-
Gość odsłony: 14189
Sport a paznokcie - będe musiała się ich pozbyć?
Cześć dziewczyny,mam pytanie czy któraś z was uczęszcza regularnie na basen albo trenuje jakieś sporty walki? Ponieważ zamierzam zapisać się na kurs nurkowania i na karate, no i obawiam się co będzie z moimi pazurkami. Powiedżcie jaki wpływ ma na nie basen i jak sobie z tym radzicie.
Co do basenu nie moge sie wypowiedziec bo niestety nie umiem plywac wiec nie korzystam czesto a wielka szkoda ;(
a jezeli chodzi o sport to nie jest z pazurkami tak latwo!
przez 3 lata chodzilam do Lo wojskowego i chociaz mielismy zakaz noszenia dlugich i pomalowanych paznokci ja niestety nie moglam sie do niego przystosowac;)wszyatko bylo nawet spoko jednak jak pojechalismy na oboz wojskowy i przy rzucie granaten zlalamy mi sie d pazurki potem przy sztukach walki kolejne 2 to tak mi bylo przykro ze myslalam ze sie rozbecze na srodku sali;(
moja kolezanak ktora miala zelki zlamal ja gdy gralismy w siatke ;(
ale mysle ze to wcale nie oznacza ze nie mozna miec w ogole pazurkow;) jezeli beda wystalay chociaz lekko za opuszek to mysle ze nie bedzie nimi problemu;)
ojj troszkie sie rozpisalam za co bardzo przepraszam;)ale jestem tu od niedawna i musze skorzystac z okazji :)
ja regularnie chodze na basen co 7 dni..ale mam naturalne paznokietki..i nic sie z nimi nie dzieje..:):):):) a co do lakieru to wczesniej malowałam nie markowymi lakierkami i faktycznie sie odpryskiwał więc zaczełam kupowac tylko markowe i nic sie z nimi nie dzieje osobiscie jestem teraz bardziej zadowolona chodz wydaje na nie mnÓstwo kasy:(:(:(
Odpowiedzjesli chodzi o basen chodziłam przez cały rok i moje paznokcie wytrzymały to :P , natomias jeśli chodzi o sztuki walki tu są problemy: ciężko jest scisnąć dłoń w pięść przy długich paznokciach a robi się to ciężko i tego typu ćwiczeniach jak też szarpanie za kimono czy przy rozgrzewkach gdzie często traciłam jakiś paznokieć :(
OdpowiedzCo do basenu, to się zgodzę że naturalne paznokcie niszczą się w tym chlorze. Ja miałam spore problemy z pazokciami, tym bardziej, że w szkole od kredy rozdwajały się strasznie. A woda z basenu potęgowała jeszcze problemy. Musiałam nosić paznokcie bardzo krótko obcięte. Teraz mam żelowe i nie mam już takich problemów, a przede wszystkim wyglądają ładnie i zadbanie.
Odpowiedzczyli nie jest dobrze. mam wybór- albo sport (nurek karateka), albo ładne pazurki, długie i ładnie pomalowane, na które nie mogą się napatrzyc moje koeżanki. fatalnie
Odpowiedz
co do basenu to pod wplywem chloru moze odprysnac jedynie lakier nic wiecej
Z tym to ja się do końca nie zgodzę. Chlor może nie wpływa na stan sztucznych pazurków. A jeśli chodzi o naturalne, a takie ma Tosia, woda basenowa je osłabia. Stają się bardziej miękkie i podatne na złamania. Wiem z doświadczenia
a co ze sportami typu siatkowka koszykowka?? bo bede miala takie zajecia od wrzesnia..hmmm tu jest chyba wiekszy problem.raczej bede musiala pozbyc sie moich akrylkow
Odpowiedzco do basenu to pod wplywem chloru moze odprysnac jedynie lakier nic wiecej jednak co do sztuk walki jakiej kolwiek to logiczne ze to niezbyt dobry pomysl miec dlugie pazurki uderzysz o cos i moze paznokiec sztuczny odleciec razem z twoim naturalnym
Odpowiedz
zabcia napisał(a):calineczka to Twoj samochodzik?
a niom moja druga milosc :P3 ;)
ja zawsze po basenie łamię sobie pazurki strasznie... miękkie się robią itd i co o coś zawadzę, zaraz kawałek odlatuje poza tym jak mam dłuższe to troszq dziwnie mi się żabką pływa, czuję opór wody na pazurkach i początkowo nieciekawie jest.
co do sztuk walki - koleżanka trenuje judo od lat, więc nigdy długo nie miała długich pazurków, bo albo jej przeszkadzały w ćwiczeniach albo się łamały (najczęściej przy padach) albo ktoś z treningu wychodził podrapany
Ja też jestem ratownikiem i trenuję pływanie. W wakacje nosiłam długie paznokietki- 5-6mm i przy pływaniu nic mi się z nimi nie działo, po za tym, że lakier odpryskiwał, ale w lecie nie pływałam bardzo dużo, bo nie miałam treningów. A od września, jak zaczęły mi się treningi, już mi po basenie dwa pazurki się załamły, bo były osłabione od wody. Nie mówiąc o tym, że od chlorowamej wody lakier bardzo odpryskuje. Ale to że pływam nie przeszkadza mi w posiadaniu ładnych i zadbanych pazurków, ale nie mogę ich zbyt długich zapuścić. A jeśli chodzi o sztuki walki to chyba lepiej zrezygnować z długich paznokci, bo można komuś zrobić krzywdę
Odpowiedzja mam naturalne. Z nurkowaniem mnie pocieszyłyście. W sztukach walki wiem, ze nie mogą być bardzo długie, bo mogę kogoś bardzo podrapać, albo sobie oderwać lub naderwać paznokieć. zastanawiałam sie tylko czy muszą być tak krótkie jak męskie, czy można troszkę je chociaż podchodować
Odpowiedz
pływam i nurkuje z naturalnymi i wszystko jest ok :D
czasem przy wyciąganiu masztu z deski ułamuję całego pazurka, ale to zawsze wina mojego pośpiechu i brutalności
znajoma ma żelowe i też spokojnie schodzi z nimi do ok. 25m więc stwierdzam że nurkować można bez przeszkód
Witam... Co do basenu...to jestem ratownikiem i mam sztuczne pazurki ale nie dlugie takie srednie lakiera pod wplywem chloru odpryskuje ale jesli chodzi o zel nic sie nie dzieje...Jesli chodzi Ci o wygode plywania mi nie przeszkadzaly dlugie ale pozniej wiadomo ratownik i dlugie pazurki to troche dziwne ;) wiec skrocilam...Co do sztuk Wali nie polecam gdyz mozesz zrobic sobie i komus krzywde...i przy roznych cwiczeniach beda przeszkadzaly ( wiem z doswiadczenia ;) ) ale nie mowie ze nie mozesz miec za opuszek pazurkow ;) To juz pozniej zalezy od Trenera :)
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy jeśli zrobię sobie paznokcie w Łodzi, to czy będę miaąa problem z ich uzupełnieniem po 3 tyg w Gdańsku? 7
- Gdybym nie musiała to bym nie prosiła... 42
- Nordic walking- sport który się szybko nudzi? 20
- Czy maść witaminowa nakładana na paznokcie poprawia ich kondycję? 27
- sport to zdrowie 85
- Ulubiony sport? 55