-
enya83 odsłony: 2913
Złamany bolesny tips, spiłować go czy kupić płyn?
Hey dziewczynywlasnie dzwonila do mnie klientka ktora o cos walnela i zlamal jej sie tips. Jak to zwykle bywa - cholernie boli. Poradzilam jej aby troszke odczekala az przestanie bolec i wtedy ma do mnie przyjsc. Pytanie tylko co zrobic z takim tipsem? Myslalam o calkowitym sciagnieciu go i zalozeniu nowego. Boje sie tylko ze podczas sciagania (pilowania) jeszcze bedzie bolal. Dlatego tez mysle nad kupnem plynu, za pomoca ktorego sie go sciagnie. Co wy o tym myslicie? Jak byscie postapily? Plyn ktory widzialam byl firmy Zenker, calkiem niedrogi (ok 9zl) czy ktoras z was go stosowala? Jak wogole sie go uzywa? Mysle tez jeszcze o tym plynie z firmy Activ (ok 12zl) i nie wiem ktory bylby lepszy. Poza tym ten Zenkera w kazdej chwili moge isc kupic, a z Activ musze czekac na zamowienie. Co radzicie?
Tylko akryl można zdjąć takim płynem, z tego co się uczyłam... Jeśli jej naturalny paznokietek pękł z mięskiem na wierzchu to kiepsko... Musisz ją pożądnie wysmarować primerem, żeby nie wdała się infekcja - ale uwaga, TO CHOLERNIE BOLI!! Bo moja instruktorka miała taki przypadek... Wg mnie powinnas zdjąć część żelu aby pzykleić tego tipsa...
Powodzenia
hejka laska ;)... Jak klientka zlamie tipsa calkiem to zostaje na pazurku zel ktory i tak trzeba delikatnie spilowac zeby nalozyc tipsa a ztego co czytalam plyn nie sciagnie Ci zelu...( moze sie myle )...a jesli ona go zlamala ( jest pęknięty ) ale na palcu sie trzyma to musisz calkiem go sciagnac bo bedzie ruchomy i mniej wytrzymaly i kolejne pukniecie i znowy sie zlamie...Ale namieszalam ale wiesz o co mi chodzi ;)
OdpowiedzPodobne tematy