PRIMER W MAZAKU

cerutti, Quarmelia, acha, no to dzięki dziewczynki , nie kupuję
jeśli skuszę się kiedyś na primer w mazaku to ten co polecają Danae, GOCHA,

cerutti napisał(a):Hmmm Nail Design to nie jest firma powalajaca jakością sprzętu, który oferuje... ale to moje prywatne zdanie
prywatne, to owszem, ale nie tylko twoje :P

Hmmm Nail Design to nie jest firma powalajaca jakością sprzętu, który oferuje... ale to moje prywatne zdanie. Chociaż kiedyś czytałam na forum pare niepochlebnych opinii, więc nie jestem zdaje się jedyną, ktora tak uważa.

Danae napisał(a):Używam primera a pisaku firmy activ i jest dobry. Tej firmy nie próbowałam.
ja tak samo, mam go od kilku lat

Używam primera a pisaku firmy activ i jest dobry. Tej firmy nie próbowałam.

Jarzynowa napisał(a):dziewczyny odświeżam temat bo znalazłam to http://www.allegro.pl/item668628631_wygodny_primer_w_sztyfcie_pisak_2_5ml_manicure.html
używała któraś ??
nie

dziewczyny odświeżam temat bo znalazłam to http://www.allegro.pl/item668628631_wygodny_primer_w_sztyfcie_pisak_2_5ml_manicure.html
używała któraś ??

teraz to już jestem uczukona na jej paznokcie i gdy uzupełniam to każdego pazureka matowiąc pytam czy boli i jak narazie tyko raz od dłuższego czasu przepiłowała małego palca
że to nie ja przepiłowuje ,tylko ona ,juz od razu widze bo na całym paznokciu jest określona grubość akrylu ,a na środku goła czerwona płytka
wszystko przez to ,że chce miec płaskie ,a nie orle pazurki.

Beatika:
ale jak tu przygotować taki paznokieć jeżeli klientka syczy,gwizdże ....

Najlepiej zrezygnowac gdyz i tak beda sie kiepsko trzymaly a matowienie przy mocno spilowanych paznokciach powinno byc bardzo bardzo delikatne... najlepiej bardzo mialkim pilnikiem lub blokiem a jesli juz przy dotkniecoiu kliemtka syczy to nie ma sensu serio!!! Nalezy jej sie ochrzantus poprostu!!! Najlepiej odczekac chocby z 2 tyg by paznokcie byly odrosniete wolol walu a miejsca przepilowane tylko delikatnie przejechac bloczkiem. Chyba ze to nie ona tak przepilowala paznokcie...tylko ktos inny... nie daj boze my same.

ja mialam wielkie g........a nie primer w mazaku..koszmar...teraz mam nsi superbond i wreszcie nie ma zapowietrzen i nic nie odpada..moze zalezy tez od firmy

ja też miałam taki w mazaku i jak najbardziej moge go polecic.jest wydajny i to bardzo,nigdy sie nie wyleje(a taki w buteleczce to czesto mi sie przewracał...)zaaplikować go można tam gdzie ma być,a nie tak jak to sie moze zdażyc tym z pedzelkiem,że czasami sie gdzies "wyjedzie",ale mimo wszystko wole jednak zwykły w buteleczce.

ja robie akryl ,a przy primerze nie bolało.

beatika na Twoim miejscu porozmawiałabym z tą dziewczyną... żel przecież będzie się słabo trzymał tak zniszczonych i cieniutkich pazurków. A po co dziewczyna ma jeszcze bardziej cierpieć jeśli jej np. któryś odpadnie mówisz że przy matowieniu ją bolą, to co będzie przy nałożeniu primera czy grubszej warstwy żelu? ja bym sie zastanowia.. :)

Cena tego primerka w mazaczku widze ze tez przystępna :) 29 zł to taniutko oby był dobry?

dziękuje,dziękuje....

Aniu piszesz że to nie jest wina.......... te paznokcie tak zniszczył.

ale jak tu przygotować taki paznokieć jeżeli klientka syczy,gwizdże ....

Jak paznokcie byly czerwone (tak podpilowane) to moze byc wina paznokci. Akryl przyczepia sie do keratyny w paznokciu, im mniej paznokcia tym gorzej sie bedzie trzymal.

To nie jest Twoja wina tylko tego ktory tak mocno te paznokcie zniszczyl!!!!!!!!

Nie ma cudow

Ja tez mam primer z Activ'a i naprawdę widać różnicę :) a kosztuje dokładnie 29 zł http://www.activeshop.com.pl/sklep/

A jaka jest cena? i czy tez dobrze dziala?

jesli chodzi o primer w mazaku to z czystym sumieniem polecam ten z Activ :)