-
Katex odsłony: 86828
Jak ubrać się na ślub cywilny?
Mam pytanie do Panien Młodych które brały lub będą brały tylko ślub cywilny (bez kościelnego). Mogłybyście wkleić zdjęcia lub opisać swoje kreacje? Przeglądałam Pamiętnik mężatki ale trudno się zorientować, która para brała jaki ślub.Ja biorę tylko cywilny i strasznie się waham jaką sukienkę kupić. Nie chciałabym zwykłej garsonki (w końcu to ślub a nie imieniny cioci), ale też nie jestem pewna czy chciałabym "normalną" suknię ślubną. Może Wasze zdjęcia i opisy pomogą mi wybrać (czas goni, muszę kupić sukienkę po Świętach).PozdrawiamKatex
Niestety dopiero teraz zauważyłam Twój post :/ No i jak w końcu dobrałaś dodatki?
OdpowiedzPomocy, za miesiąc mam ślub cywilny mam już kreację ale nie wiem czy nie będzie za ciemna, kolor to ciemny fiolet i srebrne bolerko. Sukienka jest na ramiączkach z odcinanym marszczonym stanem i dołem rozszerzanym. Ja mam brzuszka i dlatego taki krój sukieki. Nie wiem jakie dodatki mam kupić i buty, nie mam pojęcia jak się uczesać, a wósy mam do ramion. Pomóżcie.
Odpowiedzwitam mam na imie Kasia razem z mezem postanowilismy wziasc slub cywilny ale poniewaz odbyl sie on w Wielkiej Brytanii a dokladnie w Manchesterze to moj dylemat czy zalozyc suknie wieczorowa czy biala do slubu nie trwal zbyt dlugo.Tutaj wlasnie Slub Cywilny odgrywa bardzo duza role i Panie Mlode naprawde wygladaja jakby braly Slub Koscielny wiec i ja takze postanowilam zalozyc suknie slubna jak do koscielnego goraco polecam to juz nie te czasy wszystko si zmienia uwierz mi pozdrowienia i caluski Kasia
OdpowiedzTo pociesze Cie jeszcze bardziej - tez mamy cywilny, ale kiecka slubna jak najbardziej, nawet z malym trenem ;) Slub bedzie z cala pompa, weselem, kwiatami itp. Slub to slub, suknia tez ma byc slubna (a nie koscielnie-slubna).
Odpowiedz
czesc
nasza data slubu to 3 lipca poniedzialek ... no i najwazniejsze ze bedziemy na slubie we trojke bo jestem w 7 miesiacu ciazy , jeszcze nie mam sukienki ale jakos sie tym nie martwie jestem na etapie poszukiwan ,
znalazalm bardzo piekne miejsce na slub cywilny w palacyku w wawie w morkim oku co prawda nie jest tanio bo kosztuje 500 zl ale miesjsce piekne i w srodku i na zewnatrz .
Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam tym postem. Myślałam ze mało kto bierze wyłacfznie slub cywilny, a tu zaskoczenie. Ja slub mam w 10 czerwca. Sukieneczka biała: koronkowy gorset i spódnica A. Rezygnuje z treenu i welonu. Z tego co widze drobne kontrowersje wywołujee kolor mojej suknii. Zresztą ja też idać na zakupy myslałam raczej o ecri. W trakcie przymieżania okazło się jednak, że w białym mi o niebo lepiej. A zresztą to nasz dzień i ważne żeby sie mnie i mojemu ktosiowi podobało. ;)
Odpowiedz
dodka napisał(a):Awangarda, widzę, że kształtujesz swój image w tym kierunku, aczkolwiek z małymi zmianami :
poczatkowo mialo byc empire, ale pomysl ulegl przeksztalceniu i ciagle sie przeksztalca.
a dekolt to jednak chyba ten bedzie
Awangarda, widzę, że kształtujesz swój image w tym kierunku, aczkolwiek z małymi zmianami :):
http://imageshack.us
ja też miałam typową suknię ślubną, i to wcale nie skromną ;)
OdpowiedzJa też będę miała na cywilnym ślubie (ostatnim i jedynym) normalną ślubną kieckę. Dość skromną w kroju i ozdobach, ale zdecydowanie ślubną :D
OdpowiedzMoja też będzie bardzo typowo ślubna, mam ofkors w rodzinie jedną "ciotunię" co to się doczekać nie może żeby obagadać to, że do cywilnego w białej i ślubnej... ale niech za przeproszeniem spada. Poza tym skorzystałam z tego, że miałam w zeszłym semestrze wykłady z etykiety i zapytałam kobitki co wypada w takiej sytuacji. Odpowiedź brzmiała - na ślub zakładamy suknię ślubną. Kolor do wyboru (bo nie każdemu dobrze w białym) ale jak najbardziej ślubna. A co do jej skromności to też wyłącznie wybór panny młodej. :D Także utwierdziłam się u fachowca :) a tzw złośliwych należy olać. Największym nietaktem jest obgadywanie (w tym przypadku panny młodej). Poza tym możecie być pewne jednego -nie ma szans żeby wszystkim dogodzić. :) więc moim zdaniem należy dogodzić sobie samej. To Nasz dzień i mamy wyglądać obłędnie!!!!!!!:-) Czego szczerze wszystkim życzę :D
Odpowiedz
Aoi napisał(a):JB, można więcej szczegułów? W dzinsach? To chyba dość nietypowe, nawet jak na cywil. Urzędnik nie był zdziwiony? \
Wychodze za Holendra, cywilny mielismy w Holandii i tutejszych urzednikow juz chyba niewiele dziwi :) Niedawno sie dowiedzilismy ze z powodu roznych dziwnych komplikacji prawnych nie mozmy wziasc w Polsce slubu konkordatowego . Wiem musielismy wziasc w Holnadii cywilny, a w Polsce bedzie tylko koscielny + wesele.
Bardzo chcialam uniknac dwoch slubow, dwoch przyjec w zwiazanych z tym stresow i wydatkow. Wiec postatnowilismy ze cywilny bierzemy bez ZADNEJ otoczki, a swietowac bedziemy w Polsce juz za dwa miesiace. :D
Do urzedu pojechalismy w przerwie na lunch, podpisalimy jeden dokument i z glowy. Dla nas ten papierek to byla czysta formalnosc i w dalszym ciagu mowiac o J. uzywam slowa "narzeczony". Prawdziwa przysiega w obenosci najblizszych dopiero nas czeka.
JB napisał(a): Tylko zastanawiam sie, ktora z tych sukienek (lub podobnych w tym stylu) zatuszuje moje faldki na brzuchu ?
JB kazda.
tylko nie moze byc zbyt obcisla
tez mam faldki na brzuchu ;) i z doswiadczenia wiem, ze ubrania przy ciele, ale nie opinajce fantastycznie tuszuja weszelkie niedoskonalosci.
Aoi napisał(a):Awangarda, co ty robisz w archeologii?
Może pomyśl o projektowaniu ubrań?
co Ty! ja tylko jak malpa powtarzam.
zero we mnie "iskry bozej"
ciesze sie, ze Wam sie projekt sukni podoba :)
JB, można więcej szczegułów? W dzinsach? To chyba dość nietypowe, nawet jak na cywil. Urzędnik nie był zdziwiony? My chcieliśmy zrobić coś bardzo nietypowego, ale w końcu nas trema zjadła. Myśleliśmy na przykład o narodowym stroju Japońskim (kimona) lub że obydwoje nałożymy identyczne garniturki (to już nasz osobisty protest ;) ).
OdpowiedzJa co prawda akurat cywilny mam za soba (w dzinsach, ale to osobna historia ;) ) W tej chwili szykuje sie do koscielnego, i wlasnie sukienki wklejone przez awangarde baaaardzo mi sie spodobaly. Cos takiego chyba sobie uszyje. Tylko zastanawiam sie, ktora z tych sukienek (lub podobnych w tym stylu) zatuszuje moje faldki na brzuchu ?
Odpowiedz
Awangarda super sobie wymarzyłaś :lizak:
Zestawienie baaardzo fajne. A ten dół booosssski :)
to sie powtorze ;)
taka se wymarzylam :)
pasujace wg. mnie na cywilny:
mnostwo inspiracji mozna znalesc na stronie http://www.maggiesottero.com
Dzięki Zmora za pomoc.
Wąlściwie ja ten wątek znalazalm już wcześniej, ale nie widzę zdjęć :(
Dzięwczyny liczę na Was lol Odświeżmy ten wątek i wklejajmy nowe suknie lol Na pewno nie jednej forumce się przyda.
Wyciągam, nadmieniając, że temat jest z 2004 roku i jego kontynuacja ma służyć nowym osobom, a nie być odpowiedzią konkretnie na posty sprzed dwóch lat. Jeśli będziesz się odwoływać do jakiejś wypowiedzi, spójrz na datę jej powstania!
OdpowiedzKatex nie mam zdjkecia swojej sukni.A le mam podobne.Niestety nie wiem jak sie wkleja tutaj zdjecia.
OdpowiedzJa slubuje 15 maja i bierzemy cywilny. I napewno nie pójde w garsonce BEEE. Bede miała suknie typowo slubna, tylko gorset bedzie bordowy a dół biały. I bedzie duzy biały szal zamiast welonu. pozdrawiam
Odpowiedz
agneeze napisał(a):właśnie obejrzałam sobie twoj album - swietne zdjęcia!!! Macie znajomego fotografa???
dzieki wielkie:)
no, ale wyczułas:) mamy przyjaciela, uwielbia robic zdjecia, a ja uwielbiam być fotografowana:)
ale niektore robilam ja-np. mężusiowi (jego najbardziej lubie fotografowac)
niezly pomysl z tymi papryczkami :D
właśnie obejrzałam sobie twoj album - swietne zdjęcia!!! Macie znajomego fotografa???
jejku dziki
(mozecie mowic dalej) lol
no teraz sie ujawniam bo mam skaner:)
wlasnie tworze album na onecie,
jak chcecie to zapraszam: http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=19522&q=cygaro&k=2
a tu bukiecik w zblizeniu(moze komus sie spodoba:
to różyczki i papryczki
Cygaro :usciski: dzieki
a Ty wygladałas uroczo :love: uwielbiam taka czerwien :heart:
Ja też biorę tylko ślub cywilny. Zupełnie się nie przejmuję w czym wypada wystąpić. Włożę to, na co mam ochotę - przecież to mój jedyny ślub w życiu !!! :D :D :D
Założe białą dosyć szeroką sukienką w kształcie litery A i biały prosty gorset, bez welonu. W garsonce czułabym się sztywno i "biurowo".
Zastanawiałam się jeszcze nad lenią, elegancką sukienką, ale koleżanka pożyczyła mi ślubną sukienką, gorset uszyje mi krawcowa i problem z głowy !
Tak, że nie martw się co inni myślą i załóż to na co masz ochotę. Przecież to Twój Wielki Dzień !!!! :love:
A ja na naszym cywilnym ślubiku miałam spodenki i gorset :love:
Ja tez mam tylko slub cywilny i tez zastanawiam sie nad strojem. U mnie jest odwrotnie: ja sklanialabym sie ku jakiejs ladnej oryginalnej garsonce, z kolei moja mama doradza mi suknie slubna. Na razie zostawiam sprawe otwarta, poszukam i sukni, i garsonki, przymierze, obejrze ceny i wtedy sie zdecyduje. Ale na pewno wybiore to, co MNIE bedzie sie bardziej podobalo. Slub jest jeden w zyciu i mamy prawo wybrac to, co chcemy i czuc sie w tym wyjatkowo! :)
Odpowiedz
Kup suknie taka jaka Ci sie podoba i o jakiej marzysz!!!!
Gdybys miala z tego powodu burze w rodzinie, to lepiej zebys
kupila sukienusie juz teraz, niech sie ludziska oswoja i przyzwyczaja do mysli ze nie zalozysz "mundurka" na Twoj slub.
Poprzez stroj podkreslisz tez znaczenie tej urodzystosci!
Nie jest to tylko jakis tam banalny slub i podpisanie papierka
to bedzie Twoj slub
jedyny i niepowtarzalny.
Trzymam za Ciebie kciuki :)
Pozdrawiam
Grzanko, niestety nie mój rozmiar, ja potrzebuję trochę większy.
Mad, ja też od razu odrzuciłam garsonkę itd. Chciałam sukienkę i to elegancką. Jeśli nie wypali ta Cymbeline to też będę kupować coś w Nadarzynie. Byłam 2 tygodnie temu, ale wszytskie Panie mówiły że po Świętach będzie nowa kolekcja.
Kupiliśmy mieszkanie i po prostu z kasą u nas krucho, moja rodzina nam nie pomoże, pewnie nawet nie przyjdzie im to do głowy, a zresztą powiedzieliśmy sobie że po tych wszystkich nerwach i awanturach nie chcemy żadnej pomocy finansowej. Jedynego czego od nich wymagamy, to żeby przez kilka godzin - ślub i obiad - byli mili i się uśmiechnięci.
Niestety czasami tak bywa.
Katex napisał(a):Bo ja jeszcze mam inny problem. W mojej rodzinie wciąż żyje stereotyp, że na cywilny to można założyć to co ma się w szafie. A poza tym moi rodzice "takiego ślubu nie uznają, ślub to jest w kościele a nie w urzędzie". Nie chcę się rozwodzić dlaczego bierzemy ślub cywilny, bo nie o to chodzi. W związku z tym moja suknia ślubna zostanie zapewne odebrana jako "fanaberia". Rozmowy z rodziną nic nie dają, zawsze kończyły się fiaskiem, po prostu nie potrafimy ze sobą rozmawiać.
Byłam w Centrum Mody w Nadarzynie, myślę, że w ostateczności bym tam coś wybrała (zwyklą sukienkę, trochę bardziej elegantszą ale nie ślubną), aletak sobie myślę, że może jednak kupić normalną, trochę skromniejszą sukienkę ślubną (taką bez halki na kole, bez welonu itd). Bo widzę że jednak Wy macie normalne sukienki ślubne.
I pewnie dlatego w odróżnieniu od Was chciałabym już mój śłub mieć już za sobą.
Katex, ja biorę tylko ślub cywilny. Niemniej jest to mój pierwszy ślub i wcale nie widzę podstaw, dlaczego nie miałabym sobie wybrać takiej sukienki, jaka mi się podoba (żakiety/garsonki od razu wykluczyłam, po prostu nie czuję się w nich dobrze - a poza tym są dobre na co dzień, na jakieś spotkania, a nie na takie wydarzenia, jak ślub - przynajmniej ja tak sądzę). Co do koloru sukienki, od dawna mi się marzył bordowy / bordowo-biały (w białej sukni jakoś się nie widziałam) - i właśnie w Nadarzynie kupiłam sukienkę bordową z białym klinem i z niewielkim ozdobnikiem na wysokości pasa (taki biały haft z kilkoma cyrkoniami); do tego bordowy szal (też był w komplecie). Halka też jest, tylko nie na kole, a troszkę skromniejsza. Wyszło tanio, a przy tym czuję się elegancko :)
Nie przejmuj się rodzicami (choć w sumie to łatwo powiedzieć, a wykonać trudniej.... zwłaszcza że ja przez swoich też miałam dużo nerwów - na szczęście im bliżej do ślubu, tym bardziej spokojnie jest). To jest Twój ślub i masz prawo do takiej sukienki, jaka Ci się podoba. Pomyśl, jak ulegniesz i ubierzesz się tak, jak chcą inni, to zostanie Ci pewien niesmak, że to jednak nie było to...
Ja wprawdzie nie miałam ślubu cywilnego, tylko konkordatowy, ale skoro piszesz, że myslisz o bordowej górze i jasnym dole, to może zwrócisz uwagę na moją suknie, która jest do sprzedania. Wyglądałam w niej tak:
Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie.
Zmora - dlatego też ta sukienka Nadege/fable bardzo mi się podoba, jest prosta, a poza tym cena jest naprawdę okazyjna, kosztuje tyle samo co "zwykła" sukienka z Nadarzyna.
Kasiape - Twoją suknię widziałam wcześniej, bardzo ładna. Podobają mi się ogólnie sukienki czerwone/bordowe ale na kimś innym, ja bym się chyba nie czuła zbyt dobrze.
Nie wiem co zrobić. Cały czas nad tym myślę, spędza mi to sen z powiek. Wiem tylko tyle, że chciałabym wyglądać na Pannę Młodą.
Mam nadzieję że jakoś się wszystko ułoży. Po Świętach biorę się do roboty.
a ja chyba jako jedyna - poszlam w czerwonym kostiumiku (spodnica w lini trapezu, za kolanko+ zakiecik krotki, rekaw 3/4, taki dziwny kolnierz-wiekszy od normalnego i ciut zaokraglony:) )
jak kupimy sobie skaner to na pewno bede skanowac kuuuupe zdjec :)
acha- no mysmy chceli sam cywilny, ale jakos wyszlo, ze bylismy w pewnym miejscu na obiedzie- w Lesniczowce i nam sie zachcialo....
(swoja droga moja mama sie ucieszyla, niby nic nie mowila ze źle robimy, ale..., nie mowiac o tesciowej, ktora zawsze byla antykoscielna- a tu nagle nam powiedziala "po co komu cywilny" - bez komentarza)
Opowiesc z mojego slubu (cywilnego) sa tutaj :D
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=4062
Uwazam ze powinnas postawic na swoim i zrobic sobie taki slub jakiego TY sobie zyczysz. A co za tym idzie, wystapic w takiej sukni w jakiej bedzie TOBIE najlepiej, najwygodniej, najprzyjemniej, czy to bedzie suknia balowa, czy wieczorowa, czy 'slubna' z welonem, czy wreszcie letnia, z kretonu!!! ;) To twoj slub, pamietaj. :D
Katex, ale jeśli, jak piszesz, Twoja rodzina uważa, że ślub to tylko w kościele, to znaczy, że i tak nie są zadowoleni niestety z Waszych planów i myślę, że zwisać im tak naprawdę będzie czy wystąpisz w garsonce, czy w sukni białej z 5 halkami. A nawet przypuszczam, że lepiej by było, gdybyś wybrała opcje drugą ;) bo rodzicom na pewno się łezka w oku zakręci jak cię zobaczą tak ubraną, zrozumieją, że ten ślub jest dla Ciebie tak ważny, jak dla innych kościelny, a nie jest formalnością, którą wystarczy "odwalić" w mundurku.
A na dodatek Nadege+Fable to przecież nie jest jakiś wymyślny fason!
faktycznie ładna suknia ale nie każdemu jest dobrze w takiej spódnicy :D
Katex ja jestem z małej miejscowości (ale chyba z największą ilością kościołów w woj. śląskim he he he ) ale lubię być "inna".
Powodzenia w wyborach i podejmowaniu decyzji! Oby wszystko poszło po Twojej myśli :D
Ja nie miałam cywilnego ale przed chwilą odkryłam takie cudo :love: fajna jest a najlepsze jest to ze to jest model Emma firmy Harve ;)
Uwielbiam ten kolor no i ten krój jest super :love:
Suknia cudeńko :D i w ogóle wy wspaniale wyglądaliście :D :D :D
Pozdrawiam
:D :D :D
kasik_cz napisał(a):A oto moja "cywilna" suknia ślubna :D Sama zdecydowałam, że chcę właśnie tak iść do ślubu i rodzina musiała to zaakceptować. To był MÓJ (NASZ ;) ) dzień :D
A, że niektóre osoby miały takie :o oczy to trudno...
a reszta zdjęć jest http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=12682&grupa=0&kat=4&a=domka100 :D
Kasik_cz włąśnie zauważyłam że miałaś suknię, w której się zakochałam jak tylko zaczęłam myśleć o ślubie. Boska :love: niestety później zauważyłam, że ma odkryte plecy :( i nie dla mnie
Kasik_cz, normalnie mnie zatkało, suknia prześliczna i w ogóle wyglądaliście wspaniale. I kto powiedział, że jak ślub cywilny to ma być garsonka?? Ale niestety taki pogląd jeszcze funkcjonuje, szczególnie w małych miejscowościach (tak jak w przypadku moich rodziców).
Mam na oku sukienkę: gorset Cymbeline Nadiege, spódnica Emelie Costa Fable. No i to nad nią tak się waham. Ale poczekam do Świąt.
kasik_cz napisał(a):a reszta zdjęć jest http://foto.onet.pl/mojalbum/mojalbum.html?r=0&id=12682 :D
Kasik niewidzę zdjęć tylko napis że trzeba się zarejestrować :(
Pozdrawiam
:D :D :D
A oto moja "cywilna" suknia ślubna :D Sama zdecydowałam, że chcę właśnie tak iść do ślubu i rodzina musiała to zaakceptować. To był MÓJ (NASZ ;) ) dzień :D
A, że niektóre osoby miały takie :o oczy to trudno...
a reszta zdjęć jest http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=12682&grupa=0&kat=4&a=domka100 :D
akane napisał(a):bralam tylko slub cywilny, tu mozna obejrzec w co bylam ubrana;
Akane, w końcu wiem jak wyglądasz :D
Kinia_k, Twoja suknia jest prześliczna, ale ja jednak chyba nie zdecyduję się na czerwień. Jeśli już to ewentualnie czerwona/bordowa góra i jasny dół. A tak w ogóle to marzy mi się jasna suknia, ecrue lub kremowa.
Ja wiem, że powinnam zrobić tak jak ja czuję i chcę, ale z drugiej strony chciałabym żeby na ślubie była fajna atmosfera a nie jak na stypie.
W Święta daję rodzinie ostatnią szansę na dojście do porozumienia, jeśli nic z etgo nie wyjdzie to nie bedę przejmować się co ktoś sobie pomyśli itd.
a ja myśle, że powinnaś ich "olać" wiem, że to sie łatwo mowi...... ale z drugiej strony to WASZ dzień i WASZYM dzieciom bedziecie pokazywać zdjęcia ślubne... i to TY masz się dobrze czuć. Pamiętaj, że to wyjątkowy dzień i powinnaś się czuć wyjątkowo ..... więc wybierz sukienkę w której będziesz mogła się tak czuć.
Ja miałam na przebranie taka suknie, z tego co wiem dziewczyny kupowały ja do ślubów cywilnych (jest stosunkowo niedroga)
możesz jeszcze zajżeć tutaj:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=2282
Bo ja jeszcze mam inny problem. W mojej rodzinie wciąż żyje stereotyp, że na cywilny to można założyć to co ma się w szafie. A poza tym moi rodzice "takiego ślubu nie uznają, ślub to jest w kościele a nie w urzędzie". Nie chcę się rozwodzić dlaczego bierzemy ślub cywilny, bo nie o to chodzi. W związku z tym moja suknia ślubna zostanie zapewne odebrana jako "fanaberia". Rozmowy z rodziną nic nie dają, zawsze kończyły się fiaskiem, po prostu nie potrafimy ze sobą rozmawiać.
Byłam w Centrum Mody w Nadarzynie, myślę, że w ostateczności bym tam coś wybrała (zwyklą sukienkę, trochę bardziej elegantszą ale nie ślubną), aletak sobie myślę, że może jednak kupić normalną, trochę skromniejszą sukienkę ślubną (taką bez halki na kole, bez welonu itd). Bo widzę że jednak Wy macie normalne sukienki ślubne.
I pewnie dlatego w odróżnieniu od Was chciałabym już mój śłub mieć już za sobą.
a tutaj w tym watku mozesz zobaczyc moja suknie do slubu cywilnego
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=3527&highlight=lizka+kupilam
pozdrawiam
lizka
ja do cywilnego, gdybym taki brala, ubralabym suknie slubna. A co slub to slub, nie wazne czy koscielny czy cywilny, jest tylko raz (mam taka nadzieje) a zobaczysz jak swietnie bedziesz sie czula w sukni slubnej. Mam kolezanke, ktora brala slub cywilny i "wystapila" w sukni slubnej tylko bez welonu - super.
Odpowiedz
Ja będę miała "normalną" suknię (prostą, ale z gorsetem i długą spódnicą w literę A).
Możesz ją zobaczyć http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=3550&highlight
Podobne tematy