Tęsknię za dżentelmenami, na prawdę ciężko uwierzyć że jest ich tak mało. Jeszcze gorzej, że im niższy wskaźnik wieku tym proporcjonalnie jest ich mniej.
Lubię opiekuńczych, nie nadopiekuńczych. Tych, którzy chodzą w dobrze dobranych garniturach. Takich, którzy potrafią znaleźć równowagę między pracą i samoralizacją a rodziną i przyjaciółmi... ideał po prostu :D
:P bo tak naprawde sa bardzo wrazliwi... nie musicie sie wstydzic lez... 8)
Odpowiedzmydło, zaraz zaraz... widziałem kiedyś nawet. A używanie dezodorantu po prysznicu a nie zamiast to też podstawowa, czy już stopień zaawansowany...BTW: Czesć Kiniak, cześć Carrie 8)
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):Cezary napisał(a):a u tych co nie cenisz powżysze cechy już nie występują??
podstawowa umiejętność korzystania z mydła ma znaczenie :lizak:
Co Ty? Ze spłuczki jest podstawowa
Cezary napisał(a):a u tych co nie cenisz powżysze cechy już nie występują??
podstawowa umiejętność korzystania z mydła ma znaczenie :lizak:
a u tych co nie cenisz powżysze cechy już nie występują?? Czy ich nie zauważasz?? 8)
Odpowiedz
Przede wszystkim szczerość, bo bez tego ani rusz. Uważam, że każda prawda jest lepsza, od najgorszego kłamstwa.
Poza tym wyrozumiałość i tolerancję - to jest ważne, dla kogoś takiego, jak ja. Mam dość ciężki charakter, a do tego różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, więc znalezienie zrozumienia u kogoś bliskiego, a także posiadanie w nim oparcia jest mi bardzo potrzebne.
No i poczucie humoru - taki głupek jak ja nie umiałby przebywać wśród sztywniaków i innych dziwnych przypadków :)
Kiniak napisał(a):Czy Boże Ciało to w listopadzie?
Boże Ciało jest wtedy, gdy księżyc PROSTOPADLE do Saturna i SINUSOIDĄ przechodzi w nów
Kiniak napisał(a):gonick napisał(a):Kiniak napisał(a):cóż za retoryka, niemal Cohelo :o
jakbyśbyła listopadową ciężarną z twarzą psa Twoje istnienie też by było zagrożone 8)
a porody listopadowe sątakie rozwalające? :o
Nie wiem dokładnie, cała moją szóstkę urodziłam na raz w Boze Ciało 8)
gonick napisał(a):Kiniak napisał(a):cóż za retoryka, niemal Cohelo :o
jakbyśbyła listopadową ciężarną z twarzą psa Twoje istnienie też by było zagrożone 8)
a porody listopadowe sątakie rozwalające? :o
Kiniak napisał(a):cóż za retoryka, niemal Cohelo :o
jakbyśbyła listopadową ciężarną z twarzą psa Twoje istnienie też by było zagrożone 8)
Mężczyźni to istoty z którymi nie da się żyć, a bez których nasze istnienie byłoby zagrożone.................
Odpowiedz
To, że są konkretni i mają swoje zdanie. Że są prości - w dobrym tego słowa znaczeniu.. a może lepiej zabrzmi - nieskomplikowani.. że nie bawią się w gierki i podchody i nie zmuszają nas - kobiet, do ciągłego udowadniania miliona oczywistych rzeczy ( do czego my - Kobiety - mamy wyjątkowy talent..)
Że nie bawią ich intrygi, nie są tak zazdrośni i skłonni do koloryzowania i snucia dramatycznych wizji jak kobiety..
I pomimo wszystkich wad jakie posiada płeć Męska, zauważam coraz częściej, że łatwiej i lepiej dogaduję się z facetami niż kobietami.. I ciesze się, że 90% ludzi w mojej firmie stanowią właśnie oni.. (zresztą często bywa tak, że te pozostałe 10% już w okolicach wtorku doprowadza mnie do szału hehe)
Wqrwiają mnie za to przypadki "przepantoflowane", co to zamieniają się w "baby" ( a może inaczej - zostają przepantoflowane) i nie mają nic więcej do powiedzenia poza - "będzie tak jak wolisz, Kochanie, jak chcesz, Kochanie" , zapominając przy okazji swoich przyjaciołach, bo przecież dla "faceta" nie ma nic lepszego jak ciepłe kapciuchy i miziu miziu 7 dni w tygodniu..
lubię jak mają zasady
lubię jak mają odwagę cywilną i jak bronią słabszych
lubię gdy nie są gnojami
pozdrawiam ciężkopraując:)
Najfajniej jak sie mężczyzna myje. Ze skorupiakami nie gadam.
Odpowiedz
Wonderka- w takim razie zazdroszczę, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Tak to moje własne doświadczenie i nie generalizuję, że wszystkie kobiety takie są ale jednak większość, z którymi miałam do czynienia.
Są w moim życiu trzy "perełki", które stanowią wyjątek w regule, ale ich liczba tonie w morzu podobnych sobie kiepskich doświadczeń związanych z fałszywą postawą kobiety wobec kobiety.
Mało które żyją w zgodzie same ze sobą i innymi kobietami, to trudne, niemniej nie nastawiam się wcale do tej połowy populacji negatywnie, raczej współczuję.
okropna_bratowa napisał(a):To i ja się dopiszę:)
Bo cenię sobie bardzo to, że nie ściemniają jak większość (niestety!) kobiet a po cichu nożyk w plecki.
Jest konkretnie i gra w otwarte karty co jest dla mnie super zaletą.
Rozumiem, że to Twoje własne doświadczenia? Ja miałam dotyczenia raczej w równowagą w tej sprawie.
To i ja się dopiszę:)
Bo cenię sobie bardzo to, że nie ściemniają jak większość (niestety!) kobiet a po cichu nożyk w plecki.
Jest konkretnie i gra w otwarte karty co jest dla mnie super zaletą.
Błyskotliwość i poczucie humoru. Nade wszystko. :lizak: :lizak:
OdpowiedzJak są szarmanccy, jak się tak słodko uśmiechają do kobiet, że się można do nich przytulić i wypłakać w ich ramionach. Lubię, gdy są wysocy, dobrze zbudowani, honorowi i zaradni. Że kochają kobiety. Że wcale nie jest z nimi tak słodko, nie ma ideałów i często są strasznie denerwujący.
OdpowiedzKiniak- ja nie wiem, czy to już przypadkiem pod molestację seksiualnom nie podchodzi
OdpowiedzNio, jarfel sie tak speszył, ze się 2-calową blachą okutał lol
Odpowiedz
despoil napisał(a):cialis - http://www.*****.com
KOmu te prochy polecasz???? I w ogóle skad przychodza do głowy takie pomysły?
iwonka napisał(a):" Z chłopakami wielka bieda, ale bez nich żyć sie nie da" 8)
nic dodac nic ujac
że są tak niezrozumiali i calkowicie różni od nas, kobiet...
Odpowiedz" Z chłopakami wielka bieda, ale bez nich żyć sie nie da" 8)
Odpowiedz
jaki ladny watek :)
Dorzuce od siebie;
- poczucie humoru, nieslabnace i szczegolnie hmmm jakby to opisac 'zjadliwe' ale nie zlosliwe
- umiejetnosc nie przejmowania sie pierdolami
- odmiennosc - jakbysmy byli tacy sami, to chyba bylo by ciezko
- podobienstwa - czasami sie przydaja :)
- umiejetnosc kompromisu (z kobietami to trudniej osiagnac - wiem na wlasnym przykladzie ;)
- szanowanie zasad, ktore poza kurtuazja i tradycja nie maja 'praktycznych', czy tez 'racjonalnych' uzasadnien - mowie tu np. o szarmanckim otwieraniu drzwi, podczas gdy w innych sprawach my - kobitki walczymy o rownouprawnienie.
:)
piotr, ze jestes bardzo sie chwali :)))
jedno jest pewne, mimo wszelkich meskich przywar... bez mezczyzn swiat bylby nudny - lepszy, madrzejszy, ladnijeszy - ale nudny ;)
jania21 napisał(a):Nie są kłótliwi.
Jak mają coś do siebie do walna se w pysk i po sprawie. Potem potrafią pójść razem na piwko. Bardzo mi się to podoba.
My kobitki potrafimy oczy sobie wydziobać i nie odzywac do siebie przez dłuuuugi czas......
To wydaje mi się bardzo prawdziwe... i tak próbuję znaleźć jakieś wyjątki w swoim otoczeniu i mi nie wychodzi coś... a Wy macie jakieś.
Podobne tematy