowane przez nia projekty, swietnie upina materialm na figurze co pozwala sie zorientowac w czym dobrze. jest pelna profesjonalistka, kazde 3mm sie licza ;) (co mnie czasem wkurzalo), a do tego arcy ciekawa i ciepla osoba.
polecam ja z calego serca.
moge podac link? moge? ;)
http://www.malaramus.pl - dzial kontakt
powolaj sie na dobrochne :)
Ja uparcie polecam Ci Zuzanno, skontaktowanie sie tez z DobraC. Z tego co sie orientuje Ona rowniez szyla swoja suknie, zdaje sie ze w Warszawie.
Odpowiedz
ZuzannaE napisał(a):Jak najbardziej Warszawa.
Orientujesz sie moze czy ekspedientki sa w miare mile ?? Różnie to bywa :/
Moze jeszcze jakies namiary??
Jak nie sklepy to moze sprawdzone krawcowe??
Zuzanna polecam alon Susan Labo na Kijowskiej, i tam panią Monikę.
ja sama tam kupiłam swoją suknię, rozmiar 46.
jestem bardzo zadowolona, mierzyłam wiele sukienek i w tej mojej sie po prostu zakochałam, poleciała mi ją własnie pani Monika.
salonów w Blue City nie polecam, bo mam o nich fatalną opinię, w jednym wogule do mnie ekspedientka nie podeszła, w drugim usłyszałam cyt. "na panią to my tu raczej nic nie mamy"
Na Kijowskiej jest kilka salonów i w kazdym potraktowano mnie bardzo miło, mierzyłam wszystko co chciałam, i doradzano tez fachowo.
wybrałam Susan Labo bo tam się czułam najlepiej.
moja suknia to Sincerity 3222
Za 2 tygodnie mam ślub, zdjęcia sie pokazą w pamietniku, więc sama sobie ocenisz :)
W kazdym razie ja doradzam nie przejmować sie rozmiarem, mierzyc nawet jesli do przymiarki sa suknie mniejsze, jak sie ukłąda fason to zawsze widać, można mniej więcej ocenić.
ja się w mojej sukni czuje wspaniale, jak pierwszy raz mierzyłam taką z wieszaka, to pani w salonie trzymała ja za mną bo oczywiście, że rozmiar 38 się na mnie nie dopnie, ale juz wtedy widziałam, że jest naparwdę dobrze :)
Widziałam, że w którymś wątku miałaś chyba wątpliwości odnośnie szycia sukienek na miarę i wolałabyś gotową sukienkę (jeżeli się mylę to z góry przepraszam)? :) Ja noszę rozmiar 42/44 i uznałam że podaruję sobie w ogóle szukanie gotowej sukienki, bo szkoda mi nerwów ;) Chciałam przede wszystkim kupić sukienkę używaną, bo miałam ograniczenia finansowe, ale nie udało się - wszędzie 36, może 38, czasem GÓRA 40/42. Więc uszyłam sukienkę na miarę w salonie i jestem z tej decyzji bardzo zadowolona :) Polecam tę opcję, zwłaszcza gdyby udało Ci się znaleźć salon/krawcową z wizją i dobrym okiem ;) Ja szyłam sukienkę w Toruniu, więc adresem Cię nie poratuję, ale trzymam kciuki za poszukiwania :)
Odpowiedz
Zuzanna, jeśli chodzi o Warszawę (bo niestety nie wynika to z Twojego postu;) to w Blue City w salonie Pronuptia (poziom +1) można spokojnie przymierzyć suknie w różnych rozmiarach. http://www.pronuptia.pl/
Karina (też w blue city) ma nawet kolekcję XL ale do tego salonu jakoś nie dotarłam http://www.karina.net.pl/
Coś mi powieszało posta przy wklejaniu linków. Powinno być tak:
bee_m napisał(a):Może fotka taka nie pokazująca za bardzo sukni (bo na modelce rozmiar 32), ale kiedy ja mierzyłam kiecki mierzyła je też dziewczyna o pełnych kształtach i ładnie jej było.
Na allegro znalazłam jeszcze ładnie układającą się górę (w opisie aukcji suknia rozm 46).
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/18/1879/187914/18791421/187914216_1
a ta 44/46
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/18/1874/187491/18749170/187491703_1
Ja bym posuzkała własnie na allegro inspiracji.
A teraz pytanie z innej beczki. Macie jakieś inspiracje dla mamy, która ma pełniejsze kształty (i moja w nietypowy sposób, ma sterczący brzuszek, tak trochę na sposób ciążowy). Szukałam kreacji dla mam ale coś wyszukiwarka mi szwankuje.
Ja przymierzałam w Madonnie na wilczej suknię niby całą koronkową, ale miała koronki wszyte w sposób, kóry wyszczupla sylwetkę:
pasek na biodrach z szerokiej koronki i dół spódnicy z koronką powszywana pionowo w formie klinów. Była ozdobna i wyszczuplała. Ja sie sobie nie podobałam bo mam wąskie biodra i ramiona baseballisty i wyglądałam nieciekawie,. Wszystkie suknie w salonach na mnie za duże były (schudłam przed ślubem 14 kg :) a i tak nie było czegoś ciekawego, bo wszystkie suknie były dl apań o pełniejszych biodrach (lub maskujące figurę).
Może fotka taka nie pokazująca za bardzo sukni (bo na modelce rozmiar 32), ale kiedy ja mierzyłam kiecki mierzyła je też dziewczyna o pełnych kształtach i ładnie jej było.
Na allegro znalazłam jeszcze ładnie układającą się górę (w opisie aukcji suknia rozm 46).
Ja bym posuzkała własnie na allegro inspiracji.
A teraz pytanie z innej beczki. Macie jakieś inspiracje dla mamy, która ma pełniejsze kształty (i moja w nietypowy sposób, ma sterczący brzuszek, tak trochę na sposób ciążowy). Szukałam kreacji dla mam ale coś wyszukiwarka mi szwankuje.
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/18/1879/187914/18791421/187914216_1
a ta 44/46
http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/18/1874/187491/18749170/187491703_1
DobraC, Cieszę się ,że podobały Ci się nasze foty :D
A Twoja suknia jest sliczna - zwłaszcza te rękawki :)
A w topic się wpisywalam, bo może i tego nie widać, ale w biuście mam stówę, jak chodziłam po salonach slubnych w nic nie wchodziłam, dowiadywałam się, że takich rozmiarów to nie ma, z ciuchami też mam problem... Dlatego naprawdę problemy związane doborem ciuchów, bielizny itp są mi bliskie :) Ja po prostu jestem duża i tyle ;) I wcale mi to nie przeszkadza ;)
Hej:)
Podnosze topic bo wiem ze sporo z dziewczyn juz powychodzilo za maz, czesc nawet fotki wkleila...
Topic idzie up, wraz z moim - XXLowym zdjeciem lol w sumience jeszcze nie do konca dokonczonej :)
BTW - Yagutka - zerknelam do Twojego albumu i padlam z wrazenia... Piekne zdjecia...
Pozwole sobie tutaj wkleic jedno, nie gniewasz sie?
Pomijam fakt ze wpisywalas sie w watek duzych rozmiarow... :awantura:
lol
Witam! Jestem świeżo po przymiarkach w salonie. Otóż było tak: poszłam z dwoma koleżankami. Sukienki oczywiście standardowy rozmiar 38 wiec ani spódnica ani gorset nie leżał na mnie dokładnie tak jak powinien :) Pani na poczatku zapytała jakiej sukni szukam? Rozumiecie? Przecież ja nie wiem co akurat na mnie bedzie dobrze leżec i mówię ze nie wiem.No i zaczełay mi dawac jakies kiecki które nie bardzo nadawały sie do mojej figury. Aha i jeszcze jedno jak sie zorientowały w czym czuje sie dobrze i którą sukienkę koleżanki by wybrały dla mnie , zaczęły mi pokazywac sukienki wszytkie w podobnyc krojach a ja bym chciała zobaczyc jak wygladam w innych, nawet jeżeli źle.No ale cóż. spodobała mi sie jedna sukienka ale tak mi napisały model, że nawet nie moge w internecie znaleźć żeby mamie pokazac.Albo im sie cos pomyliło albo nie wiem. Ogólnie mimo stresu z tym zwiazanego to chciałabym jeszcze pochodzic po salonach ale sama nie wiem. Aha i jeszcze jedna sytuacja- kolezanka która chodziła ze mna na przymiarki tez wychodzi za mąż ale pod koniec roku, jest oczywiscie chudsza ode mnie i jak sie pani zorientowała ze ona tez może być jej potencjalna klientka to zajela sie nia.szkoda gadac.Szczupli maja zawsze lepiej. Sorki że Was zanudziłam.Pozdrawiam.
Odpowiedzsłuchaj koleżanki bo ci dobrze radzi ;) trzymamy kciuki i zaraz daj nam znać jak było :)
Odpowiedz
mo_nicka, byłaś dzielna :D Naprawdę. Ja się strasznie zniechęcam, jak mierzę rzeczy, które są za małe. Brrr.
Atyde, widziałam to czasopismo i są tam przykładowe fotki, jest nawet opisana ta modelka, której robili zdjęcia. Myślę, że warto się zapoznać z tym.
Trzymam kciuki.
A co do wyboru właściwej sukienki, to warto oglądać zdjecia no i pozastanawiać się w czym się najlepiej czujesz - w jakim fasonie :) Trzymam kciuki :)
atyde ja przykładowo do filigranowych osób też nie należę i też nie paliłam się do chodzenia po salonach. Ale wiedziałam, że aby znaleźć tą jedną jedyną w której będzie mi najlepiej muszę się przemóc. I namówiła mnie do tego kumpela, pojechałyśmy do Krakowa i tam od salonu, do salonu, krok po kroczku ... przymierzałam, przymierzałam, przymierzałam. To nic że każda z nich miała rozmiar 36-38 i że nie było takiej w której zapiełabym się do końca (zwłaszcza w biuście). O dziwo nie popsuło mi to humoru i dzielnie kontynuowałam swoje poszukiwania. Na początku poznałam swój kolor, potem fason, aż w końcu znalazłam swoje cudo :D. Wybrałam sukienkę ślubną w ciągu jednego dnia i jestem z siebie bardzo dumna!:lol:
Zobaczysz wszystko bedzie dobrze ... musisz tylko spróbować :D
Oczywiście miało być w Białymstoku...przepraszam. A co do modeli to np. 2952, 3030. I są zdjątka. A tak poza tym to wydaje mi się, że wiele z modeli Sincerity będzie pasowało do rozmiaru XXL
OdpowiedzWitajcie.Powolutku wracam do ślubujących w tym roku, więc szukam znowu sukienki i ku temu zakupiłam "Modę na ślub" a tam w nowej kolekcji sincerity 2006 jest specjalna podkolekcja tzw. XXL. Ma być dostępna w salonach: w Krakowie, W-wie, Gorzowie, Poznaniu, Wrocławiu, łodzi, Olsztynie, Szczecinie i Białym Stoku.Może warto zobaczyć.Pozdrawiam. Owocnych poszukiwań
OdpowiedzWiecie ja najchetniej to bym uszyła sukienke ale: po pierwsze nie znam krawcowej z Bialegostoku, a po drugie to nawet żeby coś uszyc to musze cos przymierzyć żeby wiedziec jak wygladam w jakims konkretnym modelu , który pozniej mogłabym np uszyc. Strasznie sie denerwuje.
Odpowiedzaleeee... atyde nie ma sie czego obawiać.! Kupno sukienki ślubnej to nie może być dla ciebie jakieś traumatyczne przeżycie, tylko wspaniała zabawa :D
Odpowiedz
A ja tutaj tylko z informacja dla Warszawianek:
zadzwonilam do Kariny, ktora ma w swojej ofercie suknie XXL (http://www.karina.net.pl) i dowiedzialam sie ze od stycznia beda mieli salon w Warszawie! Nawet wiem gdzie! Pani, ktora odebrala telefon (przesympatyczna, rozesmiana i bezposrednia, ktora podobno pracowac bedzie w tym salonie) nie zdradzila mi jakie kolekcje beda ale powiedziala ze dla Panien Mlodych XXL nie bedzie problemu.
Hiphiphura! :)
Otwarcie 2.01. - bede jedna z pierwszych klientek :)
Pozdrawiam
to mój pierwszy wpis tutaj :) dziewczyny, dzięki temu wątkowi wiele mi się rozjaśniło w główce- tez jestem apetyczną 44 :D piszcie, piszcie dalej i wklejajcie zdjęcia!!!
OdpowiedzJa bylam szczesliwą, choc "grubawą" Panną Mlodą. Jak na moj gust wygladalam calkiem ok. Sukienke w rozm 44/46 szylam na 2 tyg przed slubem. Jezeli chcesz, to moge ci podeslac zdjecia na priv(jak je juz bede miala), bo mam opory przed wklejeniem zdjec tutaj. Pozdawiam.
Odpowiedz
a ja podnosze watek bo:
dawno zadnego wpisu nie bylo - DZIEWCZYNY, GDZIE WASZE ZDJECIA!
sama sie interesie tematem i tez nie chudne z nerwow lol
wiary nie mam ze cudem bede w rozmiarze 46 ale.... :)
od ostatnich zdjec pewnie sie pojawilo cos nowego a Wy, drogie dziewczyny macie niezlego nosa na wyszukiwanie fajnych zdjec.
Podnosze, hop!
Aj bo to kurcze jest tak , ze jak się tą swoja sukienkę widzi to jest rewelacyjna . A potem przychodzą cztery miechy oczekiwania , wypełnione przeglądaniem "ślubnych" stron i jakoś tak człowiekowi się mąci we łbie .... Ja chyba po prostu juz nie pamiętam jak w niej wyglądam .... :D !
Odpowiedz
Dzień dobry
Zaczynam panikować , że jednak nie przystoi dziewczęciu 46 w takiej sukience wystapić . Wydawało mi się jeszce dwa miesiące temu , ze ładnie jest , a teraz jakieś mnie wątpliwości naszły .... Może dlatego , że jakoś kurde nie chudnę z nerwów ....ratunku ...... :(
Loxia dam Ci dobra rade - podszewke wez BAWELNIANA.
Cialao lepiej zniesie calonocne szalenstwa :)
To sie ciesze :):):):) bardzo bardzo :):) i gratuluje.
Mam nadzieje ze zdasz relacje?!?
Jestem bardzo szczesliwa ze mam juz suknie, wiesz martwilam sie troszke bo krawcowa dlugo sie nie odzywala.
Ostatnio miare mam na kilka dni przed slubem - jakby mi waga sie zmienila :)
Odebralismy tez dzis zaproszenia - i zaczniemy je od jutra rozwozic wiec jestem podekscytowana :)
Odebralam :) ale zdjec nie mam :( nie mam aparatu cyfrowego :(
Jak uda mi sie zrobic (ale to bedzie gdzies w lipcu) to wkleje :)
Suknia wyszla tak jak chcialam. Musze przyznac nieskromnie ze sama sobie sie w niej podobam.
Loxia - ad tematu jaki powstal, gdy sie spotkalysmy - znalazlam super sklep i znalazlam cos odpowiedniego :))))
A jak u Ciebie???
jagoda napisał(a):
Bardzo ładna sukienka :D I modelka wygląda w niej moim zdaniem nieporównywalnie lepiej niż w pozostałych
Zgadzam sie. Wyszuplila modelke i nadala jej smukla linie.
Bardzo ładna sukienka :D I modelka wygląda w niej moim zdaniem nieporównywalnie lepiej niż w pozostałych
http://www.plussizebridal.com/Search_Result.asp?ScrollAction=1&Category=Gowns&MANUFACTURER=ALL
Odpowiedz
No i w srode odbieram moja suknie.... jestem po 2 przymiarkach i po prostu..... powiem nieskromnie - jestem zachwycona!!!!
Podoba mi sie jak wyprofilowalo mi talie i zamaskowalo biust.... no poprostu mnie wysmuklilo.... :D
Cześć Dziewczyny,
postanowilam tu zajrzeć z łezką w oku... mnie już ten temat nie dotyczy, bo od pół roku jestem szczęśliwą (ach, jak bardzo!) mężatką, ale ponieważ okres wybierania a już na pewno decydowania się na sukienkę był taki trudny, to Was doskonale rozumiem. Mam też takie wrażenie, że pomija się nas, panienki w rozmiarze nieco ponad 34-36. Ja nie należę do średniej krajowej, mam w co nabrać powietrza, czym wprowadzałam panie w salonach w stan konsternacji. Bo jak tu się zdecydować na sukienkę kiedy się mierzy 38... fiszbiny wszystkie dookoła kończyły mi się pod pachami, suknia ledwo się dopinała a panie przekonywały, że jak tylko zamówię to będzie śliczna. I nie zdecydowalam się. W końcu zamówiłam sukienkę w maleńkim zakładzie poza Warszawą, bo sprzedająca była z wykształcenia krawcową i to nam znacznie ułatwiło pracę i porozumienie. Obie wiedziałyśmy, czego chcemy i czego nam absolutnie w tym rozmiarze nie wolno (bo po prostu nie wygląda tak, jak bym tego chciała albo też nie spełni funkcji, co ważne tego dnia!). I jestem szczęśliwa. Z sukni byłam bardzo zadowolona, sprawdziła się na 100%. Była niezwykle wygodna, co bardzo, bardzo ważne. Pamiętajcie o tym, żeby wybierając sukienkę nie kierować się tylko marzeniami, bo ten dzień oprócz nastroju i powagi ma też ciężkie chwile, i ostatnia rzecz, która nam tego dnia potrzebna, to jescze zmartwienie, czy suknia okej, czy pończochy całe, że obcas uwiera, że bielizna gryzie (bo przecież "trzeba nową") itd, itd.
Przepraszam, że się rozgadalam, ale troszkę się też rozmarzyłam wspominając chwile przygotowań.
Pozdrawiam wszystkie młode panny - mężatki in spe
ps. swoją suknię chętnie sprzedam, bo mi jej żal, że tak smutno wisi w szafie... jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana, proszę o info na priv.
lol ja nie lubie sukien slubnych ktroe wygladaja jakby zabraklo materialu na ich wykonczenie.... Moze jestem tradycjonalistka ale nie wyobrazam sobie SUKNI do kolan :o
W krotkiej sukience to ja moge na plaze isc.
W ten jeden dzien chce sie czuc i wygladac wyjatkowo, jak nigdy wczesniej i pozniej...
To oczywiscie kwestia gustu, jakie stroje sie podobaja - a o gustach - sie nie dyskutuje :D wiec mozna wybrac co sie komu podoba.
Dziewczyny a co myslicie o krótkich sukienkach slubnych ?
Odpowiedz
Hmmm ja dopieor zastanawiam się jaki fason będzie mi pasowac, na wstepie odrzuciłam gorset bo pomyslałam sobie ze bede wyglądać niekorzystnie (gorsety bardzo mi sie podobają) a teraz nie wiem .. chyba musiałabym po prostu przymierzyć . Bardzo podobają mi sie Demetrios jeszcze ta .. no ale nie wiem nie wiem ....
Ja bylam w salonie Ella na Targowej... proponowano mi suknie Afrodyta czy Atena. Jest to sukienka bez gorsetu.
Byl to jedyny salon (odwiedzilam ich 7) w ktorym powiedziano mi ze w sukni z gorsetem bede wygladac zle :o bo jestem za tega na gorset.
Pomijam fakt ze mam 2 komplety sukien wieczorowych z gorsetem - w rozmiarze 46.
Wlascicielka salonu usilnie przekonywala mnie ze gorset mnie scisnie i nie bede mogla sie ruszac.
Gorset profiluje sylwetke i nadaje jej linje, wiec nie rozumiem skad takie podejscie.
Zamowilam juz suknie (oczywiscie nie w Ella) i bede miala gorset :D a co najfajniejsze, wszystkie suknie jakie mierzylam i w jakich dobrze sie czulam i wygladalam byly z gorestem :)
Duze rozmiary maja w salonie Anna na rogu Targowej.
Polecam odwiedzenie kilku salonow, przymiarki i rozmowe z krawcowa.
Karina też ma ładne modele. Moje koleżanki tam szyły i powiem szczerze... wyglądały prześlicznie.
http://www.karina.net.pl
dziewczyny rozumiem Was. jak ostatni byłam z mamą na wycieczce po salonach to pani wciskała jakąś biedną przyszła pannę młodą w rozmiar 36 i mówiła , no tutaj to to opadnie , tutaj się ułozy, a tutaj nie będzie odstawać. Mniejszy problem jest jeszcze z sukniami z gorsetem ( nie sznuruje sie do końca) ale szyte z całosci - to porażka. powinien być choć jeden salon ( a może jest?) z sukniami w więkrzych rozmiarach.
ale nie rezygnujcie z przymierzania, bo tylko tak można coś sobie dobrać ( mimo, iż niedoskonale).
Powodzenia!!!
dziewczyny rozumiem Was. jak ostatni byłam z mamą na wycieczce po salonach to pani wciskała jakąś biedną przyszła pannę młodą w rozmiar 36 i mówiła , no tutaj to to opadnie , tutaj się ułozy, a tutaj nie będzie odstawać. Mniejszy problem jest jeszcze z sukniami z gorsetem ( nie sznuruje sie do końca) ale szyte z całosci - to porażka. powinien być choć jeden salon ( a może jest?) z sukniami w więkrzych rozmiarach.
ale nie rezygnujcie z przymierzania, bo tylko tak można coś sobie dobrać ( mimo, iż niedoskonale).
Powodzenia!!!
Widzę, że nie będzie łatwo znaleźć coś konkretnego, aż strach pomyśleć co będzie się dzialow salonach gdy przyjdzie mi przymierzać - o ile będzie co przymierzać :(
Odpowiedz
No tak mimo to, że na ich stronie jest tabela rozmiarów ...
To jakiś absurd z tym zamówieniem bez przymiarki. Kto się na to zdecyduje ?? (Dodam, że ceny niektórych modeli są dośc wysokie).
Jak do tej pory .. to nie przymierzyłam jeszcze żadnej sukienki ....
Narazie oglądam strony i robię wstępną selekcję. Do ślubu jeszcze daleko, a co do przymierzania to jakoś nie mogę się przemóc i iść do salonu, może daltego, że panie z salonu zaczną komentowac moją figurę ;)
Jeżeli chodzi o kolor to jestem więcej niż pewna, że "czerwone wino" będzie wyglądać super, to jeden z koloró w któym czuję się i wyglądam dobrze :)
A co sądzisz o tej drugiej sukience ?... sewgo czasu też zastanawiałąm się nad nią.
ja też reprezentuje raczej wagę tuż ;) powyzej sredniej krajowej i wyobrazajac sobie suknie slubna ani przez chwilke nie pomyslalam o bieli
kolor wybrany przez ciebie bardzo mi sie podoba, jest taki "soczysty" lol
sama sie nawet nad takim zastanawiałam, ale w koncu stanelo na pudrowym rozu, ktory posaowal do sukienki jak ulał :)
a przymierzałaś już jakąs sukienke w tym kolorze?
Witaj Małgosiu
Kolor ... racja ;) ale teraz wiadomo o co chodzi :) nie wyobrażam sobie siebie w bieli .. po prostu mi nie pasuje ... a że uwielbiam czerń i "czerwone wino" (kolor) ;) to zdecyduję się na suknię w tym kolorze ale w nieco większym rozmiarze ;)
całkiem fajna :D
ale dla mnie ten kolor to raczej kolor czerwonego wina, chociaż jak zwał, tak zwał lol
bardzo mi się podobają tego typu dekoldy
I jeszc ze ta ...
Byłabym wedzięczna za jakiekolwiek sugestie i uwagi :)
Pozdrawiam papaveryna
Ostatni raz ;) jeżeli mi nie wyjdzie to odpuszczę sobie ;)
Podaję fotkę :) może mi wyjdzie :)
http://domain688710.sites.fasthosts.com/files/cosmobella_dem_7086_large.jpg
Oczywiście zmienię ją tak aby wyglądałą korzystnie:)
Pozdrawiam
Podobne tematy
- Czy tanie paznokcie mogą być ładne i trwałe? 17
- Od kilku dni odczuwam też bóle w podbrzuszu, Czy to może być ciąża? 9
- Ja tez.... Ja tez!!! 26
- i ja tez ja tez:)))))))))) 16
- Czy któraś z Was wie może co to jest, czy jest to groźne, może też miałyście coś takiego? 2
- Jaki może być powód innej kupki, niż powinna być? 4