Jak dlugie powinny byc paznokcie

teraz, gdy mam oslabione paznokcie, to kosmetyczka powiedziala, ze mam malowac odzywka kolorowa z opi, a na swieta jestem umowiona na malowanie, wiec musze szybko dzialac, by móc znowu powrócic do swojej ulubionej długosci paznokcia.

a ja ma 3 mm poza opuszek palca-długośc w porządku, ale i tak ciągle zapuszczam:):) skracam wtedy gdy coś się niestety łamie

ja mam naturalne i jakoś nie drapie malucha! Częściej on sam się podrapie swoimi paznokietkami

z tym ze przy maluchu latwo jest o zalmanie pazura
to tez moze byc przeszkoda
no i jak kiedys pisala olaola długie pazury+male guziczki dziecięcych ubrań=katastrofa

AGUSIA1 wiadomo :P
naturalne pazurki sa o wiele ostrzejsze od akryli czy żelków...a wiele dziewczyn twierdzi , że nie zrobi sobie pazurków, dopóki dzidzia jest malutka, bo nie chca dzidzi drapać

Mam 3 miesieczna córeczke i tak naprawde to gdy miałam naturalne pazurki( bez tipsów) to czesto drapałam swoje maleństwo :x . Były ostre mimo że barzo krótki. Teraz gdy znow założyłam akrylki jest wszystko oki. Jestem delikatniejsza w dotyku i juz nie drapie skarba :)

moim zdaniem długość paznokci zależy tylko i wyłącznie od właścicielki
Termitka dokładnie tak! każdy nosi takie, w jakich dobrze się czuje 8)

Długość paznokcia powinna być taka aby uwzglednic czynny udział w życiu , niedługie i niekrótkie. Sama lubie długie pazurki ,kolorowe , dobrze widoczne ok. 1,5 cm za opuszek. lol , ale ja juz sie do tej długości przyzwyczaiłam .

moim zdaniem długość paznokci zależy tylko i wyłącznie od właścicielki.
Ja najczęsciej mam ok 4 mm wolnego brzegu i mimo że wolałabym dłuższe to nic z tego bo sie rozdwawajają i cały czas skracam.
Ale takie mocniachno długie tez mi sie nie podobaja bo zbyt "szponiaste" są.
Kwestia gustu, przyzwyczajenia, wykonywanej pracy i oczywiście wytrzymałości paznokci:)

pchelka-monika, nie pisz dużymi literami bo to oznacza krzyk

TO TAK JAK MOJE TERAZ, POLOZYLAM SOBIE NOWE AKRYLKI I TEZ SA DLUGIE,MI TEZ NIE PRZESZKADZAJA :P

ja mam chyba troszke długie na formie sprawdzałam i sięgają 5 (czyli 2,5cm) lol nie przeszkadzają mi w niczym wrecz pomagają mi wpracy

pchelka-monika, dzięki bardzo

Syneczek sliczny :P6 Ja mam 2,7cm i pasuja mi a od jakiegos czasu podobaja mi sie awet dluzsze... Myje okna robie rozne prace domowe....i sa ok. Kwestia przyzwyczajenia

ja mam 4 mm obecnie jest mi z nimi dobrze , dla mnie mogłyby być dłuższe, ale nie wiem czy mój synek ( na zdjęciu) jest z nich zadowolony , zwłaszcza przy ubieraniu

tzn wystarczyc to mi nie wystarcza
chciałabym dłuższe
ale wole 3 mm niz przy samych skórkach

Ja tez mam 3 (mm) i jest mi z tym dobrze. No niestety słuzsze mi już za bardzo w pracy przeszkadzaj a ja tylko długie na okres wakacyjny zapuszczam.

Dzieffczynka napisał(a):mi się wydaje że chodzi o 4 mm :P
no ja nie wiem, bo wcześniej pisałyśmy o 3,5 cm, a ja pisałam, ze mam 2,5 cm...(oczywiście chodzi o całość paznokcia)

mi się wydaje że chodzi o 4 mm :P

zofija napisał(a):ja mam 4 i żyje,robie wszystko mam synka który ma 1/5 roku i uwielbia sie bawic moimi paznokciami,zwłaszcza przed snem!
4 cm :P mogłabyś nam je pokazać

ja mam 4 i żyje,robie wszystko mam synka który ma 1/5 roku i uwielbia sie bawic moimi paznokciami,zwłaszcza przed snem!

ja mam dlugie naturalne paznokcie i zdecydowanie zaliczam sie do grupy drugiej ,nie wyobrazam sobie zycia bez moich paznokci lol

ja zaliczam się do tej drugiej grupy, zdecydowanie :P

ciekawa jestem jak obiera ziemniaki, myje się i wykonuje inne codzienne czynnosci
z tego co wiem, to nie ma problemu z czynnościami codziennymi...

generalnie to widzę, że kobiety dzielą się na
1) takie, którym długie paznokcie bardzo przeszkadzają w życiu
i
2) takie, które nie wyobrażają sobie bez nich życia :)

Kryterium podziału jest właśnie długość paznokci: im większa długość, tym grupa 1) jest liczniejsza, a grupa 2) mniej liczna...

Czy nie za bardzo naukowo to napisałem? ;)

ja też robię wszystko i mi nie przeszkadzają a w żadnych czynnościach , powiem nawet, że kiedy ostatnio miałam króciuteńkie paznokietki, to naprawdę nic nie potrafiłam zrobić
ja niedawno musialam sciagnac akrylki i mam krotkie naturalne i bardzo ciezko mi bylo sie do krotkich przyzwyczaic, najsmieszniej tylko, ze dalej bokiem palcow podnosze zlotowki z lady :)

ja też robię wszystko i mi nie przeszkadzają a w żadnych czynnościach , powiem nawet, że kiedy ostatnio miałam króciuteńkie paznokietki, to naprawdę nic nie potrafiłam zrobić

moze nic nie robi ,chociaz ja w swoich pazurkach robie wszystko ,juz sie do nich przyzwyczailam

jak niektórzy patrza na moje pazury , to też zadaja mi takie pytania, mimo, że nie mam 3.52,5 to tez sporo, ja wiecej niz 2 nigdy nie mialam, bo dla mnie bylo to po prostu niezbyt wygodne

cóż... różni ludzie są na świecie...
może jeszcze się zgodzi... tylko, że ja nie cierpię naciskać... nic na siłę...

McFuchsia napisał(a):... 3,5 cm
ciekawa jestem jak obiera ziemniaki, myje się i wykonuje inne codzienne czynnosci
ja też jestem ciekawa, chociaż to kwestia przyzwyczajenia
jak niektórzy patrza na moje pazury , to też zadaja mi takie pytania, mimo, że nie mam 3.5 cm :P

... 3,5 cm
ciekawa jestem jak obiera ziemniaki, myje się i wykonuje inne codzienne czynnosci

dziwne co ma pokazanie dloni na zdjeciu do odwagi ..... ???
tez sie zastanawiam
moze po prostu nie chce dac zrobic fotki zeby ktos nie podpatrzyl

dziwne co ma pokazanie dloni na zdjeciu do odwagi ..... ???

hmmm... przeciez tylko dlonie

to nie boli

a dlaczego ?
Brakuje jej odwagi... :-(

Jak nie bedzie jej buzi na zdjęciu tylko dłoń to ja nie widze problemu chyba ze kobita ma fotofobie i ogólnie boi sie fotografowania.

Szkoda tylko, że owa niewiasta chyba nie pozwoli zrobić sobie zdjęć
a dlaczego ?

o qrcze, moje mają 2.5 cm i wydaja mi sie juz troszkę za długie

A ja dzisiaj rozmawiałem z kobietą (z branży ;) ), która miała sztuczne paznokcie, ale za to bardzo piękne i o długości... 3,5 cm (dokładnie mierzyłem)! A zamierza mieć jeszcze trochę dłuższe! To są długości, które mnie powalają na kolana :).
Szkoda tylko, że owa niewiasta chyba nie pozwoli zrobić sobie zdjęć :-(.

ja lubie dosc krotkie, moje aktualne maja 16mm na srodkowym :)

zgadzam sie z poprzedniczka

Ja uważam, że każdy powinien sam do siebie dopasować długość, w jakiej dobrze się będzie czuł no i przede wszystkim żeby nie przeszkadzały w codziennych czynnościach

zapraszam
http://www.ania-pazurki.blog.onet.pl

przedluzone o 30%-40% plytki to najnaturalniejszy i najpraktyczniejszy wyglad

moje akryle maja 7 mm wolnego brzegu

troszkę to troszę czyli nie określona ilość... mniejsza z tym
Wracamy do tematu.
Dla mnie to nie powinny byc krótsze niż 2mm i nie dłuższe niż 2cm

Ps.mama przyszła zobaczyła te twoje i powiedziała, że miałam tylko troszeczkę krótsze no to sugeruje to kilka milimetrów :| Ale ja Ci chyba już powiedziałam że kończę ten temat :|

Dzieffczynka napisał(a):Akurat kilka milimetrów w tą czy w tą przy paznokciach jest sporą różnicą
nie kilka milimetrów tylko jeden

[ Dodano: 2005-01-28, 17:23 ]
a jaka jest długość moich paznokci to juz raczej moja sprawa
a czym Dzieffczynko według ciebie powinnam się zajmować? może tym czym koleżanki... o których potem mówi się, że są w ciąży, albo nic nie pamiętają z poprzedniej nocy...

gosiunia2004 napisał(a):Ser_Cheese napisał(a):13 lat i takie szpony, po co?
jak dla mnie to moze miec nawet 9 lat i 30 centymetrowe pazury
chyba liczy si wnętrze prawda? właśnie że nie do końca.Wydaje mi się że mając dopiero 13 lat powinno się czymś innym zajmować :| Ale ja już tego nie komentuje

Ser_Cheese napisał(a):13 lat i takie szpony, po co?
jak dla mnie to moze miec nawet 9 lat i 30 centymetrowe pazury
chyba liczy si wnętrze prawda?

13 lat i takie szpony, po co?

Akurat kilka milimetrów w tą czy w tą przy paznokciach jest sporą różnicą

mniej więcej podobne miałam, ale już się przyzwyczaiłam się, że tu mi nikt nie wierzy
jak się dba to się ma

Ps.mama przyszła zobaczyła te twoje i powiedziała, że miałam tylko troszeczkę krótsze

Moje akryle

dzieffczynka to twoje paznokietki?

a ja nadal jakoś nie wierzę :|

Serena napisał(a):ja miałam 7-8 mm a teraz mam 2-3mm ale jak trzeba obciąć to trzeba :| no chyba nie możliwe 8 mm to ja mam akrylowych i mam je bardzo długie :|

ja miałam 7-8 mm a teraz mam 2-3mm ale jak trzeba obciąć to trzeba :|

shirka ma wilka racje :D :D :D

:D

ja mam 5 mm za opuszek i to jest bardzo optymalna dlugosc , jak na moje potrzeby :D
miewalam juz dluuzsze,ale czasem trzeba bylo bardzo uwazac :|

Kazda z nas nosi takie by byly dla niej wygodne :D
nie kazdy lubi to samo :D

:P5 :P5 :P5

nie wazne jaka jest dlugosc to zalezy od czlowieka i od pracy jaka wyknuje

Ja mam ogolnie bardzo mala plytke i zeby moje paznokcie jakos wygladaly musza miec ok 1 cm

Ja mam 1 cm. za opuszek i w sumie nie przeszkadzają mi w niczym, tyle że to moje własne.

W sumie praca na kompie i przewalanie ton papierzysk niemozna nazwac precyzyjna praca :D (a moja robota na tym polega ;P )

Jak się pracuje to przeszkadzają. Ja mam problemy w pracy (nie tylko z tym że szefostwo goni) jak mam dłuższe niz 5-6 mm za opuszek.
Jak ktoś nie pracuje zawodowo na stanowisku któro wymaga precyzji to mu nie przeszkadzają.

No 5-6mm to trudno zeby mialy w czyms przeszkadzac :)

ja mam ok.2cm.. za opuszek wystaje 6-7mm.. i jakos mi w niczym nie przeszkadzaja..czasem zostawiam torche dluzsze..a czasami skracam je do 3-4mm.. ale standardem jest te 6 mm raczej..

Też to miałam :( Teraz mam 2 cm paznokcie z których jestem bardzo dumna < tylko strasznie hałasuje jak pisze na klawiaturze >

Oj nawet nie wiesz jak ja ten bol znam... Dlatego postanowilam ponad rok temu zalozyc pierwsze sztuczne pazurki :D

wiem, ale cišgle nie mogę ich zapuœcić, bo muszę spiłowywać albo obcinać

Troche ponad pol centymetra? Tyle to z naturalnych spokojnie zapuscisz :)

Ja na razie mam króciutkie, jak zwykle zapuszczam, ale jak je będę miała to chcę 6 mm za opuszek.

Kwestja wprawy :D Kiedys mialam 3,5 cm :P I jakos sie dawalo :) A pisze rownie szybko co bez nich :D

ja mam 1,3 cm... i już teraz mam problemy z pisaniem na klawiaturze (zwłaszcza takiej na nołtbuku)... DevilYoko - jak Ty piszesz osty??

ja mam 1,5 cm

Ja ma 2,5cm paznokcie i calkowicie mi takie odpowiadaja a ze mam krotkie palce to wyglada to bardzo estetycznie i wydluza palce przy okazji dlonie wydaja sie jakby ladniejsze ;)

Ja mam równo centymetr i w niczym mi nie przeszkadzają przy czym nigdzie jeszcze nie pracuję Moja mama ma z 0,5 cm za opuszek jak nie mniej bo ona chciała takie króciutkie ale w ładnym kształcie

moje paznokcie maja okolo 0,5 milimetra i to chyba jest najlepsza długośćja mam 0,6mm za opuszek i tak mi dobrze
Chyba chodziło o cm. Bo 0,5mm i 0,6mm to są obciete tuz przy opuszku nic nie wystające.

Nie tyle licza sie milimetry, co dlugosc przedluzenia w stosunku do plytki.
Im dluzsze, tym mniej nacisku spowoduje zalamanie (lub odklejenie) np. latwiej zlamac dlugi patyk w pol, niz krociutki.

Ja przedluzam o 25%-30% jezeli klientki chca dluzsze paznokcie to musza do nich dorosnac, czyli z kazda odnowa skracam polowe odrostu.

PS. Wiele paznokci w magazynach nadaje sie do......magazynow, a nie do codziennego zycia.
Jezeli zelowy lub akrylowy paznokiec sie nie zlamie.......to zerwie plytke....

moje toszke wychodza za opuszki bo niestety ze szponami do skzoly nie moge przyjsc

moje maja wlasnie 1/2 plytki paznokcia i pracuje normalnie

problem w tym, ze dla mojej kolezanki im paznokcie dluzsze, tym ladniejsze i na dodatek uparcie twierdzi, ze nigdzie nimi nie uderza i nie haczy, a paznokiec wystaje ok. 8 mm za opuszek...:-( To raczej niemozlie, zeby pracujac w magazynie i rozladowujac towar nic sie nie dzialo... No, ale poradzilam jej, zeby poszla do stylistki i bede miec spokoj:-)

Paznkocie, moim zdaniem , powinny byc: tak długie żeby się podobały noszącej i jednocześnie tak krótkie żeby nie przeszkadzały w życiu codziennym
Poprostu każda z nas ma inną optymalną długość pazurków

ja mam 0,6mm za opuszek i tak mi dobrze

moje paznokcie maja okolo 0,5 milimetra i to chyba jest najlepsza długość

Najbezpieczniejsza długość to 1/2 długości płytki paznokcia.

Ale decyzja o długości paznokci należy do klientki

Jednak co do długości.
Dla mnie takim kompletnym maxem jest 1,5 cm za opuszek a tak normalnie to 6-8 mm, ale to są już długie. Ja średnio noszę tak do 0,5 za opuszek bo dłuższe w pracy przeszkadzaja i to bez znaczenia jakiej.

mysle ze nie dlugosc a wlasnie brak lini C (czyli ich grubosc) sa powodem twoich watpliwosci. Wiem z doswiadczenia ze takie cieniutenkie pazurki krotko sie terzymaja. Nie mowie zeby robic nie wiadomo jak grube ale swoja ilos odpowiednich warstw musza miec. A jesli kolezanka koniecznie chce miec cieniusienkie pazurki to niech sobie polozy jedwab a nie zel :)
P.S pazurki bez krzywej C (jak Ty to okreslilas "proste") sa bardziej narazone na zlamania zwlaszcza na lini stresu

8mm przysięgam mierzyłam linijką :D ale jakoś bardzo długie mi się nie wydawały, tylko mama mówiła, że mam szpony ;-p