• Gość odsłony: 1395

    Jak poradzić sobie z klientkami wszystkowiedzącymi?

    Kochane koleżanki i nie tylko:)kolejny problem który moze mnie i Was spotać, to tzw. klientki które wszytko wiedzą najlepiej! Jak nakładać zęl, jak matowić, marudzą od moemntu jak usiądą na krześle, żeby tak nie matowić bo zdziera się płytkę, zęby nie dojeżdżać do skórek bo są bardzo wrażliwe itp, moja siostra to właśnie takie przypadek tylko jej jestem w stanie wytłumaczyć zę przesadza, alebo po prostu jej nie słucham:) . A taka pani która waśnie mówi ze nie mam jej matowić paznokcia w tym miejscu albo coś w tm stylu, to jak zareagować ??? jak wytłumaczyć, a jeśli nie uda się wytłumaczyć to co zrobić??? puścić ją z do połówy zrobionymi paznokciamui czy co??? moze nie często się to zdarza, ale wolę się dowiedzieć jak można sobie z tym radzić :)pozdrawiam gorąco!!! :P53

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-31, 15:17:35
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-03-31 o godz. 15:17
0

czasami nie da się nie odzywac jak np pani każe sobie robić według jej isntrukcji i nie da jej się przetłumaczyć ze ja jej nie daję gwarancji na to i ze ja nie będe robić tak jak ona chce tylko tak jak się robić powinno
mam taką koleżankę zrobiłam jej paznokcie, jako ze kolezanka to zrobiłam jej tak jak chciala ale zupełnie mi się to nie podobało tips za mały i paznokce zaczęły sie łamać, bo ona miała jakiś komplejks ze ma swoje paznokcie jak łopaty, a i tak pasowały na nią same małe tipsy....
ale co zrobić...

Odpowiedz
Gość 2010-03-31 o godz. 14:10
0

Tak , tak macie dziewczyny racje -one wszystko wiedzą !!!! Gdzies cos usłyszy i jest naj mądrzejsza... no ale co zrobic -nie odzywac sie i juz

Odpowiedz
Gość 2009-12-29 o godz. 18:01
0

na szczęście prócz przewrażliwionej siostry która zawsze wszytko wie lepiej, bo uważa że jest strasza i mądrzejsza to nie miałam jeszcze takiej klientki i mam nadzieję ze się nie zdarzy ani jedna. :) ale dobrze wiedzieć co robić gdy już sie pojawi ani niczym nieusatysfakcjonowana ! dziękuję za odp pozdrawiam gorąco :)

Odpowiedz
Anna z Toronto 2009-12-29 o godz. 09:00
0

Faktem jest ze nie nalezy zdzierac plytki i nie dojezdzac do skorek wiec tu klientka ma racje. Ja bym na miejscu klientki nic nie mowila, ale do takiej stylistki nie wrocila.

Czasami lepiej jak klientka cos powie, niz nic nie mowiac...nie wraca.

Ale jezeli chodzi Ci o klientke marude, ktorej nie wiadomoc co jej dasz, jest niezadowolona......i naprawde nie mozesz tego zniesc....wyslij ja do innej stylistki.

Jezeli masz takich wiecej.....to szczerze mowiac spojrz sie obiektywnym okiem na swoja prace....moze maja troche racji w swoim marudzeniem

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie